W stanie ciężkim przebywa w szpitalu 16-letni Bartek, którego w sobotę brutalnie pobili pseudokibice Cracovii. Wczoraj tylko na chwilę odzyskał przytomność. Prokuratura zamierza kilku osobom postawić zarzut usiłowania zabójstwa.
Wczoraj sąd aresztował pierwszych podejrzanych o napaść na gimnazjalistę. Są niewiele starsi od swojej ofiary. Jeden uczy się jeszcze w gimnazjum na krakowskiej Olszy (za inne wybryki miał już orzeczony nadzór kuratora). Niektórzy przyznali się do winy. Na razie zarzucono im m.in. udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Ale prokuratura rozważa także przyjęcie znacznie poważniejszej kwalifikacji karnej. - Nie trzeba być specjalistą, aby wiedzieć, że jeśli ktoś bije z całej siły metalową rurką w głowę, to działa z bezpośrednim zamiarem zabójstwa - mówi Krzysztof Urbaniak, prokurator rejonowy dla Krakowa Podgórza.
Nieprzytomny chłopiec od soboty leży w szpitalu. Ze wstępnej opinii biegłych wynika, że cudem uniknął śmierci. Bandyci pocięli mu nożami nogi i potrzaskali czaszkę. Uderzenia były tak mocne, że wgniotły fragmenty kości do mózgu. Jak pisaliśmy, Bartek wybierał się z kolegami na sobotni mecz Wisły Kraków z GKS Katowice. Po godzinie 15 czekali na pętli autobusowej przy ul. Aleksandry na kurs nr 173. Część miała z sobą wiślackie szaliki. Niespodziewanie zaatakowało ich kilkudziesięciu pseudokibiców Cracovii, którzy podjechali autobusem i osobowymi autami. Bartek nie zdołał uciec przed uzbrojoną bandą. Kilku najbardziej agresywnych bandytów najpierw powaliło go na chodnik, a potem okładało, aż stracił przytomność.
Policja przybyła na miejsce, kiedy było już po wszystkim. Dopiero w następnych dniach zatrzymała pierwszych podejrzanych. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ustaliła nazwiska prowodyrów napaści. Poszukuje ich, ponieważ ukrywają się od soboty. Wszyscy należą do chuligańskiej grupy związanej z szalikowcami Cracovii. Część notowała już wcześniej policja.
NO TO SEZON WYSTARTOWAL
Moderator: dUfio
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Trzech nastolatków zostało aresztowanych pod zarzutem pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia kibica innej drużyny piłkarskiej. Policja poszukuje kilkudziesięciu innych uczestników bójki - poinformowała we wtorek Sylwia Bober- Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę na pętli autobusowej osiedla na obrzeżach Krakowa. Na grupę kibiców Wisły Kraków wybierających się na mecz piłkarski napadła około 40-osobowa grupa pseudokibiców Cracovii, uzbrojona w pałki, kije i noże. Napadnięci zdołali uciec. Tylko jeden 16-latek w czasie ucieczki upadł i został dotkliwie pobity i poraniony nożem. W stanie ciężkim trafił do szpitala.
"Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska oraz zaangażowaniu funkcjonariuszy poszukiwania napastników przyniosły efekty" - powiedziała kom. Sylwia Bober-Jasnoch.
Policja poszukuje pozostałych uczestników napaści. Jak ustalono, napastnicy poznali miejsce i termin zbiórki kibiców Wisły przez internet.
Do zdarzenia doszło w sobotę na pętli autobusowej osiedla na obrzeżach Krakowa. Na grupę kibiców Wisły Kraków wybierających się na mecz piłkarski napadła około 40-osobowa grupa pseudokibiców Cracovii, uzbrojona w pałki, kije i noże. Napadnięci zdołali uciec. Tylko jeden 16-latek w czasie ucieczki upadł i został dotkliwie pobity i poraniony nożem. W stanie ciężkim trafił do szpitala.
"Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska oraz zaangażowaniu funkcjonariuszy poszukiwania napastników przyniosły efekty" - powiedziała kom. Sylwia Bober-Jasnoch.
Policja poszukuje pozostałych uczestników napaści. Jak ustalono, napastnicy poznali miejsce i termin zbiórki kibiców Wisły przez internet.
Ostatnio zmieniony śr mar 16, 2005 12:43 pm przez HDS, łącznie zmieniany 1 raz.
HDS napisał:
Jak ustalono, napastnicy poznali miejsce i termin zbiórki kibiców Wisły przez internet.
wezcie sobie do serca ze na necie nie podajemy nic !
Dokładnie wiadomo że nie tylko My tu zaglądamy a wracając do sprawy to nie musieli wchodzić na neta żeby wiedzieć skąd i o której jadą text "jak ustalono" jest tu raczej zwykłą ściemą
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"
KAZALI SZCZEKAĆ
Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzewanych o pozbawienie wolności młodego krakowianina. Sprawcy działali ze szczególnym okrucieństwem, m.in. pobili ofiarę. Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Młody człowiek, przechodząc ulicą Saską, został zaczepiony przez nieznane mu osoby, które przejeżdżały volkswagenem golfem. Chłopak nie zwrócił uwagi na zaczepki. Niespodziewanie został jednak porwany i wrzucony do bagażnika samochodu. Przez półtorej godziny wożony po ulicach Krakowa. W tym czasie sprawcy znęcali się nad nim. Wiązali mu wokół szyi pętlę, kazali mu szczekać. Później pobili go i wyrzucili z bagażnika na ulicę. Sprawców zatrzymano niedługo po zdarzeniach z ich udziałem. Nie kryli zdziwienia z powodu wizyty policjantów. Obaj to 20-letni mieszkańcy Krakowa. Jeden z nich był już notowany w policyjnych kartotekach jako podejrzewany o przestępstwa przeciwko mieniu. Trwają czynności procesowe z udziałem bandytów, którzy do tej pory nie podali konkretnego powodu porwania.
Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzewanych o pozbawienie wolności młodego krakowianina. Sprawcy działali ze szczególnym okrucieństwem, m.in. pobili ofiarę. Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Młody człowiek, przechodząc ulicą Saską, został zaczepiony przez nieznane mu osoby, które przejeżdżały volkswagenem golfem. Chłopak nie zwrócił uwagi na zaczepki. Niespodziewanie został jednak porwany i wrzucony do bagażnika samochodu. Przez półtorej godziny wożony po ulicach Krakowa. W tym czasie sprawcy znęcali się nad nim. Wiązali mu wokół szyi pętlę, kazali mu szczekać. Później pobili go i wyrzucili z bagażnika na ulicę. Sprawców zatrzymano niedługo po zdarzeniach z ich udziałem. Nie kryli zdziwienia z powodu wizyty policjantów. Obaj to 20-letni mieszkańcy Krakowa. Jeden z nich był już notowany w policyjnych kartotekach jako podejrzewany o przestępstwa przeciwko mieniu. Trwają czynności procesowe z udziałem bandytów, którzy do tej pory nie podali konkretnego powodu porwania.