"nad cudzym płaczecie, swego nie znacie" Wołyń
Moderator: dUfio
Na stronie ks. Isakowicza-Zaleskiego pojawił się właśnie zbiorczy program społecznych obchodów upamiętnienia ofiar ukraińskiego ludobójstwa na naszych rodakach na Wołyniu.
http://isakowicz.pl/spoleczne-ogolnopol ... -14-lipca/
Zapewne warto wziąć udział w upamiętnieniu dopóki pamięć o tych wydarzeniach nie jest jeszcze zakazana, w jakiejkolwiek formie. O tym jak to wyglądało wtedy jest zarówno film jak i wiele artykułów historycznych również w tym temacie. Z pewnością to czego doświadczyli nasi rodacy można porównać jedynie z holocaustem.
W tegotygodniowym Do Rzeczy pojawił się z kolei artykuł o przecieku z ostatniej umowy rządu PiS z Ukrainą według której ukraińska zgoda na kontynuację pochowkow ofiar ludobójstwa (wstrzymana przez Poroszenke po zwycięstwie tzw. Majdanu) ma być możliwanpod warunkiem zgody na upamiętnienie sprawców ludobójców z UPA i OUN w Polsce.
Natomiast Ukraina po ubieglotygodniowej prowakacji ukraińskiego ambasadora porównującego zabijanych polskich cywilów do NKWD wydała właśnie na kilka dni przed rocznicę wydarzeń znaczek z Szuchewyczem który osobiście dowodził ludobójstwem.
Jest to chyba jedyna tarj rozmiarów zbrodnia która do dziś jest negowana a zbrodniarze wciąż fetowani. Tym bardziej warto pamiętać.
http://isakowicz.pl/spoleczne-ogolnopol ... -14-lipca/
Zapewne warto wziąć udział w upamiętnieniu dopóki pamięć o tych wydarzeniach nie jest jeszcze zakazana, w jakiejkolwiek formie. O tym jak to wyglądało wtedy jest zarówno film jak i wiele artykułów historycznych również w tym temacie. Z pewnością to czego doświadczyli nasi rodacy można porównać jedynie z holocaustem.
W tegotygodniowym Do Rzeczy pojawił się z kolei artykuł o przecieku z ostatniej umowy rządu PiS z Ukrainą według której ukraińska zgoda na kontynuację pochowkow ofiar ludobójstwa (wstrzymana przez Poroszenke po zwycięstwie tzw. Majdanu) ma być możliwanpod warunkiem zgody na upamiętnienie sprawców ludobójców z UPA i OUN w Polsce.
Natomiast Ukraina po ubieglotygodniowej prowakacji ukraińskiego ambasadora porównującego zabijanych polskich cywilów do NKWD wydała właśnie na kilka dni przed rocznicę wydarzeń znaczek z Szuchewyczem który osobiście dowodził ludobójstwem.
Jest to chyba jedyna tarj rozmiarów zbrodnia która do dziś jest negowana a zbrodniarze wciąż fetowani. Tym bardziej warto pamiętać.
bn pisze:
Jest to chyba jedyna tarj rozmiarów zbrodnia która do dziś jest negowana a zbrodniarze wciąż fetowani. Tym bardziej warto pamiętać.
I to jest dramat.
Liczyłem, że po tym jak ogromną pomoc dostali od nas Ukraińcy, wreszcie dojdzie do szczerego pojednania. Że zbrodnie UPA będzie kultywować garstka nacjonalistów ukraińskich, od których będzie się odcinać reszta Ukraińców... Niestety... Przeliczyłem się.
Upamiętnianie zbrodniarzy na znaczkach, wydawanych przecież przez władze Ukrainy, powinno się spotkać z naszym stanowczym protestem.
Teraz obawiam się, że wściekłość Polaków zwróci się przeciw Bogu ducha winnym, uciekinierom przed wojną.
Re:
BINGONH pisze:Upamiętnianie zbrodniarzy na znaczkach, wydawanych przecież przez władze Ukrainy, powinno się spotkać z naszym stanowczym protestem.
Tak tylko nawiązując do tematu, to nowym ministrem spraw zagranicznym został właśnie Melnyk który dwa miesiące temu wychwalał w Berlinie Banderę, a Polskę była dla niego na równi z ZSRR. Niestety protestu trudno się spodziewać, będzie kolejne chowanie głowy w piasek. Już się nowy doradca Zelenskiego pochwalił, że mu Duda obiecał nie wspominać więcej o rzezi na Wołyniu.
Re: "nad cudzym płaczecie, swego nie znacie" Wołyń
Nawet w obliczu ogromnej pomocy dla Ukraińców potomkowie ofiar ukraińskiego ludobójstwa nie doczekali się od Ukrainy ani symbolicznych przeprosin czy wyrazów ubolewania ani nawet Ukraińcy nie chcą się zgodzić na pochowanie szczątków pomordowanych przez Ukraińców dzieci, kobiet i rolników normalnie do grobów. Doczekaliśmy się dziś natomiast upamiętnienia przez parlament Ukrainy zbrodniarza, który to jest za masowe ludobójstwo na Polakach odpowiedzialny a mer Lwowa stwierdził, że "na jego przykładzie rośnie nowe pokolenie".
https://dorzeczy.pl/opinie/388117/andri ... -wpis.html
https://dorzeczy.pl/opinie/388117/andri ... -wpis.html
Re: "nad cudzym płaczecie, swego nie znacie" Wołyń
Wołyń pamiętamy
Społeczne Obchody 80. rocznicy Rzezi Wołyńskiej
„REKOLEKCJE WOŁYŃSKIE”
➡️ 6–10 lipca dwa razy dziennie: 12.00–14.00 i 19.00–21.00 przy pomniku Adama Mickiewicza na Rynku Głównym w Krakowie – wystawa fotografii dokumentujących ukraińskie zbrodnie dokonane na Polakach w latach 1939–1947; wystąpienia omawiające tło historyczne ludobójstwa i prezentujące dokumenty OUN-UPA.
