Suche Stawy to NASZ dom NIE do wynajęcia

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

fan
Posty: 980
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:25 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Postautor: fan » śr mar 25, 2009 7:49 am

PIŁKA NOŻNA W Wiśle zrobią wszystko, by jednak grać w Krakowie
dziś
Informowaliśmy już o tym, że wojewódzki konserwator zabytków złożył do wydziału architektury pismo, w którym domaga się zawieszenia pozwolenia na budowę fundamentów pod maszty oświetleniowiec na stadionie Hutnika. Jeśli oświetlenia nie będzie, to nie będzie mogła na Suchych Stawach grać Wisła Kraków, która od rundy jesiennej będzie musiała opuścić swój stadion.

- Spokojnie, cały czas jesteśmy w kontakcie z miastem i wspólnie zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby drużyna nie opuszczała Krakowa - mówi prezes Wisły, Marek Wilczek. - Wiemy o piśmie konserwatora zabytków, ale już teraz trwają negocjacje, żeby maszty były po prostu niższe, co powinno rozwiązać problem. Problem może i rozwiąże się w ten sposób, ale czas ucieka, a prace powinny zacząć się jak najszybciej. Co stanie się jeśli przed startem rundy jesiennej sezonu 2009/2010 jupiterów na Suchych Stawach nie będzie? Gdzie wtedy będą grać piłkarze Wisły? Okazuje się, że i na taką ewentualność przy ul. Reymonta są przygotowani.

- Nie dopuszczamy do siebie myśli o tym, że będziemy grali przez dłuższy czas poza Krakowem - dodaje Wilczek. - Ponieważ jednak musimy przygotować dokumenty licencyjne, zabezpieczamy się dodatkowo. Braliśmy pod uwagę kilka lokalizacji, ale w tej chwili najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzimy w Sosnowcu. Jeśli zatem okoliczności zmuszą nas do tego, to w roli gospodarza będziemy rozgrywać swoje mecze na stadionie Zagłębia. Powtórzę jednak jeszcze raz, to jest ostateczność. Zarówno my jak i miasto chcemy bowiem, żeby Wisła została w Krakowie.

::: Reklama :::



Tymczasem w Sosnowcu Wisłę chcą przyjąć z otwartymi rękoma. Działacze Zagłębia są gotowi nawet podpisać umowę od razu na cały sezon. Takim rozwiązaniem nie są jednak zainteresowani w Krakowie.
- Wolelibyśmy ewentualnie wynajmować stadion Zagłębia na poszczególne mecze - mówi Wilczek.
Taki tok rozumowania działaczy Wisły jest zrozumiały jeszcze z jednego powodu. Wszystko bowiem wskazuje na to, że nawet jeśli uda się postawić jupitery na Hutniku, to stadion ten nie będzie miał podgrzewanej murawy. A to oznacza, że mecze późną jesienią i wczesną wiosną będą musiały zostać rozegrane na obiekcie, który taką płytą dysponuje. W Sosnowcu podgrzewana murawa jest. Może więc być i tak, że część meczów Wisła rozegra na stadionie Zagłębia, a pozostałe (większość) na obiekcie Hutnika.

Taki scenariusz przerabia np. Ruch Chorzów, który wszystkie swoje mecze w końcówce rundy jesiennej i w marcu rozgrywał na Stadionie Śląskim, a nie na obiekcie przy ul. Cichej. "Niebiescy" nie mogli grać na swoim stadionie, bo ten nie ma podgrzewanej murawy. W Krakowie na razie wszystko pozostaje w zawieszeniu. Decyzje muszą zostać jednak podjęte w najbliższym czasie. Dodajmy, że zmienił się nieco harmonogram prac na stadionie im. Henryka Reymana. Informowaliśmy, że po derbach z Cracovią ma rozpocząć się wyburzanie sektora A, następnie B i loży. Na razie jednak do tego nie dojdzie. Prace przy trybunie zachodniej rozpoczną się dopiero po zakończeniu sezonu, czyli na początku czerwca (ostatni mecz Wisła rozegra 30 maja ze Śląskiem Wrocław). Nie opóźni to terminu oddania całego stadionu do użytku. Nadal zakończenie budowy planowane jest na połowę 2010 roku.

