Hutnik Kraków za pieniądze miasta
Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa
Hutnik Kraków za pieniądze miasta
Kiedy pojawiały się informacje o kolejnych inicjatywach zmierzających do wsparcia finansowego Cracovii i Wisły, trzeci co wielkości krakowski klub - Hutnik mógł tylko pomarzyć o przychylnym spojrzeniu miasta na jego problemy. Kiedyś może i najlepsza baza sportowa Krakowa z czasem popadała w ruinę, co niestety wiązało się także z kolejnymi porażkami sportowymi. Bo tak należy traktować zarówno spadek piłkarzy do coraz niższych lig jak i rozwiązywanie sekcji koszykówki, siatkówki czy piłki ręcznej, które kiedyś seryjnie zdobywały medale mistrzostw kraju, wychowywały reprezentantów Polski. Pytania czy Hutnik wyjdzie z kr yzysu czy też może upadnie zwykle wiązały się z oceną możliwości sportowych, a te są dziś gorzej niż przeciętne.
Stąd może i brak sponsorów, a co za tym idzie perspektyw. W tej sytuacji chyba jedynym słusznym rozwiązaniem było postawienie na odbudowę bazy, skoro pieniądze na te inwestycje można było znaleźć w mieście. Staraniami o te pieniądze na Hutnika zajął się kontrowersyjny polityk młodego pokolenia Maciej Twaróg. Nie wiem jak w polityce, ale w działalności sportowej w klubie słusznie postawiono na jego skuteczność i skuteczność jego ludzi w staraniach o wyprowadzenie Hutnika z ruiny.
- Ten optymizm pana Maćka często zdaje się być przesadą, ale efektów na mniejszą skalę niż on akurat by chciał nie brakuje, dlatego rzeczywiście mogliśmy zrobić sporo dobrego na Suchych Stawach - mówi prezes Hutnika, Władysław Handziuk. - Z miejskich pieniędzy zrobiliśmy ogrodzenie, jest na stadionie nowe nagłośnienie, wkrótce będzie działałał zmodernizowany zegar. Do tego dochodzi remont boiska numer 1 oraz przygotowania do postawienia balonu. Na naszym stadionie dzieje się sporo dobrego. A jeszcze więcej będzie się działo w kolejnych miesiącach. Z punktu widzenia piłkarskich kibiców, którzy najczęściej zaglądają na Suche Stawy, najbardziej interesujące są przygotowania do modernizacji głównej płyty, trybun oraz postawienia jupiterów. Bo światła na boisku treningowym ze sztuczną trawą powinny być wkrótce. A do tego dochodzi nowa inicjatywa z myślą o młodzieży, drugi w Krakowie Skate Park oraz ścianka wspinaczkowa. - Ja rzeczywiście jestem optymistą, dlatego wierzę, że wkrótce zaczniemy także poważnie myśleć o zadaszeniu stadionu - mówi Maciej Twaróg. - Dla nas ważne jest, że w kolejnych latach dostaliśmy z budżetu miasta ponad 3 mln zł. Na 2006 r przewidziano kolejne wsparcie z kasy miejskiej na poziomie 1,6 mln zł, z tym że staramy się o dodatkowe fundusze na stadion z rezerwy budżetowej. Ja wierzę, że na modernizację stadionu udałoby się ściągnąć może nawet i około 4 mln zł. Czy to dużo? Jeżeli na tę modernizację głównego stadionu przygotowano kosztorys na około 6 mln zł, to chyba jest to kwota warta starań o tę przyszłość Hutnika. Dodajmy jeszcze, że wspomniany Skate Park i ściana wspinaczkowa mają kosztować około 600 tys. zł. A to pozytywne lobbowanie na rzecz Hutnika, to w dużej mierze zasługa prężnie działającej Fundacji Suche Stawy.
Stąd może i brak sponsorów, a co za tym idzie perspektyw. W tej sytuacji chyba jedynym słusznym rozwiązaniem było postawienie na odbudowę bazy, skoro pieniądze na te inwestycje można było znaleźć w mieście. Staraniami o te pieniądze na Hutnika zajął się kontrowersyjny polityk młodego pokolenia Maciej Twaróg. Nie wiem jak w polityce, ale w działalności sportowej w klubie słusznie postawiono na jego skuteczność i skuteczność jego ludzi w staraniach o wyprowadzenie Hutnika z ruiny.
