PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW
- metal
- Site Admin
- Posty: 3416
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
No dobrze to teraz ja!
Z wielu wątków skupię się na jednym, aby nie rozmywać tematu. Tytułem wstępu tylko dodam, iż mam zapewnienie, w które ufam, iż tematu Iławy i picia nie było i że jest to czyste kłamstwo, oczywiście nie liczmy jednego piwka na głowe przy powrocie, za które chyba nie będziemy rozliczać
Wracając jednak do meritum. Piszę jawnie, ponieważ za dużo jest już niedomówień i tajemnic, a które trzeba wyjaśnić. Część niech może być na razie tajemnicą, jak chociażby kontrakty zawodników, podział pieniędzy na rolę zawodnika w drużynie , bo to trochę inna para kaloszy.
Sprawa pierwsza mniej kluczowa- PZPN zaproponował Hutnikowi (i nie był to jeden telefon) miejsce w II lidze- oferta została definitywnie odrzucona z powodów finansowych
Sprawa druga kluczowa. Po kolei, chronologicznie.
1. Przed spotkaniem z Iławą, wąska grupa osób, w tym moja skromna osoba, miały spotkanie z Prezesem Oraczewskim. Poruszając tematy różnego rodzaju, między innymi dostaliśmy zapewnienie, iż Prezes jest skłonny oddać "władzę" w klubie przy znalezeniu sponsora. Prezes nie udziałowiec, więc jego rola tutaj jest najmniej ważna
2. Po barażach odbyło się spotkanie numer dwa, tym razem z Radą Nadzorczą.
Na nim padły propozycje z naszej strony, iż bylibyśmy zainteresowani przejęciem drużyny piłkarskiej, kwestią pozostawała tylko liga, ale nie o to się rozchodzi
Rada Nadzorcza, która cały czas narzeka, iż część sportowa jest tylko ciężarem części remontowej, postawiła warunek, iż MUSIMY SPŁACIĆ 2 mln długu. W innym wypadku części sportowej nie odda. To był już pierwszy poważny zgrzyt
Na pytanie, czy jeżeli znajdziemy sponsora większego kalibru dostaliśmy zapewnienie, iż SPÓŁKA ZOSTANIE SPRZEDANA BEZ ŻADNYCH WARUNKÓw po cenie zakupu akcji przez właścicieli
3. Z tego co się orientuje (bo mnie nie było) Prezes dodatkowo potwierdził te informacje na Walnym, iż jest gotów sprzedać pakiet swoich akcji i oddać władzę.
tutaj wkraczamy na pole nowych informacji:
W czerwcu 2009 roku odbywa się spotkanie między inwestorem powiązanym z jednym z pracowników klubu, Prezydentem Miasta Krakowa Jackiem Majchrowskim, gdzie pada propozycja spłaty długu, przejęcie sportowej spółki akcyjnej, zapewnienie finansowania klubu, w zamian za władzę w klubie oraz podtrzymanie dzierżawy terenu, na którym inwestor chciałby wybudować część handlową, z głównym uwzględnieniem poświecenia na to hali Tomexu
Prezydent Majchrowski podtrzymuje dzierżawę, pozostaje kwestia dogadania tematu z Zarzadem SSA, który ODMAWIA oddania pakietu kontrolnego, mówiąc, iż w klubie prowadzona będzie jeszcze jedna akcja NAPRAWCZA, i obecny deal nie wchodzi w rachubę
Oprócz tej najlepszej z naszego ppunktu widzenia propozycji, pojawia się także oparta na kilku firmach nazwijmy to Rada Patronacka, która jest w stanie wyłożyć na klub 60-80tys złotych miesięcznie (koszty utrzymania starego budżetu drużyny piłkarskiej), ale oczywiście z pełnym przejęciem pakietu kontrolnego i powołanie swoje zarządu. PROPOZYCJA ZOSTAJE ODRZUCONA
Dodatkowo osoby, które dążyły do sprecyzowania tych dwóch ofert sa obecnie na celowniku właścicieli SSA
W świetle tych wiadomości, a osoby sa gotowe jak sądzę na konfrontacje, mamy nowe argumenty, które oczywiście posłużą w nowym tonie rozmów.
