vitoss pisze:ludzie 2 mecze cudów nie czynią
Ale chyba nie myslisz ze jak przegrywaja z takimi zespolami to do konca sezonu wszystkich beda gromic ? Juz jest po awansie.
Sandecja - Hutnik (na sportowo)
-
Lukasz_HKS
- Posty: 1096
- Rejestracja: czw paź 07, 2004 10:32 am
- Lokalizacja: NH
Jak zwykle jakieś pretensje . Taki mamy skład i musimy nim walczyć . Gwarantuję wam , że nie spadniemy 
Za tydzień kolejny ciężki mecz , bo z byłymi graczami się spotkamy i trenerem 
Jak nie awansujemy to trudno się mówi , taka jest piłka .
Taka mała ciekawostka nie do tematu :
W poniedziałek mają jacyś hindusi przyjechać , ale nie pytajcie po co , bo tego nie wiem hehe .
Za tydzień kolejny ciężki mecz , bo z byłymi graczami się spotkamy i trenerem Jak nie awansujemy to trudno się mówi , taka jest piłka .
Taka mała ciekawostka nie do tematu :
W poniedziałek mają jacyś hindusi przyjechać , ale nie pytajcie po co , bo tego nie wiem hehe .
dUfio pisze:nas 27
+ 4 incognito.
Co to meczu to typowy na 0-0. Nasza gra polegala na tym aby za wszelka cene podac do pasiona a pasion wypierdalal pilki w przod i tak caly mecz. Przy panu Kruku to pilkarze nawet nie zatrzymali sie w rozwoju ale sie cofaja, masakra. Jedynie kto cos kolwiek gral jedynie Jarosz reszta tragedia no i moze kempes. Sandecja z taka gra jak pokazala dzisiaj to nie wiem jak oni moga miec tyle punktow na swoim koncie, pewnie przez karne ktore dostaja seryjnie w kazdym meczu, no coz nam pozostaje walka w nastepnych meczach o jakies punkciki, aby zmiescic sie tylko w tej nowej II lidze
Bohaterów Września- Zawsze Wierni
vitoss pisze:Hetman sie wzmocnił i marzy mu się awans. .
Nazwiska nie graja i Hetman dzisiaj sie o tym przekonal, ze nie nalezy nikogo lekcewazyc i dopisywac sobie ptk przed meczem. Przeboj postawil dzisiaj ciezkie warunki, i z komentarzy kibicow Hetmana mozna stwierdzic iz byli lepsi i zasluzenie wygrali 2:1.
Jak wygladala gra Hutnika w Nowym Saczu? Dobry mecz czy gra polegala by jak najdalej wybic od wlasnej bramki.
slawek11 pisze:vitoss pisze:Hetman sie wzmocnił i marzy mu się awans. .
Nazwiska nie graja i Hetman dzisiaj sie o tym przekonal, ze nie nalezy nikogo lekcewazyc i dopisywac sobie ptk przed meczem. Przeboj postawil dzisiaj ciezkie warunki, i z komentarzy kibicow Hetmana mozna stwierdzic iz byli lepsi i zasluzenie wygrali 2:1.
Jak wygladala gra Hutnika w Nowym Saczu? Dobry mecz czy gra polegala by jak najdalej wybic od wlasnej bramki.
Dwa posty wyzej pisalem o grze naszych zawodnikow w nowym saczu
Bohaterów Września- Zawsze Wierni
Perła17 pisze:slawek11 pisze:vitoss pisze:Hetman sie wzmocnił i marzy mu się awans. .
Nazwiska nie graja i Hetman dzisiaj sie o tym przekonal, ze nie nalezy nikogo lekcewazyc i dopisywac sobie ptk przed meczem. Przeboj postawil dzisiaj ciezkie warunki, i z komentarzy kibicow Hetmana mozna stwierdzic iz byli lepsi i zasluzenie wygrali 2:1.
Jak wygladala gra Hutnika w Nowym Saczu? Dobry mecz czy gra polegala by jak najdalej wybic od wlasnej bramki.
Dwa posty wyzej pisalem o grze naszych zawodnikow w nowym saczu
To chyba bylismy na 2 innych meczach...
Fakt faktem Hutnik nic nie grał,a jedynym wyrozniajacym zawodnikiem byl wlasnie Jarosz. Natomiast Sandecja była dużo lepszym zespolem, wcale sie nie dziwie ze sa tak wysoko w tabeli. Ile Hutnik oddal strzałow na bramke? 1 moze 2...
Natomisat Sandecja przewazala przez cale spotkanie.
Tyle ode mnie.
Pzdr
Nas jeszcze dwoch na meczu.
Zgadzam sie, ze w meczu najsprawiedliwszym wynikiem bylby remis. Hutnik na pewno byl druzyna dojrzalsza, potrafil zapanowac nad pilka. Sandecja grala bardziej "radosny" futbol, pilkarze wiecej walczyli. Mecz dosc pechowy - gdybysmy w pierwszej polowie mieli wiecej szczescia (pilka odbita przez Jarosza), wynik bylby moze inny.
