Pytania do Informacji
Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
1. Praca kancelarii, jak na razie, pozwoliła nakreślić pewną "mapę drogową" działań, które należy podjąć, aby przekształcenie klubu ze spółki w stowarzyszenie miało szansę się udać. Będzie ona również potrzebna przy załatwianiu pewnych spraw związanych z samym już technicznie przekształceniem, w momencie, gdy do niego dojdzie - ale o szczegółach lepiej na razie nie mówić.
2. Relacje na linii Szmyt - Oraczewski są takie, że współpracują, bo muszą - gdy Oraczewskiego mianowano prezesem to Szmyt już tam był wiceprezesem i tak, póki co, zostało. Nie są kolegami, nie widują się na grillach z rodzinami, nie chodzą po pracy na piwo. Relacje są stricte zawodowe.
Funkcją Szmyta w klubie - jako, że prezes Oraczewski przyszedł jako człowiek z zewnątrz - było przygotowanie klubu i drużyny do startu w rozgrywkach m.in. Wiceprezes Szmyt głównie zajmuje się działalnością sportową (kartki, mecze, etc.) , podczas gdy prezes Oraczewski kwestiami finansowymi, zdobywaniem pieniędzy, kontaktów, rozmowami z ewentualnymi kontrahentami/inwestorami/etc. Jakkolwiek w miarę upływu czasu prezes Oraczewski, po wstępnym zorientowaniu się jak to działa, zajął się również kwestiami sportowymi.
Zmiana (czy też usunięcie) członka zarządu Spółki Akcyjnej to jest kwestia, że tak to ujmę, nieco piętrowa. Najpierw musi być wniosek, który musi klepnąć Rada Nadzorcza, która musi się zebrać aby to klepnąć, po czym zmiana musi zostać zgłoszona do KRS, gdzie odpowiedni urzędas musi ją wpisać. Nie jest to kwestia godzin, a raczej tygodni. Z ostatniej chwili: wiceprezes Szmyt złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa Spółki, wymyślił natomiast, że zamiast tego zostanie dyrektorem sportowym. Decyzję podejmuje Rada Nadzorcza, nie wiem kiedy będzie uprzejma się zebrać
Na spotkania, o które pyta 1979 jeżdżą różnie, albo sam prezes, albo obaj (raczej nie ma takich sytuacji, żeby w kwestiach strategicznych jeździł sam wiceprezes). Z tego co się orientuję, to np. na spotkanie z prezydentem miasta będzie się udawał sam prezes, a np. na spotkanie z Opatem z przewodniczącym Rady Dzielnicy XVIII
Prezes na pewno rozmawiał już z co najmniej kilkoma firmami w sprawie ewentualnej pomocy dla Hutnika, natomiast nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy któreś z tych firm złożyły jakiekolwiek deklaracje i jak daleko te deklaracje idą.
3. Katowice zapłaciły bodajże pierwszą ratę za to wypożyczenie, a i to dopiero po artykule w jednej ze śląskich gazet sportowych. Sytuacja finansowa GKSu, z tego, co się słyszy, jest równie beznadziejna, co nasza, w związku z tym nie jest niemożliwe, że Mateusz Niechciał w zimowej przerwie wróci do Hutnika (choć oczywiście niekoniecznie w nim zostanie).
4. Pisałem już wcześniej: miasto zapłaciło część z tych 109 tys. (to m.in. z tych pieniędzy zapłacono piłkarzom po te parę stówek), trwa użeranie się o drugą część. Osobą, z którą się użera jest dyrektor ZIS Kowal, kumpel Tajstera, ogon Majchrowskiego, podobnież czerwony beton i to najwyższej jakości. Tzw. "niezatapialny".
5. Próba oświetlenia odbędzie się (stan informacyjny na 11:30 dzisiaj) jutro o 17:00. Może się okazać, że udział publiczności w tym wydarzeniu będzie niemożliwy, ale jak powiedział prezes, jeśli ktoś (w sensie, że nie kilkaset osób) przyjdzie i będzie "grzeczny" to może coś się uda z tym zrobić.
2. Relacje na linii Szmyt - Oraczewski są takie, że współpracują, bo muszą - gdy Oraczewskiego mianowano prezesem to Szmyt już tam był wiceprezesem i tak, póki co, zostało. Nie są kolegami, nie widują się na grillach z rodzinami, nie chodzą po pracy na piwo. Relacje są stricte zawodowe.