Bartosz Karcz - POLSKA Gazeta Krakowska

luke.krak
Posty: 974
Rejestracja: pt gru 30, 2005 4:40 pm
Lokalizacja: nh

Postautor: luke.krak » śr mar 25, 2009 9:44 pm

i co teraz? dalej zbierac podpisy czy jakies inne podjac trzeba dzialania?:/

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3362
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » czw kwie 02, 2009 9:08 am

http://miasta.[usuwamy]/krakow/1,35798, ... nione.html
Pozwolenie na budowę fundamentów pod oświetlenie stadionu Hutnika zostało unieważnione. - Szukamy wyjścia awaryjnego - mówią urzędnicy


Cystersi z opactwa w Mogile nie chcą się zgodzić na postawienie tuż za płotem ich klasztoru stalowych masztów z reflektorami oświetlającymi stadion. Zgodziliby się na maszty o wiele niższe lub składane. Magistrat tymczasem dąży do tego, by na Hutniku stanęły 38-metrowe słupy z obiektu Cracovii. Wszystko po to, by na czas przebudowy stadionów Wisły i Cracovii, obydwa kluby z ekstraklasy mogły rozgrywać mecze w Krakowie. Hutnik jest też planowany jako boisko treningowe podczas Euro 2012 i musi być odpowiednio wyposażony.

By ominąć spór z cystersami, zarząd Hutnika wystąpił i dostał pozwolenie na budowę fundamentów pod maszty oświetleniowe. Ponieważ nie naruszają one wyglądu otoczenia klasztoru, cystersi nie byli stroną w postępowaniu i ich protest nie miał żadnego wpływu.

- Z naszego punktu widzenia miasto obrało ścieżkę, która zmierza do postawienia zakonu przed faktem dokonanym. Kiedy będą fundamenty, maszty mogłyby stanąć np. jako urządzenia budowlane. W takiej sytuacji nie pomógłby nawet protest konserwatora zabytków - wyjaśnia prawnik opactwa Krzysztof Mazur. Zaangażował w sprawę nawet krakowską prokuraturę.

Wczoraj urząd wojewódzki unieważnił jednak pozwolenie z powodu niedociągnięć formalnych we wniosku. - Hutnik nie załączył wszystkich wymaganych dokumentów - wyjaśnia Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej. - Teraz mamy kłopot, bo żeby zdążyć na czas z oświetleniem na rundę jesienną, wypadałoby najpóźniej w czerwcu rozpocząć stawianie masztów. Spróbujemy złożyć więc wniosek łączony - na fundamenty i maszty.

Dyrektor ZIS nie boi się kolejnych protestów cystersów, ale przyznaje, że będzie szukał wyjścia awaryjnego: - Nie możemy dopuścić do sytuacji, by Wisła i Cracovia grały poza Krakowem. Sytuacja wygląda trochę jak wyścig z konserwatorem zabytków.

Dyrektorowi chodzi o ucieczkę przed wpisaniem otoczenia klasztoru w rejestr zabytków. Konserwator wojewódzki rozpoczął już procedurę w tym celu. Jeśli uda mu się to zrobić, zanim staną słupy, mógłby jedną decyzją wstrzymać ich instalację.

Prawnik opactwa zapowiada walkę do końca. - Zakonnicy czują się ignorowani i nie pozostaje mi nic innego, jak przeszkadzać w zdobyciu pozwolenie na maszty za pomocą wszelkich dozwolonych metod - ostrzega Mazur i dodaje, że już szykuje odwołanie do wojewody, które może opóźnić proces o kolejne miesiące.

- Nie do końca rozumiem postawę zakonu. Drzewa w wystarczającym stopniu powinny zasłonić słupy - komentuje Kowal. - Na dokładkę nie można nam zarzucić, że nie próbowaliśmy znaleźć rozwiązania. Ale składanych masztów, których chcieliby cystersi, nie udało się nam znaleźć nigdzie na świecie. Jaką mamy więc gwarancję, że - jeśli wydamy na nie kilkanaście milionów złotych - będą działać w naszych warunkach klimatycznych?

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

huteusz
Posty: 4273
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:17 pm
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Postautor: huteusz » czw kwie 02, 2009 3:12 pm

Właśnie na TVP 1 w wiadomościach była wersja "medialna" sporu o Suche Stawy, gdzie to Wisła i Cracovia dają nam zarobić. Wg. telewizji stadion HKS powinien już być w trakcie przebudowy. Prezes narzekał na brak kasy, a cystersi "nie pozwalają na przebudowę" i wpisali stadion w obręb zabytku (?)

