Małe pytanie do Hutniczej braci
Wpadł mi w ucho przypadkiem w pracy temat pewnego B klasowego klubiku który w swojej grupie jest na samym dole tabeli, sytuacja klubiku coraz tragiczniejsza. Prezesi którzy kiedyś go założyli teraz już nie mają zapału a wszystko chcą na barki zwalić mojemu kumplowi który tam gra (miejscowy).. W klubie totalna lipa, brakuje im nawet strojów jakichkolwiek, zaczyna brakować ludzi do gry bo odchodzą po innych wioskach. Zostało trochę młodych chłopaków po 17-19 i jest pomysł żeby pomóc to jakoś uratować. Zachęcić ich do pozostania, poszukać chętnych którzy pokopią dla zdrowia i samopoczucia w B klasie. Czy są wśród nas chętni na taką zabawną przygodę?? W piątek jadę z kolegą obziorać na halę zobaczyć co tam jeszcze z nich pozostało. Pomagam im też już szukać jakiegokolwiek klubu który miałby w magazynku na zbyciu używane a nadające się jeszcze do gry niepotrzebne już stroje meczowe których też brakuje. Na koniec wymienię nazwę tej drużyny NIDZICA SŁOBOSZÓW. Nie szukam wśród nas wsparcia finansowego bo tego to potrzebuje nasz klub a on najważniejszy jest dla nas. Bardziej raczej poszukiwani chętni przygody na B klasowych kretowiskach
))
