PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW
-
- Posty: 159
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 3:57 pm
- Lokalizacja: wolne miasto Nowa Huta
-
- Posty: 102
- Rejestracja: sob lis 15, 2008 7:14 pm
- Lokalizacja: Bohaterów Września
widmo huta pisze: ILE DAJECIE KASY CO MIESIĄC
Jeśli chodzi o bilety to głównie chodziło o sam aspekt podniesienia cen.
wczoraj np Polonia miała bilety po 10 i 20 zł na mecze w Lidze Europejskiej (przynajmniej tak mówił gość w transmisji) a my mamy po 7 zł na mecz z Lubrzanką. W przypadku awansu pewnie by były po 10 bo co to jest to 3 zł
co do kasy to mimo że nie zarabiam to włożyłem sporo hajsu i czasu w ruch kibicowski na Hutniku a to że nie wspomagam konkretnymi sumami co dany okres czasu to nie znaczy że przy opcji '0' byłoby podobnie.
Swoją drogą ile Ty deklarujesz?
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
Nie jestem zwolennikiem opcji "0" ale dochodzę do wniosku, że wcześniej czy później to ona nas dopadnie. Jestem skłonny przeznaczać na ratowanie od zapomnienia NASZEGO* Hutniczka 100 zł miesięcznie.
viki
* Tak, tak! HKS to NASZE wspólne dobro, wobec tego proponuję powstrzymać się od tak "polskiego" napierdalania na siebie. Mamy dosyć wrogów zewnętrznych i nie musimy ich szukać w swoich własnych szeregach.
TRZEBA MIEĆ MARZENIA!!!
Hutnik W LIDZE MISTRZÓW JUŻ W 2020 ROKU!!!
viki
* Tak, tak! HKS to NASZE wspólne dobro, wobec tego proponuję powstrzymać się od tak "polskiego" napierdalania na siebie. Mamy dosyć wrogów zewnętrznych i nie musimy ich szukać w swoich własnych szeregach.
TRZEBA MIEĆ MARZENIA!!!
Hutnik W LIDZE MISTRZÓW JUŻ W 2020 ROKU!!!
ezswaz aN Hutnik
20 + premia jak coś będzie więcej i darmowy marketing:wink:
wątpie żeby takie deklarację miały sens. Musiałby się wziąć za to ktoś kto ma o tym jakieś pojęcie, czas i chęci a jak dotychczas wiele osób nie jest jeszcze przekonanych co do tego rozwiązania. w każdym razie zawsze deklaruję pomoc w takim wypadku
wątpie żeby takie deklarację miały sens. Musiałby się wziąć za to ktoś kto ma o tym jakieś pojęcie, czas i chęci a jak dotychczas wiele osób nie jest jeszcze przekonanych co do tego rozwiązania. w każdym razie zawsze deklaruję pomoc w takim wypadku
bn napisał:
4. Długi zostają w budlowanej SA, za wyjątkiem tych ewidentnie piłkarskich (tzn. zaległości wobec piłkarzy i klubów) - one zostałyby w piłkarskiej SSA (PZPN i tak rozlicza nowe organizmy klubowe z zaległości wobec innych podmiotów podlegających związkowi).
Uwielbiam te pomysły mówiące, ze nowo powstała budowlana SA weźmie sobie wszystkie długi... Bardzo chciałbym, aby Hutnik był klubem pięknym i bogatym, a także wyczyszczonym z wszelakich zaległości, ale chciałbym się o coś zapytać: Dlaczego większość długu (bo rozumiem, że długów ani ZUSu, ani US, ani ZE nie traktujesz jako ewidentnie piłkarskich) miałaby przejąć nowa firma budowlana, skoro dotyczy on głównie działalności sportowej? Jak wyobrażacie sobie to, że jeden twór płaci zobowiązania innego? I czy nie jest to strzelanie sobie w stopę - jak widzicie jakiekolwiek finansowanie sportu w nowym Hutniku przez nową spółkę budowlaną, jeśli przede wszystkim będzie ona musiała spłacić (nie)swoje stare długi?
Jedynym wyjściem jest uprzednie odcięcie ogona długów czy możliwie duże go zniwelowanie, a dopiero potem, kiedy obie części będą miały perspektywy rozsądnego samodzielnego działania - rozpięcie tego. Jak to zrobić? Ano, tutaj już potrzeba tęgich prawników...
