Sezona ogórkowa w pełni - opowiedz kawała

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
DorotkaHKS
Posty: 546
Rejestracja: wt sie 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Piastów

Postautor: DorotkaHKS » wt sty 31, 2006 9:59 am

Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną.
Jednak kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikna jakieś problemy. Syn zobaczył, jak matka na nią patrzy i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisał list do matki:
" Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć"
Odpowiedź przyszła parę dni później.
" Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła.
Buziaczki, mama"

Treść telegramu z gratulacjami od prezydenta Putina do Kaczyńskiego po wyborach prezydenckich w Polsce:
- "Gratuluję wyboru, stop. Ropa, stop. Gaz, stop. Mięso, stop."


W wiosce Indianie przychodzą do szamana i się pytaja:
- Jaka będzie w tym roku zima?
Szaman odpowiada:
- Będzie bardzo mroźna. Indianie cały rok zbieraja chrust. Niepotrzebnie, bo zima była całkiem ciepła. Na drugi rok znowu się pytaja:
- Jaka będzie w tym roku zima, tylko się nie pomyl. Szaman odpowiada:
- Będzie strasznie zimna. Indianie znowu cały rok zbierali chrust. Po raz drugi niepotrzebnie. Na trzeci rok Indianie się mocno wkurzyli. Dali szamanowi ultimatum - albo poda dobra prognoze, albo będzie musiał odejść. Wystraszony idzie do stacji meteorologicznej i pyta sie:
- Jaka w tym roku będzie zima?
- Bardzo mroźna.
- A skąd o tym wiecie?
- Bo Indianie od 2 lat chrust zbieraja

Przychodzi kobieta do kościoła. W portfelu ma bardzo dużo pieniędzy. Podchodzi ksiądz z tacą, kobieta wyciąga portfel, wrzuca drobnego grosika a ksiądz na to:
- Kobieto a na co Ci tyle pieniedzy?
- Na fryzjera proszę księdza.
- Maryja nie chodziła do fryzjera - odpowiada ksiądz.
- A Jezus nie jeździł Mercedesem - odparła kobieta.


Przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwrócił się do małej dziewczynki:
- Umiesz się żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.


Na lekcji religi katechetka mówi do dzieci:
- Drogie dzieci. Co to jest? Małe, rude, ma dużą kitę i skacze po drzewach.
Jasio podnosi rękę i mówi:
- Na 99% to wiewiórka ale znając siostrę, to może być Jezus...



Spotykają się dwaj wariaci i jeden mówi do drugiego:
- Ty może byśmy się umówili??
Drugi mówi:
- No dobra to się umówmy.
- No dobra, to gdzie??
- A wiesz mi to wszystko jedno.
- Dobra, a o której??
- A to mi to też wszystko jedno, mam czas.
- No dobra to jesteśmy umówieni, tylko się nie spóźnij.
HKS ---=== Zawsze i wszędzie nieważne jak będzie ===--- HKS

Troublemaker
Posty: 2726
Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm

Postautor: Troublemaker » wt sty 31, 2006 3:08 pm

Wiecie jak kibic Wisły uprawia sex??

Panna rozkłada nogi a wislak...ręce.... :!:
Quam dulce et decorum est pro patria mori

Ares
Posty: 850
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 1:20 pm
Lokalizacja: z Krakowa

Postautor: Ares » ndz lut 12, 2006 10:11 am

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym ze reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie aby pokazać jak się robi reklamę - ukraińskich filmowców.
Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec dalej kamera zagląda do
jakiegoś pokoju - całego białego w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirpool.
Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do
naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara-bara... Ostatnia klatka przedstawia napis:
"PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ"
Amerykanie zadowoleni z siebie ze taka fajna reklamę mówią do Ukraińców: "Teraz wasza kolej zrobicie reklamę na bazie tego
ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was
zrozumiale."
Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa: Pierwszy kadr
przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki. Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę która,
schylona, kijanka pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli
Maszę, następne kadry przedstawiają jak każdy po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone dziewczę...
Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis "JEBALI, JEBIOT I BUDU JEBAT, PAKA NIE POKUPISZ PRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL!"

