POLITYKA

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2802
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » śr gru 01, 2010 7:02 pm

Tą broń już sobie daruję bo za długo to przerabialiśmy, ale nie rozumiem czemu Ty nie chcesz podjąć dyskusji na pewne tematy Nie odpowiedziałeś mi na ani jedno pytanie. Za to po raz kolejny odwołujesz się do argumentu o 0-1, nawet mimo tego iż cytuje swoje wypowiedzi w których pisze że tak nie myślę i dla mnie to uproszczenie.
Nie wiem czy brak Ci argumentów? Czy wstydzisz się swoich poglądów?
Od kiedy pamiętam uważałeś się za człowieka prawicy chciałbym wiedzieć co to dla Ciebie znaczy? Ale widać wolisz skończyć dyskusje - twoje prawo

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 7:17 pm

Nie no, nie wstydzę się swoich poglądów. Zresztą znasz je (chyba).

Utożsamiam się z PiSem, uważam, że dla Jaruzelskiego nie powinno być przebaczenia, nie lubię lewaków, gejów, ludzi bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego. Imponuje mi prof. Antoni Dudek, ksiądz Zaleski, dr Jerzy Bukowski, który jest Przewodniczącym Komitetu Opieki nad Kopcem Piłsudskiego. Nie lubię dyktatorów i nie obchodzi mnie, czy byli z prawej, czy z lewej strony. Nie wiem, co Ci jeszcze napisać...

Zawsze się określałem jako zwolennika prawicy, ale nigdy nie byłem radykalny (tak mi się wydaje).

A Ty w takim razie zakwalifikuj mnie do odpowiedniego nurtu.


Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Junior
Posty: 1232
Rejestracja: pt sie 27, 2004 7:59 pm

Postautor: Junior » śr gru 01, 2010 7:39 pm

OŻÓG 1950 pisze:

dziadekrk pisze:Tzw. "prawo do równego traktowania" w takiej intepretacji to nic innego jak lewacka bujda na resorach. Ja twierdzę, że przed wprowadzeniem zakazu BYŁEŚ TRAKTOWANY NA RÓWNI z palaczami, bo przecież: mogłeś chodzić do tych samych knajp co oni, mogłeś pić to samo co oni, za piwo płaciłeś tyle ile oni, nawet jakbyś barmana o popielniczkę poprosił to pewnie też byś dostał, więc na prawdę nie rozumiem na czym miałaby polegać rzekoma dyskryminacja Ciebie.


Nie byłem traktowany na równi.

Nie chciałem wdychać dymu, ale musiałem.
No chyba, że w ogóle nie poszedłbym do knajpy.

Więc co to za wybór? Byłem skazany na dym.



Byłeś traktowany na równi, a to że "musiałeś" wdychać dym to był Twój wybór bo nikt nie zmuszał Cię żeby iść do danej knajpy, nie czułeś się komfortowo ale to czy ten dym w knajpie wdychałeś to był Twój wybór.
Nakazywanie ludziom posiadającym własne knajpy(chociażby we własnym domu) zakazać palenia wszystkim klientom jest dla mnie ograniczeniem wolności i praw obywatelskich.
A ty mogłes spokojnie chodzić do knajp dla nie palących, byly już takie przed zakazem. To że wolałeś isc do innych to byl Twój wybór a że tam ludzie palili to było ich prawo i dalej powinno być. Jedyną osobą decydującą o tym czy w danym lokalu można palić powinien byc właściciel.
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 7:46 pm

Ale przyznasz, że wybór knajp nie był identyczny?
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

BarteKSH
Posty: 831
Rejestracja: czw lis 25, 2004 2:51 pm

Postautor: BarteKSH » śr gru 01, 2010 7:50 pm

A ja teraz jestem skazany na siedzenie w domu bo nigdzie nie mogę zapalić... Gdzie to równouprawnienie ??

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 7:51 pm

Jak to nigdzie? Są osobne sale.
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

BarteKSH
Posty: 831
Rejestracja: czw lis 25, 2004 2:51 pm

Postautor: BarteKSH » śr gru 01, 2010 7:53 pm

Czyli jestem skazany na knajpy które takie miejsca mają wydzielone...
Ale jak Ty miałeś knajpę dla niepalących to było pogwałcenie Twoich praw i wielka krzywda...

Właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałem :lol:

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 7:56 pm

Nie chodziłem do takich knajp. Nawet nie wiem, gdzie są.
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

Marcin_SuchaBeskidzka
Posty: 533
Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am

Postautor: Marcin_SuchaBeskidzka » śr gru 01, 2010 7:56 pm

bn pisze:Marcin, żartujesz chyba, że nikt tak nie twierdzi.


dziadekrk pisze:Ja twierdzę. Owszem powinieneś mieć możliwość zatrudnienia pani Krysi z gazowni.


Skoro tak twierdzicie, to zwracam honor - rzeczywiście sie myliłem. Jestem w szoku, przyznaję, że nie sądziłem, że ktoś ma takie poglądy, iż powinno się zezwalać na dzialalność prywatnym szpitalom zatrudniającym personel zupełnie niewykwalifikowany lub szkołom, w których zamiast historii Polski uczono by że np. Katyń to sprawka Niemców, i "niech rodzice ocenią, czy warto dzieci do takiej szkoły posyłać czy nie, bo tak działa niewidzialna ręka rynku, a jeśli ktoś za swoje pieniądze chce taką szkołę otworzyć i prowadzić to powinien mieć do tego prawo", ale skoro tak jest - to rzeczywiście, przyznaję, myliłem się. Choć wciąż nie sądzę, by osób myślących podobnie do Was (że skoro coś jest moje, to wolno mi absolutnie wszystko w każdej sytuacji) było bardzo dużo, ale przyznaję, że najwyraźniej myliłem się, pisząc, że "chyba nikt tak nie twierdzi".


dziadekrk pisze:Marcin, a czy Ty poparłbyś mojego zmyślonego kibica X i jego żądania?


Oczywiście, że nie, z dwóch powodów.
1.Nie słyszałem, by jakikolwiek lekarz twierdził, że wysłuchiwanie dopingu na stadionie ma jakikolwiek niegatywny wpływ na zdrowie słuchającego, zwłaszcza w sytuacji, gdy nikt nie zmusza nikogo, by na stadionie siadał w miejscu, gdzie kibice będą mu krzyczeli prosto do ucha, a to dlatego, że stadion zazwyczaj jest "nieco" większy niż knajpa.
2.Idąc na mecz powinno się mieć świadomość, gdzie się idzie. Typową cechą meczów oglądanych na żywo jest udział zawodników na murawie i aktywność kibiców na trybunach. To wszystko jest cecha sportowego widowiska "na żywo". Nawet ja, typowy "piknik", twierdzę, że mecz bez dopingu jest znacznie uboższy. Natomiast nie wydaje mi się, że by kawiarnia / restauracja / pub z założenia pełniły funkcje palarni. Jak sama nazwa wskazuje, są to lokale, gdzie można przede wszystkim coś wypić lub coś zjeść, a niekoniecznie się przy okazji podtruwać.


OŻÓG 1950 pisze:Świat nie jest zero jedynkowy, czarno-biały i właśnie to chciałem Ci udowodnić.


Poglądy polityczne, OŻOGu, mamy odmienne. Ale poglądy na świat - jak widać - identyczne... I w tym kontekście muszę bardzo mocno zaprotestować przeciwko odmawianiu patriotyzmu osobom, które - jak w tym konkretnym przypadku, BINGO - są za UE. Ja na przykład głosowałem za UE, wcale tego nie żałuję, bo wciąż widzę więcej plusów niż minusów, a patriotyzm jest dla mnie rzeczą jedną z najważniejszych na świecie, zresztą trudno by było inaczej, skoro jestem historykiem. Niemal zawsze gdy idę na Wawel, mam łzy w oczach, nie wyobrażam sobie, by mieszkać na stałe w innym kraju (co nie oznacza, że uważam to za coś złego - ale wiem, że ja nie potrafiłbym), wychowanie patriotyczne mojego Syna uważam za mój najważniejszy obowiązek. Możesz BINGO uważać, że jestem głupi, bo np. nie widzę, że UE jest antypolska czy coś tam innego, ale nie widzę powodu, dla którego miałbyś mieć prawo uzurpować sobie ocenę tego, czy ktoś jest patriotą czy nie, wyłącznie przez swoją, jedynie słuszną definicję tego słowa i swoje poglądy... Przepraszam za ostre słowa, ale akurat na punkcie patriotyzmu jestem bardzo drażliwy, właśnie dlatego, że jest to dla mnie jedna z najważniejszych spraw w życiu...

