Wybory 2011

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » pt wrz 02, 2011 7:39 pm

pawel_nh_zw pisze:Twoje rozważania są w lwiej części słuszne, ale przeceniasz społeczeństwo - publiczne napiętnowanie bez prawnego zakazu jest skuteczne w jakichś 0 procent. Jakby za aborcję nie groziły żadne kary tylko "napiętnowanie społeczne" to chirurdzy i ginekologowie szkoliliby się tylko w aborcji bo popyt byłby gigantyczny. Za duża wolność jest zgubna dla państwa bo przez nią patologia staje się normą. Degeneracja zaszła za daleko by zostawiać ludzi samych sobie.


Zdecydowanie się nie zgodzę.

Twierdzisz że lekarz który jest katolikiem dokonywał by aborcji dla zysku?
Nie wiem czy przeceniam społeczeństwo ale wolę brutalną prawdę niż fikcję.
------------------------------------------------------------------------------------
Ożóg we fragmencie w którym porównałem rządy PO do PIS-u.
Wiem że dla Ciebie nie jest to żadna krytyk ale dla mnie duża.
A z perspektywy ostatnich 6 lat gorzej oceniam 2 lata rządów PIS-u niż 4 lata rządów PO.
Ponadto zamiany jakie zaszły w PIS wskazują na to że ich ewentualny powrót do władzy oznaczał by jeszcze gorszy sposób rządzenia.
Choć tym średnio się martwię bo PIS zgarnie z 25-30% głosów a na 99% nikt z poza "4" do sejmu nie wejdzie, co oznacza że PIS do władzy już nie wróci.

A skoro już się włączyłeś do debaty to powiedz mi jak oceniasz unikanie debat przez Kaczyńskiego?
Bo gadka o jakimś tam centrum programowym jest po prostu śmieszna, a jak już Palikot przyszedł tam z kamerami to go nie wpuścili.
Pomijając poglądy Palikota do których mi bardzo daleko, jak się bawimy w demokracja to szanujmy zasady.
Jego Ruch Poparcia jest takim samy komitetem jak PIS i powinien być traktowany na równi, a nie gadka z tym panem rozmawiać nie będziemy, Korwin jakoś mógł po debatować i co korona mu z głowy spadła?

PIS sobie będzie wybierał gdzie będzie debatował, z kim będzie debatował?

dan1950
Posty: 304
Rejestracja: sob mar 12, 2005 9:54 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: dan1950 » pt wrz 02, 2011 8:53 pm

Tak oftopicowo... Bingo cały czas agitujesz za Korwinem ( tylko nie pisz że nie) a JKM ciągle dewaluuje dokonania marszałka Piłsudskiego. Sam kiedyś cytowałeś hasło marszałka "Naród wspaniały tylko ludzie kurwy", taka mała nieścisłość. Pozdrawiam w stylu Ożoga.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » pt wrz 02, 2011 9:28 pm

dan1950 pisze:Tak oftopicowo... Bingo cały czas agitujesz za Korwinem ( tylko nie pisz że nie) a JKM ciągle dewaluuje dokonania marszałka Piłsudskiego. Sam kiedyś cytowałeś hasło marszałka "Naród wspaniały tylko ludzie kurwy", taka mała nieścisłość. Pozdrawiam w stylu Ożoga.


Agituje, a podejściem do historii Korwin przekonuje mnie do siebie bardziej niż pomysłami gospodarczymi.
Bo mam identyczne zdanie jak On o Piłsudskim czy Powstaniu Warszawskim.
Może i cytowałem choć sobie nie przypominam, Lenina też cytowałem parę razy i jego genialne powiedzenie o "pożytecznych idiotach" co nie znaczy że jestem komunistą

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » pt wrz 02, 2011 9:36 pm

bardzo to spłycasz Bingo do kwestii wyboru iść w lewo czyli zostaje jak jest i dalej dziadostwo czy iść w prawo i sprywatyzować a popłynie rzeka miodu i zapanuje dobrostan. Prywatyzacja jawi się Tobie <i podobnie mówiącym> najwyraźniej jako panaceum na bagno, w którym tkwi obecnie nasza służba zdrowia. Ale tak nie jest, a problem służby zdrowia to nie dylemat między tymi dwoma wyborami. Jest ich zdecydowanie więcej, tylko obecna partia ich nie widzi - bo niestety nie ma w swoim gronie odpowiednich fachowców. Inne wyjścia istnieją, a w Polsce nie brakuje ludzi działających w nowoczesnej branży zarządzania służbą zdrowia. To cholerny biznes nawiasem mówiąc ale i wymagający nie lada zaplecza WIEDZY. Obecna partia ma niezłego polityka jako ministra zdrowia, ale nie ma niestsety fachowców którzy realnie wprowadziliby reformę.
Stąd puste krzyczenie "sprywatyzujmy bo jest źle" pokazuje, kto rozumie istotę problemu OBECNEGO naszej opieki zdrowotnej, a kto korzysta z podkładanych przez rządzących populistycznych i chwytnych haseł.
ps. mam nadzieję,że ktoś oglądał dzisiejszą debatę na tvn24. pod rozwagę.
być HUTNIKIEM to być najgorętszym
ten kawałek męczy niekumatych

