POLITYKA LOKALNA

OŻÓG 1950 · Postautor: **OŻÓG 1950** » śr sty 26, 2011 6:46 pm

Nowy temat dotyczący stricte Małopolski i Krakowa...

I pierwsza notka...

Przed chwilą w Kronice podali pomysł krakowskiej PO, aby Straż Miejską przekształcić w Policję Municypalną.

stefan batory · Postautor: **stefan batory** » śr sty 26, 2011 7:53 pm

Straż miejską się powinno zlikwidować, a nie przekształcać. Banda jebanych darmozjadów, ich wpływ na tak zwane "bezpieczeństwo" jest niewielki, specjalizują się w uprzykrzaniu życia normalnym ludziom. U mnie na osiedlu, niedaleko mojego bloku potrafili się chować w krzakach i czaić na sąsiadów co sobie z pieskami bez kagańców rano wychodzą.
Nie dość , że mamy gigantyczną armię urzędników od wszystkiego, chyba ze 100 tysięcy policjantów, pewnie jeszcze więcej tak zwanych "pracowników ochrony" to jeszcze straż miejska...
Trudno się z tym panem nie zgodzić
http://www.youtube.com/watch?v=JlNkSreX ... re=related

stazyja69 · Postautor: **stazyja69** » pn mar 14, 2011 11:31 am

Majchrowski dał urzędnikom 10 mln zł premii. Zasłużyli?

http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglo ... ,id,t.html

OŻÓG 1950 · Postautor: **OŻÓG 1950** » wt mar 15, 2011 10:26 pm

Ile kosztuje komunikacja?
Czy ktoś z Państwa kiedyś policzył ile mamy w Krakowie rodzajów biletów komunikacji miejskiej? Proszę nie liczyć, podpowiem: 91. Nic dziwnego, że mało kto potrafi wybrać te, które są najkorzystniejsze dla jego portfela. Dlatego najwyższy czas uporządkować taryfę.

ZIKIT przedstawił radnym do konsultacji propozycję nowej taryfy biletowej komunikacji miejskiej. Co mogłoby się zmienić?

Przede wszystkim mielibyśmy w Krakowie tylko 21 rodzajów biletów, dzięki czemu łatwiej byłoby znaleźć odpowiedni bilet dla swoich potrzeb. ZIKIT zaproponował także rezygnację z dwóch różnych ulg: ustawowej i gminnej na rzecz jednej – 50-procentowej. To z kolei ułatwiłoby sprawę osobom z ulg korzystającym, bo zniknęłyby dwa różne bilety ulgowe, a nie każdy wie, który powinien kupić. Zniknąłby też bilet jednorazowy, zastąpiony przez bilety czasowe. Dzięki temu pasażerom, którzy muszą się przesiąść wystarczyłby jeden bilet i nie musieliby kupować kolejnych. Wprowadzony zostałby też bilet ostatniej szansy – droższy, bo kosztujący aż 4 zł i dostępny w pojazdach. ( tak jest np. w Katowicach). Dlaczego tak drogo? Żeby zniechęcić pasażerów do kupowania biletów u kierowców, bo to powoduje opóźnienia. Zapyta ktoś czy nie lepiej zlikwidować sprzedaż. Moim zdaniem nie. Zdarzają się przecież sytuacje nadzwyczajne, więc trudno byłoby odebrać szansę na zakup biletu osobie, która z różnych przyczyn nie mogła go wcześniej kupić, a nie chce jechać na gapę.

No i sprawa, która wzbudza największe emocje. Zmiany cen biletów. Wzrosłyby one od kilku do kilkunastu procent. Na przykład: teraz za bilet 15-minutowy płacimy 1,80 zł, po wprowadzeniu zaproponowanej taryfy – 2 zł. W sumie dla osoby, która sporadycznie korzysta z komunikacji miejskiej podwyżka praktycznie byłaby niezauważalna. To koszt najwyżej kilku złotych miesięcznie. Z kolei osoby, które jeżdżą często i korzystają z biletów okresowych zapłaciłyby dwa – cztery złote więcej. Bilet imienny na wszystkie linie, który teraz miesięcznie kosztuje 94 zł kosztowałby 96 zł. Trudno więc mówić o olbrzymich podwyżkach.