EDIT:

A, zapomniałem jeszcze o tym: :)

dziadekrk pisze:Rzecz w tym, że jak wyszedł temat Jaruzelskiego, to pokazałeś się, jako zwolennik państwa prawa, zasad, który na sprawy patrzy "wyłącznie przez pryzmat zasadności merytorycznej" a kilka postów później, o zakazie palenia piszesz beztrosko, że popierasz, bo palenie szkodzi osobom postronnym. Czyli żale niepalących, którzy mogą cierpieć i podupaść na zdrowiu (jeśli już to na własne życzenie) stawiasz ponad prawo właściciela do decydowania o swojej własności. W ten sposób zaprzeczasz swojej wierności zasadom państwa prawa.


Zaszły dwa nieporozumienia:
1.W tym fragmencie "sprawy Jaruzelskiego", który cytujesz, w ogóle nie chodziło o "państwo prawa". Pisząc, że patrzę na temat jego zaproszenia przez B. Komorowskiego "wyłącznie przez pryzmat zasadności merytorycznej" odnosilem się tylo do OŻOGA; chodziło o to, że On patrzy na Jaruzelskiego jak na zbrodniarza i dlatego nie chce go w żadnej Radzie widzieć, a ja w tej konkretnej sytuacji w ogóle nie zastanawiam się czy to zbrodniarz, czy nie, bo to inny temat. Nie chodziło tu o żadne reguły prawne - choćby dlatego, że przecież żaden przepis nie reguluje, kogo Komorowski powinien zaprosić, to wyłącznie jego wola.
2.To w zasadzie nie nieporozumienie, ale rożnica w podejściu. "Święte prawo własności" to pewna idea, a nie zapis prawny. Zapis prawny, to konkretne decyzje, uchwały, dlatego gdyby np. Sejm uchwalił, że w każdym lokalu MUSI się palić, to uważałbym, że póki taki przepis obowiązuje, to trzeba go przestrzegać, choć jest idiotyczny itd. Na podobnej zasadzie uważam, że skoro np. ubekom zgodnie z obowiązującymi przepisami należałyby się gigantyczne premie co miesiąc, to w imię poszanowania prawa, trzeba byłoby je wypłacać, dopóki to prawo nie zostanie zmienione. Co w niczym nie zmieniałoby faktu, że uważałbym, że taka sytuacja jest niesprawiedliwa, ale - prawo jest prawem.
Ostatnio zmieniony śr gru 01, 2010 8:07 pm przez Marcin_SuchaBeskidzka, łącznie zmieniany 1 raz.

BarteKSH
Posty: 831
Rejestracja: czw lis 25, 2004 2:51 pm

Postautor: BarteKSH » śr gru 01, 2010 8:00 pm

OŻÓG 1950 pisze:Nie chodziłem do takich knajp. Nawet nie wiem, gdzie są.


Czyli ja teraz mam szukać takich gdzie są wydzielone miejsca dla palących... Bo tobie wcześniej nie chciało się poszukać...

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 8:03 pm

Nie odwracaj kota ogonem. Idąc do knajpy dla niepalących nic Ci się nie stanie. Natomiast ja wchodząc do zadymionego lokalu cierpię.


Marcin - najprostszą metodą do udowodnienia, że świat nie jest czarno-biały jest pokazanie Skali Likerta w badaniach ankietowych:

1. - zdecydowanie zgadzam się,
2. - raczej zgadzam się,
3. - nie mam zdania,
4. - raczej nie zgadzam się,
5. - zdecydowanie nie zgadzam się.


Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...

BuA SPW
Posty: 1546
Rejestracja: pt sie 27, 2004 4:21 pm

Postautor: BuA SPW » śr gru 01, 2010 8:49 pm

Od 20.30 na TVN 24 debata kandydatów na prezydenta Krakowa

BarteKSH
Posty: 831
Rejestracja: czw lis 25, 2004 2:51 pm

Postautor: BarteKSH » śr gru 01, 2010 10:06 pm

OŻÓG 1950 pisze:Nie odwracaj kota ogonem. Idąc do knajpy dla niepalących nic Ci się nie stanie.


