HKS, czyli: Hutnicy Kochają Siłownię

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » śr lis 30, 2005 10:46 pm

mr.Vitaminka pisze:zajbieste komendium wiedzy! dzięki HDS. póki co nie mam z tym problemów, mam malutkie rozstępiki w okolicach bicepsów, ale w przyszłości kto wie kto wie czy się nie przyda
lepiej zapobiegac niz zwalczac

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » czw gru 01, 2005 2:57 pm

HDS pisze:
mr.Vitaminka pisze:zajbieste komendium wiedzy! dzięki HDS. póki co nie mam z tym problemów, mam malutkie rozstępiki w okolicach bicepsów, ale w przyszłości kto wie kto wie czy się nie przyda
lepiej zapobiegac niz zwalczac


jakbym miał dużo kasy to bym dawno o to zadbał. tak samo jak o ochrone wiązadeł i ścięgień, bo obciążenia sa coraz większe - po moim treningu semper in altum (zawsze wzwyż :) ) to już dramat :)
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » pt gru 16, 2005 2:07 pm

i jak nieroby? ćwiczycie co? :)


ja dalej jade z tematem, mam nadzieje że w czerwcu będą efekty - misja LATO trwa!


P.S.
tydzien temu na treningu poszło 108kg, czyli wszystko w normie, następne podejście w połowie lutego po 8 tygodniowej kuracji na "przysmaku zwierzaków' :wink:
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » sob gru 24, 2005 1:25 pm

mam nadzieje że brak aktywności w tym temacie każdy nadrabia z nawiązką na siłce :)


CHCIAŁBYM ZŁOŻYĆ ŻYCZENIA DLA WSZYSTKICH PAKERÓW - TYCH POCZĄTKUJĄCYCH, JAK I TYCH ZE SPORYM STAŻEM! ŻEBY WAM PRZYBYWAŁO CIĘŻARÓW NA SZTANDZE I WADZE, ŻEBYŚCIE MOGLI SIĘ POCHWALIĆ WSPANIAŁĄ RZEŹBĄ I MASĄ JEDNOCZEŚNIE, ORAZ ŻEBYŚCIE NIGDY NIE BYLI ZADOWOLENI Z EFEKTÓW (to jest zabójcze dla motywacji)! :P


WIELKIE POZDRO!


P.S. a w Sylwestra bez alkoholu, Panowie. :wink:
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

Bulek
Posty: 380
Rejestracja: śr paź 13, 2004 7:58 pm
Lokalizacja: Willowe

Postautor: Bulek » sob gru 24, 2005 3:50 pm

Hehe mr.Vitaminka:D ja sobie kupilem teraz 400 kap. HMB olimpu bo jest promocja i koksze na tym:D<lol> ile w tym prwady??:D bo zdaje mi sie ze chudne...ale na wadze waze wiecej:D a jem stosunkowo malo:D czyzby miesnie az tak bardzo przewyszaly wagowo tluszczyk? ktory juz powolutku znika :D??
"Huto Dzielnico Ma Pokaz Chamom Jak W Pilke Sie Gra"

Marchewa
Posty: 628
Rejestracja: sob wrz 18, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: Marchewa » pn gru 26, 2005 2:00 pm

Taka ciekawostka:

Ostatnio załatwiłem koledze kuracje 15 deki holendra + 30 omki + 200 mietka, po kuracji przytył 19 kg, w sile poszło mu jakieś 20 kg, teraz bierze odblokowanie i na podtrzymanie. Zobacze czy bedzie miał duże spadki.
Ciekawe ile trzeba zjeść gainera i kreatyny zeby miec takie efekty?!?

UWAGA!!! Ten post absolutnie nie ma na celu promowania sterydów! Nie ma zachęcać do stosowania sterydów jedynie pełnić funkcję informacyjną. :D :wink:
BUTCHERS '98 - 20 LAT WALKI

SEBA_HKS
Posty: 255
Rejestracja: czw maja 05, 2005 6:10 pm

Postautor: SEBA_HKS » pn gru 26, 2005 2:12 pm

jeszcze napisz ile ta kuracja kosztowala :P :P :P hehehehehhe
B'98

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » czw gru 29, 2005 3:16 pm

Marchewa pisze:Taka ciekawostka:

Ostatnio załatwiłem koledze kuracje 15 deki holendra + 30 omki + 200 mietka, po kuracji przytył 19 kg, w sile poszło mu jakieś 20 kg, teraz bierze odblokowanie i na podtrzymanie. Zobacze czy bedzie miał duże spadki.
Ciekawe ile trzeba zjeść gainera i kreatyny zeby miec takie efekty?!?