Funkcją Szmyta w klubie - jako, że prezes Oraczewski przyszedł jako człowiek z zewnątrz - było przygotowanie klubu i drużyny do startu w rozgrywkach m.in. Wiceprezes Szmyt głównie zajmuje się działalnością sportową (kartki, mecze, etc.) , podczas gdy prezes Oraczewski kwestiami finansowymi, zdobywaniem pieniędzy, kontaktów, rozmowami z ewentualnymi kontrahentami/inwestorami/etc. Jakkolwiek w miarę upływu czasu prezes Oraczewski, po wstępnym zorientowaniu się jak to działa, zajął się również kwestiami sportowymi.
Zmiana (czy też usunięcie) członka zarządu Spółki Akcyjnej to jest kwestia, że tak to ujmę, nieco piętrowa. Najpierw musi być wniosek, który musi klepnąć Rada Nadzorcza, która musi się zebrać aby to klepnąć, po czym zmiana musi zostać zgłoszona do KRS, gdzie odpowiedni urzędas musi ją wpisać. Nie jest to kwestia godzin, a raczej tygodni. Z ostatniej chwili: wiceprezes Szmyt złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa Spółki, wymyślił natomiast, że zamiast tego zostanie dyrektorem sportowym. Decyzję podejmuje Rada Nadzorcza, nie wiem kiedy będzie uprzejma się zebrać
Na spotkania, o które pyta 1979 jeżdżą różnie, albo sam prezes, albo obaj (raczej nie ma takich sytuacji, żeby w kwestiach strategicznych jeździł sam wiceprezes). Z tego co się orientuję, to np. na spotkanie z prezydentem miasta będzie się udawał sam prezes, a np. na spotkanie z Opatem z przewodniczącym Rady Dzielnicy XVIII
Prezes na pewno rozmawiał już z co najmniej kilkoma firmami w sprawie ewentualnej pomocy dla Hutnika, natomiast nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy któreś z tych firm złożyły jakiekolwiek deklaracje i jak daleko te deklaracje idą.
3. Katowice zapłaciły bodajże pierwszą ratę za to wypożyczenie, a i to dopiero po artykule w jednej ze śląskich gazet sportowych. Sytuacja finansowa GKSu, z tego, co się słyszy, jest równie beznadziejna, co nasza, w związku z tym nie jest niemożliwe, że Mateusz Niechciał w zimowej przerwie wróci do Hutnika (choć oczywiście niekoniecznie w nim zostanie).
4. Pisałem już wcześniej: miasto zapłaciło część z tych 109 tys. (to m.in. z tych pieniędzy zapłacono piłkarzom po te parę stówek), trwa użeranie się o drugą część. Osobą, z którą się użera jest dyrektor ZIS Kowal, kumpel Tajstera, ogon Majchrowskiego, podobnież czerwony beton i to najwyższej jakości. Tzw. "niezatapialny".
5. Próba oświetlenia odbędzie się (stan informacyjny na 11:30 dzisiaj) jutro o 17:00. Może się okazać, że udział publiczności w tym wydarzeniu będzie niemożliwy, ale jak powiedział prezes, jeśli ktoś (w sensie, że nie kilkaset osób) przyjdzie i będzie "grzeczny" to może coś się uda z tym zrobić.
Jak wygląda aktualnie status piłkarzy Hutnika ?
Czy w związku z tym iż klub Im zalega z pensjami dostali Oni Swoje karty zawodnicze do ręki ?
Jak w tym przypadku wygląda sprawa z juniorami, którzy dołączyli do pierwszego zespołu w tym sezonie. Czy Oni też będą mogli swobodnie opuścić Nasz klub ?
No i czy to prawda - bo taką plotkę usłyszałem - że Pyciak jest dogadany z Wisłą Płock, zaś Świątek z GKS Katowice ?
Pozdrawiam
Czy w związku z tym iż klub Im zalega z pensjami dostali Oni Swoje karty zawodnicze do ręki ?
Jak w tym przypadku wygląda sprawa z juniorami, którzy dołączyli do pierwszego zespołu w tym sezonie. Czy Oni też będą mogli swobodnie opuścić Nasz klub ?
No i czy to prawda - bo taką plotkę usłyszałem - że Pyciak jest dogadany z Wisłą Płock, zaś Świątek z GKS Katowice ?
Pozdrawiam

