PRZYSZŁOŚĆ KS Hutnik KRAKÓW
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
Interesuje mnie z kim było to spotkanie, bo raczej nie z przedstawicielami Zarządu. Dochodzą mnie słuchy, że z piłkarzami i sztabem szkoleniowym. Mam więc zaszczyt poinformować, że piłkarze są w tym klubie od grania a nie od dyskutowania o kwestiach, o których pojęcia nie mają i mieć nie muszą - podobnie sztab szkoleniowy. Jedyne, na jaki temat mogą się wypowiadać, to ich własne kontrakty i ich własna sytuacja, ewentualnie sytuacja bezpośrednio dotykająca grania zespołu, czy to w meczach czy w sparingach. Najlepiej, jakby zajęli się graniem, bo im to nieciekawie wychodzi.
Odpowiem Panu lucero, choć przekazuje on prawdy objawione w taki sposób, że zapewne i tak nikt mi już nie uwierzy, skoro jego prawda bardziej wszystkim pasuje.
1) Stan klubowej kasy rzeczywiście jest tragiczny. Niemniej jednak klub uzyskał licencję na start w rozgrywkach III ligi
2) O rozgrywkach II ligi, która jest ligą centralną, nie decyduje MZPN, ponieważ rozgrywkami kieruje bezpośrednio PZPN, MZPN nie może sobie więc niczego życzyć. Powtórzę: dotychczas następowało jedynie sondowanie klubu czy ewentualnie podjąłby się gry w II lidze w wypadku wycofania się Wieliczki, jednak miejsce Wieliczki zajęła zgodnie z przepisami Concordia Piotrków. Aktualnie niejasna jest sprawa w I i II lidze w związku z brakiem licencji dla GKS-u Jastrzębie. Na razie nie wiadomo co będzie się działo w związku z tą sytuacją.
3) Klub chętnie zatrzyma wszystkich istotnych zawodników, niemniej jednak, jeśli pojawi się korzystna oferta zainteresowanego kontrahenta, to w obecnej sytuacji spółki do takiej transakcji prawdopodobnie dojdzie. Zapytam też co i kto rozumie pod pojęciem śmiesznej sumy - przypominam, że znajdujemy się w śmiesznej lidze, z której zawodnicy nie potrafili awansować i za nikogo klub milionów nie uzyska
4) Nie mam danych nt. tej sytuacji
5) Większość zawodników ma podpisane ważne kontrakty z klubem, zarząd zaproponował ich obniżkę. Tyle w tym temacie, nie jest jeszcze jasna kwestia, co będzie chciał zrobić zarząd z zawodnikami, którzy ewentualnie na obniżkę się nie zgodzą.
6) Zaległości wobec piłkarzy sięgają wypłat za czerwiec (czyli ten miesiąc, w którym piłkarze fantastycznie spisali się w meczach barażowych), są też pewne zaległości w premiach. Podstawą rozwiązania kontraktu z winy klubu są 3-miesięczne zaległości, o tych mowy nie ma. Zarząd usilnie poszukuje pieniędzy na pensje dla zawodników. A skoro tak chętnie rozmawiano o kontraktach, to grzecznie pytam, czy trener Siekliński pokazał może ile pieniędzy skasował w klubie za maj? Popadalibyście na głowy, gdybyście znali te kwoty. A należy jeszcze wziąć pod uwagę, że jest tu czy tam wuefistą, tam czy tu koordynatorem - na pewno nie poświęca swojego czasu w całości Hutnikowi.
7) Nie będę się wypowiadał na temat tego, co ktoś ocenia. Nikt nie ukrywa, że sytuacja jest beznadziejna, ale tak właściciele jak i zarząd robią wszystko, aby tę sytuację polepszyć
Co do kwestii "szukania dodatkowej możliwości wyjścia z obecnego impasu"
1) Nikt nie odda części sportowej bez długów, które ta część wytworzyła. Przynajmniej bez połowy z nich, skoro rozbicie spółki ma nastąpić na dwa osobne podmioty.
2) Od momentu przejęcia władzy w klubie przez prezesa Oraczewskiego nie było próby przejęcia części sportowej przez inne podmioty.
3) Nie wiem, co należy rozumieć przez sprawy personalne włodarzy klubu: Mam zapewnienie od prezesa Oraczewskiego, że gdyby tylko ktoś zechciał kupić spółkę, czy też łożyć na nią ciężkie pieniądze i za to decydować o kształcie zarządu on z przyjemnością ustąpi i zrobi miejsce nowym władzom. Wiem także, a przynajmniej tak mi powiedziano, że gdyby zgłosił się kupiec chcący odkupić akcje od właściciela ich pakietu większościowego p. Presaka, to ten sprzeda je po cenie kupna.
Dalszych kwestii nie komentuje, bo są to już kwestie ocenne, ja udzielam tylko informacji, które udaje mi się uzyskać, sam ich nie wytwarzam.
Odpowiem Panu lucero, choć przekazuje on prawdy objawione w taki sposób, że zapewne i tak nikt mi już nie uwierzy, skoro jego prawda bardziej wszystkim pasuje.
1) Stan klubowej kasy rzeczywiście jest tragiczny. Niemniej jednak klub uzyskał licencję na start w rozgrywkach III ligi
