Postautor: Marcin_SuchaBeskidzka » pt gru 18, 2009 1:33 pm
Właściwie wszystko co mam do powiedzenia było w mojej wypowiedzi w dyskusji nt. Informacji, którą jak ostatni idiota przez przypadek usunąłem.
Dlatego teraz tylko powiem krótko - oto kolejny dowód na to, że Oro ma często koszmarny styl wypowiedzi (ta obecna wypowiedź w kontekście piłkarzy i tego, co zrobili ku radości nas wszystkich w obecnym sezonie, nawet mną po prostu wstrząsnęła), że absolutnie nie powinien pełnić funkcji Informacji, skoro ma wiadome powiązania rodzinne, w związku z czym jest rzeczą najnormalniejsza pod słońcem, że na pewne sprawy nie może patrzeć z dystansu, bo zresztą gdyby tak było, to świadczyłoby to o nim jak najgorzej (a równocześnie, choćby nie wiem, jak się starać, to nie da się oddzielić wypowiedzi użytkownika "Oro" od wypowiedzi użytkownika "Informacja", odkąd wiadomo, kto nim jest).
A równocześnie, w tym co pisze, gdyby dało się odrzucić na bok całą warstwę stylistyczną i emocjonalną, jest niestety bardzo wiele racji, której z kolei 99% kibiców nie chce bądź nie jest w stanie choć w części zaakceptować. A ta racja tkwi właśnie w tym, że synonimem wszelkiego zła dla wszystkich jest magiczne słowo "Zarząd", tymczasem prezes - jeśli chodzi o kwestie poruszane przez piłkarzy, a więc finansowe - jest od wielu miesięcy w identycznej sytuacji, jak oni. I choć nikt się ze mną w tej kwestii nie zgodzi, to tutaj zgadzam się z Orem, a nie zgadzam się z piłkarzami - nie zgadzam się nie w tym, że należą im się pieniądze, bo należą im się jak psu buda, ale w tym, ze obwiniają o to bezpośrednio Zarząd właśnie, tak, jakby on miał górę złota, tylko trzymał ja dla siebie i nie chciał dać.
Powiem tak: jeśli jacyś "nieznani sprawcy" - zupełnie teoretycznie - mieliby mieć kogoś na oku, to tym kimś nie powinni być Oraczewski czy nawet Szmyt, ale zupełnie inni ludzie, którzy doprowadzili do tego, że Hutnik prosto z europejskich pucharów odbył szybką podróż do III ligi. Bo jeśli obecny Zarząd ma na sumieniu jakieś grzechy (a pewnie ma), to są one niewspółmierne wobec win PRAWDZIWYCH morderców Hutnika. Morderców, bo obecny Zarząd spełni co najwyżej funkcje grabarza, który sam nie dostaje kasy za kopanie grobu...
<żeby było jasne - nie ustosunkowuję się w tym momencie do konkretnej sprawy rzekomego "wymyślenia" inwestorów, bo jeszcze nie wiemy, jak było naprawdę, ale do ogólnej, całościowej sytuacji klubu>