PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » ndz cze 28, 2009 5:05 pm

Szkoda by było, gdyby drużyna rezerw została wycofana z rozgrywek. Fajnie było czasem popatrzeć jak druga drużyna, wzmocniona nieco piłkarzami z pierwszego składu, wygrywała wysoko z przeciwnikami. Odmienne uczucia towarzyszą mi odnośnie wycofania jednej z drużyn juniorskich. Jeśli to co zostało napisane powyżej nt. zarządu, pieniędzy i piłkarzy to prawda, to najwyższy czas zastanowić się nad pewnymi sprawami. Jest to najlepsza okazja, by w końcu obalić mit, jakoby juniorzy byli zbawieniem Hutnika i jako jedyni mieli serce do walki, w chwale nowohuckiej wiary. Przykładem niech będzie to, że najlepszym piłkarzem w poprzednim sezonie był Paweł Pyciak, jeśli chodzi o zaangarzowanie, walke i wkład w wyniki zespołu. Wielu z nas, jeśli nie wszyscy, mocno sceptycznie podchodzili do tego, że zdeklarowany wiślak, będzie grał u nas. Dziś, z kolei chyba każdy by załował, jeśli miałby w rundzie jesiennej nie zagrać na Suchych Stawach.
Kolejny mit, który należy obalić, to umiejętności sportowe jakie posiadają nasi juniorzy. Tu trzeba rozdzielić pewne kwestie. Dobra praca z młodzieżą, a kuźnia talentów. Jeślibyście porozmawiali z jakimś piłkarzem, to na pytanie odnośnie przejścia z drużyny juniorskiej, do wieku seniora, odpowie, że jest to ogromna przepaść. Owszem u nas praca z młodzieza jest dobra, ale jak pokazują wyniki starcza to jedynie na sukcesy w rozgrywkach młodzików, trampkarzy czy później juniorów. Zwrócie uwage ilu tak naprawde wybinych graczy wyszło ze szkoły Hutnika Kraków w ostatnich latach. Można policzyć na palcach jednej ręki, bo za same występy w ekstraklasie nikogo raczej nie powinno się wyróżniać.
Co do przyszłości zespołu i piłkarzy którzy powinni występować pod szyldem Hutnika w następnym sezonie. Wiadomo cięcia są nieuniknione. W zespół składający się z samych juniorów nie wierze i to nie wierze od dawien dawna. Nie jest to spowodowane ostatnimi wydarzeniami. Jest wielu piłkarzy chętnych do gry, trzeba jedynie rozsądnie poszukać w niższych ligach, na wsiach. Może umiejętności ich będą zdecydowanie mniejsze, ale ponoć liczą się chęci (patrz Obierak)
A teraz już zupełnie prywatnie. Osobiście, zespoły od młodzików po juniorów, mogłyby dla mnie nie istnieć. Inwestująć w to sami sobie robimy niedźwiedźą przysługe, by Suche Stawy w przyszłości stały się szkółką piłkarską. Druga rzecz wątpliwe umiejętności i zaangażowanie
juniorów, ale o tym pisałem już wcześniej...
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

Awatar użytkownika
stefan batory
Posty: 787
Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am

Postautor: stefan batory » ndz cze 28, 2009 5:18 pm

Zajebiste wnioski wyciagnales...zlikwidowac najlepsza szkolke pilkarska w wojewodztwie malopolskim ... chyba pisales to po pijaku albo masz cos z glowa.

Awatar użytkownika
Aldaris
Posty: 1837
Rejestracja: czw gru 14, 2006 9:49 pm
Lokalizacja: République du Niger

Postautor: Aldaris » ndz cze 28, 2009 5:37 pm

stefan batory pisze:Zajebiste wnioski wyciagnales...zlikwidowac najlepsza szkolke pilkarska w wojewodztwie malopolskim ... chyba pisales to po pijaku albo masz cos z glowa.


Napisałem, że jest to moje prywatne zdanie. Ogólnie przedkładam sukces seniorów, nad sukcesy juniorów itd, bo osobiście żadnej satysfakcji jako kibicowi mi nie dają. Takie moje spostrzeżenie, którego bynajmniej w życie nie starałbym się wdrażać.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3362
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » ndz cze 28, 2009 5:42 pm

Najrozsądniej byłoby uniezależnić te 2 ciała.

Trzeba znaleźć źródło finansowania drużyn juniorskich i szlus.
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

Awatar użytkownika
BINGONH
Posty: 2802
Rejestracja: pt maja 09, 2008 8:29 pm

Postautor: BINGONH » ndz cze 28, 2009 7:53 pm

Aldaris pisze:
stefan batory pisze:Zajebiste wnioski wyciagnales...zlikwidowac najlepsza szkolke pilkarska w wojewodztwie malopolskim ... chyba pisales to po pijaku albo masz cos z glowa.