Czy zmiany cen są konieczne? Cudów nie ma. Właściwie odpowiedź na to pytanie zna każdy kierowca, który od czasu do czasu musi pojechać na stację benzynową i z przerażeniem patrzy na cenę litra paliwa. A ja dodam tylko, że rada miasta ostatnią podwyżkę cen biletów uchwaliła w 2004 roku. Od tego czasu cena oleju napędowego wzrosła o 65 proc., a cena energii trakcyjnej o 56 proc. Bilety nie drgnęły. Za to przed wyborami radni uchwalili miesięczny bilet ulgowy roczny dla emerytów i rencistów. Budżet miasta kosztowało to 21 mln zł. Wtedy rada nie przejmowała się kosztami. Radni tej kadencji twierdzą, że z problemów finansowych nie zdawali sobie sprawy. Najwyraźniej, skoro klub Platformy Obywatelskiej przy pracach nad tegorocznym budżetem przegłosował poprawkę odbierającą 700 tys. zł na komunikację właśnie.

Teraz radni twierdzą, że oszczędności należy szukać inaczej i proponują oddanie części linii prywatnym przewoźnikom, którzy są tańsi niż MPK. Pomijam kwestię umów, którymi jesteśmy związani, ale musze przypomnieć choćby sprawę przewoźnika, który wygrał przetarg na usługę i z którym umowę potem trzeba było zrywać, bo ostatecznie nie udało mu się spełnić warunków postawionych przez miasto. Finał był taki, że dodatkowe autobusy na miasto nie wyjechały ze szkodą dla pasażerów. Możemy oczywiście dopuścić do realizowania usługi przewozowej przez małe firmy przewozowe z kilkoma pojazdami, które z pewnością będę tańsze niż MPK, ale czy zapewnią one bezpieczeństwo i komfort pasażerom? Śmiem wątpić. Nie raz już każdy z nas na własnej skórze przekonał się, że co tanie to w ostatecznym rozliczeniu drogie.

Przed nami debata podczas obrad Rady Miasta Krakowa, podczas której - obawiam się - padnie wiele populistycznych haseł. Uspokajają mnie racjonalne opinie krakowian, którzy wypowiadali się podczas audycji radiowej. Może je wszystkie streścić w ten sposób: nikt nie lubi podwyżek i wolałby ich uniknąć, ale skoro drożeje żywość, paliwo, energia, rozmaite opłaty to trudno się spodziewać, że autobusy i tramwaje będą jeździły za półdarmo.

Źródło: http://majchrowski.blogspot.com/

Mój komentarz:
Wiem, że jeden, czy dwa dni, to nie to samo, co rok, ale... Ktoś tu chyba zapomniał, jak przed wyborami można było jeździć MPK za darmo...

stazyja69 · Postautor: **stazyja69** » wt mar 15, 2011 10:34 pm

No cóż Ożóg , nie dałeś się nabrać na obietnice PO , PRAWICOWO-LEWICOWY Majchrowski zrobi Cię na cacy :wink:

OŻÓG 1950 · Postautor: **OŻÓG 1950** » wt mar 15, 2011 10:51 pm

Być może się pomyliłem. Tylko, czy Kracik byłby lepszy?

Ares · Postautor: **Ares** » śr mar 16, 2011 12:06 am

Propagandowe bzdury. Po pierwsze Kraków ma i tak jedne z najdroższych biletów. Podwyżka jest zdecydowanie za duża w stosunku do realnego wzrostu kosztów. Prezydent to chyba nie wie o czym mówi. Bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje teraz 88,5 zł a nie 94 zł. A przeskok na 96 zł jest dość znaczny. To jest kolejny sposób na wyciągnięcie kasy z kieszeni podatnika. Skoro prezydenta stać na fundowanie darmowych przejazdów do Opery, Teatrów i Filharmonii (gdzie swoją drogą biedni nie chodzą), to niech sie teraz nie tłumaczy wzrostem kosztów.

Niech sie lepiej rozliczy z tych wszystkich bubli inwestycyjnych bo tam zostały utopione pieniądze. Wczoraj minął kolejny termin (który to już?) oddania "studni bez dna" przy Reymonta. Oczywiście dalej są tam pompowane pieniądze podatników, ale widocznie miastu sie przelewa

OŻÓG 1950 · Postautor: **OŻÓG 1950** » śr mar 16, 2011 12:16 am

Ares pisze:Skoro prezydenta stać na fundowanie darmowych przejazdów do Opery, Teatrów i Filharmonii (gdzie swoją drogą biedni nie chodzą), to niech sie teraz nie tłumaczy wzrostem kosztów.

słuszny argument

lukonh · Postautor: **lukonh** » śr mar 16, 2011 10:49 am

Ares pisze:Propagandowe bzdury. Po pierwsze Kraków ma i tak jedne z najdroższych biletów. Podwyżka jest zdecydowanie za duża w stosunku do realnego wzrostu kosztów. Prezydent to chyba nie wie o czym mówi. Bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje teraz 88,5 zł a nie 94 zł. A przeskok na 96 zł jest dość znaczny. To jest kolejny sposób na wyciągnięcie kasy z kieszeni podatnika. Skoro prezydenta stać na fundowanie darmowych przejazdów do Opery, Teatrów i Filharmonii (gdzie swoją drogą biedni nie chodzą), to niech sie teraz nie tłumaczy wzrostem kosztów.

