Kolejny marsz tolerancji w krakoofku... ?

Czyli wszystko to co nie mieści się w powyższych kategoriach - taki nasz mały hutniczy Hyde Park:)

Moderator: dUfio

Awatar użytkownika
PITROL
Posty: 1866
Rejestracja: wt mar 24, 2009 11:56 am
Lokalizacja: Z pod kopca

Postautor: PITROL » pn paź 28, 2019 7:14 am

Poznajcie historię Rii Cooper.

Jedni przechodzą do historii dzięki wynalazkom zmieniającym życie miliardów ludzi, inni dzięki strzelaniu goli na boisku piłkarskim. Ria Cooper przeszła do historii jako najmłodsza osoba, która zmieniła płeć w Wielkiej Brytanii. Miała wtedy 15 lat, pisały o niej wszystkie media, stała się sławna.

Potem jednak coś jej się odwidziało, i stała się najmłodszą postacią w historii świata, która wróciła do swojej pierwotnej płci.

A potem znowu mu się odwidziało, i znowu stał się kobietą. Babeczka zmienia płeć częściej niż Wałęsa wersje wydarzeń!

W każdym razie, najnowszy rozdział tej wzruszającej historii dopisano kilka dni temu. Ria Cooper dostała zaproszenie do udziału w pornolu. Przyjęła ochoczo. Twórca filmu jednak ostatecznie rozmyślił się, a Ria... poleciała ze skargą na policję. Powód? Mężczyzna odmówił seksu z nią, argumentując to słowami: ,,Dowiedziałem się, że masz fiuta."

Cóż, najlepiej oddajmy głos samej bohaterce. <3

,,Ten mężczyzna pisał do mnie, prosił o moje zdjęcie, chciał uprawiać ze mną seks i nagrać to dla pieniędzy, a kiedy dowiedział się, że jestem trans, wycofał się i zerwał ze mną wszelki kontakt. To jest absolutnie kurewsko obrzydliwe zachowanie. Nikt nie powinien być w ten sposób traktowany - takie zachowanie jest dyskryminujące i wykluczające. Poinformuję o tym służby, jako o przestępstwie z nienawiści. Nie ma znaczenia czy mam penisa czy nie mam."

W normalnym kraju taka rozmowa wyglądałaby tak:
- Halo, policja?
- Tak, słucham.
- Zgłaszam przestępstwo motywowane nienawiścią.
- Mhm, a co się stało?
- Taki jeden nie chce mnie bzyknąć...
- Aha... spoko... Ale że mąż?
- Nie.
- A kto?
- Twórca pornoli.
- Aha...
- Nie zapyta pan czemu on mnie nie chce bzyknąć?
- Nie.
- Ale ja i tak panu powiem.
- Błagam, nie.
- Otóż on nie chce mnie bzyknąć tylko dlatego, że mam penisa! Mieści się to panu w głowie?!
- W głowie nie, ale za to w dupie mi się zmieściło.
(i trzask odkładanej słuchawki).

A wiecie jak to wygląda w postępowej Wielkiej Brytanii? Cytuję rzecznika prasowego policji:

,,Otrzymaliśmy zgłoszenie o incydencie dotyczącym nienawiści. Zgłoszenie zostało przyjęte, a w tej sprawie zostanie wszczęte śledztwo".

Dziękuję, dobranoc.

Dobranoc, cywilizacjo. Śpij słodko.


https://www.dailymail.co.uk/news/articl ... penis.html

Dobra a co zrobi sąd, jeśli uzna, że facet jest winny, bo odmówił? Nakaże facetowi bzyknąć się z transem? Jak to wyegzekwuje? Bedzie seksik pod nadzorem milicji?
A może będzie miał elektrody przypięte do jaj i za każdym razem jak będzie się wzdragał to milicja będzie włączała napięcie?
Mówię to co myślę, robię to co mówię

Awatar użytkownika
PITROL
Posty: 1866
Rejestracja: wt mar 24, 2009 11:56 am
Lokalizacja: Z pod kopca

Postautor: PITROL » czw lut 18, 2021 8:23 am

Wielka Brytania. Pierwsze oddziały narodowej służby zdrowia wprowadzają na swoje oddziały położnicze terminologię inkluzywną (,,włączającą") i ,,przyjazną dla osób trans".

Dlatego obok pojęcia ,,karmienie piersią" pojawi się w oficjalnych dokumentach nowe pojęcie:

karmienie klatką piersiową.

Obok ,,ojca" i ,,matki" pojawiły się właśnie już oficjalnie nowe określenia, dotyczące osób trans: ,,rodzic rodzący" zamiast matki, i ,,współrodzic" lub ,,drugi rodzic biologiczny" - zamiast ojca.

Obok ,,mleka matki", będzie funkcjonowało nowe pojęcie: ,,ludzkie mleko".

Ale podejrzewam, że i ,,ludzkie mleko" wkrótce okaże się za słabo nadążające za dynamiką zmian społecznych. Bo co jeśli jedno z rodziców, na przykład rodzic rodzący, albo współrodzic nierodzący za rękę trzymający - identyfikuje się jako morświn? I to do tego niebinarny...? To jak wtedy może być mowa o ,,ludzkim mleku", skoro to będzie mleko morświnie...?

