Krzysztof W w areszcie
Krzysztof W w areszcie
Krzysztofa W., obserwatora PZPN, podejrzanego w śledztwie dotyczącym korupcji w piłce nożnej, zatrzymali w czwartek w Warszawie wrocławscy i opolscy policjanci.
- Policjanci ze specjalnej grupy operacyjnej zatrzymali w miejscu zamieszkania 51-letniego Krzysztofa W. Mężczyzna podejrzany jest o przyjmowanie łapówek w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów oraz korzystne oceny dla sędziów - powiedział mł. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Zatrzymany w latach 1994-2001 był sędzią piłkarskim, prowadził mecze w ekstraklasie, a pod koniec kariery pojedyncze spotkania w Pucharze Polski. Następnie został obserwatorem mazowieckiego Kolegium Sędziów.
Kochani, czyzby to byl Krzysztof Wylot, ktory tak obiektywnie sedziowal przedostatni mecz Hutnika w I lidze z Ruchem Chorzow?
Dla mlodszych kibicow - byla to przedostatnia kolejka ligowa w sezonie 1996/97 i przegrana druzyna w tym meczu ladowala w II lidze. Przypomne wynik 3:5 dla Ruchu.
Jesli to on, to zycze mu, aby nie wyszedl z pierdla do konca swych dni i aby towarzystwo w celi dobrze mu odbyt wyrobilo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
edit: pamietam tytul w Tempie dzien po meczu na pierwszej stronie:
WYLOT Z EKSTRAKLASY!
- Policjanci ze specjalnej grupy operacyjnej zatrzymali w miejscu zamieszkania 51-letniego Krzysztofa W. Mężczyzna podejrzany jest o przyjmowanie łapówek w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów oraz korzystne oceny dla sędziów - powiedział mł. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Zatrzymany w latach 1994-2001 był sędzią piłkarskim, prowadził mecze w ekstraklasie, a pod koniec kariery pojedyncze spotkania w Pucharze Polski. Następnie został obserwatorem mazowieckiego Kolegium Sędziów.
Kochani, czyzby to byl Krzysztof Wylot, ktory tak obiektywnie sedziowal przedostatni mecz Hutnika w I lidze z Ruchem Chorzow?
Dla mlodszych kibicow - byla to przedostatnia kolejka ligowa w sezonie 1996/97 i przegrana druzyna w tym meczu ladowala w II lidze. Przypomne wynik 3:5 dla Ruchu.
Jesli to on, to zycze mu, aby nie wyszedl z pierdla do konca swych dni i aby towarzystwo w celi dobrze mu odbyt wyrobilo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
edit: pamietam tytul w Tempie dzien po meczu na pierwszej stronie:
WYLOT Z EKSTRAKLASY!
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
Re: Krzysztof W w areszcie
pawelhks pisze: byla to przedostatnia kolejka ligowa w sezonie 1996/97 i przegrana druzyna w tym meczu ladowala w II lidze. Przypomne wynik 3:5 dla Ruchu.
Nie było to tak dokładnie, Hutnik miał bardzo duże szanse by spaść nawet przy innym wyniku, a Ruch chyba odwrotnie - miał jeszcze szanse się utrzymać nawet, gdyby w Krakowie nie wygrał, ale w niczym nie zmienia to faktu, że był to jeden z kilku meczów, które nawet ja - baaardzo ostrożny w ferowaniu wyroków - uważałem zawsze za ewidentnie przekręcone, bo to aż biło po oczach. W związku z tym przyłączam się do życzeń i czekam jeszcze na to, gdy przyjdzie czas na pana sędziego J. Ż.
-
- Posty: 1959
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
niech pedał dostanie przynajmniej tyle ile Hutnik jest poza 1 ligą ......
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;
czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
http://www.Hutnik.krakow.pl/monaco.html
Pod relacją z Monaco opis pamiętnego meczu z Ruchem.
/dla tych, którzy leją na stronę a wchodzą tylko na Forum/
/sors za brak zdjęć - to pokłosie zmiany serwera/
Pzdr Metal
Pod relacją z Monaco opis pamiętnego meczu z Ruchem.
/dla tych, którzy leją na stronę a wchodzą tylko na Forum/
/sors za brak zdjęć - to pokłosie zmiany serwera/
Pzdr Metal
Staram się pisać poprawnie po polsku!
- HUT1950NIK
- Posty: 105
- Rejestracja: czw sie 26, 2004 4:29 pm
Stwierdzenie, że przez sędziego Wylota spadliśmy z ligi jest niepoważne. Oczywiście on się przyczynił do tego, ale cała wina spada na kopaczy, ktorzy handlowali punktami, a prym wiedli Szypowski i Adamczyk. Hutnik spadł podobno za "nieformalne długi" wobec sędziów i innych druzyn.
Hutnik rok wcześnej zajął 3 miejsce w lidze, nie wierzę w to, że nagle zawodnicy zapomnieli jak się gra. To co zrobili nasi w sezonie spadkowym z 1 ligi to było skurwysyństwo i złodziejstwo!!
Hutnik rok wcześnej zajął 3 miejsce w lidze, nie wierzę w to, że nagle zawodnicy zapomnieli jak się gra. To co zrobili nasi w sezonie spadkowym z 1 ligi to było skurwysyństwo i złodziejstwo!!
TYLKO Hutnik
HUT1950NIK pisze:Stwierdzenie, że przez sędziego Wylota spadliśmy z ligi jest niepoważne. Oczywiście on się przyczynił do tego, ale cała wina spada na kopaczy, ktorzy handlowali punktami, a prym wiedli Szypowski i Adamczyk. Hutnik spadł podobno za "nieformalne długi" wobec sędziów i innych druzyn.
Hutnik rok wcześnej zajął 3 miejsce w lidze, nie wierzę w to, że nagle zawodnicy zapomnieli jak się gra. To co zrobili nasi w sezonie spadkowym z 1 ligi to było skurwysyństwo i złodziejstwo!!
Nie do końca bo...
Po pierwsze - cały tamten pamiętny dla nas sezon, graliśmy w nieoptymalnym składzie, a kontuzjowanych zawsze było paru (jak i więcej) grajków z pierwszego składu.
Po drugie - doszły do tego, nie zbyt udane transfery jak Hajduk i jakby nie było Yahaya (2 bramki w lidze).
Po trzecie - nie zmienia to faktu, że przy prowadzeniu 2-1 i kontrolowaniu meczu, sędzia postanowił strzelić nam bramke.
Jeśli chodzi o tzw ''Nieformalne długi'' to chętnie bym posłuchał, bo jestem niedoinformowany.
Edit: Aha i przyłączam się do życzeń. Sędzia Wylot musi odejść
- HUT1950NIK
- Posty: 105
- Rejestracja: czw sie 26, 2004 4:29 pm
Co do "nieformalnych długów"
Wiiadomo, że nikt nikogo za rękę nie złapał, ale z pewnych źródeł wiem, że działacze Hutnika kilkakrotnie obiecali kasę sędziom i innym drużynom, po czym nie płacili po meczach.
Bądźmy też realistami, Hutnik też nie zdobył 3 miejsca tylko po sportowej grze.
Co do meczu z Ruchem- bardzo go przeżywalem, po zakończeniu plakałem i obwiniałem sędziego za całe hutnicze zło. Gdy wróciłem do domu-ochłonołem i uspokoiłem się-oglądałem powtórki, zobaczyłem to co na stadionie nie widziałem: dziwne straty piłek przez naszych piłkarzy, głupie faule, nasza obrona była jak ser szwajcarski. Co do karnego to pamietam jak Szypowski zamiast rękami zaatakował zawodnika wślizgiem- karnego nie było, ale sędzia Wylot tylko czekał na taką sytuację i podyktował 11. Inna sprawa jak Szypowski zachował się przy obronie, rzucił sie w róg bramki dużo wcześniej, zanim chorzowianin uderzył w piłkę.
Możemy mieć do wszystkich pretnsję, ale spadek zafundowli nam nasi kopacze i działacze!
Sprzedawanie ważnych meczy stało się hutnicza specjalnością- niech starsi kibice nam przypomną jak to walczący o 1 ligę Hutnik w Boże Ciało przegrał, z o ile się nie myle z ŁKSem w dziwnych okolicznościach.
To moja subiektywna ocena sytuacji, poparta kilkoma rozmowami z ludźmi, którzy byli blisko ówczesnego Hutnika.
Wiiadomo, że nikt nikogo za rękę nie złapał, ale z pewnych źródeł wiem, że działacze Hutnika kilkakrotnie obiecali kasę sędziom i innym drużynom, po czym nie płacili po meczach.
Bądźmy też realistami, Hutnik też nie zdobył 3 miejsca tylko po sportowej grze.
Co do meczu z Ruchem- bardzo go przeżywalem, po zakończeniu plakałem i obwiniałem sędziego za całe hutnicze zło. Gdy wróciłem do domu-ochłonołem i uspokoiłem się-oglądałem powtórki, zobaczyłem to co na stadionie nie widziałem: dziwne straty piłek przez naszych piłkarzy, głupie faule, nasza obrona była jak ser szwajcarski. Co do karnego to pamietam jak Szypowski zamiast rękami zaatakował zawodnika wślizgiem- karnego nie było, ale sędzia Wylot tylko czekał na taką sytuację i podyktował 11. Inna sprawa jak Szypowski zachował się przy obronie, rzucił sie w róg bramki dużo wcześniej, zanim chorzowianin uderzył w piłkę.
Możemy mieć do wszystkich pretnsję, ale spadek zafundowli nam nasi kopacze i działacze!
Sprzedawanie ważnych meczy stało się hutnicza specjalnością- niech starsi kibice nam przypomną jak to walczący o 1 ligę Hutnik w Boże Ciało przegrał, z o ile się nie myle z ŁKSem w dziwnych okolicznościach.
To moja subiektywna ocena sytuacji, poparta kilkoma rozmowami z ludźmi, którzy byli blisko ówczesnego Hutnika.
TYLKO Hutnik