Wybory 2011

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

1979
Posty: 1938
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 6:44 am

Postautor: 1979 » sob wrz 03, 2011 12:54 am

Rozwijając twórczo myśl kol.Stanisława Żółtka doszedłem do bardzo prostych przecież wniosków – do których dawniej doszedłbym w ułamku sekundy. Chyba się starzeję...

Otóż wyobraźmy sobie, że uzyskujemy prawo startu w każdym Okręgu – i uzyskujemy wszędzie 6%. Próg przekroczony – ale w żadnym okręgu nie uzyskujemy żadnego mandatu. Jest to uproszczenie: w zależności od rozkładu głosów między inne partie można nie uzyskać mandatu mając 9% - a można mając i 5% - ale przyjmijmy tak dla uproszczenia.

A teraz przyjmijmy, że zarejestrują nas tylko w połowie Okręgów – a nasi wyborcy wykażą niesłychane zdyscyplinowanie i ofiarność: wezmą kartki do głosowania w sąsiednich okręgach i na nas zagłosują. Uzyskamy w tych okręgach 11%...

… co oznacza, że we wszystkich uzyskamy mandaty – a w większości nawet dwa!

Niezarejestrowanie mogłoby więc wyjść nam na korzyść! I to jaką!

Przyczyną jest, oczywiście, to, że system wyborczy – wbrew Konstytucji – NIE jest proporcjonalny.

Przypominam, że w wyniku naszej skargi Sąd Najwyższy 20 lat temu stwierdził, że „Wedle zasad logiki system wyborczy jest sprzeczny z Konstytucją – ale biorąc pod uwagę zwyczaje europejskie należy uznać, że nie jest z nią sprzeczny”.

Za Stalina mieliśmy socjalistyczną biologię, psychologię i ekonomię. Obecnie króluje logika europejska.

=====

PS. Zanim Państwo będziecie się jednak przerejestrowywać, by w dni wyborów odwiedzić rodzinę w sąsiednim okręgu, przy okazji zagłosować, i jeszcze pociągnąć za sobą tę rodzinę – poczekajcie proszę. Prawdopodobnie jednak wywalczymy prawo startu we wszystkich okręgach.
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata

BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 12:56 am

Bingo

Zapytaj się InPost dlaczego jest tańszy. Ja szczegółów nie znam.
Pewnie przycięli wydatki.

A teraz przytnij wydatki w leczeniu...

Zajebiście, że porównujesz do usług lekarskich: usługi pocztowe, Wierzynka, wczasy, cygara...
Dlatego spytam się Ciebie - jaki może być wskaźnik elastyczności popytu na usługi lekarskie? Bo uważaj - jeżeli popyt jest sztywny, to wcale nie jest tak różowo, jak Ci się wydaje.

Co do usług pocztowych, może się mylę, ale wydaje mi się, że tutaj popyt jest elastyczny.

Inny rodzaj dobra, inny rodzaj elastyczności popytu.

Tak dla naprawy systemu. Zdecydowane nie dla prywatyzacji służby zdrowia!!!
Usługi leczenia nie rządzą się takimi samymi prawami jak dobra lub usługi wybieralne.


Reasumując - skończyłoby się tak, że bogaty by skorzystał (brak składki do NFZ), a biedny, albo leczyłby się domowymi sposobami, albo rezygnowałby z innych wydatków. A warto nadmienić, że ubodzy nie dysponują funduszem swobodnych decyzji.

Służba zdrowia to nie usługa pocztowa, to nie telewizor, to nie AGD.
To wszystko nie jest takie proste.

Polecam poczytać o dobrach wygodnego zakupu, dobrach wybieralnych, produktach specjalnych, a także o cenowej elastyczności popytu - zwłaszcza o popycie sztywnym - o tym jakie produkty są dla niego charakterystyczne, jak zmienia się wielkość popytu w przypadku wzrostu cen, a co za tym idzie jaka polityka cen jest wskazana dla producenta/sprzedawcy takiego dobra.