2) O rozgrywkach II ligi, która jest ligą centralną, nie decyduje MZPN, ponieważ rozgrywkami kieruje bezpośrednio PZPN, MZPN nie może sobie więc niczego życzyć. Powtórzę: dotychczas następowało jedynie sondowanie klubu czy ewentualnie podjąłby się gry w II lidze w wypadku wycofania się Wieliczki, jednak miejsce Wieliczki zajęła zgodnie z przepisami Concordia Piotrków. Aktualnie niejasna jest sprawa w I i II lidze w związku z brakiem licencji dla GKS-u Jastrzębie. Na razie nie wiadomo co będzie się działo w związku z tą sytuacją.
3) Klub chętnie zatrzyma wszystkich istotnych zawodników, niemniej jednak, jeśli pojawi się korzystna oferta zainteresowanego kontrahenta, to w obecnej sytuacji spółki do takiej transakcji prawdopodobnie dojdzie. Zapytam też co i kto rozumie pod pojęciem śmiesznej sumy - przypominam, że znajdujemy się w śmiesznej lidze, z której zawodnicy nie potrafili awansować i za nikogo klub milionów nie uzyska
4) Nie mam danych nt. tej sytuacji
5) Większość zawodników ma podpisane ważne kontrakty z klubem, zarząd zaproponował ich obniżkę. Tyle w tym temacie, nie jest jeszcze jasna kwestia, co będzie chciał zrobić zarząd z zawodnikami, którzy ewentualnie na obniżkę się nie zgodzą.
6) Zaległości wobec piłkarzy sięgają wypłat za czerwiec (czyli ten miesiąc, w którym piłkarze fantastycznie spisali się w meczach barażowych), są też pewne zaległości w premiach. Podstawą rozwiązania kontraktu z winy klubu są 3-miesięczne zaległości, o tych mowy nie ma. Zarząd usilnie poszukuje pieniędzy na pensje dla zawodników. A skoro tak chętnie rozmawiano o kontraktach, to grzecznie pytam, czy trener Siekliński pokazał może ile pieniędzy skasował w klubie za maj? Popadalibyście na głowy, gdybyście znali te kwoty. A należy jeszcze wziąć pod uwagę, że jest tu czy tam wuefistą, tam czy tu koordynatorem - na pewno nie poświęca swojego czasu w całości Hutnikowi.
7) Nie będę się wypowiadał na temat tego, co ktoś ocenia. Nikt nie ukrywa, że sytuacja jest beznadziejna, ale tak właściciele jak i zarząd robią wszystko, aby tę sytuację polepszyć
Co do kwestii "szukania dodatkowej możliwości wyjścia z obecnego impasu"
1) Nikt nie odda części sportowej bez długów, które ta część wytworzyła. Przynajmniej bez połowy z nich, skoro rozbicie spółki ma nastąpić na dwa osobne podmioty.
2) Od momentu przejęcia władzy w klubie przez prezesa Oraczewskiego nie było próby przejęcia części sportowej przez inne podmioty.
3) Nie wiem, co należy rozumieć przez sprawy personalne włodarzy klubu: Mam zapewnienie od prezesa Oraczewskiego, że gdyby tylko ktoś zechciał kupić spółkę, czy też łożyć na nią ciężkie pieniądze i za to decydować o kształcie zarządu on z przyjemnością ustąpi i zrobi miejsce nowym władzom. Wiem także, a przynajmniej tak mi powiedziano, że gdyby zgłosił się kupiec chcący odkupić akcje od właściciela ich pakietu większościowego p. Presaka, to ten sprzeda je po cenie kupna.
Dalszych kwestii nie komentuje, bo są to już kwestie ocenne, ja udzielam tylko informacji, które udaje mi się uzyskać, sam ich nie wytwarzam.
Mam więc zaszczyt poinformować, że piłkarze są w tym klubie od grania a nie od dyskutowania o kwestiach, o których pojęcia nie mają i mieć nie muszą - podobnie sztab szkoleniowy.
Spotkanie było wewnętrzne.
Proste pytanie- kto w obecnej SSA zna się na sprawach sportowych, kto sporządza propozycje kontraktów i rozróżnia obrońce od skrzydłowego
Imie Nazwisko i doświadczenie w kwestiach sportowych poproszę, abyśmy sie na tym etapie przynajmniej w jednej kwestii zgadzali
7) Nikt nie ukrywa, że sytuacja jest beznadziejna, ale tak właściciele jak i zarząd robią wszystko, aby tę sytuację polepszyć.
Generalnie tekst który słyszymy od spadku z 1 ligi.
Konkrety, co zrobili właściciele oraz zarząd- w punktach. Jeżeli robią wszystko to nastawiam się na przynajmniej 10-15 punktów.
Niestety konflikt informacyjny jest taki, iż w klubie rządzi właściciel a nie prezes a to co chciałby (mam nadzieje prezes) ma się nijak do tego co chciałby właściciel. I tutaj jest pies pogrzebany, bo informacje o klubie podaje oczywiście ten z kontraktem o pracę.
I kończąc, nie stawiam tego jako zarzut od razu mówię, ale sporo to mówi o tych "wytężonych" staraniach, płaczu z braku awansu itd
Na spotkaniu z Radą Nadzorczą oraz jednym z właścicieli oraz z Prezesem, przez jedną z osób zostało zadane na koniec proste pytanie: kto ma w sercu Hutnika
Przynajmniej w tej kwestii wysilono się na szczerość i chyba odpowiedź znacie.
Spotkanie było wewnętrzne.
Proste pytanie- kto w obecnej SSA zna się na sprawach sportowych, kto sporządza propozycje kontraktów i rozróżnia obrońce od skrzydłowego
Imie Nazwisko i doświadczenie w kwestiach sportowych poproszę, abyśmy sie na tym etapie przynajmniej w jednej kwestii zgadzali

