Hutnik Kraków - Sandecja Nowy Sącz (piłkarsko)

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

vitoss
Posty: 1224
Rejestracja: sob paź 28, 2006 4:34 pm

Postautor: vitoss » sob kwie 05, 2008 8:17 pm

Niechce juz napierdalac na Janickiego ale pierwsza bramka po rzucie wolnym jest zasluga naszych napastnikow. Bodajze Wasyl chcial wybic pilke ktora przeleciala przez wszystkich zawodnikow i trafila do nie pilnowanego zawodnika przy ktorym stal Janicki.oczywiscie gol ;/
Kolejna sytuacja Wasyl przewraca sie przed/ na lini pola karnego...Po chuj ?
Sam na sam w 2 polowie i "potezna bomba" Wasyla... Kurwa oni umia uderzyc wogole celnie w bramke ?
Kolejnym motywem jest jedna akcja Kaczora co przeszedl pare metrow kiwajac zawodnikow Sandecji, Strzal totalne pudlo...
Z napastnikami my daleko nie zajedziemy ale dzisiaj wedlug mnie lepszy byl Janicki od Wasyla. Zastanawia mnie np zmiana Kajdy ? Co on ma wprowadzic do naszej gry ?
Pasionek i Zajac jedynie do nich nie mozna sie przyczepic bo nie ma o co graja caly czas na swoim poziomie
Sunday pomalu przystosowuje sie do poziomu naszego zespolu.
Kepa wedlug mnie najwaleczniejszy zawodnik naszej ekipy, szkoda czerwonej kartki bo w nastepnym meczu niestety nie zagra...
Ostania juz sprawa ktora chcialbym poruszyc jest rozegranie pilki.
Czemu nikt sie nie wystawia ? czemu pilka z naszej polowy jest wolno rozgrywana w sytuacji jak w przodzie stoi nie kryty zawodnik ? Czy oni trenuja strzaly, podania ? Wie ktos moze ?

Awatar użytkownika
NH Power
Posty: 715
Rejestracja: wt sie 23, 2005 9:08 pm
Lokalizacja: z gumiorskiej dzielnicy

Postautor: NH Power » sob kwie 05, 2008 8:19 pm

ja pierdole ... żenada :roll: do tego meczu jeszcze wierzyłem a teraz już przestałem .... nie ma huja, nie ma szans uratować sie przed spadkiem, jeszcze jakby przegrali przez sędziego albo nie wiem cały mecz przewaga i jeden odkop i gol.ale tu kurwa nie ma nic. ale czego wymagamy jak trenują 2 razy w tygodniu c zyli mniej od trampkarzy. w bramce mamy zajebistego brzeziana który huja gra i nie wyjdzie z tej bramki na 3 metr nawet, na obronie pasiona który nie skoczy do głowy czajke który może se grac ale w bierki w pomocy sundaya który co podanie to wasilewski dno i nie dziwie sie że go nie chcieli w łecznej i w poznaniu a wy sie tu podniecaliscie że wielka gwiazda zostaje w hucie :roll: janicki dno ale to wiadomo. do zmiany nie ma kogo dać bo dziadzio słabo kajda drewno kolański drewno antas słaby no i ni huja 4 liga ... koniec czegokolwiek skończył się z momentem odejścia Kacpra. i prosze niech teraz napiszą ci którzy byli najwiekszymi filozofami robin i marcin sucha beskidzka coś ostatnio ani me ani be :?
Power =
n U 1. (authority, control)władza; in ~ u władzy: the party in ~ partia rządząca; balance of ~ równowaga sił. 2. (vigour, strength)moc, potęga, siła. 3. (ability, capacity) zdolność;

czyli mówiąc po prostu "NH Power" = Hutnik

Fan Hutnika
Posty: 1541
Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am

Postautor: Fan Hutnika » sob kwie 05, 2008 8:20 pm

tak wie trener Mikulski
ktorego nie chcialbym juz widziec

spikerspw
Posty: 1036
Rejestracja: pt sie 27, 2004 12:51 pm
Lokalizacja: Nowa Huta
Kontakt:

