Karol - Człowiek, który został Papieżem.
Moderator: dUfio
- DorotkaHKS
- Posty: 546
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Piastów
Karol - Człowiek, który został Papieżem.
W środę i w czwartek na TVN był film: "Karol - Człowiek, który został Papieżem." Co sądzicie o tym filmie? Czy dobrze zrobili kręcąc go?
Mi się bardzo podobał, chociaż dużo scen była sztucznych. Nie zaprzeczę, że były momenty, co płakałam jak dziecko... Film jak stwierdził mój Tata bardzo pouczający:)
Mi się bardzo podobał, chociaż dużo scen była sztucznych. Nie zaprzeczę, że były momenty, co płakałam jak dziecko... Film jak stwierdził mój Tata bardzo pouczający:)
HKS ---=== Zawsze i wszędzie nieważne jak będzie ===--- HKS
Film taki sobie, chyba inny reżyser na tak zobowiązujący temat zrobiłby lepszy. Co do wątku nowohuckiego to nie wiem czemu się Wam podobał.. Może mi ktoś wyjaśni o co chodziło z tym krzyżem gdzieś na kombinacie?? Bo jak to miały być wydarzenia z kwietnia 1960 to autorom filmu "gratuluję" fantazji
. Nie było nic a nic o Arce (Arce Pana oczywiście
).



Hinduskie ścierwo won z Nowej Huty!!
Wszystkim krytykantom nalezy uzmysłowic , zeby pamietali , ze ten film nie powstal z mysla o polskim widzu , dlaczego czepianie sie o detale historyczne jest nie na miejscu .Film jest skierowany glownie to swiatowego widza , ktoremu starano sie przyblizyc i uzmyslowic skad wziela sie sila Jana pawła 2 .Film jest swietny , bardzo dobrze zagrany , laski wszystkie sliczne
.Adamczyk zagral role życia .Z tego co sie dopatrzylem to Nowa Hute udawał Łeg , ale moge sie mylic ,czekam z niecierpliwoscia na druga czesc .
ps.Muzyka powala w kinie nie odmowilem sobie placzu , razem ze swoja babcia

ps.Muzyka powala w kinie nie odmowilem sobie placzu , razem ze swoja babcia

BOG Z Nami, chuj z Nimi.
Oldschool Fan
Oldschool Fan
-
- Posty: 455
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 3:03 pm
spłycony bo musiał byc spłycony -w ciagu 3 godzin nie da sie opowiedziec 60 lat zycia jednego z najwazniejszych ludzi w historii swiata. Jak dla mnie film b.dobry szkoda tylko ze wazniejsze okazało sie zrobienie kasy w kinach na smierci papieza (ten film gdyby papiez zył miał w ogole nie wchodzic do kin tylko odrazu dla telewizji)
od swych narodzin przez wszystkie lata
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata
BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY
NA ZAWSZE Hutnik
powstrzyma nas tylko koniec świata
BYLISMY - JESTESMY - BEDZIEMY
PennyWise pisze:Wszystkim krytykantom nalezy uzmysłowic , zeby pamietali , ze ten film nie powstal z mysla o polskim widzu , dlaczego czepianie sie o detale historyczne jest nie na miejscu .Film jest skierowany glownie to swiatowego widza , ktoremu starano sie przyblizyc i uzmyslowic skad wziela sie sila Jana pawła 2 (...)
No pewnie, przecież "światowy widz" zna historię dużo lepiej niż przeciętny Polak, więc zaraz wychwyci wszelkie nieścisłości.

Mnie osobiście okropnie drażni takie przekręcanie historii z niewiadomego powodu. Zdjęcia nie były chyba przez to tańsze. Swoją drogą ciekawe w ilu kinach poza Polską wyświetlany był ten film i ilu obcokrajowców go widziało.
P.S. Co do czepiania się to "polskie obozy koncentracyjne" a "obozy koncentracyjne na terenie okupowanej Polski" to też taki mały detal.


