Hutnik KRAKÓW : Wisła II Kraków

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Awatar użytkownika
WandaL
Posty: 260
Rejestracja: pt wrz 10, 2004 9:23 pm

Postautor: WandaL » sob paź 01, 2005 4:51 pm

93 - Madejski w okolicach pola karnego powstrzymywany faulem

94 - Sedzia, ktory wzorowo prowadzil zawody konczy mecz

wygrana Hutnika 1-0

Awatar użytkownika
PrYzU
Posty: 193
Rejestracja: sob mar 26, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: NH

Postautor: PrYzU » sob paź 01, 2005 4:54 pm

WandaL bardzo dziekuje za bardzo dobre prowadzenie meczu na forum !!!
POZDRAWIAM


....:twisted:
Hutnik NH KRAKÓW

ps. na WC to ja kupę robię ;)

Awatar użytkownika
WandaL
Posty: 260
Rejestracja: pt wrz 10, 2004 9:23 pm

Postautor: WandaL » sob paź 01, 2005 4:58 pm

Jeszcze jedna mala informacja - mala awanturka na zakonczenie meczu


Obrazek

Awatar użytkownika
PrYzU
Posty: 193
Rejestracja: sob mar 26, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: NH

Postautor: PrYzU » sob paź 01, 2005 5:09 pm

a jakieś szczegóły ???
;>>>


...:twisted:
Hutnik NH KRAKÓW



ps. na WC to ja kupę robię ;)

Awatar użytkownika
Kani 'be Top' Supaman
Posty: 46
Rejestracja: ndz lip 10, 2005 12:12 am
Lokalizacja: Nowa Huta aeaeaooo aeaeaooo aeaeaooo

Postautor: Kani 'be Top' Supaman » sob paź 01, 2005 5:27 pm

po mało emocjonującym meczu Hutnik wygrał 1:0. mimo że Hutnicy cisnęli niemal przez całe spotkanie nie potrafili wykorzystać stwarzanych sytuacji. strzałów na bramke jak na lekarstwo, widocznie niektórzy nie potrafią inaczej zakończyć akcji niz wejście z piłką do bramki. w końcówce madejski pięknie wykończył akcje Hutników zdobył "złotą" bramke :) najwyraźniej rezerwy wisły wzięły przykład z pierwszego zespołu bo nawet stuprocentowych sytuacji nie potrafili wykorzystać (5m do pustej bramki). cieszy zwycięzstwo martwi forma, zwłaszcza mała ilość oddawanych strzałow.
trybuny za to dziś były pelne życia. dawno nie btyło tyle osób w młynie jak dziś (po przerwie troche sie przeżedziło ale i tak rekord frekwencji młynowej). piekna pirotechnika, transparenty, zaangarzowanie. i wreszczie udało sie klaskanie synchroniczne (choć troche kłopotów było ) :) kto był w młynie nie narzekał na brak atrakcji

po meczu lekkie "rozruby" jeśli można tak nazwać wzajemne wyzwiska i rzucanie czym popadnie z odległości 50 m, potem wpadły pyty i sie skończyło.

ogólnie mecz na +

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » sob paź 01, 2005 5:30 pm

Duzo nie wykorzystanych sytuacjia ale najwazniejsza jest WYGRANA..

Nas w mlynie okolo 500,600-Wisły z 250 + przyjaciele czyli policja ktora ich chronila...

Oprawa nawet fajna--PUZZLE MEGA :))
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard

Hutnik_Skarpa
Posty: 848
Rejestracja: czw mar 10, 2005 11:55 am

Postautor: Hutnik_Skarpa » sob paź 01, 2005 5:32 pm

Nasi cisnęli praktycznie przez cały mecz ale jak to zwykle bywa skuteczność była mierna.
Ważne że udało nam się wygrać i dopisujemy sobie kolejne 3 punkty.
Po meczu bardzo fajne zachowanie naszych piłkarzy którzy cieszyli się razem z nami ze zwycięstwa i podziękowali za doping.

tommyl
Posty: 659
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 5:19 pm
Lokalizacja: z Suchych Stawów

Postautor: tommyl » sob paź 01, 2005 5:49 pm

Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie! Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić 2,3 bramkami.
Ale bramka była zaczarowana, a nasze chłopaki nie potrafili wykorzystac wielu sytuacji po stałych fragmentach gry!
Czieszy to, że jest wiele kombinacji przy rogach, coś sie dzieje (Jak za czasów Szukiełowicza)!!! - a nie na pałe w pole karne!!!
Druga połowa była słabsza w naszym wykonaniu! Tym bardziej wygrana cieszy!!!

Słabiej zagrał Stolik, Tadek woził piłke jak najdłużej sie dało, i po raz kolejny powtarzam ze nie mamy klasowego napastnika!!!!!!!!!! :twisted:
Ale jak sie nie ma co sie lubi - to sie lubi co sie ma!!!!!!


A Wisła II - jej poziom odzwierciedla w 100% miejsce w tabeli!!!

Swietny doping i oprawa!!! Zwlaszcza w pierwszej połowie!!!

Brawa dla piłkarzy i oby częściej cieszyli się ze zwycięstwa z kibicami tak jak dzisiaj!!! :D
Ostatnio zmieniony sob paź 01, 2005 5:52 pm przez tommyl, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek Obrazek

KTO KOCHA TEN WIERZY - TYLKO Hutnik!!!

Awatar użytkownika
PSKNHKS
Posty: 375
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 8:04 pm
Lokalizacja: Dywizjon

Postautor: PSKNHKS » sob paź 01, 2005 5:50 pm

HUTIK 1 : 0 wisła II WISŁA SZMATO !!! CO TY NA TO !!!!!

Brawo Dla Madejskiego Bohater Meczu !!!

BuA SPW
Posty: 1546
Rejestracja: pt sie 27, 2004 4:21 pm

Postautor: BuA SPW » sob paź 01, 2005 6:03 pm

To jest temat o meczu Hutnika z Wisłą pod względem piłkarskim, a nie kibicowskim..O oprawie i walkach piszcie w KIBICACH, bo tak to jest bałagan..Poza tym są ludzie, których to nie interesuje (patrz. Marcin SB :wink: )
Marcin jak byłeś na meczu to czekam na opis, bo nie widziałem za wiele..
Obrazek

Tomek1950
Posty: 799
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:28 pm
Lokalizacja: Nowa - Huta

Postautor: Tomek1950 » sob paź 01, 2005 6:20 pm

No dzis nasi pilkarze mieli dosyc sporo sytuacji moglo skonczyc sie 3-0 lub 4-0 ,ale wazne sa 3 punkty.A tak jak ktos juz pisal miejsce w tabeli odzwierciedla mozliwosi rezerw wisly.Moim zdanie nasi zawodnicy zagrali dobry mecz choc w niektorych sytuacjach tak jak Stolarz razili nieskutecznoscia,pomimo to gratulacje dla chlopakow oby w nastepnych meczach bylo jeszcze lepiej :D
Hutnik 1950 Kraków

twop
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 13, 2005 5:06 pm

Postautor: twop » sob paź 01, 2005 7:42 pm

Dla mnie mecz był nawet bardzo emocjonujący, szczególnie w pierwszej połowie i końcówka drugiej.
Nie rozumiem jak można się na nim było nudzić? (Kani 'be Top' Supaman)
Na brak wrażeń na boisku i na trybunach nie można narzekać.
Sytuacji na strzelenie bramki było mnóstwo, ale chłopakom coś celowniki były źle nastawione.

Madejski zagrał jak zwykle, czyli wszędzie go pełno, ale za dużo kiwki, dobrze że zrehabilitował się tą bramką za wcześniejszą sytuacje. Jak dla mnie był karny w drugiej połowie dla Hutnika po faulu na Madejskim.
Soto nie miał za bardzo co bronić. Wisła miała może w przekroju meczu dwie sytuacje w tym jedna 100 %.
Obrona w składzie Pasion, Pazdan bardzo dobrze, jestem pod dużym wrażeniem. Prawie bezbłędnie, a grali chyba ze sobą pierwszy mecz. Napastnicy Wisły nie mieli nic do powiedzenia.
Boczni obrońcy nieźle, ale jak dla mnie Kępa dostawał za mało podań. On potrafi przecież super się włączyć.
Stanula - poprawnie starał się choć czasami miał lepsze mecze.
W środku Lipecki na swoim dobrym poziomie, ambicja i próby rozgrywania niezłe.
Stolarz powinien wykorzystać tą 100 w pierwszej połowie. Znowu troszkę opadł z sił i razi czasami brak zrozumienia z partnerami. Jakoś nie może mnie przekonać swoja grą.
Kaczor zostawił na boisku sporo zdrowia, niepotrzebne były tylko takie głupie straty w środku boiska.
Atak AntasJarosz jakoś taki mało widoczny, szczególnie Antas tak bezbarwnie.
Jaroszek miał kilka fajnych zagrań tylko brakło wykończenia i celnego trafienia.
Swenda po przerwie biegał i biegał, ale był na pewno lepszy niż Antas.
Błachacz to ma te wrzutki z autu i tyle ...

Podobały mi się rzuty rożne w naszym wykonaniu są urozmaicone – widać że chłopaki nad nimi pracują. Na razie nie było z nich bramek ale myślę że w następnych meczach będziemy się cieszyć z goli uzyskanych z tych stałych fragmentów.
W tamtym sezonie narzekaliśmy na brak ambicji czy zaangażowania, a w tym Nasi grają do końca w każdym meczu. Oby tak dalej.
Jeżeli w każdym następnym występie zaprezentują takie walory jak dziś to jestem spokojny o miejsce w tabeli.

Minusem meczu był brak w akcji noszowych :wink: .

WIELKIE GRATULACJE CAŁEMU ZESPOŁOWI ZA TEN MECZ !!!!

bn
Posty: 3035
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Postautor: bn » sob paź 01, 2005 7:44 pm

mecz jakie chciałoby się ogladać ciągle na Suchych Stawach. w pierwszej połowie Hutnik mógł spokojnie strzelić 3 bramki, ale nasi piłkarze stworzyli sytuacji mnóstwo ale do bramki nie mogli trafić. zazwyczaj przyczyną był o jeden zwód za dużo co skutkowało zablokowaniem piłki przez któregoś Wiślaka albo też piłka mijała słupek o pół metra. cała pierwsza połowa to przewaga niesamowita gospodarzy i chyba tylko dlatego nie mogła paść bramka żebyśmy mieli emocje do końca meczu. po przerwie - w pierwszym kwadransie biało-błekitno-niebiescy piłkarze stracili animusz, w tym czasie jedna setka dla Wisły. a Hutnik żeby się rozkręcić potrzebował czasu. ostatnie 20 minut to frontalny atak Hutników na całego - miło było patrzeć na piłkarzy walczących do końca. Błachaczowi dwa razy się nie poszczęściło ale klasę pokazał Piotrek Madejski. puzzle i hasło - wyśmienity pomysł.

dzięki dla piłkarzy za pozytywne emocje. niezły mecz - więcej takich chcę.
Ostatnio zmieniony ndz paź 02, 2005 10:52 am przez bn, łącznie zmieniany 1 raz.

suchystaw50
Posty: 476
Rejestracja: czw sty 20, 2005 12:39 am
Lokalizacja: suche stawy

Postautor: suchystaw50 » sob paź 01, 2005 10:25 pm

pierwsza połowa:
pierwsza część pierwszej polowy- słaba
druga połowa pierwszej połowy rewelacja - tylko skuteczność bardzo słaba
druga połowa w naszym wykonaniu słaba. to wisła przewazała, a już tragedią było że pod koniec meczu przy stanie meczu 0-0 nas cisneli.
niestety nasi w II polwie wykazali zero ambicij wiec ostateczny wynik jest lepszy od gry (w II połowie).
Mielismy wiele rogw, ale chyba z zadnego zagrozenia. Bylo widac ze pomyślunek jest, ale wykonanie jeszcze nie to.
To co zj....ł pies w drugiejpołowie to poezja. Pewnie byśmy przegrali!
Suche Stawy-
były ryby
są piłkarze

Awatar użytkownika
WandaL
Posty: 260
Rejestracja: pt wrz 10, 2004 9:23 pm

Postautor: WandaL » sob paź 01, 2005 11:03 pm

Podczas dzisiejszego meczu derbowego miala miejsce po raz pierwszy w historii relacja "na zywo" z meczu na SS. Jak ją oceniacie, jesli dobrze to czy jest sens kontynuowania takich relacji??