Postautor: spikerspw » sob kwie 05, 2008 8:33 pm

NH Power pisze:ja pierdole ... żenada :roll: do tego meczu jeszcze wierzyłem a teraz już przestałem .... nie ma huja, nie ma szans uratować sie przed spadkiem, jeszcze jakby przegrali przez sędziego albo nie wiem cały mecz przewaga i jeden odkop i gol.ale tu kurwa nie ma nic. ale czego wymagamy jak trenują 2 razy w tygodniu c zyli mniej od trampkarzy. w bramce mamy zajebistego brzeziana który huja gra i nie wyjdzie z tej bramki na 3 metr nawet, na obronie pasiona który nie skoczy do głowy czajke który może se grac ale w bierki w pomocy sundaya który co podanie to wasilewski dno i nie dziwie sie że go nie chcieli w łecznej i w poznaniu a wy sie tu podniecaliscie że wielka gwiazda zostaje w hucie :roll: janicki dno ale to wiadomo. do zmiany nie ma kogo dać bo dziadzio słabo kajda drewno kolański drewno antas słaby no i ni huja 4 liga ... koniec czegokolwiek skończył się z momentem odejścia Kacpra. i prosze niech teraz napiszą ci którzy byli najwiekszymi filozofami robin i marcin sucha beskidzka coś ostatnio ani me ani be :?



prosze cie jak nie wiesz to nie pierdol z tymi treningami bo spadne z krzeszla nastepnym razem czytajac twoje wypociny, fakt faktem graja chuja ale twoje "obiektywne informacje" rozpierdalaja jeszcze bardziej
Kolorowe wierne jest... Kolorowe HKS!!!
www.irmarserwis.pl

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » sob kwie 05, 2008 8:47 pm

Katastrofa!!! Brzeziański dobrze,że wyjął jeszcze ze 2 czy 3 strzały, bo mogło być 0-5 :/ Oba gole po szkolnych błędach, ale co poradzić, jak bocznych obrońców to my nie mamy (Ogórek to dla mnie lepszy by był w środku pola za beznadziejnego Kaczora, który zrobił jedną akcję, która zmęczyła go tak, że ledwo kopnął piłkę w kierunku bramki, a 9 na 10 jego podań kończyło się stratą). Gra obronna naszego zespołu to dramat, ale gra do przodu to dno totalne... Sunday wydawał się światełkiem w tunelu, ale parę tygodni treningów z Mikulskim i już zaczyna być źle :/ Wasilewski biega bezproduktywnie, a do tego bezmyślnie, a to jego kładzenie się to już jest żenada, ordynarne próby oszustwa, aż wstyd. A Albinowego pupilka to powinno się do rzeźni wysłać i w łeb mu tam dać, bo do czego innego się nie nadaje, on by się zmęczył grając, kurwa, w bierki, bo trzeba rękami ruszać. W życiu nie myślałem, że to się zdarzy, ale powiem, że Domarski swego czasu to przy tym prosięciu niedorżniętym to był kawał dobrego napastnika. To paranoja, żeby Święty zaczynał mecz na ławce a ten spaślak grał. Koniec szans dla niego, ja mam w dupie, że on miał żółtaczkę, problemy ze zdrowiem etc., dlaczego ma się odbudowywać naszym kosztem, nie umie grać, to niech wypierdala, tu jest klub sportowy, a nie sanatorium, żeby sobie formę odbudowywać. Jak dla mnie to mogą go nawet pavulonem, kurwa, leczyć, pies z kulawą nogą po nim nie zapłacze, pieniędzy trochę więcej w klubie zostanie, bo przeżera ten "gwiazdor" pewnie niemało. Czerwona kartka Kępy niepotrzebna, sędzia sędzią, ale piłkarze na boisku nie są od gadania. Generalnie żenada, z taką grą to ja bym ich nawet na wykopki nie zabrał.

