dan1950 pisze:Którędy Ty do Tyńca jeździsz, widzę że lubisz se żywot utrudniać, chyba że bardziej Ci chodziło oto żeby się piany napićdzuhas pisze:wczoraj jadac na wycieczke rowerowa do Tynca zaatakowal mnie juz na Krowodrzy gorce deszcz.Raz w zyciu deszcz sie do czegos przydal bo prasłowiańska grusza chroniaca w swych konarach plebejskiego uciekiniera okazala sie knajpa gdzie lał sie Ciechan z beczki <6 zl> !!!
do Tynca nie dojechalem
Na skróty