Mysle, ze tym pucharem nie ma co tragizowac. Jasne, ze szkoda ze odpadlismy, bo na wiosne rozegalibysmy wiecej meczy, ale tyle tylko...
Jesli sie nie myle, to tak naprawde z silnymi druzynami - ktore nawet w tym temacie byly wymieniane - zagralibysmy dopiero w sezonie 2006/2007 - final pucharu na szczwblu region jest bodajze w czerwcu. A dopiero potem rusza puchar na szczeblu krajowym.
Mysle, ze liga jest wazniejsza - mysle, ze wszyscy pamietacie jak gralismy w Pucharze Ligi w sezonie 2001/2002 - co z tego, ze zagralismy dobrze w meczach ze Szczakowianka i Gornikiem Leczna, jak potem zabraklo 2 punktow, by utrzymac sie w lidze. Zwyciestwo w PL nad Szczakowianka oddalbym za zwyciestwo w lidze.
Tak wiec, wstyd jest, ale ten puchar nie jest najwazniejszy: bedac w 2 lidze bedziemy zaczynac nasza przygode z pucharem tam, gdzie obecnie konczylibysmy ja (zwyciestem w finale).
Jeszcze jedna uwaga - ja wiem, ze Polacy nie maja tego w naturze - ale postarajcie sie o troche wiecej szacunku dla naszych pilkarzy. Mysle, ze obrazanie ich, wyzywanie (nie tylko w realu ale i w necie - i do tego glownie pije teraz) - niczemu nie sluzy.
W koncu "i nam i im zalezy na dobru naszego klubu"
Pzdr.