Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 7.08.2021 g. 19:45
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
- centrum nh
- Posty: 1888
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
- Lokalizacja: dark side
-
- Posty: 1529
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
nie rozumiem tego nic a nic
ze Slaskiem zagralismy swietne zawody a nagle tydzien pozniej tak dramatycznie
o co tu chodzi ? to jest dziwne bardzo co oni to taka barcelona ze nas tak zdominowali ? ?
ze Slaskiem zagralismy swietne zawody a nagle tydzien pozniej tak dramatycznie
o co tu chodzi ? to jest dziwne bardzo co oni to taka barcelona ze nas tak zdominowali ? ?
http://www.youtube.com/watch?v=tnkA38Lh ... re=related to jeszcze nie tak dawno bylo tak pieknie ,tyle hutniczych braci
polecą na mnie może jakieś k.... i inne ale coz
po co grac i ponosci koszty tych wyjazdow w ch dalekich jak gramy aby nie spaść i utrzymac sie w tej lidze
no chyba ze wplywy z biletow ,sponsorzy i klub idzie na plus
ale przeciez po tym dzisiejszym meczu to znowy bedziemy drzec aby nie spasc . Jak kolega wyzej napisal skad nagle po tygodniu taki spadek jakosci
po co grac i ponosci koszty tych wyjazdow w ch dalekich jak gramy aby nie spaść i utrzymac sie w tej lidze
no chyba ze wplywy z biletow ,sponsorzy i klub idzie na plus
ale przeciez po tym dzisiejszym meczu to znowy bedziemy drzec aby nie spasc . Jak kolega wyzej napisal skad nagle po tygodniu taki spadek jakosci
Zawodnik meczu, mimo porażki - Frasik. Uratował nam dupę kilka razy. Gdyby nie on byłoby spokojnie z 3:0, jak nie wyżej. I nikt by się nie dziwił. Strasznie dużo nie dokładności. Ciężko wygrać mecz, ba strzelić bramkę jak oddajemy bodajże jeden celny strzał w ... 90 minucie. Jedyna osoba, której coś się chciało był Sobala. Był osamotniony, więc za dużo nie zdziałał. Mecz z Grudziądzem jednak nie był wypadkiem przy pracy. To martwi najbardziej...
- centrum nh
- Posty: 1888
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
- Lokalizacja: dark side
- centrum nh
- Posty: 1888
- Rejestracja: sob lis 12, 2005 10:32 am
- Lokalizacja: dark side
Zasłużone zwycięstwo Olimpii, które mogło być znacznie wyższe gdyby nie życiowa forma Frasika. Z trudem wychodziliśmy z własnej połowy, pierwsze celne strzały w ostatnich pięciu minutach, kiedy już nie było nic do stracenia. Czy kolejna Olimpia taka mocna, czy my tacy słabi. Z pewnością trener będzie mieć do myślenia a czego ta indolencja wynika...