Kto i za co płacić powinien: dyskusja akademicka

Akcje i pomysły marketingowe.
Przetargi, reklamy, sponsoring.
Public Relations. Gorące newsy ze Sportowej S.A.

Moderatorzy: dUfio, marketing, HQSa

Awatar użytkownika
metal
Site Admin
Posty: 3362
Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
Kontakt:

Postautor: metal » śr wrz 30, 2009 2:18 pm

Oro pisze:
lucero pisze:
I co? I tak zwane g****. Tak zle jeszcze nie bylo, gdyby jeden z drugim w zarzadzie mial jakikolwiek szacunek do tego klubu to z uwagi na obecna sytuacje sami by uregulowali chociazby te najbardziej palace potrzeby.



Coś Ci się chyba pomyliło...

Z jakiej racji mają niby sami uregulować te najbardziej palące potrzeby skoro są takimi samymi pracownikami jak każdy inny? Ty się zrzucasz na palące potrzeby w swoim miejscu pracy jeśli firmie nie idzie dobrze? Nie masz prawa - ani Ty, ani nikt inny - wymagać od nich sponsorowania zespołu. Zwróć się z takim pomysłem raczej do właściciela, jemu powinno zależeć na swojej - było nie było - własności. Chyba tak to powinno działać.

A może jeszcze sobie rzucę, ot tak: wiecie, gdyby lucero naprawdę miał szacunek do tego klubu, to by poszedł i zapłacił ostatni rachunek za prąd na przykład...

Brzmi absurdalnie, co nie?

A nawet jeśli, któryś z nich miałby taki kaprys, o jakim mówisz (oczywiście z własnej woli, nie zmuszany) i chciał zapłacić za "najbardziej palące potrzeby" to powiedz mi z jakich pieniędzy, skoro sami od kilku miesięcy nie widzieli wypłaty?

Najpierw trzeba pomyśleć, zanim palnie się coś głupiego.

A żeby nie było, że bezsensownie rozmywam temat ja również deklaruje wpłatę co miesiąc, w wysokości zależnej od mojej własnej sytuacji finansowej.


Nie, nie brzmi absurdalnie. Hutnik miał w swojej historii członka zarządu, a potem pracownika, który ze swojej pensji dokładał pieniądze na cele, z których nie wywiązywała się SSA.

Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby obecny zarząd (podobnie jak my) z prywatnych pieniędzy wysupłał parę groszy np na buty dla piłkarzy.
ObrazekStaram się pisać poprawnie po polsku!

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr wrz 30, 2009 2:34 pm

metal pisze:
Oro pisze:
lucero pisze:
I co? I tak zwane g****. Tak zle jeszcze nie bylo, gdyby jeden z drugim w zarzadzie mial jakikolwiek szacunek do tego klubu to z uwagi na obecna sytuacje sami by uregulowali chociazby te najbardziej palace potrzeby.



Coś Ci się chyba pomyliło...

Z jakiej racji mają niby sami uregulować te najbardziej palące potrzeby skoro są takimi samymi pracownikami jak każdy inny? Ty się zrzucasz na palące potrzeby w swoim miejscu pracy jeśli firmie nie idzie dobrze? Nie masz prawa - ani Ty, ani nikt inny - wymagać od nich sponsorowania zespołu. Zwróć się z takim pomysłem raczej do właściciela, jemu powinno zależeć na swojej - było nie było - własności. Chyba tak to powinno działać.

A może jeszcze sobie rzucę, ot tak: wiecie, gdyby lucero naprawdę miał szacunek do tego klubu, to by poszedł i zapłacił ostatni rachunek za prąd na przykład...

Brzmi absurdalnie, co nie?

A nawet jeśli, któryś z nich miałby taki kaprys, o jakim mówisz (oczywiście z własnej woli, nie zmuszany) i chciał zapłacić za "najbardziej palące potrzeby" to powiedz mi z jakich pieniędzy, skoro sami od kilku miesięcy nie widzieli wypłaty?

Najpierw trzeba pomyśleć, zanim palnie się coś głupiego.