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » pt wrz 02, 2011 9:44 pm

Cato

Co w tym jest niby skomplikowanego, zamiast płacić ten haracz na NFZ chce moje pieniądze do ręki i sam będę sobie opłacał ubezpieczenie zdrowotne.
Podobnie z emeryturę zamiast finansować ZUS wolał by kupować na starość złoto.
Moje pieniądze, moje zdrowie

Rafał_Hutnik
Posty: 340
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:18 am

Postautor: Rafał_Hutnik » pt wrz 02, 2011 9:56 pm

Cato pisze: kto rozumie istotę problemu OBECNEGO naszej opieki zdrowotnej


a co, Twoim zdaniem, jest problemem ?

dan1950
Posty: 304
Rejestracja: sob mar 12, 2005 9:54 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: dan1950 » pt wrz 02, 2011 11:10 pm

Bo mam identyczne zdanie jak On o Piłsudskim czy Powstaniu Warszawskim.
Może i cytowałem choć sobie nie przypominam
Bingo jak sobie przypomnisz to pogadamy, bo jak na razie to rzucasz tylko korwinizmami(ale to tylko pasującymi tobie). Mimo wszystko pozdrawiam w stylu naszego kolegi z forum :)

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » pt wrz 02, 2011 11:12 pm

Bingo i Rafał : nasza dyskusja tutaj siłą rzeczy jest spłycona, bo kto ma czas pisać elaboraty na kilka stron, a w realnej dyskusji byłby czas obficie potraktować ten godny uwagi temat - i to mając na uwadzę odpowiem na Wasze słowa starając się nie rozmywać wątku stricte politycznego - w ten sposób - nie stać nas na system ochrony zdrowia oparty na komercyjnych ubezpieczeniach i uwolnienie tego rynku oraz wprowadzenia w niego bez ograniczeń zasad gospodarki rynkowej. Zdrowie jako artykuł niewymierzalny przy naszych skromnych finansach a wymaganiach i roszczeniach rodem z krajów zachodniej Europy nie dadzą się zrównoważyć. W obecnej sytuacji wprowadzenie silnych graczy na rynek zdrowia, ktorzy zajęliby się jedynie dochodowymi branżami w określonych dziedzinach medycyny doprowadziłyby do tego Panowie,że np. z zawałem serca <doskonale opłacanym przez NFZ> bylibyście potraktowani jak w Holandii albo lepiej. Ale niech Was Opatrzność miałaby w opiece, jeśli przytrafiłby się uraz <ortopedia - dramat> czy problem z nerkami <interna..> bo te dziedziny z natury rzeczy są i były nieopłacalne i takimi będą. Czy prywatne czy nie, nie przyniosą dochodu, nie będzie na nie chętnych i kolejki będą nawet dłuższe - bo po prywatyzacji to właściciel ustala, czy bieże jakiś kontrakt np. na tą marną internę czy nie. A kto weźmie kukułcze jajo ? Tak to wygląda w wielkim skrócie. Sprawa nr dwa - zobaczcie Panowie, ile kosztuje wariant plus ubezpieczenia w medicoverze, ja znam cenę w pakiecie promocyjnym dla sporej firmy. bliska tych pieniędzy Bingo, których Ci żal. Zaręczam Cię, że np. Twoim rodzicom wyliczono by na podstawie wieku i ich schorzeń sumę 2-3 razy wyższą. Bo takie są realia. Ty płacisz po 200 i zadłużenie w ochronie zdrowia rośnie. A zaręczam Cię, że na szczelność systemu przykłada się taką uwagę, jak nidgy dotąd. Czyli ? Czyli nie starcza. I nie będzie starczać tymbardziej prywatnym właścicielom nastawionym na zysk. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu wytłumaczyłem,czemu prywatyzację uważam w tym momencie za zły pomysł. To trudny temat, a umocowany jest niestety na palącym i elektryzującym wszystkich gruncie. Tymbardziej boli mnie, że gra się nim publicznie, a ludzi mami wizją siódmego nieba w ważnym temacie jak ludzkie zdrowie. Kiedyś, jak czas pozwoli -chętnie napiszę o kulisach podobnego naciagania - tzn. o ubezpieczeniu społecznym w OFE. Ten sam bajer, podobna ściema, rówineż puste slogany o lepszej przyszłości, reklamy dziadków pod palmami - w imię lepszej przyszłości i oczywiście jedynie słusznej drogi - bo inaczej marna nasza emerytura..a dzisiejsze wyliczenia mówią jasno - z grupy naszych rodziców - kto nie wszedł w II filar dostaje średnio po kilkastet złotych więcej !! porównajcie z gronem nielicznych, którzy się nie zdecydowali na OFE..
być HUTNIKIEM to być najgorętszym

