Hutnik Kraków - Nida Pińczów (środa 26.08.09, g. 17:00)
-
- Posty: 109
- Rejestracja: wt lis 11, 2008 12:05 pm
- Lokalizacja: Dywizjonu 303
-
- Posty: 44
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:49 pm
I czego tu się było bać? Gdzie Ci co się bali?? Nida grała wielką pytę. Mając tak wysokich obrońców powinni trzymać obronę a Hutnik wchodził w nich jak w masło!! Słaba drużyna!
Hutnik na własne życzenie miał nerwówkę od 60 min. Nida się bała i nie rzucili się do ataków po bramce kontaktowej. Pyciak i Dziadek mogli sami strzelić 4 bramki - ale jak się nie ma formy i marnuje okazje to tak jest!
Pierwsza połowa na medal - w drugiej zeszło z chłopaków powietrze. Stracili bramkę z niczego i nerwy. Wynik niesprawiedliwy bo powinniśmy strzelić jeszcze z 3-4 gole.
Hutnik Liderem!!
Hutnik na własne życzenie miał nerwówkę od 60 min. Nida się bała i nie rzucili się do ataków po bramce kontaktowej. Pyciak i Dziadek mogli sami strzelić 4 bramki - ale jak się nie ma formy i marnuje okazje to tak jest!
Pierwsza połowa na medal - w drugiej zeszło z chłopaków powietrze. Stracili bramkę z niczego i nerwy. Wynik niesprawiedliwy bo powinniśmy strzelić jeszcze z 3-4 gole.
Hutnik Liderem!!


KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!
Coz pozostaje potwierdzić, pierwsza polowa miod druga gorzej, ale powinnismy juz prowadzic wtedy 4-0
To co mnie martwi tro forma Pasiona, nie gra najpewniej, natomiast super Garzel, ktorego juz kiedys spisalem na straty po Suchedniowie
, Jurkowski w tej sytruacji moze szybko nie wrocic
Gracz meczu to jednak Swiety, jest w naprawde zajebistej formie
To co mnie martwi tro forma Pasiona, nie gra najpewniej, natomiast super Garzel, ktorego juz kiedys spisalem na straty po Suchedniowie

Gracz meczu to jednak Swiety, jest w naprawde zajebistej formie
Mecz był super jak na tą ligę!Chłopaki grają jak z nut!Jedynie co mnie martwi to słaba postawa Pasionka!Widać, że jest bez formy! Jakby tak dalej grali to powinno być dobrze w następnych meczach! Pod względem organizacyjnym to znowu nikt nie pomyślał o otwarciu dużej bramy! Widać, że Stój sobie nie radzi, ale na pewno nie tylko on!
-
- Posty: 44
- Rejestracja: sob mar 28, 2009 12:49 pm
A goście byli?
Ostatnio zmieniony śr sie 26, 2009 8:01 pm przez HKS_Czyzyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwsza połowa zejebista.
W drugiej nerwówka, zresztą na życzenie chłopaków.
Dobrze, że się skończyło, tak jak się skończyło, bo wynik 2-2 wisiał w powietrzu. Powinniśmy podziękować Nidzie, że nie potrafiła w pewnym momencie strzelić wyrównującej bramki.
Cieszy mnie postawa Gila, na którego tyle już napieprzałem i za którym, nie ukrywam, że nie przepadam.
Pozdrawiam
W drugiej nerwówka, zresztą na życzenie chłopaków.
Dobrze, że się skończyło, tak jak się skończyło, bo wynik 2-2 wisiał w powietrzu. Powinniśmy podziękować Nidzie, że nie potrafiła w pewnym momencie strzelić wyrównującej bramki.
Cieszy mnie postawa Gila, na którego tyle już napieprzałem i za którym, nie ukrywam, że nie przepadam.
Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...