A żeby nie było, że bezsensownie rozmywam temat ja również deklaruje wpłatę co miesiąc, w wysokości zależnej od mojej własnej sytuacji finansowej.


Nie, nie brzmi absurdalnie. Hutnik miał w swojej historii członka zarządu, a potem pracownika, który ze swojej pensji dokładał pieniądze na cele, z których nie wywiązywała się SSA.

Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby obecny zarząd (podobnie jak my) z prywatnych pieniędzy wysupłał parę groszy np na buty dla piłkarzy.


Skoro nie brzmi absurdalnie, to rozumiem, że lucero zapłaci kolejny klubowy rachunek za prąd, tak? :)

A teraz poważnie: Miał ochotę, to dokładał. Gdyby ktoś z obecnego zarządu miał ochotę dokładać to nie byłoby w tym nic zdrożnego. Ale nie ma żadnego prawa ani oni nie mają żadnego obowiązku, żeby z własnych pieniędzy - których zresztą nie oglądają - dokładać się do czegokolwiek.

Tak samo jak robisz zbiórki wśród kibiców: kto ma ochotę, ten daje, kto nie ma, nie daje i ani nie zmusisz, ani nie możesz tego oceniać negatywnie jako postawy, może mają rodzinę na utrzymaniu, może zaciągnęli kredyty, może samochód tylko w leasingu? Nie jest obowiązkiem ani zarządu, ani kibiców dokładanie się do czegokolwiek. Dają: brawo! Nie dają: trudno...

PS. Teraz tylko patrzeć, aż Informacja usunie nasze posty jako rozmywające temat pytań... Chyba, że admin Metal przeniesie je do nowego lub już istniejącego bardziej odpowiedniego wątku :)

lucero
Posty: 1290
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr wrz 30, 2009 3:49 pm

Skoro nie brzmi absurdalnie, to rozumiem, że lucero zapłaci kolejny klubowy rachunek za prąd, tak? :)

Nie zapłaci, bo nie czuje się zobowiązany płacić za coś co powstało z nieudolności wszystkich osób zarządzających firmą, Ja zarządzam tą firmę czy ojciec Informacji? Była buta, było oskarżenie piłkarzy, była pewność siebie, jest zero pieniędzy, umowy na gębie, brak podanej na tacy umowy z Tobetem

Trochę pokory proponuje Oro bo już lekko przesadzasz, wg mnie wstydu nie masz.

Na pierwszy sukces po pol roku pracy, proponuje wreszcie osobiście znalezc kluczyk do bramy i ja wreszcie otworzyć w sobotę, bo nawet tego NAJLEPSZY zarzad od lat nie potrafił zrobić.

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr wrz 30, 2009 6:05 pm

lucero pisze:Skoro nie brzmi absurdalnie, to rozumiem, że lucero zapłaci kolejny klubowy rachunek za prąd, tak? :)

Nie zapłaci, bo nie czuje się zobowiązany płacić za coś co powstało z nieudolności wszystkich osób zarządzających firmą, Ja zarządzam tą firmę czy ojciec Informacji? Była buta, było oskarżenie piłkarzy, była pewność siebie, jest zero pieniędzy, umowy na gębie, brak podanej na tacy umowy z Tobetem

Trochę pokory proponuje Oro bo już lekko przesadzasz, wg mnie wstydu nie masz.

Na pierwszy sukces po pol roku pracy, proponuje wreszcie osobiście znalezc kluczyk do bramy i ja wreszcie otworzyć w sobotę, bo nawet tego NAJLEPSZY zarzad od lat nie potrafił zrobić.


Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tego, co napisane zostało w języku polskim, który zapewne jest Twoim językiem ojczystym. Pozwolę sobie przytoczyć jak to brzmiało chronologicznie:

1. Najpierw napisałem, tylko i wyłącznie podając przykład, że zabrzmiałoby absurdalnie, gdyby wymagać np. od Ciebie jakiejkolwiek płatności na klub - było to świadome przerysowanie z mojej strony

2. Metal napisał: "...to nie jest absurdalne..." chyba nie do końca łapiąc, że o absurdzie mówiłem tylko wtedy, kiedy pisałem o płaceniu na nie swoją firmę.

