Krzysztof W w areszcie

[ruczaj2]

Też byłem na tym meczu i sędzia nas przekręcił ale:
1) Cały sezon graliśmy słabo
2) Kasalik to najgorszy trener jakiego znam
3) Jeżeli dobrze pamiętam to pomomo wygranej i tak spadaliśmy
4) Najważniej jenak jest to że mecz był sprzedany przez grupę naszych kopaczy ( z tego co wiem po meczu w szatni była bujka między nimi)

[BIMBER]

Pamiętam, słuchałem tego meczu w radiu.

[1979]

2) Kasalik to najgorszy trener jakiego znam
3) Jeżeli dobrze pamiętam to pomomo wygranej i tak spadaliśmy

ad 2 - trener z ktorym Hutnik osiagnol najwiekszy sukces pilkareski
ad3 - ale w razie wygranej zachowalibysmy szanse na utrzymanie -musielibysmy wygrac na wyjezdzie w ostatniej kolejce z walczaca o pietruszke Odra Wodzislaw (przegrany 3-2 LUB 2-1 nie pamietam dokladnie)

[dUfio]

Pamiętam, słuchałem tego meczu w radiu.

studio s-13 ?

[Aldaris]

Co do karnego to pamietam jak Szypowski zamiast rękami zaatakował zawodnika wślizgiem- karnego nie było, ale sędzia Wylot tylko czekał na taką sytuację i podyktował 11. Inna sprawa jak Szypowski zachował się przy obronie, rzucił sie w róg bramki dużo wcześniej, zanim chorzowianin uderzył w piłkę.

Ciekawa hipoteza, której nigdy wcześniej nie brałem pod uwage. Sędzia Wylot dostaje kase, tylko za to, że dyktuje problematycznego karnego (z tego co pamiętam cały mecz sędziował poprawnie), by odwrócić uwage od rzeczywistego stanu rzeczy, jakim było sprzedanie meczu przez naszych piłkarzy. Cała wina spada na sędziego, a piłkarze po meczu ostentacyjnie manifestują swoje niezadowolenie jakoby byli bardzo poszkodowani. Przekręt stulecia

ale w razie wygranej zachowalibysmy szanse na utrzymanie -musielibysmy wygrac na wyjezdzie w ostatniej kolejce z walczaca o pietruszke Odra Wodzislaw (przegrany 3-2)

Oto tabela przed 33 kolejką

12. Wisła 39
13. Górnik 39
14. GKS B 36
15. Hutnik 35
16. Ruch 34
17. Śląsk 24
18. Sokół 21

Gdybyśmy wygrali z Ruchem pozostalibyśmy w strefie spadkowej, gdyż Bełchatowianie w tej kolejce także wygrali. Decydował by właśnie ostatni mecz z Odrą w Wodzisławiu

[majlech]

Gdy w 2005 r. wybuchla afera dotyczaca polskiej pilki noznej - pomyslalem, ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc, gdy Wylot zostanie oskarzony.

Dzis czuje naprawde wielka satysfakcje, choc niestety, to nie naprawi szkody, jaka nam wyrzadzil!!!!

Jak dzis przyjzymy sie nazwiskom zatrzymanych w aferze i nazwom klubow kupujacych swe miejsca w lidze i porownamy z nasza sytuacja na przestrzeni ostatnich 10 lat - to niestety wszystko staje sie jasne.

Mnie zajebiscie boli, ze przez te lat zawsze staralem sobie to jaokos tlumaczyc, ze mecz nie wyszedl, ze sedzia byl slabszy. Niestety oszukiwalem siebie!!!

Na koniec - rozmawialem jakos w polowie rundy z pewnym sedzia - z ktorym zawsze przy okazji dyskutowalismy o pilce i o Hutniku - kiedy bylem zachwycony, ze w tej rundzie zdobywamy wiecej punktow niz nalezaloby sie nam z przebiegu gry - on mi powiedzial, ze to tez zasluga tego, ze sedziowie zaczeli obiektywniej prowadzic mecze.

Szkoda, ze tak pozno.
Mam jeszcze jedna nadzieje, ze Wylot pojdzie siedziec, a tam zrobia mu z d**y jesien sredniowiecza!!!!