Żeby było jasne - wszystkich rozumów nie pozjadałem, ale wydaje mi się, że usługi lekarskie mają sztywny popyt (chociaż też zależy jakie - wszak np. bez zębów też można żyć).
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2011 1:12 am przez OŻÓG 1950, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » sob wrz 03, 2011 1:05 am

OŻÓG 1950 pisze:Reasumując - skończyłoby się tak, że bogaty by skorzystał (brak składki do ZUS), a biedny, albo leczyłby się domowymi sposobami, albo rezygnowałby z innych wydatków. A warto nadmienić, że ubodzy nie dysponują funduszem swobodnych decyzji.


Tak jest Lenin wiecznie żywy!

Niech ci wredni bogaci kapitaliści płacą haracz do NFZ na darmowe leczeni pijaczków i nierobów.

Ożóg zawiodłeś mnie na całej linii to Ty nie na PIS tylko na PPP powinieneś głosować!

Nie możesz pojąć tego że moje pieniądze są MOJE!!!
I tylko ja mam prawo decydować na co i jak je wydam bo to ja je zarobiłem a nie państwowy urzędnik (utrzymujący się z moich podatków) i dający mi łaskawie "darmową służbę zdrowia"

Moje menu nie składa się z kawioru, trufli i łososia, nie mam drogie samochodu (zresztą na żaden mnie nie stać)
i nie chwytam z tego powodu czerwonego sztandaru i nie wrzeszczę zabierzmy bogatym i dajmy wszystkim po równo.
Godzę się na gorsze żarcie to się też godzę na gorszego konowała bo mnie po prostu nie stać!
I to jest uczciwe bo żyję za swoje a nie czyimś kosztem!
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2011 1:13 am przez BINGONH, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 1:08 am

Przeczytaj co napisałem powyżej. Przestudiuj co to jest sztywny popyt. Zastanów się, czy takiego nie mają usługi lekarskie (wszak zdrowie nie ma ceny). A później zastanów się, co by się stało w dłuższej perspektywie, gdyby rynek usług lekarskich był całkowicie wolny.


PS: Nie porównuj służby zdrowia (popyt sztywny) do dóbr luksusowych (popyt nieelastyczny).

No chyba, że się mylę w założeniu, że usługi lecznicze to popyt sztywny.
Jest tu jakiś ekonomista, który by to zweryfikował?
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2011 1:23 am przez OŻÓG 1950, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » sob wrz 03, 2011 1:20 am

OŻÓG 1950 pisze:Przeczytaj co napisałem powyżej. Przestudiuj co to jest sztywny popyt. Zastanów się, czy takiego nie mają usługi lekarskie (wszak zdrowie nie ma ceny). A później zastanów się, co by się stało w dłuższej perspektywie, gdyby rynek usług lekarskich był całkowicie wolny.


OŻÓG różnica miedzy nami jest tak że Ty przez ostatnie 5 lat studiowałeś jakieś sztywne regułki a ja się zderzałem z rynkiem pracy.

I na własnej skórze wiem jakie to jest zajebiście przyjemne uczucie gdy Ci co miesiąc zabierają 200 z wypłaty haraczu na NFZ a jak raz na rok idziesz prosić swoich panów o dostęp do "bezpłatnej służby zdrowia" to Ci każą czekać 3 miesiące w kolejce!
A taka sam usługa tylko że prywatnie kosztuje połowę mojej miesięcznej składki!

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 1:26 am

BINGONH pisze:A taka sam usługa tylko że prywatnie kosztuje połowę mojej miesięcznej składki!

Bo nie masz wolnego rynku (i dobrze zresztą).

Trzeba system naprawić. Ot całe rozwiązanie. A jak, to już niestety nie do mnie pytanie.


PS: Weź zmień ten ZUS w moim cytacie, bo ta moja pomyłka (którą już poprawiłem) wygląda komicznie :).

Idę spać, pozdrawiam.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » sob wrz 03, 2011 1:40 am

OŻÓG 1950 pisze:
BINGONH pisze:A taka sam usługa tylko że prywatnie kosztuje połowę mojej miesięcznej składki!