ten kawałek męczy niekumatych

dan1950
Posty: 304
Rejestracja: sob mar 12, 2005 9:54 pm
Lokalizacja: NOWA HUTA

Postautor: dan1950 » pt wrz 02, 2011 11:24 pm

Post użytkownika Cato wystarczający chyba(to tak dla niekumatych)

bn
Posty: 3290
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » pt wrz 02, 2011 11:37 pm

Cato pisze:nie stać nas na system ochrony zdrowia oparty na komercyjnych ubezpieczeniach i uwolnienie tego rynku oraz wprowadzenia w niego bez ograniczeń zasad gospodarki rynkowej. Zdrowie jako artykuł niewymierzalny przy naszych skromnych finansach a wymaganiach i roszczeniach rodem z krajów zachodniej Europy nie dadzą się zrównoważyć. W obecnej sytuacji wprowadzenie silnych graczy na rynek zdrowia, ktorzy zajęliby się jedynie dochodowymi branżami w określonych dziedzinach medycyny doprowadziłyby do tego Panowie,że np. z zawałem serca <doskonale opłacanym przez NFZ> bylibyście potraktowani jak w Holandii albo lepiej. Ale niech Was Opatrzność miałaby w opiece, jeśli przytrafiłby się uraz <ortopedia - dramat> czy problem z nerkami <interna..> bo te dziedziny z natury rzeczy są i były nieopłacalne i takimi będą. Czy prywatne czy nie, nie przyniosą dochodu, nie będzie na nie chętnych i kolejki będą nawet dłuższe - bo po prywatyzacji to właściciel ustala, czy bieże jakiś kontrakt np. na tą marną internę czy nie. A kto weźmie kukułcze jajo ? Tak to wygląda w wielkim skrócie.


Również w wielkim skrócie, według mnie jest dokładnie odwrotnie, tzn. ludzi nie stać na wyrzucanie w błoto kilku stówek miesięcznie na przymusowe ubezpieczenie zdrowotne NFZ-u, w ramach które nie ma co liczyć na to, że ktokolwiek im w sensownym czasie pomoże, poza przypadkami nagłego zagrożenia życia na pogotowiu. Ludzie w młodszym wieku którzy rzadko korzystają z usług specjalistów i szpitali nie zdają sobie sprawy jak trudno uzyskać jakąkolwiek sensowną pomoc medyczną. Opieka lekarska jest tylko teoretycznie, w praktyce nie ma co liczyć że ktoś pomoże w czymkolwiek poza internistą lub pogotowiem, choć jest. oczywiście taka możliwość jak komuś się poszczęści. Jeśli o ortopedach mowach, koledze który spadł nieszczęśliwie w trakcie gry w piłkę, zaproponowano niezbędną operację po 11 (!) miesiącach, co w takim terminie groziło nieodwracalnymi skutkami i byciem uziemionym (brak możliwości chodzenia) przez prawie rok, czyli w efekcie mimo tych opłacanych składek miał wybór wyłożyć 15 tys. zł na operację u prywaciarza względnie mógł tez dać 4 tys. zł na łapówkę by go wpisali do kolejki za 2 miesiące, bo takie ludzie którym się zbiera na NFZ mają wybory. Jeśli jednak ktoś chce się łudzić że mu ktokolwiek z NFZ w ramach tych kilku stówek zabieranych co miesiąc z pensji pomoże, to niech sobie na ten NFZ płaci. Tylko czemu inni którzy nie mają takich złudzeń nie mogą zabrać swojej ciężko zarobionej kasy?

PS. Doczytałem cały wpis Cato i z drugą częścią zgadzam się jednak w zupełności. Nie ma co się mamić że gdziekolwiek będzie raj i złote góry. Życie to nieustanna walka;)
Ostatnio zmieniony pt wrz 02, 2011 11:40 pm przez bn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » pt wrz 02, 2011 11:39 pm

Bingo, chcesz demokracji, więc dlaczego przymuszasz do tego, czy tamtego?
Nie chce rozmawiać, to niech nie rozmawia... Wielka mi rzecz.