7) Nikt nie ukrywa, że sytuacja jest beznadziejna, ale tak właściciele jak i zarząd robią wszystko, aby tę sytuację polepszyć.
Generalnie tekst który słyszymy od spadku z 1 ligi.
Konkrety, co zrobili właściciele oraz zarząd- w punktach. Jeżeli robią wszystko to nastawiam się na przynajmniej 10-15 punktów.
Niestety konflikt informacyjny jest taki, iż w klubie rządzi właściciel a nie prezes a to co chciałby (mam nadzieje prezes) ma się nijak do tego co chciałby właściciel. I tutaj jest pies pogrzebany, bo informacje o klubie podaje oczywiście ten z kontraktem o pracę.
I kończąc, nie stawiam tego jako zarzut od razu mówię, ale sporo to mówi o tych "wytężonych" staraniach, płaczu z braku awansu itd
Na spotkaniu z Radą Nadzorczą oraz jednym z właścicieli oraz z Prezesem, przez jedną z osób zostało zadane na koniec proste pytanie: kto ma w sercu Hutnika
Przynajmniej w tej kwestii wysilono się na szczerość i chyba odpowiedź znacie.
Informacja pisze:1) Nikt nie odda części sportowej bez długów, które ta część wytworzyła. Przynajmniej bez połowy z nich, skoro rozbicie spółki ma nastąpić na dwa osobne podmioty.
Trzy pytania w związku z ta odpowiedzią:
A. Skoro część sportowa wytwarza długi, to dlaczego HKSSA nie chce jej oddać?
B. Na jakiej podstawie HKSSA wycenia część sportową na 2 mln zł? Ściślej: czy HKSSA realnie widzi możliwość jej sprzedania za ww. kwotę i komu? Jeśli nie, to jaki jest sens podawania takich kwot?
C. Czy w przypadku nieuzyskania 2 mln zł za część sportową i niemożności dalszego utrzymywania drużyny, nawet wtedy HKSSA zdecyduje o wycofaniu drużyny, zamiast przekazania za niewielką sumę inwestorom?
Inną kwestią jest to, że podmiot jest jeden, o tym samym zarządzie, więc trudno tu pisać o tym, że jakaś "część" wytworzyła długi...
Jak poinformował nas członek Komisji Licencyjnej PZPN pan Tomasz Kosiec drużyna Motoru Lublin w przyszłym sezonie występować będzie w I lidze polskiej.
Wniosek o przyznanie licencji lublinianom został przyjęty bez zastrzeżeń, co z pewnością dziwi, bowiem nie jest tajemnicą, że "trójkolorowy" Motor zalega z wypłatami piłkarzom z trzech sezonów wstecz, nie wspominając już o innych zadłużeniach.
Cała sytuacja wydaje się na tyle dziwna, bowiem na miejsce w II lidze za lubelską drużynę nie ma chętnych. Najwyżej sklasyfikowani spadkowicze Nida Pińczów oraz Stal Poniatowa odmówiły udziały w rozgrywkach centralnych, ze względu na duże opłaty, z którymi musieliby się liczyć wchodząc w skład drugoligowców. Natomiast ostatnia drużyna poprzedniego sezonu - ŁKS Łomża nie otrzymała nawet licencji na rozgrywki trzecioligowe, zatem o grze wyżej może po prostu zapomnieć.
Kto zatem zastąpi zespół Motoru? Jak dodał pan Tomasz Kosiec, decyzji możemy spodziewać się najpóźniej w piątek, bowiem zaproszenia do gry w II lidze zostały wysłane.
Nasz klub pewnie nie chetny
?
Wniosek o przyznanie licencji lublinianom został przyjęty bez zastrzeżeń, co z pewnością dziwi, bowiem nie jest tajemnicą, że "trójkolorowy" Motor zalega z wypłatami piłkarzom z trzech sezonów wstecz, nie wspominając już o innych zadłużeniach.
Cała sytuacja wydaje się na tyle dziwna, bowiem na miejsce w II lidze za lubelską drużynę nie ma chętnych. Najwyżej sklasyfikowani spadkowicze Nida Pińczów oraz Stal Poniatowa odmówiły udziały w rozgrywkach centralnych, ze względu na duże opłaty, z którymi musieliby się liczyć wchodząc w skład drugoligowców. Natomiast ostatnia drużyna poprzedniego sezonu - ŁKS Łomża nie otrzymała nawet licencji na rozgrywki trzecioligowe, zatem o grze wyżej może po prostu zapomnieć.
Kto zatem zastąpi zespół Motoru? Jak dodał pan Tomasz Kosiec, decyzji możemy spodziewać się najpóźniej w piątek, bowiem zaproszenia do gry w II lidze zostały wysłane.
Nasz klub pewnie nie chetny