Bo nie masz wolnego rynku (i dobrze zresztą).


Już totalnie zgłupiałem po dyskusji z Tobą

Płacę prywatnie taniej dlatego że nie ma wolnego rynku i to jest złe?:shock:

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 1:42 am

Jakbyś miał totalnie wolny rynek, to nie płaciłbyś taniej.
Firmy wykorzystywałyby fakt, że usługi lekarskie mają sztywny popyt.

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2804
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » sob wrz 03, 2011 6:49 am

OŻÓG 1950 pisze:Jakbyś miał totalnie wolny rynek, to nie płaciłbyś taniej.
Firmy wykorzystywałyby fakt, że usługi lekarskie mają sztywny popyt.


Wolny rynek zawsze oznacza niższe ceny i wyższą jakość usług.
Bo działają mechanizmy gospodarki, konkurencja, walka o klienta.

Awatar użytkownika
pawel_nh_zw
Posty: 182
Rejestracja: pn maja 30, 2011 6:43 am
Lokalizacja: Złotego Wieku

Postautor: pawel_nh_zw » sob wrz 03, 2011 7:49 am

Bingo - słyszałeś o czymś takim jak zmowa cenowa? To dużo prostsze i korzystniejsze dla magnatów biznesowych niż konkurencja. Już oni by zadbali, by nikt nie wyjechał z tańszą ofertą.
Mistrzejowice Hutnika kibice!

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » sob wrz 03, 2011 8:21 am

Mało kto już pamięta i wcześniej na youtube tego nie było. Były to zresztą czasy tuż przed erą youtube.

Debata na wolnym powietrzu, dzień przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku. Wrzuciłem fragment z Jarosławem Kaczyńskim. Ciekawie wyglądają zwolennicy PO-PiS z transparentami. Jest też wątek kibicowski :)

http://www.youtube.com/watch?v=fULdQgg5T-8

--------------------------------------------------------------

Na czas wyborów postanowiłem wesprzeć Jarka i spółkę poprzez zmianę swojego nicku, przy okazji odnosząc się do tradycji :D
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2011 9:49 am przez Aldaris, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » sob wrz 03, 2011 8:29 am

BINGONH pisze:Cato

Jednak się nie zgodzę.
W woli wyjaśnienia nie jestem zwolennikiem totalnego prywatyzowania wszystkiego jak leci.
Ale w wypadku służby zdrowia jestem pewien że prywatne było by lepsze.
I wiem to z doświadczenia bo mimo ubezpieczenia w NFZ korzystałem z prywatnych lekarzy
- zero terminów, kolejek, miał obsługa - klient nasz pan.
Teraz ubezpieczania prywatne są drogie bo
są skierowane do osób bogatych, wiadomo że większość ich i tak nie kupi bo jest przymusowo ubezpieczona w NFZ.
Co za tym idzie nie ma konkurencji pomiędzy podmiotami, walki o klienta...
Podobnie jak z Pocztą Polską, jest droga list idzie kilka a nawet kilkanaście dni a poczta ma to gdzieś bo jest monopolistą.

Można by zrobić eksperyment i uwolnić rynek usług medycznych dając każdemu wybór czy ubezpiecza się w państwowym molochu czy w prywatnych firmach?

Założę się że w tej walce wygrali by prywatni ubezpieczyciele.


