Pytania do Informacji
Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
A jak wyobrażasz sobie, stefanie batory, zażądanie przez Hutnika określenia terminu? Prezes miał powiedzieć: "albo wchodzicie do 30 grudnia, albo won?". No, moim zdaniem nie bardzo, w obecnej sytuacji Hutnik jest co najwyżej petentem, a na pewno nie dyktuje żadnych warunków.
Flagusie, informacja o obietnicach wiceprezesa Szmyta została przeze mnie już zdementowana tu: http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... ht=#108497 Nie należy zawsze i ślepo wierzyć we wszystko co piszą portale informacyjne.
Co do pieniędzy piłkarze dostaną znowu po kilka stówek z tego, co zapłaciło wreszcie miasto, ale znów nie będą to kokosy, możliwe, że zostało to już wysłane, możliwe, że będzie dzisiaj, aż tak bardzo się nie orientuje.
Flagusie, informacja o obietnicach wiceprezesa Szmyta została przeze mnie już zdementowana tu: http://forum.Hutnik.krakow.pl/viewtopic ... ht=#108497 Nie należy zawsze i ślepo wierzyć we wszystko co piszą portale informacyjne.
Co do pieniędzy piłkarze dostaną znowu po kilka stówek z tego, co zapłaciło wreszcie miasto, ale znów nie będą to kokosy, możliwe, że zostało to już wysłane, możliwe, że będzie dzisiaj, aż tak bardzo się nie orientuje.
[quote="Informacja"][color=darkred]A jak wyobrażasz sobie, stefanie batory, zażądanie przez Hutnika określenia terminu?
A jak Informacjo wyobrażasz sobie trwanie SSA na podstawie przesłanek, iż kiedyś druga strona da odpowiedź. Możliwe, iz otrzymali dokumenty, przeczytali i wyrzucili do kosza.
Termin to nie ultimatum, tylko działania biznesowe o określonym celu. Jeżeli odbywa się to bezterminowo to tym bardziej należy wierzyć żródłom, przekonującym, iż inwestorzy zostali wyssani z palca.
A jak Informacjo wyobrażasz sobie trwanie SSA na podstawie przesłanek, iż kiedyś druga strona da odpowiedź. Możliwe, iz otrzymali dokumenty, przeczytali i wyrzucili do kosza.
Termin to nie ultimatum, tylko działania biznesowe o określonym celu. Jeżeli odbywa się to bezterminowo to tym bardziej należy wierzyć żródłom, przekonującym, iż inwestorzy zostali wyssani z palca.
Post lucera wyprzedził mój post, ale ja rozwinę swoją myśl. Szanowna informacjo czy zarząd jest w jakimkolwiek kontakcie z potencjalnym inwestorem(inwestorami) Czy pisma które Ty wysyłałeś, wysyłałeś poleconym z potwierdzeniem odbioru? Masz pewność że dotarły do adresatów? Wiem z własnego doświadczenia jak działa Poczta Polska więc głowy za nią nie dam. Albo sekretarka u któregoś z potencjalnych inwestorów z koperty zrobiła podstawkę pod kawę??? Hipotez mogę mieć setki, ale odpowiedz mi na jedno jedyne pytanie. Czy masz pewność że pisma dostarczono.
A co do terminów negocjacji....... Lucero ma rację. Dziwne to trochę że tyle trwa......................
A co do terminów negocjacji....... Lucero ma rację. Dziwne to trochę że tyle trwa......................
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
Czegokolwiek się nie robi Wam jest źle... Gdyby tak inwestor potraktował termin jak ultimatum i trzasnął drzwiami to dopiero rozległ by się jazgot, że ktoś chce wejść, a się go nie szanuje, stawia szokujące warunki, banda komuchów itd.
Sytuacja jest taka, a nie inna i należy się cieszyć, że w ogóle ktoś chce rozmawiać, trzeba sobie uświadomić, że pozycja negocjacyjna Hutnika jest żadna i stawianie jakichkolwiek warunków, nawet jeśli to tylko termin, może zepsuć to, co się dzieje.
Zarząd jest w kontakcie z pośrednikami reprezentującymi inwestorów, dokumenty też były wysyłane do pośredników, nie bezpośrednio do firm. Dokumenty zostały wysłane drogą mailową (choćby dlatego, żeby nie musieć ufać Poczcie Polskiej), a potwierdzenie ich otrzymania zostało wykonane telefonicznie. (od siebie dodam, że z tego, co się orientuje, aktualnie aktywniejsza jest opcja niemiecka, ale ani nie jestem stroną rozmów, ani nie biorę w nich udziału, więc to wszystko co wiem)
Trwa to tyle ile trwa, biorąc pod uwagę, jaki mamy okres roku nie jest to wcale jakoś szczególnie długo. Tu nie chodzi o kupno pęczka pietruszki na targu tylko firmy i klubu sportowego, o ile ja się znam, to nie trwa to dwa dni.