żródło: magazynpilkarski.pl/Dziennik Polski
Informowaliśmy już, że zwolnione miejsce w II lidze wschodniej po Motorze Lublin nie chce przejąć spadkowicz Nida Pińczów ani Stal Poniatowa. Tym samym PZPN wysłał zapytanie do zespołów, które poległy ostatnio w barażach.
Wszystko wskazuje na to, że do walki o awans przy zielonym stoliku staną GLKS Nadarzyn, Hutnik Kraków oraz Huragan Morąg. PZPN zadecydował, że II liga musi mieć pełny skład w formie 18 zespołów. Do siedzib klubów wpłynęły już pisma z pytaniem od Komisji Licencyjnej PZPN, czy kluby są zainteresowane ubieganiem się o wakujące miejsce wśród drugoligowców?
Nieoficjalnie wiadomo, że całą trójka wyraziła wstępnie chęć gry w II lidze. Jednak ostateczną decyzję, kto w niej zagra wyda Komisja Licencyjna PZPN.
Informowaliśmy już, że zwolnione miejsce w II lidze wschodniej po Motorze Lublin nie chce przejąć spadkowicz Nida Pińczów ani Stal Poniatowa. Tym samym PZPN wysłał zapytanie do zespołów, które poległy ostatnio w barażach.
Wszystko wskazuje na to, że do walki o awans przy zielonym stoliku staną GLKS Nadarzyn, Hutnik Kraków oraz Huragan Morąg. PZPN zadecydował, że II liga musi mieć pełny skład w formie 18 zespołów. Do siedzib klubów wpłynęły już pisma z pytaniem od Komisji Licencyjnej PZPN, czy kluby są zainteresowane ubieganiem się o wakujące miejsce wśród drugoligowców?
Nieoficjalnie wiadomo, że całą trójka wyraziła wstępnie chęć gry w II lidze. Jednak ostateczną decyzję, kto w niej zagra wyda Komisja Licencyjna PZPN.
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: ndz lis 14, 2004 12:01 am
Nawet grama zludzenia nie mam ze my nie zagramy
W barazach mielismy awansowac , z drugiej strony szkoda ze kasy nie ma taka okazja pewni sie juz nie powtorzy