Napisałem, że jest to moje prywatne zdanie. Ogólnie przedkładam sukces seniorów, nad sukcesy juniorów itd, bo osobiście żadnej satysfakcji jako kibicowi mi nie dają. Takie moje spostrzeżenie, którego bynajmniej w życie nie starałbym się wdrażać.


Z juniorów pożytek jest niewielki. Bo tak was to cieszy że dzieciaki wygrywają mistrzostwo małopolski? Jakoś nie widać większych tłumów na meczach. Najważniejsza jest pierwsza drużyna. Szkolenie młodzieży to oddzielna sprawa i rację ma Metal że najlepszym rozwiązaniem było by te dwie rzeczy od siebie oddzielić

Awatar użytkownika
Cato
Posty: 721
Rejestracja: śr cze 29, 2005 9:19 am

Postautor: Cato » ndz cze 28, 2009 8:49 pm

kiedy juniora chce kupić jakiś obcy kllub , to musi zapłacić za wyszkolenie. jak oddzielicie juniorów to w przypadku kolejnego daj Boże Wasilewskiego 0 słownie zero
być HUTNIKIEM to być najgorętszym
ten kawałek męczy niekumatych

Piotrek
Posty: 2998
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 4:41 pm
Lokalizacja: kur2nów

Postautor: Piotrek » ndz cze 28, 2009 9:53 pm

troche zboczyliśmy z tematu, ale jest stowarzyszenie pomocy młodym talentom- ponoć oddzielone od Hutnika, ktoś mnie może oświeci jak to dokładnie wygląda

Awatar użytkownika
OŻÓG 1950
Posty: 3924
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:39 am
Lokalizacja: Wąwozowa City

Postautor: OŻÓG 1950 » ndz cze 28, 2009 10:16 pm

Zaraz zaraz, a czy SPMTS Hutnik nie ma swoich, oddzielnych, reklamodawców, np. Wawel S.A. :?:


Jak spadliśmy do 3 ligi, to oparliśmy skład na juniorach - większość składu odeszła, brak kasy w klubie...
Wtedy to poprowadził nas Robert Kasperczyk.
Co by wtedy było, gdyby nie było juniorów?



Moje zdanie jest takie, że do składu można dać kilku juniorów, a nie opierać na nich praktycznie całej jedenastki.

patryk
Posty: 702
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:01 am

Postautor: patryk » ndz cze 28, 2009 11:00 pm

Oro pisze:
birkut pisze:
Oro pisze:A zastanawiacie się ile Ci grajkowie zarabiają? Mało kto po studiach kosi taką kasę jak oni teraz, za 3-4 godziny "pracy" dziennie, w pszenno - buraczanej 4 lidze, a spora część to jeszcze uczący się gówniarze! Ja po dobrych studiach mogę (przynajmniej na razie) tylko pomarzyć o takiej kasie, jaką oni biorą za to, że prosto piłki nie umieją kopnąć.


a zdajecie sobie sprawe ile zarabia nasz nierząd??
mało kto nie robiac prawie nic, a dokładnie mówiąc szkodząc firmie przez siebie zarządzanej zarabia po 6 , 7 tysięcy zlotych.
Nawet 3-4 godzin im się nie chce robić.
I to jeszcze tacy nieudacznicy.
Ja po dobrych studiach mogę tylko pomarzyc o takiej kasie, jaką oni biorą.
PS trzeba by pomysleć jakby się tam wkręcić


Widziałeś paski z wypłatą, że mówisz takie rzeczy? Widziałeś, że nic nie robią, masz na to dowody? To co robisz w prawie nazywa się oszczerstwem i są na to odpowiednie kwalifikacje i paragrafy. Uprzejmie sugeruję, żebyś zamknął wreszcie mordę i przestał ujadać, bo - pozwolę sobie podkreślić po raz kolejny: w dupie byłeś, gówno widziałeś, ale jesteś najmądrzejszy. Wracaj, birkucie, cegły układać, bo na więcej Cię ewidentnie nie stać.


