Winnetou pisze:W meczu z Zagłębiem II zagrali od początku bracia Głogowscy i Hoyo-Kowalscy. Nie pamiętam takiej sytuacji z żadnego meczu na świecie, aby dwie pary braci zagrały w jednym spotkaniu.
To prawie to samo jak prowadzić w dwóch meczach pod rząd 3-0 a i tak je przegrać
