Wódka, browar, a może wino??
Moderator: dUfio
-
- Posty: 2733
- Rejestracja: pt paź 01, 2004 2:00 pm
Powtarzam Bingo: 0,33 l to idealna ilość na wódkę a nie złocisty napój.
Wracając do tematu. Przedwczoraj w "przerwach" między kieliszkami piłem ową "podróbkę Desperadosa". Szczerze powiedziawszy to smaku...nie pamiętam zbyt dobrze, ale "działa" prawidłowo, z tego co zaobserwowałem
Wracając do tematu. Przedwczoraj w "przerwach" między kieliszkami piłem ową "podróbkę Desperadosa". Szczerze powiedziawszy to smaku...nie pamiętam zbyt dobrze, ale "działa" prawidłowo, z tego co zaobserwowałem

Quam dulce et decorum est pro patria mori
BINGONH pisze:Ostatnio już 2 raz widziałem Dębowe w puszkach 0,33!
Co prawda za tym piwem nie przepadam ale za to kocham tą pojemność w puszkach, mam nadzieję że inne browary podpatrzą.
Właśnie się ostatnio nadziałem na to i mimo, że nie lubię za bardzo tego piwa, to sobie kupiłem. Idealne na letnie dni - nie podgrzeje się za bardzo.
Oby inne browary to wprowadziły!
Troublemaker pisze:Powtarzam Bingo: 0,33 l to idealna ilość na wódkę a nie złocisty napój.
Wracając do tematu. Przedwczoraj w "przerwach" między kieliszkami piłem ową "podróbkę Desperadosa". Szczerze powiedziawszy to smaku...nie pamiętam zbyt dobrze, ale "działa" prawidłowo, z tego co zaobserwowałem
Rzecz gustu

Jedni wolą puszkę inni butelkę jedni tak albo taką pojemność
Dla mnie 0,33 to ideał z kilku powodów
- wolę wypić 10-12 takich i co chwilę otwierać świeże piwko niż siedzieć na jednym (a jak się piję kolejnego browar z rzędu to już się nie łyka w 5min)
- można pić na legalu na mieście bo browarek idealnie mieści się w dłoni i SM raczej nie rozpozna.
- idealna pojemność na super szybkie wypicie piwa, czy na wypicie jako napoju gdy nam się po prostu chce pić a nie możemy akurat być na %
Jok ile płaciłeś za tą puszeczkę dębowego?
ja pic 0.33 sie nauczylem w Danii, na poczatku tez na to patrzylem jak na dziwactwo bo tam tylko takie pija (podobnie chyba jak w Usa) ale szybko sie przekonalem do takiego wynalazku a jak zobaczylem normalna puche 0.5 to pomyslalem "o kurwa kolosus" . za to nie przekonalem sie do innego wynalazku, ktory jeszcze chyba do nas nie doszedl i mam nadzieje ze nie dojdzie mianowicie piwo w plastikowych butelkach 0.33
ziemne 0.33 Rulez !
ziemne 0.33 Rulez !
pzdr Osiek
Przejeżdżając ostatnimi czasy przez Połczyn natknąłem się na stary browar
http://www.brewer.pl/strona,1
browar ma dość ciekawą historię, przed wojną należał do jakiejś niemieckiej chyba rodziny. losy browaru to po wojnie przejęcie przez państwo, a po 89 roku zmieniał właścicieli kilkakrotnie. Obecnie znowu próba reaktywacji, jednakże piwo Fuhrmann bez specjalnych rewelacji smakowych
http://www.brewer.pl/strona,1
browar ma dość ciekawą historię, przed wojną należał do jakiejś niemieckiej chyba rodziny. losy browaru to po wojnie przejęcie przez państwo, a po 89 roku zmieniał właścicieli kilkakrotnie. Obecnie znowu próba reaktywacji, jednakże piwo Fuhrmann bez specjalnych rewelacji smakowych
Panowie a co powiecie na proces produkcyjny tego trunku?
http://www.youtube.com/watch?v=ugqN3bms ... r_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=ugqN3bms ... r_embedded
Mówię to co myślę, robię to co mówię
odkryłem raj na ziemi.zajebiste piwo o nazwie jakiejs dziwnej, zapamietalem tylko haslo reklamowe z destylatora "piwo z jury" 3.5 zl , wczoraj jak tam bylem na 9esciu gosci 9 stanowily atrakcyjne dziewczyny(wtf?), fajny ogrodek a wlasciwie dwa, bo jeden jest na pienkach przed wejsciem.nie powiem ale podpowiem - niedaleko zalewu
Stefek - no co TY nie powiesz ?! "piwo z jury" = "piwo z browaru na jurze" ? nie sadze, brzmi troche absurdalnie
<lol>
Stefek - no co TY nie powiesz ?! "piwo z jury" = "piwo z browaru na jurze" ? nie sadze, brzmi troche absurdalnie
<lol>
Ostatnio zmieniony śr cze 15, 2011 3:27 pm przez dzuhas, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Osiek
- Stefek_Burczymucha
- Posty: 723
- Rejestracja: sob wrz 04, 2004 10:03 pm
- metal
- Site Admin
- Posty: 3416
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
@Stefek, Juhas:
Szczerze przestrzegam przed nabyciem piwa z "Browaru na Jurze", które w nazwie zawiera słowa miód i porzeczka. Ma coś koło 4,6 % i jest mega sikaczem z chemicznym posmakiem. Butelka bez etykiety jest zawinięta w kartkę z wzorem płomieni.
SYF, nie tykać!
Szczerze przestrzegam przed nabyciem piwa z "Browaru na Jurze", które w nazwie zawiera słowa miód i porzeczka. Ma coś koło 4,6 % i jest mega sikaczem z chemicznym posmakiem. Butelka bez etykiety jest zawinięta w kartkę z wzorem płomieni.
SYF, nie tykać!

- stefan batory
- Posty: 788
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am
metal pisze:@Stefek, Juhas:
Szczerze przestrzegam przed nabyciem piwa z "Browaru na Jurze", które w nazwie zawiera słowa miód i porzeczka. Ma coś koło 4,6 % i jest mega sikaczem z chemicznym posmakiem. Butelka bez etykiety jest zawinięta w kartkę z wzorem płomieni.
SYF, nie tykać!
pilem z destylatora. naprawde byl dobry , wlasnie miodowy ! chemii nie czulem a uwierz ze chemie wyczuje. dalej nie wiecie gdzie

Stefan Ciechana napewno kupisz w nowym bloku na oswiecenia ale w kwocie calkiej sporej - juz nie pamietam, ale ok 4.5 - 5.5 zl(miodowego) reszte tez maja
edyta: nie dobry ale on byl zajebisty, pierwszemu kto rozkmini miejsce o ktorym mowie postaiwe tam dwa browary
pzdr Osiek
dzuhas pisze:(...)edyta: nie dobry ale on byl zajebisty, pierwszemu kto rozkmini miejsce o ktorym mowie postaiwe tam dwa browary
Strzał: drink bar w Młynówce - przy dawnym młynie na Wańkowicza? Tam mają właśnie pieńki przed lokalem i ogródek za siatką z winogronem.

Hinduskie ścierwo won z Nowej Huty!!