Wiesz tak czytam ten post po weekendzie poza dostępem do "kumatości" i takie oto nasuwają mi się wnioski... Ciupiesz teraz temu _ kimkolwiek by nie był - birkutowi, ale czemu dziwisz się tonacji jego wypowiedzi?? Czy on kogoś obraził?? Oczernił?? Wiesz on pisze chyba tak samo jak każdy z nas. To Ty od niedawna przyjąłeś niecodzienną dla Ciebie postawę. Mianowicie po - przynajmniej dla mnie ostrych opisach wizyt na jak to ująłeś prawie "peryferiach piłki nożnej" przyjąłeś postawę obrońcy uciśnionych vel zarząd. Nie neguję tutaj prawidłowości Twoich intencji, ale nagły zwrot daje przynajmniej podstawy do posądzenia przez zwykłego użytkownika tego szacownego gremium - przynajmniej o lekkie kumoterstwo. Bo czytając Twoje obecne opinie - chyba nie będzie w granicach prawa na które się powołujesz - moja opinia zresztą zupełnie luźna jak i innych użytkowników nie powinna była być nazywana oszczerstwem. I żeby nie było - nie jestem prowokatorem ani nie działam z czyjegoś polecenia. Nie znam również - przynajmniej internetowo - użytkownika birkut i nie mam zamiaru bronić jakiejkolwiek jego wypowiedzi. Uważam jednak że troszeczkę się chłopie zagalopowałeś. Nie dlatego że bronisz "nowych faktów", ale dlatego, że nawet nie starasz się z nimi polemizować. A ponieważ - jak wywnioskowałem - reprezentujesz prawie wokandę prawa i bronisz praworządności - przynajmniej powinieneś powściągnąć się od tak "obrazistego" komentowania czyjejś wypowiedzi.
Od razu podsumuję - wali mnie kto znajdzie receptę na ratunek dla naszego klubu. Nie będę kogokolwiek rozliczał za pomysł na coś co nie wyszło - BO NIE MAM DO TEGO PRAWA!!! Nie będę tu wpisujących się użytkowników gasił "mądrymi" postami, przez które przynajmniej w mojej opinii nie przemawia nic innego jak tylko udowodnienie kto jest w pewnych sferach bardziej prawniczo/lingwistycznie/tematycznie/ogólnie kumaty czy mający prawo zabierać głos... Wiesz wolę ze swojej strony napisać - nawet w tak trudnym momencie - że pierdolą mnie wszyscy oprócz nas - KIBICÓW!!! Bo my będziemy zawsze, a za moich - tu z Tobą powalczę - 23 sezonów nie zmieniło się tylko jedno... Wiesz co?? trzon, który dalej w coś wierzy. I choćbym miał odwiedzać klasę "C" to uwierz mi, przyjdę, ale nie będę szafował moim słowem i opinią w zależności od tego, czy ktoś z mojej nazwijmy to familii zasiądzie w gremialnych władzach naszego klubu. Bo uważam po tonie Twoich ostatnich wypowiedzi, że zamiast być takim sensownym rzecznikiem dla naszej szacownej publiki, stałeś się "wulgarnym" przekaźnikiem jakiejś myśli i jakichś faktów, które prawie do nikogo już teraz nie trafią...
P.s. bez urazy, bo nie chcę się bić na argumenty. Chcę tylko jednego - mianowicie zawsze faktów i nie bycia przysłowiową krową, która zmienia swoje poglądy. A ponieważ nią nie jestem i nie byłem to nadal tkwięw tym "bagienku" - które każdy nazywa porażką z definicji..

Pozdro
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy :) z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"

Awatar użytkownika
MarianHKS
Posty: 1015
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:10 pm

Postautor: MarianHKS » pn cze 29, 2009 12:06 am

Zgadzam się z użytkownikiem Patryk , Oro najezdzasz na kazdego po kolei bo krytykuje zarząd , w takim razie czemu sam mozesz najezdzac na piłkarzy ?? Ani sam zarzad ani sami piłkarze by tej ligi nie przegrali , Obydwie grupy sa od siebie uzaleznione czy tego chcesz czy nie piłkarze bez zarządu nic nie znacza i na odwrót a gadki ,że jest nowy prezes itd na mnie wrazenie nie robią tym bardziej ,że osoby z poza pewnych swer nigdy by prezesem nei zostaly czyli wiaodamo ze, osoba ,która jako kolejna dzierży ster SSA , będzie ze swoistego "układu" jaki się wytworzył i zauważmy ,że nikt z poza niego prezesem nie był . A sprowadzanie tematu do jak tak nazwał moj poprzsednik sfer "prawniczo/lingwistycznie/tematycznie/ogólnie" wydaje mi się smieszne , gdyż uważam ,iż jest to prowadzene rozmowy na inne tory , być może się mylę ale uważam ,że przyjąłes pewne trory rozumowania i nie jestes w stanie od nich odstapic bo chyba iwesz sam ,że w obecnej sytuacji nie jestes osobą do końca obiektywną
Hutnik Centrum B

