Marcin_SuchaBeskidzka pisze:. Rzeczywiście nie każdy jest stworzony do młyna, tak jak nie każdy jest stworzony np. do pisania artykułów i tworzenia programu meczowego. Ja w młynie pewnie nie stanę nigdy i nie uważam, by było to jakieś zaniechanie, które czyni mnie "gorszym kibicem". A czy w związku z tym mam prawo ewentualnie krytykować to, co się w młynie dzieje? Trudne pytanie, ale po zastanowieniu odpowiadam, że tak
Tu się nie zgadzam. Jeżeli nie jesteś "niemową" to raczej nie masz podstaw do krytyki. Nie można wychodzić z takiego zadania że ja się nie nadaje bo jak widac wszyscy wyszli z takiego założenia i widać jak sie sytuacja potoczyła. Pamiętam sezon kiedy doping był na każdym meczu czasem w 50 czasem w 70 osób ale dopingowano cały mecz i o takie coś chodzi.
To że interesuje się meczem i ogólnie piłką(podobnie jak Ty) to nie dyskwalifikuje mnie z bycia w młynie. Domniemam że masz koło 20/30 także dziadkiem chyba nie jestes bo to by był jakiś argument.