:R:L:X:
Posty: 130
Rejestracja: śr sty 11, 2006 8:52 pm
Lokalizacja: z turbowni...

Postautor: :R:L:X: » czw kwie 02, 2009 5:58 pm

stadion zabytkiem ?? :D za 10 lat ten że stadion zgnije i się osunie z wałów, na których został zbudowany 50 lat temu... ave kler !!!
PRZYWIĄZANIE DO BARW KLUBOWYCH OD 1991 ROKU... HKS NA ZAWSZE !!!

Piotrek
Posty: 2989
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » czw kwie 02, 2009 6:12 pm

Cytat z cytatu Metala:
- Nie do końca rozumiem postawę zakonu. Drzewa w wystarczającym stopniu powinny zasłonić słupy - komentuje Kowal. - Na dokładkę nie można nam zarzucić, że nie próbowaliśmy znaleźć rozwiązania. Ale składanych masztów, których chcieliby cystersi, nie udało się nam znaleźć nigdzie na świecie. Jaką mamy więc gwarancję, że - jeśli wydamy na nie kilkanaście milionów złotych - będą działać w naszych warunkach klimatycznych?

pytane: to w końcu w projekcie przebudowy Suchych Stawów były uwzględniane maszty składane czy nie?????

Fan Hutnika
Posty: 1540
Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am

Postautor: Fan Hutnika » czw kwie 02, 2009 6:26 pm

Wiecie co ,ja nic z tego nie umiem zrozumiec
na kresce byl pokazany projekt nowego stadionu Hutnika na 6,7 tysiecy bodajze , tam o ile pamietam byly maszty niewysokie
w czym do ch jest problem i po jakiego ch ten projekt byl zrobiony
http://www.hutnik-krakow.pl/show.php?id=30&id_gal=141
http://www.youtube.com/watch?v=tnkA38Lh ... re=related to jeszcze nie tak dawno bylo tak pieknie ,tyle hutniczych braci :(

krowodrzaHKS
Posty: 816
Rejestracja: czw sty 19, 2006 4:13 pm
Lokalizacja: krowodrza

Postautor: krowodrzaHKS » czw kwie 02, 2009 7:07 pm

Jesli juz z tym oswietleniem jest problem, to proponuje zastosowac patent jaki jest na stadionie GOSiR w Gdyni, czyli kilka mniejszych masztów ustawionych wzdłuż boiska. Na pewno nie byłyby wyższe niż drzewa okalające nasz stadion.
raval pisze:Nasz klub jest kurwa zajbisty kocham go, kurwa ale patologia, ja pierdole

Obrazek

fan
Posty: 980
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:25 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Postautor: fan » czw kwie 02, 2009 7:07 pm

na kresce byl pokazany projekt nowego stadionu Hutnika na 6,7 tysiecy bodajze , tam o ile pamietam byly maszty niewysokie
w czym do ch jest problem i po jakiego ch ten projekt byl zrobiony

Projekt nowego stadionu zakłądał prawie 13 tys miejsc. Projekt był robiony po to aby drużyny np. Niemiec, Portugalii podczas treningów na ME nie położyły się ze śmiechu ogladając stary prawie 60 letni stadion.

Piotrek
Posty: 2989
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » czw kwie 02, 2009 8:35 pm

Panowie, albo stadion z projektu( tan fajny kwadraciak), albo ten obecny który ma swój styl i pamięta nasze sukcesy i nic po środku!!!!!!!!!
oświetlenie naszemu klubowi nie jest absolutnie do niczego potrzebne na dzień dzisiejszy!!!!!!!!!!!!!!! kwestia dobudowania masztów do nowego stadionu to czas 3-4 miesięcy!!!!!!!! a wc niech se graja na Juvenii

Krzycho
Posty: 705
Rejestracja: pn kwie 11, 2005 3:33 pm

Postautor: Krzycho » pt kwie 10, 2009 8:44 am

Zakonnicy z Mogiły chcą kompromisu w sprawie oświetlenia stadionu Hutnika. - Jeśli obie strony się porozumieją, zaakceptuję ich ustalenia - mówi konserwator wojewódzki, przeciwnik słupów.

