Panie Metal i nie mówiłem kiedyś o tym że nasze gwiazdki handlowały i cały Kombinat się składał na zwycięstwa ?????????
Jak nie pamietasz to sobie przypomnij. Pozdrawiam
http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... c&start=60
Największa klęska Hutnika AD 2009
-
- Posty: 716
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Wolne miasto Nowa Huta
- metal
- Site Admin
- Posty: 3362
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Krótko.
Skoro pytanie dotyczy mijającego właśnie roku 2009 to odpowiadam bez wahania 4 czyli ujawnienie korupcji naszych "gwiazd".
Problemy z punktów 1 i 2 to nic nowego. Poprzednie lata przyzwyczaiły nas do braku piłkarskich sukcesów więc w tej kwestii kolejny brak awansu to nic nowego. Co do sytuacji finansowej - tak samo. Wiemy o zadłużeniu od lat i tylko niepoprawny optymista mógł się spodziewać , że nie dojdzie do sytuacji z którą mamy do czynienia obecnie.
Z trójką czyli "Przesądzenie o grze WC na SS" się nie zgadzam. Uważam , że sprawa wcale nie jest jeszcze przesądzona, gdyż od dłuższego już czasu jesteśmy bombardowani tego typu spekulacjami , które do tej pory nie okazały się prawdziwe. Zresztą nawet w tym temacie sprawa ta była podejmowana.
Piątka czyli "Brak wymiernych efektów pracy nowego prezesa" również nie jest niczym nowym. Akurat pracę obecnego prezesa chociaż bez praktycznie żadnych realnie pozytywnych efektów oceniam o niebo lepiej niż całego tego towarzystwa wzajemnej adoracji które od niepamiętnych czasów zagnieździło się w naszym klubie. Mam natomiast spore pretensje do współpracowników prezesa Oraczewskiego pokroju pana Szmyta czy też obecnego właściciela pakietu większościowego akcji SSA.
Można by powiedzieć że "afera korupcyjna" to także nic nowego , bo wiele się o tym mówiło. Teraz jednak pojawiły się wreszcie niezaprzeczalne dowody w postaci woli zawodników co do dobrowolnego poddania się każe (co rozumiem przez przyznanie się do winy) oraz wyroki sądu. Najbardziej mnie jednak w tej sprawie nie boli to , że zawodnicy sprzedali te mecze (czy tylko te ? , nie wiem , ale myślę , że nie tylko). Najbardziej bolesne jest zachowanie się tych zawodników (i trenerów) teraz. Z tego co mi wiadomo , nikt nie wystosował nawet krótkiego i lakonicznego oświadczenia dla kibiców oraz właścicieli akcji klubu. Uważam to za sytuację skrajnie nie honorową a tych ludzi za całkowicie pozbawionych jaj. Czy sklecenie kilku zdań przeprosin nawet na tym forum przekracza ich możliwości ? Czy też może uważają , że nic wielkiego się nie stało? Niestety myślę , że to właśnie opcja numer dwa.
Skoro pytanie dotyczy mijającego właśnie roku 2009 to odpowiadam bez wahania 4 czyli ujawnienie korupcji naszych "gwiazd".
Problemy z punktów 1 i 2 to nic nowego. Poprzednie lata przyzwyczaiły nas do braku piłkarskich sukcesów więc w tej kwestii kolejny brak awansu to nic nowego. Co do sytuacji finansowej - tak samo. Wiemy o zadłużeniu od lat i tylko niepoprawny optymista mógł się spodziewać , że nie dojdzie do sytuacji z którą mamy do czynienia obecnie.
Z trójką czyli "Przesądzenie o grze WC na SS" się nie zgadzam. Uważam , że sprawa wcale nie jest jeszcze przesądzona, gdyż od dłuższego już czasu jesteśmy bombardowani tego typu spekulacjami , które do tej pory nie okazały się prawdziwe. Zresztą nawet w tym temacie sprawa ta była podejmowana.
Piątka czyli "Brak wymiernych efektów pracy nowego prezesa" również nie jest niczym nowym. Akurat pracę obecnego prezesa chociaż bez praktycznie żadnych realnie pozytywnych efektów oceniam o niebo lepiej niż całego tego towarzystwa wzajemnej adoracji które od niepamiętnych czasów zagnieździło się w naszym klubie. Mam natomiast spore pretensje do współpracowników prezesa Oraczewskiego pokroju pana Szmyta czy też obecnego właściciela pakietu większościowego akcji SSA.
Można by powiedzieć że "afera korupcyjna" to także nic nowego , bo wiele się o tym mówiło. Teraz jednak pojawiły się wreszcie niezaprzeczalne dowody w postaci woli zawodników co do dobrowolnego poddania się każe (co rozumiem przez przyznanie się do winy) oraz wyroki sądu. Najbardziej mnie jednak w tej sprawie nie boli to , że zawodnicy sprzedali te mecze (czy tylko te ? , nie wiem , ale myślę , że nie tylko). Najbardziej bolesne jest zachowanie się tych zawodników (i trenerów) teraz. Z tego co mi wiadomo , nikt nie wystosował nawet krótkiego i lakonicznego oświadczenia dla kibiców oraz właścicieli akcji klubu. Uważam to za sytuację skrajnie nie honorową a tych ludzi za całkowicie pozbawionych jaj. Czy sklecenie kilku zdań przeprosin nawet na tym forum przekracza ich możliwości ? Czy też może uważają , że nic wielkiego się nie stało? Niestety myślę , że to właśnie opcja numer dwa.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 11:25 am
Zaznaczylem zdecydowanie 2, z tym że nie chodzi tu o sytuację finansową jako taką (bo ona była zła cały czas, tylko się o tym nie mówiło), ale o jej wymiernym tegorocznym efekcie, jakim najprawdopodobniej będzie upadek klubu w sytuacji, gdy pod względem sportowym jesteśmy w najlepszej sytuacji od niepamiętnych lat.
Pozostałe rzeczy nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem, a prezesa - na tle innych - oceniam wręcz na "plus".
Pozostałe rzeczy nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem, a prezesa - na tle innych - oceniam wręcz na "plus".