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » pt lut 17, 2006 12:03 pm

W szpitalu urodziło się troje dzieci: Murzyniątko, krakowiak i warszawiak. Niestety, pielęgniarki pomieszały dzieci i gdy przyszedł pierwszy tatuś, a był nim facet z Krakowa, mówią, że nie potrafią ustalić ich tożsamości.
- Nie ma innego wyjścia: musi pan wybierać.
Facet po krótkim namyśle decyduje się na Murzyniątko.
Pielęgniarki: - Jest pan pewien?
Na to koleś: - Przecież nie będę ryzykował warszawiaka!
---------
Pacjent budzi się po operacji. Stojący obok chirurg mówi: - Zabieg przebiegł pomyślnie, pana organizm jest bardzo silny. Ale nie rozumiem, dlaczego przed zabiegiem był pan taki niespokojny i wyrywał się pielęgniarkom?
- Bo ja tu przyszedłem zreperować kaloryfery...
-----------
Pierwsza lekcja niemieckiego.Pani zadaje pytania uczniom:
-Czy zna ktoś z was juz jezyk niemiecki?
Cisza.
-A może znacie jakies słowka w tym jezyku?
Cisza.
- Czy zna ktoś jakieś zdanie po niemiecku?
Zgłasza się Jasio:
- Postrafiam pielkrzymuf s Polski.
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard

Awatar użytkownika
drugboy
Posty: 132
Rejestracja: pt gru 10, 2004 1:38 pm

Postautor: drugboy » czw mar 16, 2006 1:26 am

Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz
na to:
- Co się pani tak skrada?



Babcia do Jasia:
- Jasiu, jak nazywa się wasz kotek?
- Kotek.
- Ale chodzi mi o to jak on się wabi?
- Kotek.
- A powiedz jak na niego wołasz?
- Kotek.
- No dobra to powiedz jak tatuś na niego woła.
- Sierściuch jebany.


Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
- Mój tata rano jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata, jak idzie do ubikacji, to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładna łazienkę, z muszlą klozetową, z kafelkami i z wanną! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - błaga ksiądz.
Na to wstaje Jasio i mówi:
- Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem...
- Świetnie, o to chodzi - przerywa ksiądz - dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!
-... no to, jak tata wstanie, to klęka przed łóżkiem, nachyla się i wyciąga słomę z dupy, bo my taki siennik chujowy mamy.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
fubu
Posty: 601
Rejestracja: czw sie 26, 2004 8:15 pm
Lokalizacja: suche stawy i Szkolne

Postautor: fubu » pt mar 17, 2006 11:54 pm

graja dwa labedzie w statki:
jeden mowi h5 - drugi na to odpowiada - trafiony.po chwili ten sam labedz mowi n1- a ten pierwszy na to-zatopiony
Hutnik Kraków
Obrazek

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » wt kwie 04, 2006 7:47 pm

Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali
az tak, ze jedli suchy chleb popijajac woda. No i w koncu uzbierali i
wyjechali.
Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:
- Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki drugi mowi:
- Ok, super
a trzeci:
- Kurwa ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy
wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na
wycieczki a wy wydajecie na wodke ja sie na to nie pisze! i obrazony
poszedł spać.

No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i wrocili do
domu.
Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed kwaterke....
patrzą... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, piekny krokodyl z
otwarta paszcza! Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego
trzeciego. Stoja tacy najebani, patrzą i jeden mowi:
- Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, a śpiwooorek
Lacosty to se kurwa kupił
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.

Elbert Hubbard

Łukasz
Posty: 117
Rejestracja: czw cze 16, 2005 5:37 pm

Postautor: Łukasz » śr kwie 05, 2006 11:48 pm

Pewien profesor mówi do studentów:
- Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji. Czy pojadę jak tramwaj?
:D :D :D
Obrazek

HZA_Hutnik
Posty: 1522
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:24 pm

Postautor: HZA_Hutnik » czw kwie 06, 2006 4:06 pm

Łukasz pisze:Pewien profesor mówi do studentów:
- Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji. Czy pojadę jak tramwaj?
:D :D :D


Sytuacja autentyczna z VIII LO. Jakieś 5-7 lat temu. Podczas jakiejś prelekcji w auli, jeden z "inteligentniejszych" zadał takie pytanko. Chyba Piotrek mu było.