Ponadto, jeżeli inne informacje przekazywane przez Radę Nadzorczą są tak wiarygodne, to wcześniejsze informacje tutaj przekazywane mogły być na podstawie fałszywych przesłanek
Obecnie będziemy dążyć do całkowitego wyjaśnienia poruszonych wyżej kwestii.
Z wielu wątków skupię się na jednym, aby nie rozmywać tematu. Tytułem wstępu tylko dodam, iż mam zapewnienie, w które ufam, iż tematu Iławy i picia nie było i że jest to czyste kłamstwo, oczywiście nie liczmy jednego piwka na głowe przy powrocie, za które chyba nie będziemy rozliczać
Wracając jednak do meritum. Piszę jawnie, ponieważ za dużo jest już niedomówień i tajemnic, a które trzeba wyjaśnić. Część niech może być na razie tajemnicą, jak chociażby kontrakty zawodników, podział pieniędzy na rolę zawodnika w drużynie , bo to trochę inna para kaloszy.
Sprawa pierwsza mniej kluczowa- PZPN zaproponował Hutnikowi (i nie był to jeden telefon) miejsce w II lidze- oferta została definitywnie odrzucona z powodów finansowych
Sprawa druga kluczowa. Po kolei, chronologicznie.
1. Przed spotkaniem z Iławą, wąska grupa osób, w tym moja skromna osoba, miały spotkanie z Prezesem Oraczewskim. Poruszając tematy różnego rodzaju, między innymi dostaliśmy zapewnienie, iż Prezes jest skłonny oddać "władzę" w klubie przy znalezeniu sponsora. Prezes nie udziałowiec, więc jego rola tutaj jest najmniej ważna
2. Po barażach odbyło się spotkanie numer dwa, tym razem z Radą Nadzorczą.
Na nim padły propozycje z naszej strony, iż bylibyśmy zainteresowani przejęciem drużyny piłkarskiej, kwestią pozostawała tylko liga, ale nie o to się rozchodzi
Rada Nadzorcza, która cały czas narzeka, iż część sportowa jest tylko ciężarem części remontowej, postawiła warunek, iż MUSIMY SPŁACIĆ 2 mln długu. W innym wypadku części sportowej nie odda. To był już pierwszy poważny zgrzyt
Na pytanie, czy jeżeli znajdziemy sponsora większego kalibru dostaliśmy zapewnienie, iż SPÓŁKA ZOSTANIE SPRZEDANA BEZ ŻADNYCH WARUNKÓw po cenie zakupu akcji przez właścicieli
3. Z tego co się orientuje (bo mnie nie było) Prezes dodatkowo potwierdził te informacje na Walnym, iż jest gotów sprzedać pakiet swoich akcji i oddać władzę.
tutaj wkraczamy na pole nowych informacji:
W czerwcu 2009 roku odbywa się spotkanie między inwestorem powiązanym z jednym z pracowników klubu, Prezydentem Miasta Krakowa Jackiem Majchrowskim, gdzie pada propozycja spłaty długu, przejęcie sportowej spółki akcyjnej, zapewnienie finansowania klubu, w zamian za władzę w klubie oraz podtrzymanie dzierżawy terenu, na którym inwestor chciałby wybudować część handlową, z głównym uwzględnieniem poświecenia na to hali Tomexu
Prezydent Majchrowski podtrzymuje dzierżawę, pozostaje kwestia dogadania tematu z Zarzadem SSA, który ODMAWIA oddania pakietu kontrolnego, mówiąc, iż w klubie prowadzona będzie jeszcze jedna akcja NAPRAWCZA, i obecny deal nie wchodzi w rachubę
Oprócz tej najlepszej z naszego ppunktu widzenia propozycji, pojawia się także oparta na kilku firmach nazwijmy to Rada Patronacka, która jest w stanie wyłożyć na klub 60-80tys złotych miesięcznie (koszty utrzymania starego budżetu drużyny piłkarskiej), ale oczywiście z pełnym przejęciem pakietu kontrolnego i powołanie swoje zarządu. PROPOZYCJA ZOSTAJE ODRZUCONA
Dodatkowo osoby, które dążyły do sprecyzowania tych dwóch ofert sa obecnie na celowniku właścicieli SSA
W świetle tych wiadomości, a osoby sa gotowe jak sądzę na konfrontacje, mamy nowe argumenty, które oczywiście posłużą w nowym tonie rozmów.