Sytuacja jest taka, a nie inna i należy się cieszyć, że w ogóle ktoś chce rozmawiać, trzeba sobie uświadomić, że pozycja negocjacyjna Hutnika jest żadna i stawianie jakichkolwiek warunków, nawet jeśli to tylko termin, może zepsuć to, co się dzieje.
Zarząd jest w kontakcie z pośrednikami reprezentującymi inwestorów, dokumenty też były wysyłane do pośredników, nie bezpośrednio do firm. Dokumenty zostały wysłane drogą mailową (choćby dlatego, żeby nie musieć ufać Poczcie Polskiej), a potwierdzenie ich otrzymania zostało wykonane telefonicznie. (od siebie dodam, że z tego, co się orientuje, aktualnie aktywniejsza jest opcja niemiecka, ale ani nie jestem stroną rozmów, ani nie biorę w nich udziału, więc to wszystko co wiem)
Trwa to tyle ile trwa, biorąc pod uwagę, jaki mamy okres roku nie jest to wcale jakoś szczególnie długo. Tu nie chodzi o kupno pęczka pietruszki na targu tylko firmy i klubu sportowego, o ile ja się znam, to nie trwa to dwa dni.
- stefan batory
- Posty: 787
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am
Informacja pisze:A jak wyobrażasz sobie, stefanie batory, zażądanie przez Hutnika określenia terminu? Prezes miał powiedzieć: "albo wchodzicie do 30 grudnia, albo won?". No, moim zdaniem nie bardzo, w obecnej sytuacji Hutnik jest co najwyżej petentem, a na pewno nie dyktuje żadnych warunków.
Nie dramatyzuj, nie chodzi o żadne ultimatum tylko grzeczne zapytanie o jakiś wstępny termin, dalszych rozmów , decyzji.
Informacjo, napisałeś że potencjalni inwestorzy dostali dokumenty, bo sam je wysłałeś do pośrednika. W takim razie mam pytanie: czy zarząd w ogóle wie kim są tajemniczy inwestorzy, czy może wiedza zarządu opiera się jedynie na znajomosci tego równie tajemniczego pośrednika? Czy zarzad mial bezposredni kontakt z zainteresowanymi podmiotami, bez udzialu zadnego posrednika? Czy istnieje taka możliwość że za pośrednikiem nie kryje sie nikt, czyli żaden inny podmiot? Mówiąc wprost, czy zarząd jest pewny albo czy w ogóle bierze pod uwagę fakt że to może być ściema? Czy ktoś bierze pod uwagę fakt że może być tak iż ci inwestorzy (jeśli w ogóle istnieją), to wcale nie inwestorzy zainteresowani Hutnikiem, tylko jakieś podmioty które badają sytuację spółki np. pod kątem położenia łapy na obiektach a inwestowanie w sport to tylko ściema lub nadinterpretacja kogoś z zarządu Hutnika, kto się za bardzo podniecił iż w końcu ktoś chce z nimi gadać i wyciągnął pochopne wnioski? Może ci inwestorzy wcale nie są zainteresowani inwestowaniem w Hutnika ale po prostu próbują zebrać informacje aby potem w przyszłości czaić sie na grunty?
Wiem że nie odpowiesz mi na wszystkie pytania bo to z wielu względów niemozliwe ale czy można chociaż wiedzieć czy potencjalni inwestorzy to poważne i realne podmioty zainteresowane pomocą Hutnikowi? (nie pytam o nazwy firm ale o sam fakt). Oraz czy zarząd zdaje sobie sprawę iż może to być ściema lub element jakiejś grubszej układanki? Bo mówiąc szczerze każdego dnia coraz gorzej to wygląda i może się myle ale można odnieść wrażenie że to wszystko jest mocno podejżane i ktoś tu coś kręci.
Wiem że nie odpowiesz mi na wszystkie pytania bo to z wielu względów niemozliwe ale czy można chociaż wiedzieć czy potencjalni inwestorzy to poważne i realne podmioty zainteresowane pomocą Hutnikowi? (nie pytam o nazwy firm ale o sam fakt). Oraz czy zarząd zdaje sobie sprawę iż może to być ściema lub element jakiejś grubszej układanki? Bo mówiąc szczerze każdego dnia coraz gorzej to wygląda i może się myle ale można odnieść wrażenie że to wszystko jest mocno podejżane i ktoś tu coś kręci.