3. Moja odpowiedź "... skoro to nie jest absurdalne itd." była już tylko żartem - ironią. Ale ironię, podobno, wyczuwają tylko ludzie inteligentni. Jak Ty zareagowałeś sam wiesz najlepiej.

Co do braku pokory, to z nas dwóch na pewno nie mnie jej brakuje. Masz receptę na wszystko, pozjadałeś wszystkie rozumy i wszystko sam wiesz najlepiej. Przypominasz mi w tym pewnego niewielkiego wzrostem, ale wielkiego mniemaniem o sobie prezesa jednej z polskich partii politycznych. Jeśli taki jesteś cwaniak to proszę bardzo, przejmij jako prezes przedsiębiorstwo, które na dzień dobry ma 5 mln zł długu i 0 zł wpływu do kasy i pokaż, na co Cię stać. A! I nie zapomnij dopłacić z własnej kieszeni na palące potrzeby firmy, w której się zatrudniłeś.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że okażesz się chojrakiem mocnym tylko w gębie.

lucero
Posty: 1290
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr wrz 30, 2009 6:26 pm

Ale ironię, podobno, wyczuwają tylko ludzie inteligentni. Jak Ty zareagowałeś sam wiesz najlepiej.
Przypominasz mi w tym pewnego niewielkiego wzrostem, ale wielkiego mniemaniem o sobie prezesa jednej z polskich partii politycznych.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że okażesz się chojrakiem mocnym tylko w gębie.[/quote]

Cóż napiszę tak: przekroczyłeś pewną bardzo cienką granicę.

Awatar użytkownika
birkut
Posty: 938
Rejestracja: sob lut 09, 2008 3:10 pm

Postautor: birkut » śr wrz 30, 2009 6:34 pm

oro vel informacja jak pokazują jego posty to zwykły prostak i cham rozbiący wszystko aby tatuś uchodził za zbawce Hutnika i jak najdłużej trzymał dupę na stołku.
czytając jego posty w których obraża kibiców krytykujących jego tatusia uważam powierzenie mu moderowania działu "marketing i wieści z SSa" za skandal i prosze o pozbawienie go takich przywilejów.
ma możliwość kasowania nieprzychylnych tatusiowi postów, więc jest to forma cenzury
"Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" - Ronald Wilson Reagan
http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/

ONLYHKS
Posty: 274
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 1:01 am

Postautor: ONLYHKS » śr wrz 30, 2009 6:53 pm

ale napierdalac zaczeliscie na chlopaka ze juz sie rzygac chce
a ja zapytam Birkucie czy zlozyles jakas deklaracje w sprawie zbiorek dla pilkarzy ?bez napinki , to akurat jest wazne a nie widze duzo chetnych
Oro akurat tak
wezcie sie na pw najezdzajcie na siebie

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr wrz 30, 2009 6:58 pm

lucero pisze:Ale ironię, podobno, wyczuwają tylko ludzie inteligentni. Jak Ty zareagowałeś sam wiesz najlepiej.
Przypominasz mi w tym pewnego niewielkiego wzrostem, ale wielkiego mniemaniem o sobie prezesa jednej z polskich partii politycznych.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że okażesz się chojrakiem mocnym tylko w gębie.

Cóż napiszę tak: przekroczyłeś pewną bardzo cienką granicę.


Och, czyżbym uderzył w czuły punkt? Prawda w oczy kole? Wydaje Ci się, że masz jedyny słuszny patent na rację i monopol na prawdę? Wydaje Ci się, że wolno Ci napisać i powiedzieć wszystko o wszystkich bez żadnych konsekwencji? Że rzucisz byle pomysłem i każdy przyjmie go jako jaśnie oświeconą myśl i potraktuje jak błogosławieństwo? No to tylko Ci się wydaje...

lucero
Posty: 1290
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr wrz 30, 2009 7:52 pm

Wydaje Ci się, że wolno Ci napisać i powiedzieć wszystko o wszystkich bez żadnych konsekwencji?