W barazach mielismy awansowac , z drugiej strony szkoda ze kasy nie ma taka okazja pewni sie juz nie powtorzy

http://www.youtube.com/watch?v=tnkA38Lh ... re=related to jeszcze nie tak dawno bylo tak pieknie ,tyle hutniczych braci 

luke.krak pisze:żródło: magazynpilkarski.pl/Dziennik Polski
Informowaliśmy już, że zwolnione miejsce w II lidze wschodniej po Motorze Lublin nie chce przejąć spadkowicz Nida Pińczów ani Stal Poniatowa. Tym samym PZPN wysłał zapytanie do zespołów, które poległy ostatnio w barażach.
Wszystko wskazuje na to, że do walki o awans przy zielonym stoliku staną GLKS Nadarzyn, Hutnik Kraków oraz Huragan Morąg.
Nieoficjalnie wiadomo, że całą trójka wyraziła wstępnie chęć gry w II lidze. Jednak ostateczną decyzję, kto w niej zagra wyda Komisja Licencyjna PZPN.
Niech skomentuje to Informacja bo co innego gadał


jesli nie skorzystamy to to jest strasznie chore...bo pare tygodni temu byla walka o awans! mielismy awansowac z barazy! nie udalo sie sportowo, trudno...teraz jest okazja dolaczyc do 2 ligi z góry a tu nagla zmiana zdania przez zarzad.. to po jakiego chuja gadali ze robili wszystko by awansowac, ze druzyna miala zapewnione wszystko...a pare tygodni po tym mamy okazje startowac wyzej to dla nich wielki problem..:/
Informacja pisze:
Aktualnie niejasna jest sprawa w I i II lidze w związku z brakiem licencji dla GKS-u Jastrzębie. Na razie nie wiadomo co będzie się działo w związku z tą sytuacją.
[/color]
Nie jestem fanem użytkownika Informacja ale o GKSie się jeszcze nei wypowiadał.
Nie mniej jednak jestem ciekaw co teraz powie

-
- Posty: 526
- Rejestracja: ndz sie 29, 2004 4:26 am
- Lokalizacja: KRK (74-75) NH (75-03) KRK (03-?)
viki pisze:Ja nie rozumiem jednego: skoro Metal pisze, że cudem - z uwagi na tragiczny stan finansów - startujemy w III lidze i należy się z tego cieszyć, to jak należy traktować OFICJALNE stanowisko Zarządu, iż OCZEKIWAŁ awansu? To jakaś pierdolona schizofrenia! Zarząd oczekiwał awansu w jakim celu? Może mi to ktoś logicznie wytłumaczyć??? Albo w naszym klubie osoby decyzyjne są matołami i nie potrafią zaplanować działań na dalej niż trzy dni naprzód, albo w żywe oczy kłamią. Sam nie wiem co lepsze...
Ja o to pytam już od półtora tygodnia i nikt nie potrafi tego wytłumaczyć...

ezswaz aN Hutnik
Ja o to pytam już od półtora tygodnia i nikt nie potrafi tego wytłumaczyć...
Teraz - być może, zastrzegam! - mamy szansę na II ligę podaną na tacy, i co?[/quote]
Najkrócej rzecz ujmując, tego się wytłumaczyć nie da. Jedno jest pewne- pieniedzy nie ma i raczej nie będzie, zarząd chce ugrać sporo przy cięciu kosztów tłumacząc to brakiem awansu, druga strona ma swoje argumenty a obecnie zawsze mozna powiedzieć, iż awans jest na wyciągnięcie ręki
Dlatego też (chociaż było i jest zrozumiale że z tego nie skorzystamy i wg mnie słusznie na tę chwilę) te telefony oferujące nam miejsce w 2 lidze od początku były dla zarządu zajebiście nie na rękę faktami
Udało się mydlić oczy przez spory okres, no ale niestety o sprawie poinformowały oficjalnie media i wyjścia już nie było, trzbea było zrobić krok A, chociaż nie wiem po co.

Najkrócej rzecz ujmując, tego się wytłumaczyć nie da. Jedno jest pewne- pieniedzy nie ma i raczej nie będzie, zarząd chce ugrać sporo przy cięciu kosztów tłumacząc to brakiem awansu, druga strona ma swoje argumenty a obecnie zawsze mozna powiedzieć, iż awans jest na wyciągnięcie ręki
Dlatego też (chociaż było i jest zrozumiale że z tego nie skorzystamy i wg mnie słusznie na tę chwilę) te telefony oferujące nam miejsce w 2 lidze od początku były dla zarządu zajebiście nie na rękę faktami
Udało się mydlić oczy przez spory okres, no ale niestety o sprawie poinformowały oficjalnie media i wyjścia już nie było, trzbea było zrobić krok A, chociaż nie wiem po co.