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » pn cze 29, 2009 2:39 am

Odpowiem Wam obu z przyjemnością: Chętnie i z każdym mogę polemizować używając merytorycznych argumentów, ale niejaki birkut napierdala sobie aby tylko sobie napierdalać i żadne rozsądne tłumaczenia do niego nie trafiają. Proszę wybaczyć, że tylko - zapewne niepotrzebnie - czasami mnie ponosi - a nie powinno - i zniżam się do polemiki na nieomal jego poziomie. Co do oszczerstwa: podał on publicznie nieprawdziwe informacje, które mogą spowodować skrzywienie obrazu dot. ludzi pełniących pewne stanowiska, co może naderwać i tak już wątłe zaufanie społeczne potrzebne do wykonywania pracy. Cudownie się to kwalifikuje.

Macie rację, że patrzę teraz, z różnych powodów, z innej perspektywy, ale niezależnie od tych powodów napiszę to, co już kilka razy napisałem wcześniej. W tym sezonie zarząd - jeszcze poprzedni - zrobił wszystko, żeby kopacze awansowali. Ludzie ze spółki remontowej nie widzieli wypłat, żeby panom piłkarzom niczego nie brakowało, a oni w zamian fundowali nam, "trzonowi, który dalej w coś wierzy" takie atrakcje na "peryferiach piłki nożnej" jak w Suchedniowie, bo których - gdyby to ode mnie zależało - grajkowie byliby na dywanie natychmiast po powrocie a połowa zostałaby wypierdolona na zbity pysk. Bo tu niczym nie zawinił zarząd tylko nasze "asiory".

Co do układu, o którym piszecie, tłumaczył to bodajże kilka postów wyżej Metal: obecnie w klubie nie ma już nikogo z tzw. starego układu. Pierwszy raz od dawna niczego do powiedzenia nie mają żadne Niziołki, Popiołki i inne Kowalskie (który zresztą, działając sobie w innej firmie, do tej pory podsrywa Hutnika jak może). Mało tego, obecni akcjonariusze większościowi są w stanie NATYCHMIAST sprzedać swoje udziały, jeśli tylko zjawi się kontrahent zapewniający dalsze utrzymanie drużyny. Obecny zarząd, z prezesem na czele, zrezygnuje wtedy - jeśli taka będzie wola nowego właściciela - natychmiast i bez żalu, bo - inaczej niż to zwykle bywało - obecny prezes nie przyszedł się nachapać, ale - i tu udzielam Wam informacji z pierwszej ręki - przez lata ciężkiej pracy, zaczynając od zwyczajnego robolstwa na kombinacie - czegoś w życiu się dorobił. I dlatego zgodził się objąć posadę prezesa - bo nie boi się ciężkiej pracy, nikt inny już się tego podjąć nie chciał, bo w tym klubie przez lata nawarstwiło się jedno, wielkie szambo. Zrobił to także dlatego, że - w co pewnie trudno Wam będzie uwierzyć - naprawdę zależy mu na Hutniku, bo na Hutniku się wychował, jak chyba każdy z Nas. Powiem więcej, tu, niestety, musicie uwierzyć mi na słowo (albo nie musicie, ale jeśli macie dobrą wolę, to spróbujcie) - ma parę pomysłów, jak to szambo posprzątać. Niestety, tego nie da się zrobić bez pewnych wyrzeczeń,nikt nie jest cudotwórcą.

Dlatego jeśli chcecie krytykować - proszę bardzo. Byle z głową i podając sensowne argumenty. Nie wierzycie, że coś się zmieni - macie do tego pełne prawo, potrafiliście wyrazić swoje wątpliwości w kulturalny sposób, więc odpowiadam Wam najszczerzej jak potrafię. Co z tym zrobicie, to już pozostawiam Waszej rozwadze, ja mogę tylko jeszcze raz powiedzieć - chociaż nigdy nie myślałem, że to zrobię: zarząd (jeszcze poprzedni głównie) tym razem zrobił wszystko, co potrzebne do awansu. To piłkarze spierdolili, bo widocznie mieli za dobrze. Szukacie winnych - poszukajcie najpierw tam

pawelhks
Posty: 474
Rejestracja: śr kwie 27, 2005 8:53 pm
Lokalizacja: OGRODOWE HKS

Postautor: pawelhks » pn cze 29, 2009 10:42 am

Oro - robisz za tube zarzadu, moze to i dobrze. Jesli masz taka mozliwosc, spraw prosze, by spotkal sie z nami - kibicami trener + kapitan druzyny i wyjasnili co sie stalo z bunczucznymi zapowiedziami sprzed pol roku.
Bo fajnie, ze chlopaki sa na urlopach, ale powiedzenie sobie prawdy prosto w oczy chyba nie zaszkodzi, zwlaszcza, ze mobilizacja wsrod kibicow do pomocy grajkom w tej rundzie byla naprawde duza.