Co do konsekwencji to lekko Ty o nich zapomniałeś, ale to już sobie wyjasnimy na specyficznym PW.

Jeżeli chodzi o resztę to spotykałem się i z Twoim ojciem i z RN itd, temu pierwszemu nawet dałem kredyt zaufania, a nawet chwaliłem za krytykowany tutaj wystep w Kronice. . Po ostatnich poczynaniach, które niestety pokazują elementarne błędy w zarządzaniu, za które swoją drogą płacą teraz wszyscy pracownicy klubu, ten kredyt się zmniejsza i mam tutaj na myśli sprawy poważne, jak załatwienie kwestii remontu stadionu do spraw irytujących a będących do załatwienia od reki (organizacja spotkań ligowych).

Rozumiem, że według Ciebie owa krytka jest grubo przesadzona i pod stwierdzeniem "napisać wszystko o wszystkich" to miałeś na myśli.

Jednoczesnie po objęciu funkcji przez Twojego ojca, wystosowałeś kilkanaście e-maili, w których potraktowałeś z błotem piłkarzy, trenerów kończac na robieniu w dupie jednego z symaptyków jesieni sredniowiecza. Większość w tonie szyderczym i butnym.

Kończąc wątek dzisiejszy, który tak cie uraził, to potwierdzam- gdyby właściciele oraz Twoj ojciec, którzy solidarnie odpowiadają za sytuację w spółce, mieliby jedna tysięczną Hutnika w sercu w porównaniu do owego kibica, od którego wzięła się cała ta dyskusja, to jjedną swoją zarobioną średnią krajową przeznaczyliby na mieszkanie dla piłkarzy, którzy w każdej chwili mogą zostać zniego wyrzuceni, na buty dla Dziadzia, czy rękawice dla bramkarzy

Później, bo przecież macie swój genialny plan, nie będzie problemów z odebraniem sobie tej kwoty.

Tyle w temacie, resztę kwestii jak wspomniałem będziesz miał okazję wyjaśnić nie w formie pisanej.

Awatar użytkownika
birkut
Posty: 938
Rejestracja: sob lut 09, 2008 3:10 pm

Postautor: birkut » śr wrz 30, 2009 8:08 pm

ONLYHKS pisze:ale napierdalac zaczeliscie na chlopaka ze juz sie rzygac chce
a ja zapytam Birkucie czy zlozyles jakas deklaracje w sprawie zbiorek dla pilkarzy ?bez napinki , to akurat jest wazne a nie widze duzo chetnych
Oro akurat tak
wezcie sie na pw najezdzajcie na siebie


rozumiem że to kolega oro vel informacja przystąpił do ataku

po 1. przepraszam czy łożenie na klub to mój obowiązek?? czy ja jestem w zarządzie tego klubu?? chodze na WSZYSTKIE mecze kupuje bilety i dopóki oni tam są to ICH PSIM OBOWIĄZKIEM JEST ZAPEWNIANIE DRUŻYNIE WYPŁAT, SPRZĘTU ITP.
jak napisałem w innym temacie że dopóki w klubie będa rzadziły te sk.r.y..ny nie dam na żadne składki ani grosza. im spektakularniejszy będzie upadek tym lepiej. zaczniemy od zera.
podziwiam gest pana ze Skarpy, który spowodował te wpłaty, ale soory gregory.
jak klub będzie pozbawiony pasożytów to w dużym stopniu pomoge, a przede wszystki namówie kilka osób z kasą, które teraz stopuje
po 2. pan oro vel informacja tyle razy nakłamał w swoich postach że nie wierzę mu w żadne słowo a zwłaszcza w to że będzie dawał kasę :lol: :lol:
chyba że tatuś mu da na kieszonkowe.
on napierdala na wszystkich którzy nie akceptuja jego tatusia że i ja moge na niego
"Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" - Ronald Wilson Reagan

http://ofensywawolnosci.pl/ksiega-pamia ... do-ksiegi/

Oro
Posty: 463
Rejestracja: czw paź 14, 2004 9:22 pm
Lokalizacja: Nowa Huta

Postautor: Oro » śr wrz 30, 2009 8:35 pm

lucero pisze:Wydaje Ci się, że wolno Ci napisać i powiedzieć wszystko o wszystkich bez żadnych konsekwencji?