UWAGA!!! Ten post absolutnie nie ma na celu promowania sterydów! Nie ma zachęcać do stosowania sterydów jedynie pełnić funkcję informacyjną. :D :wink:



to rozprawiamy na 8 stron tematu jak miec efekty, a ty dajesz recepte na sukces dopiero teraz?? :wink:



*********************************



jak na razie po 2tyg cyklu na nitro (planowane 8 tyg) poszedłem 4kg więcej na serie na klate (ale miałem tylko 3 treningi na ta partie), poza tym widocznie zwiększyyłem intensywność ćwiczeń - mniejsze rpzerwy, większy ciężar, dokładniej.

efekty - powiększyłem sie w barach, lepsze motyle, i znaczny przyrost masy mięśniowej w plecach (te partie najczęściej ćwiczone).

do poprawy - biceps - ale i jego pora nadejdzie.


pozostało 5 tygodni cyklu, trzymam fason, wypiłem jedno niecałe piwo przez 3 tygodnie, dieta w miarę, jest nieźle - oczekuję tylko większych (duuużo) efektów i będzie git. do wakacji czasu whuj :)


a jak u was??


marchewa, rwd - jak tam kreatyna?
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

Spocony w lodówce
Posty: 70
Rejestracja: śr sie 25, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: z Lodówki

Postautor: Spocony w lodówce » czw sty 19, 2006 11:23 pm

Moze sie komus sprzyda taki programik. http://www.darkthorn.republika.pl/dziennik_posilkow.htm
Dumni po wygranej, wierni po porażce,wkurwieni po remisie.

MAX
Posty: 905
Rejestracja: śr lut 09, 2005 12:04 pm
Lokalizacja: spoza Nowej Huty

Postautor: MAX » śr sty 25, 2006 6:48 pm

Obrazek

Od razu mówię, że to nie jestem ja 8) (co niektórzy zapewne widzą różnicę :) ). Fotke wrzuciłem na życzenie brata. Narazie tylko fotka ale jak znajdzie chwile wolnego czasu opisze swoją kurację.

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » śr lut 01, 2006 7:08 pm

widze ze też jest troche tłuszczyku jak i u mnie :) podrzeźbić i będzie OK

czekam na jego kurację
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

rwd
Posty: 118
Rejestracja: czw sty 13, 2005 4:39 pm

Postautor: rwd » wt lut 14, 2006 10:49 pm

mr.Vitaminka pisze:
marchewa, rwd - jak tam kreatyna?


dobrze, dobrze

Mną jak zawsze targają rozterki - utuczyć się w zimie a potem chodzić z wciągniętym brzuchem :lol: czy jednak delikatnie przytyć z 3/4 kilo na spokojnie ale niezauważalnie na brzuchu.
Jak narazie udaje mi się utrzymać formę - poszło 4 kilo do przodu tej zimy - pójdą jeszcze z 2 dzięki prezentowi w postaci old schoolowego mega massa ale na wiosnę jak zawsze trochę więcej ruchu (rower/bieganie) czyli pewnie zakończę zimę z bilansem :lol: +4 kg
Co do kreatyny to nie traktuje tego jakoś priorytetowo bo po paru latach ćwiczeń to nie jest jakiś znów super wspomagacz.
Siła trochę poszła w górę, ale nie wiem czy to efekt tej kreatyny czy zmniejszenia liczby treningów - kiedyś napalony łaziłem bardzo często co przy uplywie jakiegoś czasu wyrażało sie znudzeniem siłką. Teraz sobie spokojnie chodzę 3 razy w tygodniu i ćwiczy mi się dobrze/z werwą.
Chyba będę musiał osiągnąć historyczny punkt w wyciskaniu na klatę i dojść w końcu do setki (bez glupich uśmiechów mi tu-mam długie ręce i jest mi ciężej :lol: ) bo ost na skośnej łbem w góre z 95 kg zrobiłem 4 powtórzenia.
Zawsze traktowany priorytetowo przeze mnie biceps w pełni zadowolony - kończę 23 kilowymi hantlami dźwigając je 4 razy.