Hinduskie ścierwo won z Nowej Huty!!
prawda jest taka ze komercyjne kino polskie w wiekszosci jest na maxa do bani. sam nie wiem z czego to wynika. troche odjade od karola (zeby znow do niego wrocic). kwestia efektow specjalnych... ogladaliscie "wiedzmina" albo "Quo vadis"? efekty specialne do dupy na maxa. skolei ogladalem film zrealizowany przez takich malolatow (jak na filmowy biznes-bo to maturzysci) z sosnowca. film ma tytul "morderca w kaloszach"
. film byl krecony jedna kamera. zdjecia trwaly miesiac-montaz drugi miesiac-ogolnie uwineli sie przez wakacje. budzet-1000zl (koszt karty video do domowego peceta) efekt-poprostu totalna miazga-efekty komputerowe 100 razy bardziej realistyczne niz we wspomnianych filmach(np.efekt walk mieczmi swietlnymi jak w "starwars"itd.). mysle, ze ten sam bol jest z "karolem". poprostu taki sobie filmik, nic wielkiego. bo skoro dalo sie zrobic dobry film o bezdomym("edi") to czemu produkcja o jp2 kuleje? w sumie odpowiedzi raczej mozna sie domyslac....
a co do arki....projekt kosciola powstal wiele lat pozniej niz walka o krzyz, wiec nie mozna mowic o "arce" tylko faktycznie o "kosciele w nowej hucie"
obrazek dla amatorow arek na calym swiecie:-)

a co do arki....projekt kosciola powstal wiele lat pozniej niz walka o krzyz, wiec nie mozna mowic o "arce" tylko faktycznie o "kosciele w nowej hucie"

obrazek dla amatorow arek na calym swiecie:-)
enha pisze:hahahhaahha
sliczne laski....jedna z nich wygladala jak tom berenger:D
jak dla mnie to film spłycony na maksa, poza tym na mnostwo niedorobek. ogolnie nie polecam nikomu, chyba juz lepiej jakis reportaz na planet ogladnac, albo poprostu przeczytac cos autorstwa jp2.
Panie znawca tematu ze inicjały Papieża piszemy z duzej litery , może wymień , te spłycenia i niedoróbku filmoznawco

Karol to nie jest polski film , nie czepiajmy sie go w kontexcie kina polskiego , pozatym to produkcja telewizyjna , a nie epos hoolodzki za 200mln dolarow , jak za ta kase wyglada swietnie
BOG Z Nami, chuj z Nimi.
Oldschool Fan
Oldschool Fan
no odpowiedzia na twojego posta moze byc moja wczesniejsza wypowiedz.
tak wogole to ten sam problem co kino komercyjne trawi kino offowe-bo w tym przypadku nikt nie ma kasy- a jedne filmy sa oka , inne nie.
poprostu-karol mi sie nie podoba- nic nie poradze na to:-)
to tyle mam do powiedzenia na ten temat
tak wogole to ten sam problem co kino komercyjne trawi kino offowe-bo w tym przypadku nikt nie ma kasy- a jedne filmy sa oka , inne nie.
poprostu-karol mi sie nie podoba- nic nie poradze na to:-)
to tyle mam do powiedzenia na ten temat
enha pisze:(...) a co do arki....projekt kosciola powstal wiele lat pozniej niz walka o krzyz, wiec nie mozna mowic o "arce" tylko faktycznie o "kosciele w nowej hucie"
No niezupełnie bo Arke skończyli budować w 1977 roku, a fabuła filmu kończy się w 1978. Poza tym kościół w miejscu gdzie stal kryż, powstał dopiero parę lat temu, więc jeśli mowa o pierwszym kościele zbudowanym w NH to właśnie o Arkę chodzi. Zresztą biskup Wojtyła nieraz odprawiał msze na placu budowy (1967-1977), a w walce o krzyż (która nie była zaplnowana) z tego co mi wiadomo nie uczestniczył.

Hinduskie ścierwo won z Nowej Huty!!