A Tobie nic Ci się nie stanie jak poszukasz sobie pubu dla niepalących i tam się udasz a nie będziesz decydować co ktoś może zrobić na swoim terenie.

Natomiast ja wchodząc do zadymionego lokalu cierpię.


I dlatego państwo musiało zadbać o biednego Ożoga żeby nie cierpiał i mógł chodzić tam gdzie mu się podoba...
:lol:

Czy Ty nie widzisz, że to już nie jest różnica poglądów tylko paranoja z Twojej strony ??
Nie rozumiesz, że pub jest moją prywatną własnością.

stazyja69
Posty: 4508
Rejestracja: pt maja 28, 2010 9:28 pm
Lokalizacja: NH

Postautor: stazyja69 » śr gru 01, 2010 10:18 pm

Od niepalącego :wink:

Niesiołowski zapalił w Sejmie świece chanukowe
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski wspólnie z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem zapalili w Sejmie świece chanukowe. Niesiołowski z okazji święta Chanuki otrzymał miniaturę miasta Jerozolimy.

Chanuka to żydowskie święto Światła, które trwa osiem dni. Najważniejszym rytuałem święta jest zapalanie kolejno świateł: jednego - pierwszego dnia święta, dwóch - drugiego, aż do ósmego dnia, kiedy to zapalane jest osiem świateł. Używany jest do tego charakterystyczny świecznik zwany chanukiją.

Święto Światła jest obchodzone na pamiątkę zwycięstwa żydowskiego rodu Machabeuszy nad wywodzącymi się z Syrii Seleucydami w 165 roku p.n.e.

Przed uroczystością każdy z gości otrzymał jarmułkę - nakrycie głowy noszone przez Żydów.

Wicemarszałek Sejmu wyraził radość z obchodzenia święta Chanuki w parlamencie i zaznaczył, że jest to święto pokoju, tolerancji i wzajemnego szacunku. Podkreślił, że narody polski i izraelski są do siebie podobne i związane od setek lat walką o wolność. "Zawsze jesteście mile widziani w gmachu parlamentu" - zwrócił się do gości Niesiołowski.

Rabin Shalom Stembler ze wspólnoty Chabad Lubawicz powiedział, że zapalone świece symbolizują zwycięstwo moralności i zwycięstwo ciemności nad światłem. "Przesłaniem świec chanukowych jest, żeby zapalać je codziennie, o jedną więcej. Podobnie powinniśmy czynić w naszym życiu, czyli każdego dnia powinniśmy czynić jeszcze jeden dobry uczynek" - podkreślił. Stembler podziękował za to, że zapalenie świec chanukowych stało się czymś normalnym i nie zapomniano o tym święcie.

Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner powiedział, że przed drugą wojną światową w Warszawie Chanukę świętowało się w bardzo wielu domach. "To już nie wróci, ale jesteśmy zadowoleni, że wróciła pamięć o tym święcie, że nie umarła" - pokreślił. Dodał też, że jest zadowolony z dobrych stosunków między rządami i społecznościami obu krajów.

W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia księżycowego miesiąca Kislew (listopad - grudzień). W tym roku przypada od 1 do 8 grudnia.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... ukowe.html

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » śr gru 01, 2010 11:12 pm

BarteKSH pisze:I dlatego państwo musiało zadbać o biednego Ożoga żeby nie cierpiał i mógł chodzić tam gdzie mu się podoba...
:lol:



Ja jestem tylko przykładem, ale chyba nie zajarzyłeś.
O ile wiem, oprócz mnie jest jeszcze trochę niepalących w Polsce...
Ach ta empatia PO...

Wcześniej nie mogłeś znaleźć czasu, żeby mi odpowiedzieć, ale jak jest szansa zaatakować, to kąsasz bez zastanowienia...


Co do paranoi, jestem całkowicie wyluzowany.

Ja Was rozumiem (o ile mnie nie atakujecie i się nie wyżywacie), ale Wy musicie też zrozumieć, że palenie może przeszkadzać postronnym osobom, a wolność jest OK, pod warunkiem, że jest to odpowiedzialna wolność.

Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...