Co do konsekwencji to lekko Ty o nich zapomniałeś, ale to już sobie wyjasnimy na specyficznym PW.

Jeżeli chodzi o resztę to spotykałem się i z Twoim ojciem i z RN itd, temu pierwszemu nawet dałem kredyt zaufania, a nawet chwaliłem za krytykowany tutaj wystep w Kronice. . Po ostatnich poczynaniach, które niestety pokazują elementarne błędy w zarządzaniu, za które swoją drogą płacą teraz wszyscy pracownicy klubu, ten kredyt się zmniejsza i mam tutaj na myśli sprawy poważne, jak załatwienie kwestii remontu stadionu do spraw irytujących a będących do załatwienia od reki (organizacja spotkań ligowych).

Rozumiem, że według Ciebie owa krytka jest grubo przesadzona i pod stwierdzeniem "napisać wszystko o wszystkich" to miałeś na myśli.

Jednoczesnie po objęciu funkcji przez Twojego ojca, wystosowałeś kilkanaście e-maili, w których potraktowałeś z błotem piłkarzy, trenerów kończac na robieniu w dupie jednego z symaptyków jesieni sredniowiecza. Większość w tonie szyderczym i butnym.

Kończąc wątek dzisiejszy, który tak cie uraził, to potwierdzam- gdyby właściciele oraz Twoj ojciec, którzy solidarnie odpowiadają za sytuację w spółce, mieliby jedna tysięczną Hutnika w sercu w porównaniu do owego kibica, od którego wzięła się cała ta dyskusja, to jjedną swoją zarobioną średnią krajową przeznaczyliby na mieszkanie dla piłkarzy, którzy w każdej chwili mogą zostać zniego wyrzuceni, na buty dla Dziadzia, czy rękawice dla bramkarzy

Później, bo przecież macie swój genialny plan, nie będzie problemów z odebraniem sobie tej kwoty.

Tyle w temacie, resztę kwestii jak wspomniałem będziesz miał okazję wyjaśnić nie w formie pisanej.


Rozumiem, że jesteś fachowcem w dziedzinie zarządzania spółkami, z wieloletnim doświadczeniem i uprawnieniami kontrolnymi, skoro tak chętnie wskazujesz "elementarne błędy". Jeśli nie jesteś, to zamilknij, bo nie masz kompetencji do oceny takich faktów. Każdy kontrahent, do którego zwraca się ojciec jako prezes zarządu na dźwięk słowa "Hutnik" zatrzaskuje mu drzwi przed nosem, albo od razu, albo po wyrzuceniu z siebie, że któryś z poprzednich prezesów za coś mu nie zapłacił. Ja uważam za sukces, że w tym momencie długi nie są dalej horrendalnie powiększane, bo o jakimkolwiek kredycie od jakiegokolwiek banku mowy być nie może.

Kwestia organizacji meczów, otwarcia tych nieszczęsnych bram wejściowych i przejściowych jest rzeczywiście niefortunna i sam tłukę ojcu do głowy, żeby wreszcie dobrał się Stójowi i Szmytowi - którzy moim zdaniem robią sobie za jego plecami prywatny folwark - do dupy i dobrał swoich współpracowników. Ale kiedy masz na głowie masę długów, kombinujesz jak zdobyć pieniądze na bieżącą działalność, a nawet skąd wziąć ten pieprzony sprzęt dla zawodników to takie rzeczy jak brama gdzieś Ci w tym nawale umyka. Niemniej jednak Ożóg zbiera do kupy wszystkie zastrzeżenia, jakie kibice mają do kwestii organizacyjnych, aby można było spróbować się z nimi zmierzyć, a ja postaram się, żeby ojciec o nich nie zapomniał.