Ponadto, jeżeli inne informacje przekazywane przez Radę Nadzorczą są tak wiarygodne, to wcześniejsze informacje tutaj przekazywane mogły być na podstawie fałszywych przesłanek
Obecnie będziemy dążyć do całkowitego wyjaśnienia poruszonych wyżej kwestii.
Ostatnio zmieniony śr lip 15, 2009 2:54 pm przez lucero, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
metal pisze:
Jaką widzisz szansę "rozliczenia" p. Preska
Oczywiście, zdaję sobie sprawe z tego, że "rozliczać" to ja sobie mogę... Natomiast jezeli w całej tej układance o "dobrym Zarzadzie" i "złych piłkarzach" coś zgrzyta, to nie widze powodów aby nie stawiać pytań. Czego się Metal boisz? Że Pan Presak obrazi się i każe zamknąć ten cyrk? Skoro realcje Zarząd (właściciel SSA) - kibice maja sie normować, to jasnym jest, ze ci ostatni beda zadawać pytania. Byc może niewygodne. A byc może okaże się, że wszystko jest jasne jak słońce, tylko pytanie najpierw należy postawić, aby dostac odpowiedż. Nie dostaniemy jej? Ktos nam odpowie: spadać, nie macie nic do gadania? Trudno, przynajmiej spokonie mozna wtedy powiedzieć: próbowalismy poznać prawdę.
ezswaz aN Hutnik
-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
W kontekście tego co napisał lucero podtrzymuję postulat aby:
PYTAĆ, PYTAĆ I JESZCZE RAZ PYTAĆ! JAWNIE I WPROST. JEŻELI SIE DA, TO W DRODZE KONFORNTACJI STRON.
Panowie, tutaj juz nie ma miejsca na konwenanse. Konwenanse były już wtedy, gdy w Zarzadzie był Piotrek Danek. Też były tajemnice. Jakie mamy dzisiaj efekty?
PYTAĆ, PYTAĆ I JESZCZE RAZ PYTAĆ! JAWNIE I WPROST. JEŻELI SIE DA, TO W DRODZE KONFORNTACJI STRON.
Panowie, tutaj juz nie ma miejsca na konwenanse. Konwenanse były już wtedy, gdy w Zarzadzie był Piotrek Danek. Też były tajemnice. Jakie mamy dzisiaj efekty?
ezswaz aN Hutnik
- metal
- Site Admin
- Posty: 3416
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
viki pisze:metal pisze:
Jaką widzisz szansę "rozliczenia" p. Presaka
Oczywiście, zdaję sobie sprawe z tego, że "rozliczać" to ja sobie mogę... Natomiast jezeli w całej tej układance o "dobrym Zarzadzie" i "złych piłkarzach" coś zgrzyta, to nie widze powodów aby nie stawiać pytań. Czego się Metal boisz? Że Pan Presak obrazi się i każe zamknąć ten cyrk? Skoro realcje Zarząd (właściciel SSA) - kibice maja sie normować, to jasnym jest, ze ci ostatni beda zadawać pytania. Byc może niewygodne. A byc może okaże się, że wszystko jest jasne jak słońce, tylko pytanie najpierw należy postawić, aby dostac odpowiedż. Nie dostaniemy jej? Ktos nam odpowie: spadać, nie macie nic do gadania? Trudno, przynajmiej spokonie mozna wtedy powiedzieć: próbowalismy poznać prawdę.
Zważ drogi viki, że uważam "bajkę o złych piłkarzach" za farmazon.
I nie boję się niczego, wiem tylko co się da a czego nie.

-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
Witam!