-
- Posty: 158
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 9:16 pm
W innym temacie prezes poprzez Ciebie oferował pomoc przy odbiorze koszulek wygranych w konkursie min. w postaci samochodu klubowego wraz z kierowcą.
Moje pytanie brzmi czy mamy w klubie szofera na etacie ? oraz czy w obliczu węszenia komornika Twoja informacja na temat samochodu nie jest sabotażem?
P.S." Z ostatniej chwili: wiceprezes Szmyt złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa Spółki, wymyślił natomiast, że zamiast tego zostanie dyrektorem sportowym". Czyżby wyczuł ewentualną kasę z zimowych transferów ???A może ma pomysł jak uczynić z Hutnika satelicki klub Realu Madryt
Moje pytanie brzmi czy mamy w klubie szofera na etacie ? oraz czy w obliczu węszenia komornika Twoja informacja na temat samochodu nie jest sabotażem?
P.S." Z ostatniej chwili: wiceprezes Szmyt złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa Spółki, wymyślił natomiast, że zamiast tego zostanie dyrektorem sportowym". Czyżby wyczuł ewentualną kasę z zimowych transferów ???A może ma pomysł jak uczynić z Hutnika satelicki klub Realu Madryt

Fanatycznie przywiązany>HKS
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
1. W wypadku, gdy klub zalega z płatnościami wobec piłkarzy za okres czasu dłuższy niż 3 miesiące, mogą oni wnioskować o rozwiązanie kontraktu z winy klubu, jednak nie dzieje się to automatycznie. Nic mi nie wiadomo na temat "dogadania" naszych zawodników z innymi klubami.
2. Nie wiem, co ma na myśli wiceprezes Szmyt, na swoje szczęście nie siedzę w jego głowie.
3. Komornikowi nie wolno zająć przedmiotów bezpośrednio potrzebnych do funkcjonowania przedsiębiorstwa, a samochód w firmie konieczny jest. Przykładowo: jeśli zadłuży się jakiś informatyk, to nie można mu zabrać komputera, bo to jego narzędzie pracy, bez którego nie będzie mógł zarabiać, ergo: popadnie w jeszcze większe długi. A spółka nie ma szofera, ale ma kierowcę.
2. Nie wiem, co ma na myśli wiceprezes Szmyt, na swoje szczęście nie siedzę w jego głowie.
3. Komornikowi nie wolno zająć przedmiotów bezpośrednio potrzebnych do funkcjonowania przedsiębiorstwa, a samochód w firmie konieczny jest. Przykładowo: jeśli zadłuży się jakiś informatyk, to nie można mu zabrać komputera, bo to jego narzędzie pracy, bez którego nie będzie mógł zarabiać, ergo: popadnie w jeszcze większe długi. A spółka nie ma szofera, ale ma kierowcę.
Informacja pisze:1. W wypadku, gdy klub zalega z płatnościami wobec piłkarzy za okres czasu dłuższy niż 3 miesiące, mogą oni wnioskować o rozwiązanie kontraktu z winy klubu, jednak nie dzieje się to automatycznie.
Dziękuję, ale o tym to wiemy

Bardziej mnie interesuje ilu i którzy piłkarze skorzystali z takiego przywileju.
To chyba nie tajemnica

-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
HKS1978 pisze:Czy Hutnik otrzyma jakieś pieniądze za ewentualne transfery Świątka,Pyciaka i spółki?
Czy odejdą za darmo?
http://www.90minut.pl/news/108/news1080 ... Plock.html
O Pyciaku pisałem już wcześniej że interesuje się Nim Wisła. Świątka chciałyby Katowice.
No ale ja Swoje info mam od osób związanych z innym Małopolskim klubem...
Tam lepiej wiedzą co się u Nas dzieje...
Co do kwestii finansowych to również jak widać nie możemy sie dowiedzieć czy któryś z piłkarzy skorzystał już z prawa zerwania kontraktu z winy klubu...
KonradHKS pisze:Czy dowiemy się ile sprzedano biletów?
spokojnie
prezes takiej kasy nie widział jeszcze i nie wie czy ogłosić to jako swój sukces czy troche z tej kasy nie skręcić , ale w to chyba nie wierzysz

CENZURA CENZURA GO GO GO :D
"Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" - Ronald Wilson Reagan
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/