Opat zakonu dr Piotr Chojnacki chciałby przerwać spór prawno-administracyjny w sprawie słupów oświetleniowych, które potrzebne są od lata na stadionie Hutnika Kraków. Zakonnicy robili do tej pory wszystko, by powstrzymać władze klubu i Zarząd Infrastruktury Sportowej od postawienia tuż za murami ich zakonu 38-metrowych słupów oświetleniowych. - Myślę, że dla obu stron będzie lepiej, jeśli siądziemy do stołu i porozmawiamy. Na pewno jest szansa na jakiś kompromis, który zadowoliłby zakon, okolicznych mieszkańców i klub. Nie zależy nam na tym, by powstrzymywać rozwój stadionu - oświadczył wczoraj opat Chojnacki. Zapewnia, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak ważna jest szybka modernizacja stadionu Hutnika dla Krakowa z punktu widzenia Euro 2012. - Porozumienie jest istotne również dla nas, bo jeśli zablokujemy modernizację stadionu, będziemy mieli kłopoty z inwestowaniem na swoich terenach. A również chcemy stworzyć park sportowy - dodaje opat.

- Jesteśmy gotowi do rozmów zaraz po świętach - zapewnia Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej. - Kłopot w tym, że cystersi będą z pewnością chcieli obniżenia słupów. Dlatego na rozmowy z nimi weźmiemy techników, którzy wyjaśnią nam, co w tej sprawie dałoby się zrobić - mówi Kowal.

Szefowi ZIS chodzi o wymogi, jakie stawia się reflektorom stadionów, na których rozgrywane są mecze ekstraligi. Na płytę stadionu musi padać światło o odpowiednio wysokim natężeniu (to wymogi stacji telewizyjnych). Kowal nie wie, jak bardzo dałoby się obniżyć słupy, by reflektory dawały wystarczające światło.

- Ucieszyłoby mnie, gdyby doszło do takich rozmów. Dla mnie kompromis w tej sprawie oznacza jednak takie ustalenia, które ograniczyłyby wysokość słupów oświetleniowych - komentuje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. - Wstępnie można śmiało powiedzieć, że satysfakcjonującą wysokością byłoby ok. 25 metrów. Na tyle ocenia się wysokość topoli, które oddzielają stadion od opactwa. Dzięki temu słupy byłyby zza nich ledwo widoczne - ocenia sytuację.

Konserwator zlecił też analizę widokową, która przyniesie dokładne wyniki. Analiza jest mu potrzebna do określenia granic obszaru wokół opactwa Cystersów, który zamierza wpisać do rejestru zabytków. Gdyby jednak Hutnik, ZIS oraz zakonnicy porozumieli się wcześniej niż dojdzie do ustalenia obszaru, konserwator byłby skłonny przyjąć ich uzgodnienia.

- Jeśli uda się nam porozumieć w sprawie słupów, to oczywiście wycofam wniosek o ustalenie terenu zabytkowego, żeby nie blokować możliwości rozwoju stadionu - zapowiada Krzysztof Mazur, prawnik cystersów.

http://miasta.[usuwamy]/krakow/1,35798, ... zsze_.html
walka z pijaństwem obowiązkiem społecznym

Porter_HKS
Posty: 553
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 10:15 am

Postautor: Porter_HKS » śr kwie 15, 2009 11:09 pm

Porozumienie w sprawie Hutnika

Za dwa tygodnie Zarząd Infrastruktury Sportowej przedstawi propozycję kompromisowego rozwiązania sporu o słupy oświetleniowe dla stadionu Hutnika. To ustalenia, jakie zapadły w środę na spotkaniu ojców cystersów, władz Hutnika oraz rady dzielnicy i ZIS.

Z inicjatywą ugody w sprawie wysokości słupów oświetleniowych na stadionie Hutnika Kraków wyszli zakonnicy z Mogiły. Uznali, że na sprawie sądowej, do której zmierzał spór z władzami klubu, nikt nie zyska. Po ich wniosku konserwator wojewódzki chce bowiem objąć cały teren wokół ich opactwa swoją opieką. To zaś oznacza kłopoty z realizacją jakiejkolwiek inwestycji zarówno przy stadionie, jak i przy klasztorze.