Nie poczułem się niczym urażony, jedynym, który się w naszej dyskusji pieklił, byłeś Ty. Ja nie widzę problemu w tym, że ktoś krytykuje prezesa, jeśli jest to krytyka merytoryczna. Irytujące jest nie to, że krytykujesz, ale sposób, w jaki to robisz: bezmyślnie, irytująco przedstawiając "prawdy objawione", bez jakiejkolwiek refleksji na temat działań krytykowanej strony. Starożytna, mądra paremia mówi "audiatur et altera pars". Tobie jest to koncepcja z gruntu obca, Twoja prawda jest przecież zawsze najlepsza, Ty zawsze stoisz "tam, gdzie wtedy", a każdy kto myśli inaczej "tam, gdzie stało ZOMO" (cytat zamierzony) I tylko takiego sposobu wyrażania przez Ciebie swoich opinii tyczyło porównanie do pewnego prezesa. Podkreślam: porównanie, a nie próba obrażenia Cię.

Kibicowi, od którego wzięła się ta dyskusja, należy wysłać list gratulacyjny, kosz kwiatów z podziękowaniami od zespołu, czy wystawić pomnik: co tylko chcecie, bo powiedzieć o tym, że to piękny gest to powiedzieć za mało. Ale od nikogo nie można wymagać, żeby z własnej kieszeni dokładał do jakiegokolwiek nie swojego interesu. Ty uważasz, że ma płacić bo tak i - za przeproszeniem - chuj z tym, czy będzie miał potem co jeść, za co kupić dziecku kredki do szkoły czy lekarstwa schorowanej matce, albo to, że sam zostanie wyrzucony z mieszkania (to wszystko są tylko przykłady, obrazki, od razu zaznaczam to głośno i wyraźnie). Ma dać i już, bo lucero tak twierdzi, Dziadzio ma mieć buty, Gil ma mieć mieszkanie, a Ty, człowieku, wbij zęby w ścianę. I abstrahuję tu zupełnie od tego, że nikt z "góry" nie ma płaconych pieniędzy, nawet, gdyby mieli, uważam, że nie mają żadnego obowiązku być dla klubu sponsorami. Ale do Ciebie to nie dotrze, przecież Ty już masz swoją najprawdziwszą prawdę.

Co do wyjaśniania czegokolwiek: wyjaśniać, to ja mogę przed sądem, jeśli będę oskarżony, wyjaśniać pewne kwestie mogę przełożonemu, z Tobie mogę co najwyżej poświęcić kilka chwil na rozmowę - jeśli będę miał na to ochotę.

lucero
Posty: 1290
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Postautor: lucero » śr wrz 30, 2009 8:55 pm

>Jeśli nie jesteś, to zamilknij, bo nie masz kompetencji do oceny takich faktów.

Zamilknij mówisz? Ok, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.

Zakoncze pewnym cytatem, będącym kwintesencją całego działu marketingu pmoderowanego i prowadzonego przez syna prezesa

Autor powiedzmy- nieznany

"Nie widze co sie dzieje na forum Craxy, bo na nim nie bywam. Gdzie cenzura? - tu, gdzie mowisz "nie krytykowac, bo bedziemy wycinali posty", "Krytykowac ma prawo tylko ten, co cos robi"... Argument,ze nie kazdy moze miec czas,zaciecie czy zdrowie dzialac, czy pomagac do Ciebie nie trafia. Ze nie dzialam w Stowarzyszeniu? Nie dzialam, bo nie mam czasu, Wprowadz zasady, o ktorych mowisz, kasuj krytyczne posty i zrob z tego forum jeden wielki pean na czesc wszystkich i wszystkiego w klubie. Tylko, ze wiele to nie zmieni, bo forum bedzie rozowe, a syf pozostanie jaki byl. Po to jest forum, zeby na nim dyskutowac,a dyskusja to wymiana ROZNYCH pogladow,nawet najdurniejszych, a nie jedynie slusznej linii gloszonej przez modow, administratorow,czy kto tam ma cenzorskie nozyczki w rece"