Troublemaker
Posty: 2726
Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm

Postautor: Troublemaker » pn kwie 10, 2006 9:50 pm

Biedny facet zbierał puszki cały miesiąc, i wreszcie se powiedział, a pójde se poruchać. Poszedł do burdelu i mówi że ma 30 zł i chce sie poruchać, alfons mówi że jak jeszcze 15 zł będzie miał to będzie mógł minete walnąc, no to chłop se mówi że jeszcze pół miesiące i sie zabawi no wraca za pół miesiąca ma te 45 zł daje mu i idzie z panienką do pokoju chlapie jej tą minete i w pewnym momencie ona puszcza mu bąka prosto w twarz. Jaki z tego morał ?
BIEDNEMU ZAWSZE WIATR W OCZY
:lol:
Quam dulce et decorum est pro patria mori

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » wt kwie 11, 2006 9:03 pm

Idzie facet ulica patrzy a tam strzalka z napisem: "burdel u sióstr urszulanek". hmmm, mysli facet, tego jeszcze nie bylo. wszedl, a tam za
ciezkim debowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chcial?
- n... no... skorzystac z, z, z u-u-uslug...
- placi tu 500,- zl i idzie w te drzwi po prawej.
zaplacil i poszedl. a tam na koncu korytarza kolejna, juz mloda zakonnica
siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chialem...
- tak, tak wiem, 300,- zl i drzwi po lewej.
zaplacil, poszedl. i na koncu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzien dobry.
- dzien dobry, chialem skorzystac z uslug.
- ach, tak... 100,- zl i te drzwi za mna.
ok, zaplacil, juz tyle wydal, to stówa go nie zbawi. wszedl, drzwi sie
zatrzasnely, a facet stoi na dworze, nie mozna juz wrócic, bo klamki z tej
strony nie ma... rozglada sie (nieco skolowany), a tu mala tabliczka z napisem: "wlasnie zostales wyruchany przez siostry urszulanki"
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.

Elbert Hubbard

luko
Posty: 239
Rejestracja: czw wrz 02, 2004 3:36 pm

Postautor: luko » pt kwie 14, 2006 11:42 pm

Na wiejskim weselu doszło do bijatyki.

Podczas procesu sądowego sędzia prosi świadka obecnego na weselu o zeznanie:

- Niech pan opowie, jak było.

- Tańczę sobie z panną młodą jeden taniec, drugi,trzeci,czwarty,piąty,zaczynam się dobrze bawić, aż tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej... Nagle pan młody wziął zamach nogą i ... jak nie kopnie pannę młodą miedzy nogi !

Sędzia:- Uuuu... To musiało boleć !

- Jeszcze jak, panie sędzio ! Trzy palce mi połamał !
Sami Przeciw Wszystkim

Hutnik_Skarpa
Posty: 848
Rejestracja: czw mar 10, 2005 11:55 am

Postautor: Hutnik_Skarpa » sob kwie 15, 2006 4:12 pm

Jasiu sie pyta tatusia
-Tatusiu skad ja sie wzialem?
-Przyniósł cie bocian synku.
-Tatusiu mamy taka ladna mame a Ty bociany ruchasz?

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » ndz kwie 16, 2006 9:28 am

Jasiu pyta się tatusia:

- Tatuś co to oznacza ze jestem pierworodnym synem?

po krotkim namysle i zastanowieniu tatuś Jasiowi odpowiada:

-Wiesz Jasiu- to jest tak. Jestes jak najlepszy z najlepszych oleji - z pierwszego tloczenia

oszuwar
Posty: 446
Rejestracja: pn maja 09, 2005 11:58 am

Postautor: oszuwar » ndz kwie 16, 2006 6:46 pm

Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:
- słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych,
bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry...
Z Hutnikiem od zawsze...