➡️ 9 lipca, 17.00–19.00, sala przy ul. św. Filipa 7, I piętro – o rzezi wołyńskiej i relacjach polsko-ukraińskich rozmawiać będą: dr Lucyna Kulińska i red. Jacek Międlar; głos zabiorą również świadkowie historii.
LXXX ROCZNICA „KRWAWEJ NIEDZIELI”
➡️ 11 lipca, 17.00: zbiórka pod pomnikiem Adama Mickiewicza na krakowskim Rynku Głównym,
11 lipca, 18:00: Msza Święta żałobna w intencji pomordowanych Polaków, kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła, ul. Grodzka 52A, Kraków,
11 lipca, 19:00: czarny marsz (obowiązuje czarny ubiór) spod kościoła św. św. Piotra i Pawła pod pomnik Ofiar Ukraińskiego Ludobójstwa na cmentarzu Rakowickim (trasa: Grodzka, Rynek Główny, Floriańska, pl. Matejki, Lubicz, Rakowicka).
Ukraińska zbrodnia na Wołyniu była ludobójstwem przeprowadzonym przez nacjonalistów ukraińskich OUN-UPA na Polakach. Objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie – czyli Galicję Wschodnią, a nawet część województw graniczących z Wołyniem: Lubelszczyzny (od zachodu) i Polesia (od północy).
„11 lipca 1943 roku miała miejsce krwawa niedziela na Wołyniu, kulminacyjny moment Rzezi Wołyńskiej, ludobójstwa zaplanowanego przez przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), mającego doprowadzić do wyniszczenia polskiego żywiołu na terenach Wołynia, a także Galicji Wschodniej, części Polesia, Lubelszczyzny i Podkarpacia, uznawanych przez Ukraińców za tereny etnicznie ukraińskie.
W tym dniu oddziały ukraińskie spod znaku OUN oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), niejednokrotnie wspierane przez ukraińską ludność cywilną zaatakowały 99 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków na terenie dawnego województwa wołyńskiego, mordując znaczną część ich mieszkańców.
Pochowanie polskich ofiar zbrodni OUN-UPA wciąż nie zostało przeprowadzone, ponieważ przedsięwzięcie blokują władze Ukrainy.
Społeczne Obchody 80. rocznicy Rzezi Wołyńskiej
„REKOLEKCJE WOŁYŃSKIE”
➡️ 6–10 lipca dwa razy dziennie: 12.00–14.00 i 19.00–21.00 przy pomniku Adama Mickiewicza na Rynku Głównym w Krakowie – wystawa fotografii dokumentujących ukraińskie zbrodnie dokonane na Polakach w latach 1939–1947; wystąpienia omawiające tło historyczne ludobójstwa i prezentujące dokumenty OUN-UPA.
➡️ 9 lipca, 17.00–19.00, sala przy ul. św. Filipa 7, I piętro – o rzezi wołyńskiej i relacjach polsko-ukraińskich rozmawiać będą: dr Lucyna Kulińska i red. Jacek Międlar; głos zabiorą również świadkowie historii.
LXXX ROCZNICA „KRWAWEJ NIEDZIELI”
➡️ 11 lipca, 17.00: zbiórka pod pomnikiem Adama Mickiewicza na krakowskim Rynku Głównym,
11 lipca, 18:00: Msza Święta żałobna w intencji pomordowanych Polaków, kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła, ul. Grodzka 52A, Kraków,
11 lipca, 19:00: czarny marsz (obowiązuje czarny ubiór) spod kościoła św. św. Piotra i Pawła pod pomnik Ofiar Ukraińskiego Ludobójstwa na cmentarzu Rakowickim (trasa: Grodzka, Rynek Główny, Floriańska, pl. Matejki, Lubicz, Rakowicka).
Ukraińska zbrodnia na Wołyniu była ludobójstwem przeprowadzonym przez nacjonalistów ukraińskich OUN-UPA na Polakach. Objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie – czyli Galicję Wschodnią, a nawet część województw graniczących z Wołyniem: Lubelszczyzny (od zachodu) i Polesia (od północy).
„11 lipca 1943 roku miała miejsce krwawa niedziela na Wołyniu, kulminacyjny moment Rzezi Wołyńskiej, ludobójstwa zaplanowanego przez przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), mającego doprowadzić do wyniszczenia polskiego żywiołu na terenach Wołynia, a także Galicji Wschodniej, części Polesia, Lubelszczyzny i Podkarpacia, uznawanych przez Ukraińców za tereny etnicznie ukraińskie.
W tym dniu oddziały ukraińskie spod znaku OUN oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), niejednokrotnie wspierane przez ukraińską ludność cywilną zaatakowały 99 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków na terenie dawnego województwa wołyńskiego, mordując znaczną część ich mieszkańców.
Pochowanie polskich ofiar zbrodni OUN-UPA wciąż nie zostało przeprowadzone, ponieważ przedsięwzięcie blokują władze Ukrainy.
Re: "nad cudzym płaczecie, swego nie znacie" Wołyń
Zdjęcia z marszu w Krakowie:
https://krakow.naszemiasto.pl/czarny-ma ... c1-9388841
https://krakow.naszemiasto.pl/czarny-ma ... c1-9388841