A do kogoś, kto tu Kaspra bronił - Kasperczyk miał takich zawodników, że powinien robić awans w cuglach i z palcem w dupie. Zresztą w Wieliczce też pokazuje co potrafi, a potrafi niewiele. Niestety, Mikulski jest równie słaby.

ZIELONE
Posty: 141
Rejestracja: wt sty 01, 2008 3:37 pm
Lokalizacja: NOWA - HUTA

Postautor: ZIELONE » sob kwie 05, 2008 8:50 pm

fakt faktem ze hujnia byla ale bylo widac jakis pomysl podstawy byly zachowane probowali przenosic ciezar z prawej na lewa wciagac sandecje ale brakowalo dosrodkowania a jak juz bylo (kepa) w polu karnym 4 na 2(janicki, wasyl) mialo sie wrazenie jak skakali tylko po to by skakac, martwi postwa sundaya, ogorka i wasyla, sunday walczyl ale brakowalo tego czego sie od niego wymaga rzucic pile na pomocnikow albo prostopadlom do wasyla bo janicki za wolny... ogorek no zal mi chlopaka chyba sie tak zesral albo jeszcze go trzymalo w wczoraj po czyms nie wiem...zaskoczyl mnie czajka wkoncu chlop cos pokazal walczyl i wreszcie wyprzedzal chlopow nie bal sie podjecia walki, kaczor niezle. Z mojej relacji wynikaloby ze naprawde mecz byl cudowny w wykonaniu hutnika..pewnie ze nie byl ale trzeba szukac pozytywow a najwiekszym bylo to ze na h bylo dobrze piro lux. Ludzi tez chodzi troche wiec kobice jeszcze wierza zawodnicy sa wasyl musi zaczac grac janicki MUSI WKONCU USIASC NA LAWCE DO HUJA...jarosz za niego a swiatek na lewa i cos moze ruszy, badzmy dobrej mysli Hutnik OD ZAWSZE NA ZAWSZE!!
Hutnik KRAKÓW & GKS JASTRZĘBIE!!

STARA HUTA NIE RDZEWIEJE!!

flagus
Posty: 1527
Rejestracja: pt maja 25, 2007 9:54 pm
Lokalizacja: Dzielnica XVI

Postautor: flagus » sob kwie 05, 2008 10:26 pm

Wypowiedż dla TVP Kraków w Kronice Sportowej. Porażka u siebie boli, ale trafiliśmy na dobrego rywala.


Zajebiste wytłumaczenie. Ciekawe do końca ligi tak się będzie tłumaczył.

Niestety przestańmy się łudzić. Brak ambicji, brak walki, brak chęci do gry. Spadniemy w rzeczywistości do IV ligi. 90 % składu odejdzie i nasza drużyna będzie grała szlagierowe derby z Garbarnią........
Cytując Kazika ...... No i coście skurwysyny uczynili z tą drużyną ............
http://www.pajacyk.pl
http://www.pustamiska.pl
Jedno kliknięcie dziennie --- to chyba niewiele.

flagus
Posty: 1527
Rejestracja: pt maja 25, 2007 9:54 pm
Lokalizacja: Dzielnica XVI

Postautor: flagus » sob kwie 05, 2008 10:26 pm

Wypowiedź Mikulskiego dla gwoli ścisłości.
http://www.pajacyk.pl

http://www.pustamiska.pl

Jedno kliknięcie dziennie --- to chyba niewiele.

