xyz84 pisze:Odnośnie mamucich porcji :
Sosnowiec - Bar " Bawimordka " okolice Patelni i dworca PKP.
Jeszcze dwa lata temu serwowali tam specjał o wdzięcznej nazwie "ucho słonia" a była to bułka o średnicy ok. 30-35 cm a w niej 4 kotlety - hamburbery. Na kasie dostawało się jedynie tą bułę z hamburgerami w środku a dalej szło się na bar sałatkowy i ładowało się do środka ile wlezie plus chyba z 5 rodzajów sosów. W przypadku moim i kolegów takie "ucho" rosło na wysokość 15-20 cm. I przy swojej całej monstrualności było bardzo smaczne przez wzgląd na wysoką jakość mięsa i surówek oraz sosów.
Polecam tylko dla prawdziwych gastronomicznych fighterów )
Odnośnie Sosnowca to polecam kebaba u turasów. Też na patelnii, koło żabki. Dla mnie rewelacja mięso i super sos ostry.