- Ten optymizm pana Maćka często zdaje się być przesadą, ale efektów na mniejszą skalę niż on akurat by chciał nie brakuje, dlatego rzeczywiście mogliśmy zrobić sporo dobrego na Suchych Stawach - mówi prezes Hutnika, Władysław Handziuk. - Z miejskich pieniędzy zrobiliśmy ogrodzenie, jest na stadionie nowe nagłośnienie, wkrótce będzie działałał zmodernizowany zegar. Do tego dochodzi remont boiska numer 1 oraz przygotowania do postawienia balonu. Na naszym stadionie dzieje się sporo dobrego. A jeszcze więcej będzie się działo w kolejnych miesiącach. Z punktu widzenia piłkarskich kibiców, którzy najczęściej zaglądają na Suche Stawy, najbardziej interesujące są przygotowania do modernizacji głównej płyty, trybun oraz postawienia jupiterów. Bo światła na boisku treningowym ze sztuczną trawą powinny być wkrótce. A do tego dochodzi nowa inicjatywa z myślą o młodzieży, drugi w Krakowie Skate Park oraz ścianka wspinaczkowa. - Ja rzeczywiście jestem optymistą, dlatego wierzę, że wkrótce zaczniemy także poważnie myśleć o zadaszeniu stadionu - mówi Maciej Twaróg. - Dla nas ważne jest, że w kolejnych latach dostaliśmy z budżetu miasta ponad 3 mln zł. Na 2006 r przewidziano kolejne wsparcie z kasy miejskiej na poziomie 1,6 mln zł, z tym że staramy się o dodatkowe fundusze na stadion z rezerwy budżetowej. Ja wierzę, że na modernizację stadionu udałoby się ściągnąć może nawet i około 4 mln zł. Czy to dużo? Jeżeli na tę modernizację głównego stadionu przygotowano kosztorys na około 6 mln zł, to chyba jest to kwota warta starań o tę przyszłość Hutnika. Dodajmy jeszcze, że wspomniany Skate Park i ściana wspinaczkowa mają kosztować około 600 tys. zł. A to pozytywne lobbowanie na rzecz Hutnika, to w dużej mierze zasługa prężnie działającej Fundacji Suche Stawy.
pazdzioch pisze:ooo ja chce dozyc tego momentu 1 mecz przy sztucznym oswietleniu na HUTNIKu jednak to jest klimat nie do podje.....
Racja..A sa jakies PLANY w ktorym roku ma powstac ÓW
O Ś W I E T L E N I E ? ? ? ? ?
Każdy człowiek jest głupcem przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, aby tylko przez pięć minut.
Elbert Hubbard
Elbert Hubbard
Problem w tym, że HUTNIKOWI zarządzanemy przez panów Kowalskich nic się nie należy - nie szanują tego co mają, oni powinni byc odsunięci od przetargów, nie potrafią tez dbać o ten majątek, który mają - to jest przykre ale prawdziwe... To o czym wspomina artykuł z KRAKOWSKIEJ jest potrzebne, jedyny problem to ludzi na SS, a dokładnie ich brak - zakochanych i oddanych Hutnikowi
WANDY pisze:Problem w tym, że HUTNIKOWI zarządzanemy przez panów Kowalskich nic się nie należy - nie szanują tego co mają, oni powinni byc odsunięci od przetargów, nie potrafią tez dbać o ten majątek, który mają - to jest przykre ale prawdziwe... To o czym wspomina artykuł z KRAKOWSKIEJ jest potrzebne, jedyny problem to ludzi na SS, a dokładnie ich brak - zakochanych i oddanych Hutnikowi
wszystko sie zgadza tylko , jak ich usunac z tych stolkow , tu jest najwiekszy problem , stowarzyszenie nie rozwiazuje sprawy.
BOG Z Nami, chuj z Nimi.
Oldschool Fan
Oldschool Fan
- Lukasz_HKS
- Posty: 1096
- Rejestracja: czw paź 07, 2004 10:32 am
- Lokalizacja: NH