Awatar użytkownika
Pawel76Nh
Posty: 481
Rejestracja: czw paź 14, 2004 7:54 pm

Postautor: Pawel76Nh » sob kwie 05, 2008 10:27 pm

a kibice Stali Stalowa Wola i Cracovii mowili i nas zalowali ze
przyszedl janicki i Mikulski
niestety ale mieli racje a wiekszosc sie z tego smiala

vitoss
Posty: 1224
Rejestracja: sob paź 28, 2006 4:34 pm

Postautor: vitoss » sob kwie 05, 2008 11:47 pm

flagus co do kroniki najlepszy tekst Mikulskiego to był
"Przegrana u siebie rowna sie stracie 3 pktow"
Trener nie gra o tylko ustala sklad i nawet jak daje janickiego to czemu kurwa pozostala dziewiatka nie zapierdala jak pojebana ? gry z klepki to ja juz dawno nie widzialem a gra jest na stojaco. Jeden sobie mysli a ten ma pilke to niech ma po chuj sie bede wystawial... Takie wrazenie mam po tym meczu. Nie jest zle panowie
1 pkt w 3 meczach 0-3 w bramkach, Zawsze moze byc gorzej :P

A.C.A.B
Posty: 644
Rejestracja: pt lis 19, 2004 1:02 am
Lokalizacja: z CZUBowa

Postautor: A.C.A.B » sob kwie 05, 2008 11:53 pm

vitoss pisze:0-3 w bramkach, Zawsze moze byc gorzej :P

przypuszczam gdyby było by gorzej mecz by sie najwyzej zakończył wynikiem 3:0 poprzez walkower bo państwo hutnicze by na to nie pozwoliło :wink:

Awatar użytkownika
_KaeS_
Posty: 532
Rejestracja: czw sty 19, 2006 8:26 pm
Kontakt:

Postautor: _KaeS_ » ndz kwie 06, 2008 12:07 am

Już nie ma co nawet myśleć o utrzymaniu... :?

Awatar użytkownika
bolaj
Posty: 371
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:43 pm
Lokalizacja: Nowa Huta-Znakomita Dzielnica

Postautor: bolaj » ndz kwie 06, 2008 12:20 am

ja pierdole. ludzie, najeżdżacie na każdego trenera a prawda jest taka że "z g*wna ciasta nie zrobisz".
za mamusię, za tatusia, za HUTNICZKA

krystianNH
Posty: 237
Rejestracja: sob sty 15, 2005 12:29 am
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: krystianNH » ndz kwie 06, 2008 1:14 am

ZIELONE pisze:fakt faktem ze hujnia byla ale bylo widac jakis pomysl podstawy byly zachowane probowali przenosic ciezar z prawej na lewa wciagac sandecje


Przepraszam, czy Ty byles na jakims innym meczu? Kurwa mac czy ta jebana dluga pilka do Wasyla, ktory nie umie sie nawet normalnie zastawic tylko kladzie sie za kazdym kurwa razem na rywalu tracac pilke, to jest ten pomysl? Wlasnie chodzi o to ze chuj z tym, ze przegrali, najwazniejsze jest to ZE TU NIE MA TOTALNIE JAKIEGOKOLWIEK POMYSLU NA GRE :!:
::::....Hutnik KRAKÓW....::::

Awatar użytkownika
stefan batory
Posty: 787
Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am

Postautor: stefan batory » ndz kwie 06, 2008 3:42 am

Uwazam,ze nasi pilkarze poziomem gry,umiejetnosciami,wyszkoleniem technicznym,zaangazowaniem specjalnie nie odstaja od reszty druzyn i wcale nie sa gorsi. Jest jednak cos co rozni nasz drim tim od innych trzecioligowcow. Jakiej pyty by te chamy nie graly to strzelac na bramke potrafia,a jak strzelaja to i czasem cos wpadnie. Nasi niestety w ogole nie strzelaja i do poki nie zaczna strzelac to nie zobaczymy ani bramek ani punktow i dalej nas beda 'golic' wszystkie wioski i miasteczka.
PS:
Oro trudno sie nie zgodzic z twoja opinia,ale co do Kasperczyka to chyba jednak racji nie masz. Dlaczego? Spytaj Wdowczyka ;]


Relacja kroniki http://ww2.tvp.pl/8944,20080405690699.strona
Wypowiedz Mikulskiego to sie do jakiegos kurwa kabaretu nadaje,za to przyjemnie zaskoczyl mnie komentarz...jakas nowa pani w redakcji sportowej ? ;>