Oro z całym szacunkiem, ale patrząc od strony budowlanki to wrzodem jest sport, więc pozbycie sie sportu jest jedyna szansą na przetrwanie, już pisałem że dzis jest 5 mln a na sport poszło za zeszły sezon 2 mln, za rok będzie 8mln. więc w tej sytuacji wzięcie długu i pozbycie sie sportu jest wg mnie logiczne, bo dług nie będzie się zwiększał. co do sportu to trza zrobić spółkę "córkę" i sprzedać za maksymalnie wysoką kwotę ( tu wkraczają prawnicy i w umowie że Hutnik ma istnieć) i z tej kwoty spłacić część długu. jeżeli nie będzie kupca to prawa rynku sa drastyczne i będziemy lecieć w hierachi sportowej, inaczej z tego bagna nie wyjdziemy nigdy!!!!
kolejny pomysł to sprawa transferów, jaki problem w zapisie że sprzedajemy zawodnika do wyższej ligi, a przy kolejnej jego sprzedaży chcemy np: 10% od wartości sprzedaży
PIŁKA NOŻNA Brakuje pieniędzy, więc stawiają na młodzież
Kryzys gospodarczy wszystkim daje się we znaki, także w sporcie. Jednak bardziej jego skutki odczuwają mniej majętne kluby, jak choćby trzecioligowy Hutnik Kraków, którego piłkarzom nie udało się awansować do II ligi.
- Nasza sytuacja ekonomiczna jest trudna, ale nikogo nie chcemy zwalniać - mówi wiceprezes zarządu, Andrzej Szmyt. - Prowadzimy jednak rozmowy ze wszystkimi zawodnikami. Chcemy obniżyć kontrakty o 25 procent. Podobnie trenerom pracującym w naszym klubie. Wszyscy mają czas na podjęcie decyzji, pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy wiedzieć, jak zareagowali.
Szefowie Hutnika negocjują również z czterema zawodnikami (Paweł Czajka, Paweł Kępa, Marcin Pasionek i Rafał Tabak), którym skończyły się umowy i teraz przedstawiono im nowe propozycje. Także ci piłkarze jeszcze nic nie zadecydowali.
Na tym jednak nie koniec oszczędności. Trenerzy pracujący z obiema drużynami seniorów, a także z zespołami młodzieżowymi, mieliby zwiększony zakres obowiązków. Zlikwidowana zostanie druga drużyna juniorów starszych. Nie wiadomo jeszcze, co będzie z rezerwami seniorów Hutnika, którzy w tym roku w świetnym stylu wywalczyli awans do klasy okręgowej.
Możliwe jest, że opuści klub z Nowej Huty lewy obrońca, Mateusz Niechciał. Trenuje z beniaminkiem I ligi, Sandecją Nowy Sącz. Na sprawdzianach w ŁKS Łódź był boczny pomocnik, Paweł Pyciak (ma interesować się nim też Cracovia).
- W Łodzi szczerze mu jednak powiedzieli, że nie wiedzą, co mu zaproponować, gdyż sami nie wiedzą, gdzie będą grali - dodaje wiceprezes Szmyt.
W sytuacji, w jakiej znajduje się Hutnik, nie dziwi zatem, że nikt na Suchych Stawach nie mówi o pozyskaniu nowych zawodników. Chociaż przydałby się jakiś rutyniarz, gdyż kadra jest bardzo młoda, a może być młodsza. W przygotowaniach do nowego sezonu, prowadzonych przez trenerów Dariusza Sieklińskiego i Waldemara Koconia - oni również pracowali z drużyną w poprzednim sezonie - uczestniczy bardzo liczna grupa zawodników. Jest ich aż 34, w tym dziesiątka z juniorów.
Indywidualnie ćwiczy natomiast trójka po kontuzjach Piotr Gładysz, Rafał Gil i Michał Suchan (trenuje po 5-6 godzin dziennie, ale najwcześniej zagra dopiero we wrześniu).
Siekliński chciał rozegrać sześć sparingów, ale już ten dzisiejszy, z GKS Jastrzębie, wypadł z planów. - Wszyscy oszczędzają i chcą, żeby do nich przyjeżdżać - wyjaśnia Szmyt.