Rzuca sie w oczy brak partnera w ataku dla Jarosza (z calym szacunkiem i sympatia dla Wasyla i innych, to jednak sa zbyt slabi). Jarosz zagral bardzo dobrze, ale sam nie moze wygrac meczu.
Niestety brakuje srodkowego pomocnika, ktory lepiej zorganizowalby gre. Kempes probowal, ale nie mial takiej sily przebicia. Wczoraj wiele wrzutow z daleka dochodzilo do napastnikow (nie bylo to wybijanie pilki w ciemno), ale potem efekt byl mierny. Bez nabytku na tej pozycji slabo to wyglada.
Trzeba obiektywnie powiedziec, ze Hutnik w drugiej polowie byl duzo lepszy (nie mozna o tym zapomniec), zamknal Sandecje na jej polowie, i praktycznie poza paroma kontrami Nowy Sacz nam nie zagrozil. Niestety nie udalo sie strzelic. A w koncowce wydumany karny przesadzil o wyniku.
I jeszcze jedna sprawa: beznadziejne sedziowanie. Sedzia z jednej strony duzo gwizdal w drobnych sprawach, natomiast cala trojka wiele powaznych zdarzen nie widziala. Np. uderzenie barkiem przez pilkarza z Sandecji jednego z naszych pilkarzy. Powinna byc za to czerwona kartka. Karny na 100% Sandecji sie nie nalezal - widzialem to dobrze - faulu nie bylo. Kilka razy sedzia gwizdal na krzyk zawodnikow (glownie Sandecji), raz pomylil sie wyraznie przy przyznaniu autu, itd. Zenada - tacy sedziowie nie powinni sedziowac meczy.
Wierze, ze Hutnik sie przelamie (bo nie wyglada ta gra tak zle jak niektorzy biadola) i moze w przeciwienstwie do poprzedniego sezonu Hutnik dobrze zafiniszuje.
Zgadzam sie, ze w meczu najsprawiedliwszym wynikiem bylby remis. Hutnik na pewno byl druzyna dojrzalsza, potrafil zapanowac nad pilka. Sandecja grala bardziej "radosny" futbol, pilkarze wiecej walczyli. Mecz dosc pechowy - gdybysmy w pierwszej polowie mieli wiecej szczescia (pilka odbita przez Jarosza), wynik bylby moze inny.
Rzuca sie w oczy brak partnera w ataku dla Jarosza (z calym szacunkiem i sympatia dla Wasyla i innych, to jednak sa zbyt slabi). Jarosz zagral bardzo dobrze, ale sam nie moze wygrac meczu.
Niestety brakuje srodkowego pomocnika, ktory lepiej zorganizowalby gre. Kempes probowal, ale nie mial takiej sily przebicia. Wczoraj wiele wrzutow z daleka dochodzilo do napastnikow (nie bylo to wybijanie pilki w ciemno), ale potem efekt byl mierny. Bez nabytku na tej pozycji slabo to wyglada.
Trzeba obiektywnie powiedziec, ze Hutnik w drugiej polowie byl duzo lepszy (nie mozna o tym zapomniec), zamknal Sandecje na jej polowie, i praktycznie poza paroma kontrami Nowy Sacz nam nie zagrozil. Niestety nie udalo sie strzelic. A w koncowce wydumany karny przesadzil o wyniku.
I jeszcze jedna sprawa: beznadziejne sedziowanie. Sedzia z jednej strony duzo gwizdal w drobnych sprawach, natomiast cala trojka wiele powaznych zdarzen nie widziala. Np. uderzenie barkiem przez pilkarza z Sandecji jednego z naszych pilkarzy. Powinna byc za to czerwona kartka. Karny na 100% Sandecji sie nie nalezal - widzialem to dobrze - faulu nie bylo. Kilka razy sedzia gwizdal na krzyk zawodnikow (glownie Sandecji), raz pomylil sie wyraznie przy przyznaniu autu, itd. Zenada - tacy sedziowie nie powinni sedziowac meczy.
Wierze, ze Hutnik sie przelamie (bo nie wyglada ta gra tak zle jak niektorzy biadola) i moze w przeciwienstwie do poprzedniego sezonu Hutnik dobrze zafiniszuje.
Rybak pisze:Perła17 pisze:slawek11 pisze:vitoss pisze:Hetman sie wzmocnił i marzy mu się awans. .
Nazwiska nie graja i Hetman dzisiaj sie o tym przekonal, ze nie nalezy nikogo lekcewazyc i dopisywac sobie ptk przed meczem. Przeboj postawil dzisiaj ciezkie warunki, i z komentarzy kibicow Hetmana mozna stwierdzic iz byli lepsi i zasluzenie wygrali 2:1.
Jak wygladala gra Hutnika w Nowym Saczu? Dobry mecz czy gra polegala by jak najdalej wybic od wlasnej bramki.
Dwa posty wyzej pisalem o grze naszych zawodnikow w nowym saczu
To chyba bylismy na 2 innych meczach...
Natomisat Sandecja przewazala przez cale spotkanie.
Tyle ode mnie.
Pzdr
A ile sandecja oddala strzalow w swiatlo bramke?? Mieli przewage optyczna z ktorej nic nie wynikalo. Mecz jak dla mnie typowo na 0-0
Bohaterów Września- Zawsze Wierni