Pozwalam sobie na bieżąco skomentować to, co piszecie, co prawda nie w swoim temacie, ale mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi tego za złe. Postarałem się o bieżące informacje, z pierwszej ręki, prosto od Prezesa Oraczewskiego.
1. Nie było żadnej oficjalnej propozycji gry Hutnika w II lidze. Owszem, były telefony z PZPNu sondujące pt. "a co by było gdyby", ale do "gdyby" nigdy nie doszło.
2. Spotkanie u prezydenta Majchrowskiego odbyło się nie dalej jak dwa tygodnie temu, obecni na nim byli prezes Oraczewski, Władysław Presak (właściciel pakietu większościowego), Mieczysław Gil (Rada Nadzorcza) i jeden z dyrektorów Mittala dobrze życzący klubowi (grzecznościowo na prośbę prezesa). Była mowa o sytuacji Hutnika, przedstawiono program naprawczy i oddłużający (niewiele różniący się de facto od tego, co przedstawił kiedyś bodajże bn). Rozmawiano też o kwestii dzierżawy, jej terminu i kosztów, co umożliwiałoby przyciągnięcie inwestora. W żadnym momencie rozmów NIE BYŁO MOWY o ewentualnym inwestorze, nikt taki się nie zjawił, nie ma rozmów na taki temat, bo nie ma z kim i o czym rozmawiać. Prezydent Majchrowski ma dużą wolę pomocy Hutnikowi, przejawia sporą dozę życzliwości - niestety tego samego nie można powiedzieć o jego (niektórych) urzędnikach.
3. Kolejną kwestią jest budowa jakichkolwiek urządzeń przemysłowych, marketingowych, handlowych etc. na terenie Hutnika. W miejskim planie zagospodarowania przestrzennego teren też wpisany jest jako teren pod działalność rekreacyjno - sportową i bez uchwalenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego (bądź przynajmniej bez zmiany starego planu) nie ma prawa powstać tam NIC POZA OBIEKTAMY SPORTOWO - REKREACYJNYMI. W planach obecnego zarządu była budowa na terenach klubu stacji benzynowej, restauracji, czy nawet hotelu, który miałby pomagać w finansowaniu klubu, niestety a) plan zagospodarowania przestrzennego b) zabranie Hutnikowi 20 obiecanych milionów, a potem nawet tych 3, które z tych 20 się ostały.
4. Problemem jest lobbing na rzecz klubu we władzach miasta - obecnie nie ma tam nikogo, komu zależałoby na Hutniku, żaden, podkreślę, ŻADEN radny nowohucki nie interesuje się pomocą klubowi. radny Pilch załatwił Wandzie pieniądze i administrowanie OSiR Krakowianka, dlaczego Hutnikowi nie dano administrowania Com - Com Zone, choć się o to ubiegano?
5. Nie istnieje, ani nawet nie było takiego pomysłu aby powstała, Rada Patronacka złożona z firm, która ma finansować klub w wysokości 60 - 80 tys PLN. Jakkolwiek powołanie takiego holdingu własnościowego jest jednym z pomysłów wyjścia z obecnego marazmu.
6. Kosztu utrzymania zespołu w miesiącu maju wyniósł (prawdopodobnie BEZ PREMII) ok. 90 tys PLN brutto.
Pozwalam sobie na bieżąco skomentować to, co piszecie, co prawda nie w swoim temacie, ale mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi tego za złe. Postarałem się o bieżące informacje, z pierwszej ręki, prosto od Prezesa Oraczewskiego.
1. Nie było żadnej oficjalnej propozycji gry Hutnika w II lidze. Owszem, były telefony z PZPNu sondujące pt. "a co by było gdyby", ale do "gdyby" nigdy nie doszło.