Niech sie lepiej rozliczy z tych wszystkich bubli inwestycyjnych bo tam zostały utopione pieniądze. Wczoraj minął kolejny termin (który to już?) oddania "studni bez dna" przy Reymonta. Oczywiście dalej są tam pompowane pieniądze podatników, ale widocznie miastu sie przelewa

Nie wiem dlaczego twierdzisz że w Krakowie są jedne z największych cen biletów.
W Katowicach jest drożej, a warunki jakimi się podróżuje są dwa razy gorsze

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » śr mar 16, 2011 11:08 am

MPK w Krakowie ma najlepszy tabor w całej Polsce, ceny biletów nie zmieniały się od 2004roku? popatrzcie ile kosztuje dziś litr paliwa, taki miejski autobusik troszkę tego paliwa zużywa, dla tramwajów energia elektryczna też podrożała przez te kilka lat. Jak dla mnie podwyżka ma uzasadnienie, choć oczywiście wolałbym obniżkę

Ares · Postautor: **Ares** » śr mar 16, 2011 11:46 am

lukonh pisze:Nie wiem dlaczego twierdzisz że w Krakowie są jedne z największych cen biletów.
W Katowicach jest drożej, a warunki jakimi się podróżuje są dwa razy gorsze

W Warszawie bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje 78 zł, w Krakowie teraz 88,5 zł a po podwyżce 96 zł. Warunki komunikacji porównywalne. Do tego wyższe płace w stolicy.

Piotrek pisze:MPK w Krakowie ma najlepszy tabor w całej Polsce, ceny biletów nie zmieniały się od 2004roku? popatrzcie ile kosztuje dziś litr paliwa, taki miejski autobusik troszkę tego paliwa zużywa, dla tramwajów energia elektryczna też podrożała przez te kilka lat. Jak dla mnie podwyżka ma uzasadnienie, choć oczywiście wolałbym obniżkę

Ceny benzyny i energii rosły przez lata a nie nagle teraz. Jakoś przez ostatnie kilka ostatnich lat nie było argumentów to stopniowego wzrostu cen, a teraz nagle się znalazł? I to po wyborach

Napisze jeszcze raz: jak koszty są za wysokie to niech zlikwidują darmowe przejazdy do teatrów, filharmonii i opery.
Poza tym ciekawe jak te podwyżki wpisują sie w polityke władz miasta które ostatnio lansowały koncepcje przesiadania sie z samochodow do MPK?
Nie jestem przeciwko podwyżce bo wiadomo że każdemu koszty rosną, ale uważam że powinny być one racjonalne i stopniowe. A ta planowana jest według mnie zbyt gwałtowna.

OŻÓG 1950 · Postautor: **OŻÓG 1950** » sob mar 19, 2011 3:04 pm

Nagroda im. Dietla dla ks. Augustyńskiego
Maku
2011-03-19, ostatnia aktualizacja 2011-03-18 20:55

Ks. Andrzej Augustyński został tegorocznym laureatem Nagrody im. Józefa Dietla.

Wyróżnienie przyznaje Korporacja Samorządowa im. Józefa Dietla. Nagradzane są osoby i instytucje, działające na rzecz dobra ogólnego w Krakowie. Ks. Augustyński jest twórcą stowarzyszenia Siemacha, które pomaga potrzebującym dzieciom i młodzieży. Jest też społecznym doradcą prezydenta Krakowa ds. młodzieży, wcześniej był pełnomocnikiem ds. przeciwdziałania przestępczości młodzieży.

Źródło: http://krakow.[usuwamy]/krakow/1,35798, ... kiego.html

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » sob mar 19, 2011 5:18 pm

No to niefart, z resztą on i tak jest niestety nietykalny.

dan1950 · Postautor: **dan1950** » sob mar 19, 2011 10:52 pm

A Ty go nie tykniesz Joku?

Przecież ty harpagan jesteś

JOK_NH · Postautor: **JOK_NH** » ndz mar 20, 2011 8:32 am

Poczytaj z kim ten kolo się klepie po plecach, może zjarzysz ocb. Mówiłem to w kontekście naszego grania na SS. Jeżeli to Cię śmieszy, to przykro :cry:

A jak masz ochotę "tykać"tego klechę - droga wolna.