(Nawiasem mówiąc też bym nie gadał)

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » pt wrz 02, 2011 11:57 pm

Cato

Jednak się nie zgodzę.
W woli wyjaśnienia nie jestem zwolennikiem totalnego prywatyzowania wszystkiego jak leci.
Ale w wypadku służby zdrowia jestem pewien że prywatne było by lepsze.
I wiem to z doświadczenia bo mimo ubezpieczenia w NFZ korzystałem z prywatnych lekarzy
- zero terminów, kolejek, miał obsługa - klient nasz pan.
Teraz ubezpieczania prywatne są drogie bo
są skierowane do osób bogatych, wiadomo że większość ich i tak nie kupi bo jest przymusowo ubezpieczona w NFZ.
Co za tym idzie nie ma konkurencji pomiędzy podmiotami, walki o klienta...
Podobnie jak z Pocztą Polską, jest droga list idzie kilka a nawet kilkanaście dni a poczta ma to gdzieś bo jest monopolistą.

Można by zrobić eksperyment i uwolnić rynek usług medycznych dając każdemu wybór czy ubezpiecza się w państwowym molochu czy w prywatnych firmach?

Założę się że w tej walce wygrali by prywatni ubezpieczyciele.

dan

Zejdź z tego Piłsudskiego kocham go na równi z Kaczyńskim i nie przypominam sobie bym go cytował a już na pewno nie jako autorytet - bo nim nie jest.
Kaczyńskiego też może kiedyś zacytuje jak powie coś ciekawego a jest szansa - bo co jak co ale ma chłop dosadne poczucie humoru i czasami trafi z jakąś dobrą ripostą

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 12:11 am

BINGONH pisze:Teraz ubezpieczania prywatne są drogie bo
są skierowane do osób bogatych, wiadomo że większość ich i tak nie kupi bo jest przymusowo ubezpieczona w NFZ.
Co za tym idzie nie ma konkurencji pomiędzy podmiotami, walki o klienta...


yhy yhy...

I myślisz, że potaniałoby, jakby został uwolniony rynek?

To ja Ci powiem, że to co jest teraz byłoby tak samo drogie.
A to, co by było tańsze, było by dużo gorsze (i to gorsze niż w państwowej służbie zdrowia - bo tutaj jakiś minimalny standard jest - a to dlatego, że kasa leci z jednego worka i biednych, i bogatych).

Wytłumaczę Ci to tak... Jesteś producentem i chcesz sprzedawać taniej.
Co musisz zrobić? Obniżyć koszty produkcji, obniżyć koszty obsługi, uciąć wszelkie dodatki. Co wtedy wychodzi? Produkt tani, ale słaby.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » sob wrz 03, 2011 12:33 am

OŻÓG 1950 pisze:
BINGONH pisze:Teraz ubezpieczania prywatne są drogie bo
są skierowane do osób bogatych, wiadomo że większość ich i tak nie kupi bo jest przymusowo ubezpieczona w NFZ.
Co za tym idzie nie ma konkurencji pomiędzy podmiotami, walki o klienta...


yhy yhy...

I myślisz, że potaniałoby, jakby został uwolniony rynek?

To ja Ci powiem, że to co jest teraz byłoby tak samo drogie.
A to, co by było tańsze, było by dużo gorsze (i to gorsze niż w państwowej służbie zdrowia - bo tutaj jakiś minimalny standard jest - a to dlatego, że kasa leci z jednego worka i biednych, i bogatych).

Wytłumaczę Ci to tak... Jesteś producentem i chcesz sprzedawać taniej.
Co musisz zrobić? Obniżyć koszty produkcji, obniżyć koszty obsługi, uciąć wszelkie dodatki. Co wtedy wychodzi? Produkt tani, ale słaby.




Dlaczego Inpost jest tańszy od Poczty Polskiej, mimo iż to poczta ciągle ma monopol na najpopularniejsze przesyłki?

Bo prywatnie zarządzana firma będzie dbała o klienta, państwowy monopolista nie musi.

Ożóg to co teraz napisałeś to czysty socjalizm, wrzucanie biednych i bogatych do jednego worka.

Jak ktoś jest biedniejszy będzie korzystał z tańszych produktów i tyle też.
Ja też nie jadam w Wierzynku (choć bardzo bym chciał :D) czy nie jeżdżę na wczasy na Kubę palić cygara z Fidelem.
I pewnie też bym sobie nie wykupił ubezpieczenie VIP tylko standard ale i tak było by lepsze niż to co mam teraz.

1979
Posty: 1938
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 6:44 am

Postautor: 1979 » sob wrz 03, 2011 12:41 am

BINGONH pisze:
Kaczyńskiego też może kiedyś zacytuje jak powie coś ciekawego a jest szansa - bo co jak co ale ma chłop dosadne poczucie humoru i czasami trafi z jakąś dobrą ripostą


Kaczynski i poczucie humoru ?? Sorry ,ale on moglby z powodzeniem zastapic Strassburgera...no chyba, ze odspiewany hymn w tonie marszu zalobnego nalezy uwazac za humor :wink:
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata

BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY