Posumowanie rundy jesiennej

Tematy piłkarskie (do 2010 r.)

Moderatorzy: dUfio, majlech

Perła17
Posty: 508
Rejestracja: śr maja 04, 2005 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Posumowanie rundy jesiennej

Postautor: Perła17 » sob lis 12, 2005 3:42 pm

Srednio na mecze z udziałem Huutnika przychodziło 710 widzów.Na sychyh stawach srednio ogladało 735 widzów. Najwięcej na stadionie HUtnika ludzi było na meczu z Avia 1.600. Najmniej z Kolejarzem. Najwiecej widzów z udzialem Hutnika ogladało w Busku Zdrój gdzie przyszło 1.900. a najmniej w Małogoszczy gdzie mecz obserwowało 300 ludzi.Hutnik strzelił 19 bramek z czego u siebie strzelił 6 bramek a stracił 4. Na wyjeżdzie strzelił 13 a stracił 16. Hutnik u siebie wygrał 4 razy zremisował 2 i przegrał 1. Na wyjezdzie Hutnika wygrał 2 razy zremisował 3 razy i przegrał 3 razy. Hutnik aktualnie zajmuje 7 pozycje w tabeli ze strata do lidera 9 punktów co jest jak najbardziej do odrobienia :D

KSH74NH
Posty: 4411
Rejestracja: śr sie 25, 2004 6:09 pm
Lokalizacja: swiatniki gorne

Postautor: KSH74NH » sob lis 12, 2005 3:45 pm

Z tego co pamietam w gazecie pisali ze na Hutnik kmita bylo 2 tys ludzi

Perła17
Posty: 508
Rejestracja: śr maja 04, 2005 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Perła17 » sob lis 12, 2005 3:52 pm

KSH74NH pisze:Z tego co pamietam w gazecie pisali ze na Hutnik kmita bylo 2 tys ludzi

ciekawe w jakiej gazecie :shock:

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Posumowanie rundy jesiennej

Postautor: SIMON NH » sob lis 12, 2005 4:04 pm

Perła17 pisze:Srednio na mecze z udziałem Huutnika przychodziło 710 widzów..


Malutko.....Nawet jak na III lige!
Minimum powinno byc ZAWSZE tyle ile było na meczu z Avia i z dopingiem jaki był pod koniec meczu z Avia albo z Wisłą II Kraków
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard

JOK_NH
Posty: 4606
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 7:21 pm
Lokalizacja: Wschodnia Strona Miasta

Postautor: JOK_NH » sob lis 12, 2005 4:22 pm

Byłoby miło, gdyby rzeczywiście te 1,5 tysiąca było co mecz.
Jak przeczytałem tę statystykę, to nasunął mi się smutny wniosek, że naprawdę słabo Hutnik gra na Suchych Stawach. Tylko 6 zdobytych bramek? To wynik dramatycznie chujowy! I w sumie tylko przy tym jedna porażka - to zakrawa na cud... :wink:

SIMON NH
Posty: 1649
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 1:49 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: SIMON NH » sob lis 12, 2005 4:28 pm

Hutnik-Kmita 2:1
Hutnik-Hetman 1:0
Hutnik-Stal Rzeszów 0:0
Hutnik-Wisła II 1:0
Hutnik-Kolejarz 0:0 szkoda straty pkt
Hutnik-Stal Sanok 2:1
Hutnik-Avia 0:2szkoda straty pkt
Ostatnio zmieniony sob lis 12, 2005 4:31 pm przez SIMON NH, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.

Elbert Hubbard

Perła17
Posty: 508
Rejestracja: śr maja 04, 2005 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Perła17 » sob lis 12, 2005 4:28 pm

JOK_NH pisze:Byłoby miło, gdyby rzeczywiście te 1,5 tysiąca było co mecz.
Jak przeczytałem tę statystykę, to nasunął mi się smutny wniosek, że naprawdę słabo Hutnik gra na Suchych Stawach. Tylko 6 zdobytych bramek? To wynik dramatycznie chujowy! I w sumie tylko przy tym jedna porażka - to zakrawa na cud... :wink:

Moim zdaniem 1.500 ludzi u nas narazie nietety nie mozliwe co mecz. Moze z motorem ,ze stalowka,na wisle.
JOK_NH pisze: Jak przeczytałem tę statystykę, to nasunął mi się smutny wniosek, że naprawdę słabo Hutnik gra na Suchych Stawach. Tylko 6 zdobytych bramek? To wynik dramatycznie chujowy! I w sumie tylko przy tym jedna porażka - to zakrawa na cud... :wink:
co do tego to mysle ze w nastepnej rundzie nasi kopacze beda bardziej skuteczni przeciez stwarzalismy sobie sytuacje a nie moglismy strzelic tak bylo np. z wisla gdzie moglismy 3 czy 4 zero wygrac a było 1:0 tak samo z hetmanem. Mam nadzieje ze kacper na jakims obozie z nimi to pocwiczy :D

dUfio
Posty: 9131
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » sob lis 12, 2005 5:27 pm

KSH74NH pisze:Z tego co pamietam w gazecie pisali ze na Hutnik kmita bylo 2 tys ludzi


było było tyle że na wiosne

frekwencja na poziomie średniej 700 jest od '97 więc nie rozumiem o co lament
a bywyły sezony gdzie chodziło po 200-400 wiec i tak teraz nie jest zle

co nie zmienia faktu że mamy najgorszą frekwencje spośród ekip które są na podobnym lub wyższym poziomie kibicowskim

Perła skąd masz info?

Perła17
Posty: 508
Rejestracja: śr maja 04, 2005 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Perła17 » sob lis 12, 2005 5:37 pm

dUfio pisze:
KSH74NH pisze:Z tego co pamietam w gazecie pisali ze na Hutnik kmita bylo 2 tys ludzi


było było tyle że na wiosne

frekwencja na poziomie średniej 700 jest od '97 więc nie rozumiem o co lament
a bywyły sezony gdzie chodziło po 200-400 wiec i tak teraz nie jest zle

co nie zmienia faktu że mamy najgorszą frekwencje spośród ekip które są na podobnym lub wyższym poziomie kibicowskim

Perła skąd masz info?

Z www.90minut.pl zasze tam gdzie pisza wyniki sa podane ilosci kibicow i rozne statystyki ja tylko obliczalem i napisal tutaj, wiec nie jestem zadnym odkrywca :D

dUfio
Posty: 9131
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » sob lis 12, 2005 6:33 pm

na 90minEt jest z wisły podana smieszna liczba 800 podczas gdy młyny obu ekip liczyły prawie 900...
wiec frekwa nieco wyzsza

Awatar użytkownika
HDS
Posty: 2394
Rejestracja: czw sie 26, 2004 1:15 pm
Lokalizacja: z krakoofka koło Nowej Huty

Postautor: HDS » sob lis 12, 2005 6:39 pm

Dufio - jak chcesz miec jakies sensowniejsze liczby niz na 90.. to poszperaj po forum i w jakis moich postach "pomeczowych" powinny byc skany artykulow z DP i tam sa troche sensowniejsze liczby podane

dUfio
Posty: 9131
Rejestracja: pn sie 30, 2004 2:08 pm
Lokalizacja: ja to znam

Postautor: dUfio » sob lis 12, 2005 6:47 pm

w dzienniku po wiśle było bodajże 700 ;)

twop
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 13, 2005 5:06 pm

Postautor: twop » wt lis 15, 2005 6:12 pm

źródło: /www.nowahuta.org.pl/

Piłkarze Hutnika zakończyli rundę jesienną na 7. lokacie z dorobkiem 23 punktów. Wygrali 6 razy, 5 razy remisując i 4 razy przegrywając. Zdobyli 19 goli, 20 stracili. Najwięcej bramek zdobyli Dutka i Madejski po 4, oraz kapitan drużyny Pasionek – 3. Do wicelidera Avii Świdnik hutnicy mają osiem punktów straty, do lidera Stali Stalowa Wola tracą punktów dziewięć. Ta strata jest do odrobienia. Tym bardziej, że z częścią czołówki tabeli podopieczni trenera Kasperczyka grają u siebie (Stal Stalowa Wola, Tłoki Gorzyce, Motor Lublin, Górnik Wieliczka). A zatem sprawa nie tylko miejsca barażowego ale i bezpośredniego awansu jest otwarta. Hutnik musi się wzmocnić trzema, czterema piłkarzami, pewnymi i doświadczonymi, którzy pomogą młodzieży z Suchych Stawów w grze i w walce o upragniony awans.

Proponujemy naszą ocenę jedenastki z Suchych Stawów, którzy rozegrali najwięcej spotkań w jesiennej rundzie III ligi małopolskiej:

Waldemar Sotnicki – pewny punkt drużyny, pewne miejsce w bramce. Coraz rzadziej przydarzają mu się kiksy, które niegdyś obciążały go dość poważnie. Jak na razie ani Sławomir Jeziorek ani Andrzej Kącik nie są w stanie wygryźć go z pierwszej jedenastki Hutnika. Kasperczyk zaczyna skład od „Soto”.

Robert Stanula – kolejny dobry, pewny sezon w drużynie Hutnika. Dzieli czas z pracą z trampkarzami Hutnika. Pod bramką rywala zawsze jest groźnie kiedy do akcji włącza się Stanula, ma niekiedy przestoje w grze.

Marcin Kostera – „Siwy” gra w angielskim stylu, czyli niekiedy brutalnie, ale ostatnio pewny punkt hutniczej defensywy wspólnie z Pasionkiem. Groźny również przy stałych fragmentach gry, pewnie gra głową.

Marcin Pasionek – kapitan drużyny. No nikt nie wyobraża sobie Hutnika bez „Pasiona”. Jest źle jak go nie ma. Oby poprowadził hutniczą młodzież do II ligi i jeszcze wyżej. Pewny egzekutor „karnych”.

Maciej Papież – najbardziej pechowy młodzieżowiec. Kontuzjowany, a szkoda ma „papiery” na grę.

Michał Pazdan – młodzieżowiec, wie czego chce – a chce grać i gra coraz lepiej i pewniej choć to dopiero 1987 rocznik! To odkrycie tej „jesieni”. Oby tak dalej.

Paweł Czajka – wchodzi do obrony coraz pewniej. Będzie z niego porządny stabilny obrońca i mnóstwo pożytku z jego gry dla Hutnika.

Paweł Kępa – Kasperczyk wystawiał go w obronie, ale więcej pożytku z jego rajdów w pomocy. Piękna bramka w Gorzycach, której... nie było.

Piotr Błachacz – wchodził z ławki, do legendy przeszły już jego wrzuty z autu, które dolecą tam gdzie chce tego „Blacha”. Może grać w pomocy i na obronie. Jego gra wychodziła „in plus”.

Łukasz Gawlik – na razie minus! Zawsze gdy wchodził do gry, gra obronna była zagubiona (mecz w Wieliczce, mecz z Avią). Brakuje mu pewności gry, nie potrafi pokazać tego co umie, jest na boisku zagubiony.

Phil Swenda – Amerykanin w Hutniku. Słabiutka jesień. Czy Phil będzie na Suchych Stawach na wiosnę zależy od Kasperczyka. Rozczarował już chyba wszystkich...

Tadeusz Kaczor – ogromny talent, jakby zatrzymał się w miejscu. Choć ogromnie waleczny, to nieco zaniża loty. Przydałby mu się do środka pola ktoś kto porwie go do gry (np. taki Dariusz Romuzga).

Michał Stolarz – „Stolik” zawodzi, widać, że koledzy z pomocy pracują także za niego. Jeśli na ostatnie lata gry nie zamieni się w profesjonalistę to będzie tej drużynie niepotrzebny, bo i tak gra za niego albo Kaczor, albo Lipecki.

Krzysztof Lipecki – „Lipa” to po Pazdanie kolejne odkrycie rundy i dobry transfer Kasperczyka. Ogromnie waleczny, ambitny, wiele sił w nim drzemie. Hutnik będzie miał z niego wiele pożytku, jeśli działaczom klubu zechce się wreszcie załatwić jego transfer do końca.

Michał Wiącek – pechowo kontuzjowany, a brakuje „Wicka” – jego techniki, jego opanowania i doświadczenia. Może na wiosnę będzie lepiej.

Piotr Madejski – jest prawdziwym liderem drużyny. No bez „Madeja” nikt sobie gry nie wyobraża. Rozstrzygnął mecz kilka razy praktycznie sam, potrafi wziąć ciężar gry na siebie jak prawdziwy przywódca. Kibice go kochają za... wierność!

Piotr Antas – jeden z młodzieżowców, który gra w kratkę. Ma warunki do walki z przodu, czasem o nich zapomina.

Dariusz Dutka – kontuzje trafiają mu się częściej niż bramki ostatnio, ale jak gra, to trafia. Jeśli kontuzje go ominą na wiosnę jeszcze zdobędzie kilka bramek dla Hutnika.

Daniel Jarosz – młody gniewny, „człowiek guma”, bajeczna technika, mocne uderzenie, słabe warunki fizyczne. Przed nim przyszłość, wszyscy wierzą, że zostanie nowym „Mirkiem Waligórą”.

Mateusz Niechciał – „małolat”, ale ambitny. Będzie kiedyś grał pewnie na obronie (może w ekstraklasie przy Pasionku?). Życzymy mu tego.

Radosław Chrząszcz – zaczyna karierę seniorską. Jeszcze trochę czasu potrzebuje.

Krzysztof Świątek – napastnik, młody, zdolny, oby nie zapominał o treningach, a przyszłość przed nim.

Łukasz Wołczyk – błaznów nie komentujemy! Odszedł do Proszowianki po trzech kolejkach. Grając na trzecioligowych boiskach robił wszystko, żeby nie dotknąć piłki. Wstyd.

Junior
Posty: 1232
Rejestracja: pt sie 27, 2004 7:59 pm

Postautor: Junior » wt lis 15, 2005 7:56 pm

twop pisze:


Krzysztof Lipecki – „Lipa” to po Pazdanie kolejne odkrycie rundy i dobry transfer Kasperczyka. Ogromnie waleczny, ambitny, wiele sił w nim drzemie. Hutnik będzie miał z niego wiele pożytku, jeśli działaczom klubu zechce się wreszcie załatwić jego transfer do końca.


Krzysztof Świątek – napastnik, młody, zdolny, oby nie zapominał o treningach, a przyszłość przed nim.



Co do Lipy to nie jest wina działaczy klubu że nie chcą załatwić transferu do końca tylko doskonale wiemy kto kombinuje, a co do Świątka to raczej ofensywny pomocnik ale to już szczegól
"Hutniczy chłopie bądź na Topie"

chwwdk
Posty: 59
Rejestracja: czw kwie 21, 2005 12:42 am

Postautor: chwwdk » śr lis 16, 2005 12:35 pm

szczerze powiem ze nie zgodze sie z niektorymi twoimi ocenami "twop" bo fajnie ze chwalisz Pazdana bo zagral 3 mecze dobrze a w dwoch ostatnich kopal sie po czole, a co do Piotrka to wiem ze kibice go Kochaja ale obiektywnie przyznajac to byla to najslabsza jego runda w hutniku od kiedy tu gra. Natomiast przyznam CI racje z Lipa bo to rzeczywiscie super zawodnik szkoda ze nie mogl grac. Kaczor moim zdnaiem mial przyzwoita runde w porownianiu z tym co gral w poprzedniej ( szczegolnie pierwsza polowe bo pozniej musial grac ze Stolikiem - wspolczuje ) i zgdoze sie ze gdyby nie gral ze Stolikiem a nawet z Lipa i nie szukalbym tu nawet Darka Rozmuzgi to obydwaj pociagneliby gre hutnika. Chcialbym rowniez pochwalic PAsionka bo mial niezla runde chcoiaz z drugiej strony nie mozna miec dwoch takich samych stoperow, ktorzy sa strasznie wolni szybciej moja stara z zakupami bieglaby szybciej. Papiez nie jest mlodziezowcem i talent to on mial w juniorach. Chiclabym pochwalic Darka Dutke ktory byc moze nie gral widowiskowo ale skutecznie jak typowy napastnik. Rowniez Pawel Kepa mial udana runde prawdziwy motor napedowy lewego skrzydla brawoo!!! Natomiast Robert Satnula pieknie do przodu lecz w tyle go brakowalo czesto popelnial straszne bledy sporo bramek przez niego stracilismy, mi utkiwla ta w Wieliczce a slyszlame ze rowniez w Wiernej sie nie popisal ale nie wiem bo tam mnie nie bylo. Jarosz ma talent ale spodziewalem sie wiecej po nim w tej rundzie. Antas powinni sie zastanowic nad sowim trybem zycia, bo na Stolarza juz za pozno.