Nie ma się z czego śmiać, ja wcale nie żartuję ani nie jestem złośliwy - rozmawiamy teraz o suchych faktach. Przecież już kilka lat temu pojawiła się w mediach kobieta identyfikująca się jako kot. I tłumacząca dziennikarzom, że czuje się kotem uwięzionym w ciele człowieka. A media potraktowały jej przypadek z pełnym szacunkiem i tolerancją. Tak jak faceta, który identyfikuje się jako pies i stara się prowadzić psie życie. Jak widzicie, marksistowska rzeczywistość zostawia już bardzo mało miejsca na żarty czy złośliwość. To co wczoraj było żartem i sarkazmem, jutro jest stwierdzeniem faktu, posiadającym własne prawa i armię obrońców ich przywilejów. A wszystko pod ochronnym parasolem postępowych mediów, które - jeśli wybuchniesz śmiechem - zrobią z ciebie faszystę. Skoro na taką rzeczywistość się, jako całe narody, zgadzamy, to taką dostajemy. Dostajemy to, na co zasługujemy.

Na zakończenie pozdrawiam użytkowników. WRÓĆ.

Pozdrawiam osoby użytkownicze.

Uff, mało brakowało a wyszedłbym na nietolerancyjnego..

Obrazek
Mówię to co myślę, robię to co mówię

Awatar użytkownika
PITROL
Posty: 1866
Rejestracja: wt mar 24, 2009 11:56 am
Lokalizacja: Z pod kopca

Postautor: PITROL » śr maja 05, 2021 12:04 am

Nagroda Złotego Goebbelsa

Dania. Uczestnik postępowego programu, w którym dorośli rozbierają się przed dziećmi, okazał się pedofilem. Został skazany za molestowanie dziecka oraz posiadanie 3 tys. zdjęć i filmów z pornografią dziecięcą.
Poziom zaskoczenia 2/10.
Program nosi tytuł "Ultra smider tojet" i jest emitowany przez duńską telewizję publiczną DR1 (Danish Broadcasting Corporation) na ich kanale dla dzieci. Dokładnie ta sama stacja zasłynęła z emisji serialu animowanego o mężczyźnie z najdłuższym penisem na świecie (którego nie potrafi kontrolować i który np. kradnie dzieciom lody).
Produkcja jest rzecz jasna chwalona przez tzw. postępowe środowiska. "Ultra smider tojet" ma prowokować do dyskusji, nastawiać pozytywnie do ciała itp. Nie zanosi się na jego zakończenie. Zdarzenie jest traktowane wyłącznie jako szokujący i niespodziewany incydent. Duńska stacja jest w trakcie emisji drugiego sezonu, sprzedała też licencje innym krajom, m.in. telewizji publicznej NTR z Holandii.
***
Niedawno świat obiegła informacja, że Disney, największa korporacja mediowa na świecie, na swojej platformie Disney+ zablokowała najmłodszym widzom dostęp do swoich kultowych bajek. W ramach "walki z rasizmem" i "utrwalaniem rasistowskich stereotypów". Chodzi o tytuły takie jak "Piotruś Pan", "Dumbo", "Księga dżungli", "Aryskotraci", "The Swiss Family Robinson" czy "Zakochany kundel". Ponoć zawierają "rasistowskie podteksty, ośmieszają lub utrwalają szkodliwe stereotypy na temat mniejszości i osób o innym niż biały kolorze skóry". Pozostają niewidoczne dla użytkowników poniżej 7 roku życia. Niedawno wprowadzili też specjalne ostrzeżenia przed odcinkami kultowego serialu kukiełkowego "Muppet Show". Powody? Różne, np. Johnny Cash śpiewający na tle flagi konfederackiej. Białe napisy na czarnym tle ostrzegają widzów przed negatywnymi stereotypami.
Wracając do tematu. A co ten sam postępowy świat, tak przejęty dziecięcą wrażliwością (przed którą należy ukrywać nawet zakochanego kundla) sądzi o dorosłych ekshibicjonistach pokazujących się nago dzieciom? A o facecie z najdłuższym penisem świata, którym kradnie dzieciom lody? Na kanale dziecięcym? Wprawdzie sprawy są na pozór nieporównywalne, bo z jednej strony mamy Disneya, a z drugiej - duńską telewizję. Ale można z silnym przekonaniem przyjąć, że we wprowadzanych zmianach mamy tu jeden, światopoglądowy mianownik osób decyzyjnych. I jak się okazuje, w przypadku chorych bajek i ekshibicjonistów w studio (z których jednemu już udowodniono pedofilię) nie ma żadnego problemu i żadnych treści, przed którymi należałoby chronić dzieci. Wystarczy, że produkcji dorobi się odpowiednią legendę (tutaj edukacja młodzieży). W taki sam sposób banan przyklejony do ściany staje się dziełem sztuki. Niepokojące, że wniosków brakuje nawet wtedy, gdy zyskujemy solidną przesłankę, iż oficjalna misja programu może być z łatwością stosowana jedynie jako przykrywka.
(fot. biorąca udział w ww. programie "publiczność")
Obrazek
Mówię to co myślę, robię to co mówię