Informacjo. Czy oświadczenie zostało wysłane do mediów???
Od godziny szukam czegokolwiek ale nic takiego nie ma!!!!!!
Kiedy to chcecie wysłać????
Nie wyślecie dzisiaj to tego w gazetach nie opublikują jutro. Wtedy dopiero w sobotę. A uwierz mi że w sobotę mało kto będzie myślał o kupieniu gazety tylko czegoś na kaca........ albo na doprawienie się.
OSTATNI DZWONEK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od godziny szukam czegokolwiek ale nic takiego nie ma!!!!!!
Kiedy to chcecie wysłać????
Nie wyślecie dzisiaj to tego w gazetach nie opublikują jutro. Wtedy dopiero w sobotę. A uwierz mi że w sobotę mało kto będzie myślał o kupieniu gazety tylko czegoś na kaca........ albo na doprawienie się.
OSTATNI DZWONEK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
- Posty: 27
- Rejestracja: pn kwie 11, 2005 12:39 am
- Lokalizacja: Welwyn Garden City / KRK - NH - WDW / Lubin
Informacja pisze:
Kolejna rzecz: nie klub jest umoczony w korupcję, w korupcję umoczeni są jego, w większości byli, trenerzy i zawodnicy. W takim kontekście pisanie o jakiejś zorganizowanej, klubowej korupcji jest nadużyciem.
Na razie nie ma tematu degradacji, jeśli padnie, klub będzie odpowiednio się bronił.
Drogi Informacjo, nie chce niepotrzebnie macic, ale dwa sezony temu w Zaglebiu Lubin tez graly jedynie "jednostki" z czasow sprzedawania meczow (2 sezony wczesniej), ale PZPN sie nie pierdolil i poslal Zaglebie o klase nizej. Mylisz sie wiec twierdzac, ze to nie klub jest umoczony, tylko jakies tam "jednostki" sprzed lat. Uwazam, ze skoro PZPN nie cackal sie z bogatym i majacym "wplywy" ekstraklasowym Zaglebiem L., to nad HKSem tez sie pewnie nie ulituje.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: pt lis 14, 2008 3:10 pm
flagus pisze:Informacjo. Czy oświadczenie zostało wysłane do mediów???
Od godziny szukam czegokolwiek ale nic takiego nie ma!!!!!!
Kiedy to chcecie wysłać????
Nie wyślecie dzisiaj to tego w gazetach nie opublikują jutro. Wtedy dopiero w sobotę. A uwierz mi że w sobotę mało kto będzie myślał o kupieniu gazety tylko czegoś na kaca........ albo na doprawienie się.
OSTATNI DZWONEK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To ja może napiszę, że w Głosie znajduje się oświadczenie Zarządu w tej sprawie.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 11:28 am
1. -> Ares
Zarząd zna nazwy firm czy nazwiska osób ukrywających się na razie za pośrednikami. Zakłada, że naprawdę obie strony są zainteresowane biznesem i wykazuje ze swojej strony maximum dobrej woli. Niemniej jednak,jak już wcześniej pisałem, w tej chwili piłeczkę mają kontrahenci.
2. -> sleet
Co do kwestii kary za korupcję trzeba się będzie tym martwić, kiedy wyniknie coś drodze oficjalnej. Na razie o jakimkolwiek postępowaniu tymi kanałami nic nie wiadomo, więc nie ma się jeszcze do czego ustosunkowywać.
3. -> flagus
Kwestię oświadczenia i jego wysłania przedstawiłem w temacie "Hutnik w mediach"
Zarząd zna nazwy firm czy nazwiska osób ukrywających się na razie za pośrednikami. Zakłada, że naprawdę obie strony są zainteresowane biznesem i wykazuje ze swojej strony maximum dobrej woli. Niemniej jednak,jak już wcześniej pisałem, w tej chwili piłeczkę mają kontrahenci.
2. -> sleet
Co do kwestii kary za korupcję trzeba się będzie tym martwić, kiedy wyniknie coś drodze oficjalnej. Na razie o jakimkolwiek postępowaniu tymi kanałami nic nie wiadomo, więc nie ma się jeszcze do czego ustosunkowywać.
3. -> flagus
Kwestię oświadczenia i jego wysłania przedstawiłem w temacie "Hutnik w mediach"
Na wstępie chciałbym podziękować za odpowiedź dotyczącą kwestii oświadczenia.
Przy okazji tego HKS SA, nie przejmuj się aż nadto moją uwagą - w takich sprawach jestem szczególarzem, być może innym to nie przeszkadza.
A moje pytanie (w nawiązaniu do tego, co pisałem przy okazji poruszenia tematu o oświadczeniu):
Czy byłaby taka możliwość, aby w przyszłości na stronie oficjalnej Hutnika pojawił się schemat organizacyjny w stylu tego tutaj?