Bogdan Przybyło - POLSKA Gazeta Krakowska
Kryzys gospodarczy wszystkim daje się we znaki, także w sporcie. Jednak bardziej jego skutki odczuwają mniej majętne kluby, jak choćby trzecioligowy Hutnik Kraków, którego piłkarzom nie udało się awansować do II ligi.
- Nasza sytuacja ekonomiczna jest trudna, ale nikogo nie chcemy zwalniać - mówi wiceprezes zarządu, Andrzej Szmyt. - Prowadzimy jednak rozmowy ze wszystkimi zawodnikami. Chcemy obniżyć kontrakty o 25 procent. Podobnie trenerom pracującym w naszym klubie. Wszyscy mają czas na podjęcie decyzji, pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy wiedzieć, jak zareagowali.
Szefowie Hutnika negocjują również z czterema zawodnikami (Paweł Czajka, Paweł Kępa, Marcin Pasionek i Rafał Tabak), którym skończyły się umowy i teraz przedstawiono im nowe propozycje. Także ci piłkarze jeszcze nic nie zadecydowali.
Na tym jednak nie koniec oszczędności. Trenerzy pracujący z obiema drużynami seniorów, a także z zespołami młodzieżowymi, mieliby zwiększony zakres obowiązków. Zlikwidowana zostanie druga drużyna juniorów starszych. Nie wiadomo jeszcze, co będzie z rezerwami seniorów Hutnika, którzy w tym roku w świetnym stylu wywalczyli awans do klasy okręgowej.
Możliwe jest, że opuści klub z Nowej Huty lewy obrońca, Mateusz Niechciał. Trenuje z beniaminkiem I ligi, Sandecją Nowy Sącz. Na sprawdzianach w ŁKS Łódź był boczny pomocnik, Paweł Pyciak (ma interesować się nim też Cracovia).
- W Łodzi szczerze mu jednak powiedzieli, że nie wiedzą, co mu zaproponować, gdyż sami nie wiedzą, gdzie będą grali - dodaje wiceprezes Szmyt.
W sytuacji, w jakiej znajduje się Hutnik, nie dziwi zatem, że nikt na Suchych Stawach nie mówi o pozyskaniu nowych zawodników. Chociaż przydałby się jakiś rutyniarz, gdyż kadra jest bardzo młoda, a może być młodsza. W przygotowaniach do nowego sezonu, prowadzonych przez trenerów Dariusza Sieklińskiego i Waldemara Koconia - oni również pracowali z drużyną w poprzednim sezonie - uczestniczy bardzo liczna grupa zawodników. Jest ich aż 34, w tym dziesiątka z juniorów.
Indywidualnie ćwiczy natomiast trójka po kontuzjach Piotr Gładysz, Rafał Gil i Michał Suchan (trenuje po 5-6 godzin dziennie, ale najwcześniej zagra dopiero we wrześniu).
Siekliński chciał rozegrać sześć sparingów, ale już ten dzisiejszy, z GKS Jastrzębie, wypadł z planów. - Wszyscy oszczędzają i chcą, żeby do nich przyjeżdżać - wyjaśnia Szmyt.
Bogdan Przybyło - POLSKA Gazeta Krakowska
Do trenujących na obozie w Straszęcinie piłkarzy Resovii dołączył Sebastian Hajduk. 24-letni napastnik ostatnio reprezentował barwy trzecioligowego Hutnika Kraków.
Hajduk ma trenować z rzeszowskim zespołem do końca obozu, gdzie w przedostatnim dniu (15 lipca) zagra w sparingu przeciwko Wisłoce Dębica. Zawodnik występował w Resovii podczas rundy jesiennej sezonu 2007/08, rozegrał wtedy 15 ligowych meczów i strzelił 7 goli.
http://www.90minut.pl/news/97/news97053 ... sovie.html
Hajduk ma trenować z rzeszowskim zespołem do końca obozu, gdzie w przedostatnim dniu (15 lipca) zagra w sparingu przeciwko Wisłoce Dębica. Zawodnik występował w Resovii podczas rundy jesiennej sezonu 2007/08, rozegrał wtedy 15 ligowych meczów i strzelił 7 goli.
http://www.90minut.pl/news/97/news97053 ... sovie.html