2. Spotkanie u prezydenta Majchrowskiego odbyło się nie dalej jak dwa tygodnie temu, obecni na nim byli prezes Oraczewski, Władysław Presak (właściciel pakietu większościowego), Mieczysław Gil (Rada Nadzorcza) i jeden z dyrektorów Mittala dobrze życzący klubowi (grzecznościowo na prośbę prezesa). Była mowa o sytuacji Hutnika, przedstawiono program naprawczy i oddłużający (niewiele różniący się de facto od tego, co przedstawił kiedyś bodajże bn). Rozmawiano też o kwestii dzierżawy, jej terminu i kosztów, co umożliwiałoby przyciągnięcie inwestora. W żadnym momencie rozmów NIE BYŁO MOWY o ewentualnym inwestorze, nikt taki się nie zjawił, nie ma rozmów na taki temat, bo nie ma z kim i o czym rozmawiać. Prezydent Majchrowski ma dużą wolę pomocy Hutnikowi, przejawia sporą dozę życzliwości - niestety tego samego nie można powiedzieć o jego (niektórych) urzędnikach.
3. Kolejną kwestią jest budowa jakichkolwiek urządzeń przemysłowych, marketingowych, handlowych etc. na terenie Hutnika. W miejskim planie zagospodarowania przestrzennego teren też wpisany jest jako teren pod działalność rekreacyjno - sportową i bez uchwalenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego (bądź przynajmniej bez zmiany starego planu) nie ma prawa powstać tam NIC POZA OBIEKTAMY SPORTOWO - REKREACYJNYMI. W planach obecnego zarządu była budowa na terenach klubu stacji benzynowej, restauracji, czy nawet hotelu, który miałby pomagać w finansowaniu klubu, niestety a) plan zagospodarowania przestrzennego b) zabranie Hutnikowi 20 obiecanych milionów, a potem nawet tych 3, które z tych 20 się ostały.
4. Problemem jest lobbing na rzecz klubu we władzach miasta - obecnie nie ma tam nikogo, komu zależałoby na Hutniku, żaden, podkreślę, ŻADEN radny nowohucki nie interesuje się pomocą klubowi. radny Pilch załatwił Wandzie pieniądze i administrowanie OSiR Krakowianka, dlaczego Hutnikowi nie dano administrowania Com - Com Zone, choć się o to ubiegano?
5. Nie istnieje, ani nawet nie było takiego pomysłu aby powstała, Rada Patronacka złożona z firm, która ma finansować klub w wysokości 60 - 80 tys PLN. Jakkolwiek powołanie takiego holdingu własnościowego jest jednym z pomysłów wyjścia z obecnego marazmu.
6. Kosztu utrzymania zespołu w miesiącu maju wyniósł (prawdopodobnie BEZ PREMII) ok. 90 tys PLN brutto.
Czytając wypowiedzi osób bliższych "faktom" mogę stwierdzić, że potwierdza się stare porzekadło... Krążymy/lawirujemy/błądzimy gdzieś miedzy cała prawda, tylko prawda i gówno prawda. Pytanie tylko do których wypowiedzi co przypiąć...
I posługując się również cytatem:
"... Niech ktoś zatrzyma wreszcie czas, ja wysiadam..." kończę swoją aktywność w tym temacie... Po prostu brak już mi koncepcji bo kolejne wpisy osób będących "blisko" źródłowych informacji wzajemnie się wykluczają co do meritum...
Pozdro
I posługując się również cytatem:
"... Niech ktoś zatrzyma wreszcie czas, ja wysiadam..." kończę swoją aktywność w tym temacie... Po prostu brak już mi koncepcji bo kolejne wpisy osób będących "blisko" źródłowych informacji wzajemnie się wykluczają co do meritum...
Pozdro
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzyz drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"
>Była mowa o sytuacji Hutnika, przedstawiono program naprawczy i oddłużający (niewiele różniący się de facto od tego, co przedstawił kiedyś bodajże bn). Rozmawiano też o kwestii dzierżawy, jej terminu i kosztów, co umożliwiałoby przyciągnięcie inwestora. W żadnym momencie rozmów NIE BYŁO MOWY o ewentualnym inwestorze, nikt taki się nie zjawił, nie ma rozmów na taki temat, bo nie ma z kim i o czym rozmawiać.