Jak się dobrze poskłada finansowo to w kwietniu zapodam sobie coś lepszego i może wtedy się pochwalę jakimiś lepszymi wynikami.
Choć w moim wieku o efekty ciężej niż parę lat temu.

PS - no i ktoś Was ciągle ładuje wlepki na drzwiach od szatni i ciągle nie mogę wykminić który to

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » śr lut 15, 2006 11:30 am

nikt się nie śmieje, bo 95kg na skośnej robi wrażenie (przynajmniej na mnie).

co do masy przez zimę - też mam taki dylemat jak ty, otóż zakładałem przytycie 5 kg przez 2 miesiące, a niestety waga nie drgnęła. teraz chcę się wziać znów na poważnie za żelazo (mam odpowiednie "witaminki" :) nitrobolon2, bcaa, białko z węglami, tribustol), dietka przestrzegana (wysokobiałkowa). początek planuję na poniedziałek (trening na tym aż do wyczerpania zapasów :) ). następnie mam w planie 2 miesiące pojechać na hmb i bcaa, a po tym na stacku2 universala (na siłę).

a'propos bicepsa - to muszę się za niego porządnie wziąć :) to raz, a dwa - zważyłem moje hantle (którymi ćwiczę tę partię) i wyszło 18,5kg, mam nadzieje że po kuracji napisze wam że jest już 20 :)
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata

rwd
Posty: 118
Rejestracja: czw sty 13, 2005 4:39 pm

Postautor: rwd » śr lut 15, 2006 5:59 pm

Nie pomyślałbym że aż tak szybko się wpiszę.
Dzisiaj pękła setka - 2 razy, nie lubię kogoś prosić o asekurację ale widze że to dużo daje.
Gośc nawet ręką nie ruszył w kierunku sztangi.
wogóle jakis dzień konia dzisiaj mialem - co dziwniejsze jestem w trakcie zwalczania choroby więc niby powinienem być słaby - chyba że to od kilogramów witamin jakimi się faszeruję by się nie pogrążyć w krążącym nade mną choróbsku.

Z bicepsem niby siła ok ale obwód nie rośnie jakoś rewelacyjnie, 1-2 centymentry jak poszło to max. Ale to już też kwestia ogólnego tycia bo bez paru kg w góre na całym ciele centymetry same nie pójdą - a szkoda :lol:

mr.Vitaminka
Posty: 1959
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Postautor: mr.Vitaminka » ndz lut 19, 2006 11:56 am

wogóle jakis dzień konia dzisiaj mialem - co dziwniejsze jestem w trakcie zwalczania choroby więc niby powinienem być słaby


rzeczywiście dziwna sprawa, w moim przypadku jakikolwiek trening podczas/bezpośrednio po chorobie jest wręcz awykonalny. Po przymusowym odpoczynku zawsze tracę na sile, i muszę wracać do rytmu treningowego tracąc na to jakieś 2 treningi.

Z bicepsem niby siła ok ale obwód nie rośnie jakoś rewelacyjnie, 1-2 centymentry jak poszło to max



nie rewelacyjnie? :) ile bym dał za 2cm biecepsa, teraz skupiłem sie na plecach, barkach i ramionach i biceps mi się osłabił (tzn siła ta sama, ale zero postępów objętościowych).



Ale to już też kwestia ogólnego tycia bo bez paru kg w góre na całym ciele centymetry same nie pójdą - a szkoda



a właśnie o to chodzi że MOGĄ pójść, i do tego, jeśli chce się zachowac aktualną sylwetkę, trzeba dążyć, jednak jest to bardzo trudne - trzeba mieć dietę, ciężko ćwiczyć, oraz mieć dobrze dobrane suple (ale odkryłem :) ).


a co do tej "setki" - to jak liczysz rekord? po ćwiczeniach na klate przystąpiłeś do niego (na zmęczonych mięśniach)? czy na początku treningu po lekkiej rozgrzewce i paru seriach próbnych rozpocząłeś boje? :)

poza tym, ja często korzystam z asekuracji - ostatnie powtórzenia są najważniejsze, na wymęczonych mięśniach wymuszasz pracę i następnym razem prawdopodobnie zrobisz więcej powtórzeń bez asekuracji.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata