
Gratulacje dla Jeziorka
- Porucznik Borewicz
- Posty: 15
- Rejestracja: wt paź 25, 2005 10:37 pm
Gratulacje dla Jeziorka
Chciałem szczerze pogratulować naszemu bramkarzowi świetnej gry na przedpolu, jesteś najlepszy oby twa kariera dalej sie tak świetnie rozwijała a kto wie może zastąpisz Bufona w Juve
, osoby które również gratulują naszemu bramkarzowi proszę o wpisanie swoich gratulacji.

Mała krótka piłka z mojej strony
Jeśli to jest szyderczy wpis, to w ogóle Cię nie popieram. Pamiętam niefortunny sparing na boisku głównym, w którym Sławek bronił, wtedy było kiepsko, nawet bardzo kiepsko. Dziś widzę, że chłopak sie rozwinął, może późno, ale na prawdę gra dużo lepiej, niż w poprzednim sezonie. Dlatego właśnie pogratuluję mu jak najbardziej szczerze, zresztą dziś uratował nas w sytuacji 1 na 1.
Chłopak pol życia swojego w seniorach spedził na ławce a tu juz na niego najazd ze grac nie umie
no sorry ale nie odrazu Sotnicki był kozakiem na bramce wiec ja nie oceniam ludzi w ten sposob.Pozatym chłopak uratowal remis dzieki obronie jednej akcji.Takie moje zdanie
Pozdro

Pozdro
Biało Błękitno Niebieskie Serce Od Dziecka
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
No sory chlopaki ale jak Jeziorek jako bramkarz nieumie celnie wykopac pilki noga,albo bawi sie w przyjmowanie pilki a potem jak widzi ze leci koles ze Stalowki to ja wykopuje na aut to dla mnie nieporozumienie,bo jakby wykopywla z pierwszej i by mu zeszla to co innego ,a nie jak on przyjmuje ją.Poza tym pare prostych interwencji i pilka mu wypadala z rak..Albo to jedno wyjscie jego na 20 metr niepotrzebe.Plusy jakie dzis zanotowal ze wylapal prawie wszytskie dosrodkowania z rzutów roznych w wiekszosci pewnie,noi raz co wychodzil ze Stalówki koles sam na sam to dobrze skrócil kąt.
Hutnik 1950 Kraków
-
- Posty: 1522
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:24 pm
Brak spokoju to fakt. Ale Barthez też spokojem nie zadziwia
A poważnie to bramkarza rozlicza się z wpuszczonych bramek i wybronionych akcji. Puścił sam na sam - to nie przestępstwo. Świetnie wybronił jedną akcje w końcówce. Kilka razy pomagał obrońcom w wybiciu piłki. To że lepiej Jeziorek gra nogami od Kącika to chyba każdy wie. Dzisiaj mu się to przydało. Boję się co by było gdyby to Kącik bronił (który ma inne atuty, ale dzisiaj akurat nie przydatne). Nie ma Waldka, broni drugi bramkarz, więc nie oczekujcie że nagle będzie bronił lepiej od Soto. Swoje zadanie zastępstwa wykonał bardzo dobrze i tyle.

A poważnie to bramkarza rozlicza się z wpuszczonych bramek i wybronionych akcji. Puścił sam na sam - to nie przestępstwo. Świetnie wybronił jedną akcje w końcówce. Kilka razy pomagał obrońcom w wybiciu piłki. To że lepiej Jeziorek gra nogami od Kącika to chyba każdy wie. Dzisiaj mu się to przydało. Boję się co by było gdyby to Kącik bronił (który ma inne atuty, ale dzisiaj akurat nie przydatne). Nie ma Waldka, broni drugi bramkarz, więc nie oczekujcie że nagle będzie bronił lepiej od Soto. Swoje zadanie zastępstwa wykonał bardzo dobrze i tyle.
- Porucznik Borewicz
- Posty: 15
- Rejestracja: wt paź 25, 2005 10:37 pm
Łokieć pisze:Chłopak pol życia swojego w seniorach spedził na ławce a tu juz na niego najazd ze grac nie umieno sorry ale nie odrazu Sotnicki był kozakiem na bramce wiec ja nie oceniam ludzi w ten sposob.Pozatym chłopak uratowal remis dzieki obronie jednej akcji.Takie moje zdanie
Pozdro
Nie no ja wiem ze Sotnicki jest kozak bramkarzem (jak na te warunki) a co do jeziorka to chodzi mi głownie o to że piłki nieumie kopnąć dobrze, każda piłka od obrońcy do jeziorka to był aut dla stali albo stal przejmowała piłke, nawet do piątki musiał ktoś podchodzić bo jeziorek nie był by w stanie jej wykonać...
Mała krótka piłka z mojej strony
Brak wiary we własne możliwości...
Chęć podjęcia bezpiecznej dycyzji bez ryzyka...
Po prostu jak bramkarz nie jest w stanie kopnąć do przodu, to wybija na aut.
Panowie przecież o to chodzi bramkarzowi, żeby nei sprowokować niebezpiecznej sytuacji.
Wiele bramkarzy wybija piłkę na aut.
Jeśłi ma to ukrócić akcję przeciwników, jeśli w ten sposób nie sprowokuje się zagrożenia, jeśli da to czas na ustawienie się, to CZEMU NIE
Trochę dziwnie gadacie, bo tak się po prostu robi.
Nie mówię, że Jeziorek jest super bramkarzem jakiejś niesamowitej klasy, ale pamiętam jego dawne wpadki i stwierdzam, ze w tych dwóch meczach zrobił niesamowity postęp.
Bramkarz przede wszystkim odpowiada za bezpieczeństwo.
Chęć podjęcia bezpiecznej dycyzji bez ryzyka...
Po prostu jak bramkarz nie jest w stanie kopnąć do przodu, to wybija na aut.
Panowie przecież o to chodzi bramkarzowi, żeby nei sprowokować niebezpiecznej sytuacji.
Wiele bramkarzy wybija piłkę na aut.
Jeśłi ma to ukrócić akcję przeciwników, jeśli w ten sposób nie sprowokuje się zagrożenia, jeśli da to czas na ustawienie się, to CZEMU NIE

Trochę dziwnie gadacie, bo tak się po prostu robi.
Nie mówię, że Jeziorek jest super bramkarzem jakiejś niesamowitej klasy, ale pamiętam jego dawne wpadki i stwierdzam, ze w tych dwóch meczach zrobił niesamowity postęp.
Bramkarz przede wszystkim odpowiada za bezpieczeństwo.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
Zgadzam się z Tobą w 100 procentach, OŻÓG. Jeszcze raz mówię, że sto razy wolę bramkarza, który atakowany przez napastnika wybija piłkę na aut, niż "bohatera", który efekciarsko ryzykuje, a za chwilę musi wyciągać piłkę z siatki. Nawiasem mówiąc właśnie dlatego pare razy drżałem właśnie wówczas, gdy Jeziorek zamiast wykopu w takiej sytuacji rozgrywał piłkę z obrońcami, tyle że jak się okazało nawet to wychodziło mu całkiem nieźle.
A poza tym HZA_Hutnik idealnie ujął istotę rzeczy.
A poza tym HZA_Hutnik idealnie ujął istotę rzeczy.
No moze jakby coś ćwiczył, nabrał masy i nie mysłal ciągle o milosnych podbojach
to by cos z niego bylo...
Zgadzam sie w 100 % z Dzuhasem... Dla mnie ten bramkarz to parodia...
Grając w 5 lidze widzialem o wiele lepszych chlopaków.. Nie oszukujmy sie- 5 liga to liga amatorska, a on jest "zawodowcem"...
Pzdr!

Zgadzam sie w 100 % z Dzuhasem... Dla mnie ten bramkarz to parodia...



Pzdr!

- Porucznik Borewicz
- Posty: 15
- Rejestracja: wt paź 25, 2005 10:37 pm
Panowie nie musicie mi mówić jak bramkarz ma się zachowywać bo wiadomo że jak jest trudna sytuacja lepiej niech wywali na aut ale jeziorek przy banalnych sytuacjach wybijał piłke na aut bo albo mu schodziła albo tak długo się nią bawił że już napastnik przeciwnika podbiegł 30 metrów że nie miał czasu wykopać do przodu...
Mała krótka piłka z mojej strony
czytam niektóre posty i jestem pełen podziwu jak niektórzy z Was potrafia wychwalać Jeziorka a to według mnie i nie tylko według mnie (na podstawie ostatniego meczu ze Satalówka) jeden z największych kalek w naszym zespole! To co on wyprawiał to woła o pomste do nieba! Te jego wyjścia z bramki były bardzo nie na miejscu i mysle ze gdybyśmy grali z jakąś lepszą ekipką piłkarską to zakończyło by sie to inaczej! O kopnięciu piłki nie wspomne - jednym słowem kaleka! Zgadzam sie w 100% z postem Dzuhasa widać ze wie co pisze i nie smaruje nikomu niczym dupy!
Tyle w tym temacie i z taka gra jak ostatnio i z takim bramkarzem to jedynie co to można napisac na transparencie 2 liga bo w rzeczywistości to jej napewno nie będzie - przykre ale niestety prawdziwe!
Tyle w tym temacie i z taka gra jak ostatnio i z takim bramkarzem to jedynie co to można napisac na transparencie 2 liga bo w rzeczywistości to jej napewno nie będzie - przykre ale niestety prawdziwe!
IH IK S - IN IH