




Mała rozbierzność cen a różnica poziomu zawodów parokrotna

Moderator: dUfio
HaKaeS pisze:O każdym z tych żużlowców słyszałem oprócz... Kołodzieja. Kiedyś jak jeszcze telewizja a dokładniej Polsat wolał puścić wieczorem spotkania żużlowe niż jakieś pierdoły to oglądałem jak wymiatają
Sagram pisze:To był dramat. Po co oni się jeszcze ośmieszają i robią taką negatywną reklamę temu b.emocjonjącemu sportowi jakim jest żużel.
Scorpio pisze:Na Wandzie prawie zawsze było kiepsko ze wszystkim... Ale co zrobić? Ponownie wycofać się z rozgrywek, bo przegraliśmy mecz? Bo tor źle przygotowany? Bo maszyna startowa zacięła się po raz kolejny?
Przyznaję, sekcja moze nie jest prowadzona tak dobrze jak powinna, ale od narzekania i wyśmiewania się nic nie poprawi. Prześmiewcom proponuję nie przychodzić na zawody, albo wybrać się na Unię T.
Sagram pisze:To był dramat. Po co oni się jeszcze ośmieszają i robią taką negatywną reklamę temu b.emocjonjącemu sportowi jakim jest żużel.
Wiernych kibiców speedwaya w Krakowie jest wielu (na forum też ich kilku dostrzegam), więc kto ma przyjść to przyjdzie i nie zrazi się ani wynikami, ani negatywną reklamą (bo antyreklama to nie tylko niewielka ilość uciułanych punkcików na torze, ale też takie wypowiedzi na forum jak np. Twoja - bez obrazy). Poza tym spotkałem się z sympatią do Wandy ze stronu kibiców innych klubów. Nie tylko w internecie... Niewiele było pytań typu: "Po co wy startujecie jak i tak sie zaraz wycofacie?".
Od 4 lat jestem na (prawie) każdych zawodach. Nie przerażają mnie zbyt drogie bilety (najwyżej odpuszczę sobie 2 paczki fajek), ani perspektywa marnego widowiska sportowego. Wcale się nie wstydzę że kibicuję ostatniej drużynie w Polsce. Nie wstydzę się zabrać na z góry przegrany mecz kogoś, kto nigdy nie był na żużlu.
Przegrywaliśmy, przegrywamy i pewnie będziemy jeszcze długo przegrywać. Ale ja tam będę, bo nieznana siła mnie tam prowadzi.
Tak jak na Suche Stawy...
P.S. Musiałem to napisac