Piłkarze za pieniądze...

[Aldaris]

Sierpień już za 7 miesięcy i wielce prawdopodobne, że za to pół roku z hakiem zagramy w 4 lidze. Czas jednak płynie i przed nami kolejne sezony na Suchych Stawach jako kibice. Każdy z nas chce by w Hutnik grał jak najwyższej lidze. Poruszana była już kwestia tzw. opcji zero. Myśle jednak, że należy szukać innych rozwiązań lub przynajmniej o nich podyskutować. Chciałem wrócić do czasu kiedy to amerykanin Phil Swenda był utrzymywany przez Stowarzyszenie. Może zamiast zaczynać od A klasy zasponsorować jednego, dwóch czy trzech piłkarzy. Akurat Phil był niewypałem, ale jeśli piłkarz ( krajowy czy zagraniczny ) miałby wybijać się pośród innych to myśle, że napewno znaczna część kibiców dołożyłaby się do jego utrzymania. Może nawet jakieś dziadki coś by dorzuciły mając na uwadze to, że piłkarz x strzela dla nich hat-tricka z Czarnymi Połaniec. Miejmy na uwadze także to, że właśnie z tami zespołami przyjdzie nam grać za rok z 4 lidze i nie będzie specjalnych okazji do robienia opraw. Myśle, że piorytetem powinien być szybki awans do nowej 2 ligi już w przyszłym sezonie. A zarząd... Mielibyśmy wtedy realny wkład w drużyne, bo bez tych piłkarzy zespół nie byłby już ten sam. Co o tym sądzicie

Emeryci co chcą zarabiać 6 tys odpają

[abcdefgh]

Sądze tylko, że... nigdy nie spadnie HKS nigdy nie spadnie!!!

Póki co gramy w 3 lidze więc poczekajmy do wiosny

[vitoss]

pomysl dobry ale... no wlasnie.
Chlopak sie wybije, ktos sie zainteresuje nim i klub odda go za darmo lub kase za niego wezmie zarzad do swoich kieszeni. Jesczed nie spadlismy ! a po zatym niewiadomo czy bedziemy za rok jescze funkcjonowac.

[markow]

Pomysł jest jak najbardziej ciekawy, z tym że należałoby się zabezpieczyć przed wszystkimi wymienionymi przez vitosa sytuacjami, związanymi z dobrą grą takiego zawodnika. Trzeba byłoby podpisać umowę z takim zawodnikiem, najlepiej poprzez stowarzyszenie które ma osobowość prawną, i wszelkie późniejsze ruchy mogłyby być wykonane stosownie do podpisanej umowy.
Ale to już trzeba byłoby odpowiednio skonstruować umowę, wtedy gdyby propozycja ta była w fazie realizacji. Stowarzyszenie w formie menadżera piłkarskiego, hmmm czemu nie, można byłoby o takim czymś pomyśleć, z jednej strony wyszukiwać talenty z niższych lig, podpisywać umowy na grę w Hutniku, a potem na dobrych warunkach sprzedawać dalej i pieniądze przeznaczać na funkcjonowanie stowarzyszenia. Jednak to tylko pomysł do przedyskutowania. Ostatnio często jestem też na meczach V ligi krakowskiej i kilku ciekawych zawodników już widziałem, którzy znacząco się wybijali ponad poziom.