Wczoraj zakonnicy spotkali się w siedzibie rady dzielnicy z władzami Hutnika i szefostwem ZIS. Po kilku godzinach uzgodnień ZIS zobowiązał się do przedstawienia 28 kwietnia rozwiązania, które zadowoli obydwie strony. Są szanse na niższe słupy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3919
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » pn kwie 20, 2009 1:07 am

Światło na Hutniku tymczasowe
Bartosz Piłat
2009-04-19, ostatnia aktualizacja 2009-04-19 23:00

Trwają negocjacje w sprawie ustawienia słupów oświetleniowych na stadionie Hutnika. Niezależnie od ostatecznych ustaleń, zakonnicy z Mogiły chcą konkretnej umowy, która da im gwarancję, że miasto dotrzyma obietnic


Porozumienie między ojcami cystersami z Mogiły a Zarządem Infrastruktury Sportowej w sprawie słupów oświetleniowych na stadionie Hutnika staje się coraz bardziej realne. Jednak już pierwsze spotkanie kilka dni temu pokazało, że jeśli do porozumienia ma dojść, nie może ono dotyczyć jedynie słupów.

Cystersi, wspierani przez część rady dzielnicy XVIII, będą dążyli do ustaleń dotyczących również innych elementów architektury stadionu Hutnika.


- Myślimy o tym, bo skoro już usiedliśmy do rozmów, warto byłoby doprowadzić do takich rozwiązań, które pozwolą uniknąć w przyszłości podobnego sporu jak w sprawie oświetlenia - wyjaśnia Krzysztof Mazur, adwokat cystersów. - Dzięki takim szerokim ustaleniom unikniemy również konieczności wyznaczania obszaru chronionego prawem konserwatorskim. Niestety, może on objąć również jednorodzinne budynki prywatne, a tego byśmy nie chcieli, bo dla ich mieszkańców byłoby to niepotrzebne utrudnienie - dodaje.

- Mamy jeszcze trochę czasu na przedstawienie treści oficjalnego porozumienia. Chcę więc jeszcze spotkać się na indywidualnych rozmowach z przeorem opactwa, by doprecyzować szczegóły - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS, nadzorujący przebudowę Hutnika. - Muszę poznać szczegółowo jego propozycje i zorientować się, na co byłby skłonny się zgodzić. Nasz kłopot polega na tym, że do oświetlenia boiska Hutnika mamy tylko słupy, które teraz stoją na stadionie Cracovii. Nie mamy alternatywy - nie kryje Kowal.

ZIS jest gotów zaoferować pisemne porozumienie, które pozwoliłoby mu zainstalować słupy z Cracovii na trzy, cztery lata. Do tego czasu miałyby powstać nowe trybuny na Hutniku; wtedy stałe oświetlenie stadionu zostałoby zamontowane w dachu, a nie na słupach. W ten sposób górna krawędź zabudowy, która mogłaby zasłaniać zabytkowy klasztor, nie przekroczyłaby 20 m.

- Zobaczymy, czy ta oferta będzie do przyjęcia. Mamy naprawdę niewielkie pole działania. Przecież nie potniemy słupów z Cracovii tylko po to, by były niższe - mówi Kowal.

Cystersi nie mają jeszcze odpowiedzi na propozycję ZIS, ale nie odrzucają jej. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób realizacja porozumienia zostanie zagwarantowana.

- Niezależnie od tego, na co w końcu się zgodzimy, chcemy, by nie miało to formy ustnej obietnicy. Nie dlatego byśmy nie ufali ludziom z ZIS. Za kilka lat mogą się na ich stanowiskach pojawić inni ludzie, którzy nie będą poczuwać się do zobowiązania - ocenia Mazur.

ZIS na razie nie wycofał swoich wniosków o pozwolenie na budowę dla instalacji słupów z Cracovii przy boisku na Suchych Stawach.

Swoje prace nad wyznaczeniem obszaru chronionego kontynuuje również wojewódzki konserwator zabytków.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

fan
Posty: 980
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:25 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Postautor: fan » pn kwie 20, 2009 7:43 am

ZIS jest gotów zaoferować pisemne porozumienie, które pozwoliłoby mu zainstalować słupy z Cracovii na trzy, cztery lata. Do tego czasu miałyby powstać nowe trybuny na Hutniku; wtedy stałe oświetlenie stadionu zostałoby zamontowane w dachu, a nie na słupach. W ten sposób górna krawędź zabudowy, która mogłaby zasłaniać zabytkowy klasztor, nie przekroczyłaby 20 m.


