dzuhas pisze:moze Junior albo HQsa cos dopowiedza bo ja mam beznadziejna pamiec
Moja pamięć szwankuje w ten sam sposób, ale trzeba przyznać że na przystanku przy Kalinowym(łączone 20 i 153) czekał komitet powitalny i bylo pare sytuacji gdzie nasza ilość nie pozwalała im na atak lub widząć Nas wracali w osiedle, jednak wracając troche później trzeba było być przygotowanym na działania kibicowskich kanarów-"dzień dobry państwu prosze przygotować szaliki do kontroli".
Prawie po każdym meczu mozna było spodziewać się jakichś atrakcji ze strony Wisły. Teraz to pewnie kwestia policji i tego że liczba jeżdzących ludzi z Piastów i 20-ką jest dużo mniejsza