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » pn cze 29, 2009 11:24 am

pawelhks pisze:Oro - robisz za tube zarzadu, moze to i dobrze. Jesli masz taka mozliwosc, spraw prosze, by spotkal sie z nami - kibicami trener + kapitan druzyny i wyjasnili co sie stalo z bunczucznymi zapowiedziami sprzed pol roku.
Bo fajnie, ze chlopaki sa na urlopach, ale powiedzenie sobie prawdy prosto w oczy chyba nie zaszkodzi, zwlaszcza, ze mobilizacja wsrod kibicow do pomocy grajkom w tej rundzie byla naprawde duza.


Z tą tubą zarządu to troszkę przesada, po prostu staram się patrzeć na wszystko racjonalnie i pod różnymi kątami, może dlatego, że mam nieco większą wiedzę o pewnych sprawach, którą to wiedzą staram się, w miarę możliwości dzielić. Wiem na pewno, że zarząd zrobił wszystko, aby piłkarze awansowali. Wiem na pewno, że kibice zrobili wszystko, żeby pomóc piłkarzom awansować. A mimo to awansu nie ma, wnioski można łatwo wyciągnąć. Niestety, nie mam aż takiej mocy sprawczej, żeby doprowadzić do takiego spotkania, myślę, że w tej kwestii lepszym adresatem prośby byłby może Metal, może Piotrek Danek, ktoś, kto organizacją podobnych spotkań już się zajmował. O ile będzie jeszcze z kim rozmawiać, bo chyba i trenerowi i kapitanowi jutro kończą się kontrakty, nie wiem zupełnie jak wygląda kwestia ewentualnych przedłużeń.

patryk
Posty: 702
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:01 am

Postautor: patryk » pn cze 29, 2009 11:33 am

Ja mam jedną frapującą mnie kwestię. Być może Oro będziesz tak miły i udzielisz mi odpowiedzi na pewne pytanie - jeżeli nie tu to może być na priv - o ile znasz na nie odpowiedź. Jeżeli nie znasz to proszę o odpowiedź kogoś, kto "był w temacie". Chciałbym poznać mianowicie jakieś bliższe fakty "cudownego treningu", po którym nasi gwiazdorzy zaczęli nagle przez moment znowu grać w piłkę. Wtedy nasze (kibiców)zapędy zostały zahamowane a bodajże użytkownik lucero napisał, że jest gitara i będą efekty. I faktycznie przez moment były aż do pamiętnych barażów. Mnie jednak nadal ta kwestia mocno zastanawia. Bardzo proszę - o ile to możliwe - o jakieś konkrety.

Pozdrawiam
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy :) z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"

tomabon
Posty: 865
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:16 am

Postautor: tomabon » pn cze 29, 2009 11:51 am

patryk pisze:jest gitara i będą efekty. I faktycznie przez moment były aż do pamiętnych barażów.

Pozdrawiam


należy wziąć pod uwagę klasę rywali
wcale nie jestem pewien czy w meczach z Wierną, Połańcem i w Tarnowie
zagrali lepiej i ambitniej niż w barażach
moje wrażenie z obu meczów i skróty pokazują iż zaangażowania z Jeziorakiem nie brakowało

jedyne co mnie dziwi to nagonka na piłkarzy (już pomijam czy słusznie akurat na tych na których jest największa)
a zupełny brak krytyki taktyki i sztabu szkoleniowego

na mój gust to taktyka na oba baraże była fatalna, dobór składu też mocno wątpliwy, zmiany i korekty histeryczne (zmieniać bramkarza w trakcie baraży - dość nowatorskie podejście)
rozwiązania taktyczne przy stałych fragmentach gry tragiczne (w ilości rzutów rożnych w obu meczach to pobiliśmy chyba rekord klubu)
a można cofnąć się głębiej, bo o ile na jesieni drużyna miała i pomysł i styl
o tyle na wiosnę było tragiczne, a już rozwiązywanie końcówek w przegrywanych meczach w stylu wrzucania przez Pasionka długich piłek na afere z zerowym skutkiem

czy tylko jak mam wrażenie że sztab szkoleniowy to na dziś jakieś święte krowy ?