- wiem, że ja to sobie mogę, że nie rozkazuję
- wiem, że Zarząd nie musi tego robić, ale wiem też, że może
Przy okazji, myślę, że poprawiłoby to też komfort pracy m.in Prezesa (ale i nie tylko). Byłoby wiadomo, kto za co odpowiada, a wszelkie ewentualne pretensje kibiców byłyby kierowane do właściwych osób, a nie do ogółu, lub do kogoś, kto za daną materię nie odpowiada.
Pozdrawiam
Przy okazji tego HKS SA, nie przejmuj się aż nadto moją uwagą - w takich sprawach jestem szczególarzem, być może innym to nie przeszkadza.
A moje pytanie (w nawiązaniu do tego, co pisałem przy okazji poruszenia tematu o oświadczeniu):
Czy byłaby taka możliwość, aby w przyszłości na stronie oficjalnej Hutnika pojawił się schemat organizacyjny w stylu tego tutaj?
- wiem, że ja to sobie mogę, że nie rozkazuję
- wiem, że Zarząd nie musi tego robić, ale wiem też, że może
Przy okazji, myślę, że poprawiłoby to też komfort pracy m.in Prezesa (ale i nie tylko). Byłoby wiadomo, kto za co odpowiada, a wszelkie ewentualne pretensje kibiców byłyby kierowane do właściwych osób, a nie do ogółu, lub do kogoś, kto za daną materię nie odpowiada.
Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
-
- Posty: 109
- Rejestracja: wt lis 11, 2008 12:05 pm
- Lokalizacja: Dywizjonu 303
Poprosiłbym o uściślenie pewnej kwestii:
To w końcu arcyprzewielebny Pan prezes chciał, czy nie wydać to oświadczenie?
Informacja 23.XII.2009 pisze:Gdyby prezes (czy wiceprezes) chcieli komentować każdy mniej lub bardziej bzdurny artykuł w mediach to nie starczyłoby im czasu na nic innego.
Informacja 04.I.2010 pisze:Prezes - za zgodą zainteresowanego - pozwolił sobie z tego skorzystać, jako, że i tak miał zamiar wydać oświadczenie(...)
To w końcu arcyprzewielebny Pan prezes chciał, czy nie wydać to oświadczenie?
Pasion- mogłeś być legendą- jesteś zwyczajną MENDĄ!!
Eee Buźka, łapiesz za słowa.
Pewnie po czasie uznał, że jednak należy wydać oświadczenie. Ot i cała odpowiedź.
Chociaż, nawiasem mówiąc, uważam że zasięg tego oświadczenia jest niedostateczny.
Póki co ukazało się tylko w Głosie. Nawet (sic!) na oficjalnej stronie klubu go nie ma
Pozdrawiam
Pewnie po czasie uznał, że jednak należy wydać oświadczenie. Ot i cała odpowiedź.
Chociaż, nawiasem mówiąc, uważam że zasięg tego oświadczenia jest niedostateczny.
Póki co ukazało się tylko w Głosie. Nawet (sic!) na oficjalnej stronie klubu go nie ma
Pozdrawiam
...więc gdy goły opadniesz na lód, mały biznes zrób, szybki biznes zrób, jakiś biznes zrób. Potem laba! Tylko skok, jeden skok, na bank...
Mam pytanie (nie o inwestorów, więc spokojna Twoja rozcz....):
Kiedyś wspomniałeś o tym, że dzięki układom i prywatnym znajomościom Prezesa pracuje dla nas renomowana kancelaria... Prosiłbym o informację, ile kancelaria ta dla nas pracowała, jaki jest efekt tej pracy oraz ile za swoją pracę zainkasowała. Od razu dodam, że w moim odczuciu nie powinno to być złamanie tajemnicy handlowej, ponieważ nie ujawniamy/znamy/prosimy o ujawnienie* nazwy tej kancelarii...
* niepotrzebne wykreśl
Proszę o możliwie konkretną odpowiedź.
Kiedyś wspomniałeś o tym, że dzięki układom i prywatnym znajomościom Prezesa pracuje dla nas renomowana kancelaria... Prosiłbym o informację, ile kancelaria ta dla nas pracowała, jaki jest efekt tej pracy oraz ile za swoją pracę zainkasowała. Od razu dodam, że w moim odczuciu nie powinno to być złamanie tajemnicy handlowej, ponieważ nie ujawniamy/znamy/prosimy o ujawnienie* nazwy tej kancelarii...
* niepotrzebne wykreśl
Proszę o możliwie konkretną odpowiedź.
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"