>Nie istnieje, ani nawet nie było takiego pomysłu aby powstała, Rada Patronacka złożona z firm, która ma finansować klub w wysokości 60 - 80 tys PLN
Czyli generalnie rzecz ujmując w obu kwestiach słowo przeciwko słowu, sorry ale rozbieżności są zdziebko zbyt duże. Zobaczymy zapewne niebawem, kto mówi prawdę.
Generalnie bazując na tych kilku miesiącach, spotkaniach, różnych punktach widazenia wydaje mi się, że los Hutnika jest już znany, ze jest już plan właścicieli, aby zrobić tutaj wydmuszkę (są specjalistami) lub też zrobić jakiś szybki przekręt pod egidą SSA
W tym kontekście obecny prezes, jakby nawet chciał, wszystkich faktów raczej ne zna, więc pomimo, iż z całej tej góry wydaje się ok to niewiele nam to daje.
Na razie jednak problem jest slowo przeciwko słowu i zobaczymy kto się z tego wyłamie.
>Nie istnieje, ani nawet nie było takiego pomysłu aby powstała, Rada Patronacka złożona z firm, która ma finansować klub w wysokości 60 - 80 tys PLN
Czyli generalnie rzecz ujmując w obu kwestiach słowo przeciwko słowu, sorry ale rozbieżności są zdziebko zbyt duże. Zobaczymy zapewne niebawem, kto mówi prawdę.
Generalnie bazując na tych kilku miesiącach, spotkaniach, różnych punktach widazenia wydaje mi się, że los Hutnika jest już znany, ze jest już plan właścicieli, aby zrobić tutaj wydmuszkę (są specjalistami) lub też zrobić jakiś szybki przekręt pod egidą SSA
W tym kontekście obecny prezes, jakby nawet chciał, wszystkich faktów raczej ne zna, więc pomimo, iż z całej tej góry wydaje się ok to niewiele nam to daje.
Na razie jednak problem jest slowo przeciwko słowu i zobaczymy kto się z tego wyłamie.
Z tego jasno wynika że tylko "Informacja" posiada potwierdzone informacje i nie siejcie paniki, bo tylko ciśnienie człowiekowi rośnie.
Zamiast pisać podobno..., słyszałem że... - napiszcie "Informacja czy możesz ustosunkować się do..."
Ja sam parę postów wyżej dałem się ponieść jak dzieciak emocjom - a tu słowo "gdyby" od PZPN-u nie padło (choć skąd by wzięto pieniądze na 2lige po wygraniu baraży?)
Zamiast pisać podobno..., słyszałem że... - napiszcie "Informacja czy możesz ustosunkować się do..."
Ja sam parę postów wyżej dałem się ponieść jak dzieciak emocjom - a tu słowo "gdyby" od PZPN-u nie padło (choć skąd by wzięto pieniądze na 2lige po wygraniu baraży?)


KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!
- metal
- Site Admin
- Posty: 3416
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Do Informacja i Lucero:
Najprawdopoodobniej wydarzenia opisywane przez Lucero (rada patronacka + inwestor "hotelowy" ) miały miejsce PRZED objęciem funkcji prezesa przez p. Oraczewskiego. Wniosek ten wyciągnąłem analizując wypowiedzi n.t. inwestorów wypowiadane przez p. Praciaka podczas spotkania z nami oraz p. Presaka podczas Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy.
Dodatkowo prostując nieco wieści pragnę przypomnieć wszystkim, że tereny hali i przyległych do niej parkingów nie są w dzierżawie Hutnika, tylko Tomexu.
Pzdr.
Najprawdopoodobniej wydarzenia opisywane przez Lucero (rada patronacka + inwestor "hotelowy" ) miały miejsce PRZED objęciem funkcji prezesa przez p. Oraczewskiego. Wniosek ten wyciągnąłem analizując wypowiedzi n.t. inwestorów wypowiadane przez p. Praciaka podczas spotkania z nami oraz p. Presaka podczas Walnego Zgromadzenia akcjonariuszy.
Dodatkowo prostując nieco wieści pragnę przypomnieć wszystkim, że tereny hali i przyległych do niej parkingów nie są w dzierżawie Hutnika, tylko Tomexu.
Pzdr.