przepraszam,że zdążę napisać tylko tyle - prywatyzacja oznacza tylko tyle,że państwowe szpitale przestaną być państwowe a zaczną być prywatne ! zupełnie co innego jest, czy płatnikiem za te usługi pozostanie NFZ z naszych składek, czy przejdzeimy na system prywatnych i dobrowolnych <mniej lub bardziej> składek ! Co innego prywatyzacja, a co innego ubezpieczenia ! A żeby było ciekawiej..to moi drodzy za prywatnymi ubezpieczeniami najmniej jest..uwaga...PO ! bo to wymaga wprowadzenia NAJPIERW tzw. koszyka świadczeń <obojętnie: gwarantowanych lub własnie tych nieosiągalnych> , a tego nie ma ! <bo to cholernie wielki projekt, ośmielę się powieddzieć - że bardziej czaso- i pracochłonny niż niejedna duża ustawa. Jego nie ma. Był prawie gotowy projekt za rządów PiS tuż przed śmiercią ś.p. prof. Religi, ale to był koniec kadencji i nie udało się go wprowadzić. PO oczywiście uważa ten projekt za nieudany.. A bez wyceny świadczeń i wprowadzenia tego koszyka nie da się niestety unormować rynku ubezpieczeń, dla którego nie ma po prostu podłoża, gruntu prawnego na którym może działać. Taka dziewicza ziemia, a nie ma kto jej zaorać i przygotować pod pracę !
odpisuję tyko na jeden fragment, z wieczora postaram się dalej.
być HUTNIKIEM to być najgorętszym
ten kawałek męczy niekumatych

Rafał_Hutnik
Posty: 340
Rejestracja: wt sie 31, 2004 11:18 am

Postautor: Rafał_Hutnik » sob wrz 03, 2011 10:11 am

Cato, generalnie masz sporo racji. Co do nefrologii akurat sie nie zgadzam, bo sporą jej część stanowi leczenie nerkozastępcze, które jest dochodowe - przez co spora większość stacji dializ w PL jest prywatna. Można też porównać dwa oddziały nefrologiczne w Krakowie- kliniczny na Kopernika i prywatny w Rydygierze- i porównać warunki w jakich leczeni są pacjenci.
Zgadzam się co do tego, że kardiologia interwencyjna to na dzień dzisiejszy jedna z najbardziej dochodowych branż, z drugiej strony na medycynie ratunkowej nie sposób zarobić i chyba wszystkie OIOMy przynoszą straty. Ale to nie wynika przecież nie wiadomo skąd, tylko z wyceny tych świadczeń przez NFZ. Oczywiście że nie trzeba "prywatyzować" całej opieki zdrowotnej, ale sytuacja w które na rynku istnieje tylko jeden płatnik, i to taki beznadziejny jest naprawdę szkodliwa. Masę pieniędzy przejada sam aparat urzędniczy, a to co ma i tak wydaje nieracjonalnie.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 12:11 pm

BINGONH pisze:
OŻÓG 1950 pisze:Jakbyś miał totalnie wolny rynek, to nie płaciłbyś taniej.
Firmy wykorzystywałyby fakt, że usługi lekarskie mają sztywny popyt.


Wolny rynek zawsze oznacza niższe ceny i wyższą jakość usług.
Bo działają mechanizmy gospodarki, konkurencja, walka o klienta.


Ale bzdury.

Po pierwsze masz wybór: albo niskie ceny i penetracja rynku, albo wysoka jakość.

Nie ma czegoś takiego jak niska cena i wysoka jakość.
Taki produkt nie istnieje.

A jak już tak piszesz o klientach to często jest tak, że tylko 20% z nich jest dochodowych dla firmy.
Co zresztą wynika z zasady Pareto.
Także o jakiego klienta miałbyś walkę? Spośród 5 nabywców walka byłaby o jednego z nich.
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2011 12:26 pm przez OŻÓG 1950, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3933
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » sob wrz 03, 2011 12:22 pm

Aldaris pisze:Mało kto już pamięta i wcześniej na youtube tego nie było. Były to zresztą czasy tuż przed erą youtube.

Debata na wolnym powietrzu, dzień przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku. Wrzuciłem fragment z Jarosławem Kaczyńskim. Ciekawie wyglądają zwolennicy PO-PiS z transparentami. Jest też wątek kibicowski :)

http://www.youtube.com/watch?v=fULdQgg5T-8

--------------------------------------------------------------

Na czas wyborów postanowiłem wesprzeć Jarka i spółkę poprzez zmianę swojego nicku, przy okazji odnosząc się do tradycji :D


Już wtedy Durczok szalał hehe
Fajnie, że to wrzuciłeś.