To Euro jest za 3-4 lata ???
Wpierdolą nam stare graty tylko dla potrzeb WC, stadion na Euro będzie skansenem a za 3-4 lata niby wybudują nowy z oświetleniem z dachu ??? Komu te bajki panie Kowal ? (szef Zarządu Infrastrukrury Sportowej )

Krzycho
Posty: 705
Rejestracja: pn kwie 11, 2005 3:33 pm

Postautor: Krzycho » śr kwie 22, 2009 7:57 am

Będzie ugoda w sprawie oświetlenia Hutnika. Cystersi godzą się na słupy, ale tymczasowo - do maja 2012 roku, Miasto daje zakonnikom prawo do rozebrania masztów, jeśli do końca ustalonego terminu nie zrobi tego samo.

Wszystko wskazuje na to, że już w środę rano dojdzie do ostatecznego porozumienia między zakonnikami z Mogiły a Zarządem Infrastruktury Sportowej w sprawie instalacji oświetlenia na stadionie Hutnika Kraków. Jest więc duża szansa, że do czasu rozpoczęcia jesiennej rundy ekstraklasy boisko będzie odpowiednio wyposażone, by mogły tam rozgrywać swoje mecze Wisła Kraków oraz Cracovia. Ich stadiony będą od wakacji nieczynne z powodu przebudowy.

Aby spełnić wymogi ekstraklasy, boisko Hutnika musi mieć jednak odpowiedni poziom oświetlenia. W tym celu miasto postanowiło przenieść na Hutnika stojące obecnie przy stadionie Cracovii słupy oświetleniowe. Maszty mają 38 metrów wysokości. Ich instalacji nie chcieli sąsiedzi Hutnika, ojcowie cystersi z opactwa w Mogile. Uważają, że maszty zamontowane na stałe zepsują otoczenie zabytkowego opactwa.

Aby zapobiec instalacji słupów, zakonnicy protestowali w wydziale architektury przeciw wydaniu pozwolenia na budowę masztów. Złożyli też wniosek u konserwatora zabytków o objęcie otoczenia klasztoru - w tym stadionu - ochroną. Gdyby konserwator zdążył to zrobić przed wydaniem pozwolenia na maszty, mógłby całkowicie wstrzymać rozbudowę stadionu.

Interweniowali również w prokuraturze, która rozpoczęła dochodzenie sprawdzające, czy montaż oświetlenia przebiega w legalny sposób.

Jak ustaliliśmy w rozmowach z radnymi dzielnicowymi, teraz gotowi są wycofać się ze wszystkich swoich działań, które przeszkadzają w rozbudowie stadionu i instalacji masztów z reflektorami. Po jednym warunkiem: słupy będą stały tymczasowo, nie dłużej niż do końca maja 2012 roku. - Jeśli taki będzie kształt umowy, cystersi ją zaakceptują - potwierdza Krzysztof Mazur, prawnik zakonników.

Zakonnicy zdecydowali się na taki krok, bo miasto chce z nimi podpisać formalną umowę, w której zobowiązuje się do usunięcia słupów za trzy lata. W tej samej umowie w paragrafie 3 magistrat daje zakonnikom prawo do samodzielnej rozbiórki oświetlenia, jeśli wcześniej nie zrobi tego ZIS. Na podstawie umowy cystersi będą mogli obciążyć miasto kosztem usunięcia słupów.

Miasto jest skłonne złożyć taką deklarację, bo jest pewne, że do wyznaczonej daty na tyle rozbuduje stadion Hutnika, by jego stałe oświetlenie było już wmontowane w koronę planowanych trybun (te zaś mają mieć wysokość około 20 metrów, czyli niższą niż otaczające opactwo drzewa). Takie rozwiązanie odpowiada z kolei cystersom, którzy liczą jeszcze, że ZIS zgodzi się, by mieli pewien wpływ na wygląd i techniczne elementy nowego stadionu.

Ostateczny kształt umowa nabierze w czasie zaplanowanego na środę spotkania ZIS z zakonnikami. Ci ostatni nie ukrywają, że dużą rolę w wypracowaniu kompromisu odegrali lokalni politycy dzielnicowi oraz miejski radny PO Paweł Sularz.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
walka z pijaństwem obowiązkiem społecznym