Może wreszcie czas na taki sektor i u nas.
Może nie od razu sektor, ale wydzielone miejsce gdzie można by zostawić dziecko pod opieką kogoś na wzór animatora, który ogarnie atrakcje związane z meczem, kibicowaniem.
W klubie się poprawiło finansowo to może znalazło by się parę złotych na zadbanie o nasz narybek.
Można też postawić puszkę i kto zostawi dzieciaka, a będzie miał ochotę to coś wrzuci .
Nie ma nic gorszego niż nudzące się dziecko na meczu, bo już na stadion nie wróci. A wiadomo, że i mamusia przychylniejszym okiem popatrzy na tatusia idącego na mecz z pociechą, niż zostawiającego ją z nią
A wszak już w XVI w. pisano "Takie będą hutnicze zastępy, jakie ich młodzieży chowanie"
Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Re: Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
Mecz to mecz, a nie piaskownica.
Re: Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
Obawiam się że na obecnym "estadio de la gruz" byłby chyba problem z wydzieleniem odpowiedniego miejsca. Ale na naszym nowym stadionie o ile się doczekamy , jestem jak najbardziej za . Sam to przerabiam teraz biorąc młodego który niekiedy marudzi że mu się nudzi. Za to był w swoim żywiole jak na paru meczach były oprawy , race, machanie fkagami itp...
FC PORĘBA
-
- Posty: 1890
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
a czy już czasem dobre parę lat temu nie było takiego kącika dla brzdąców?
jak dla mnie pomysł rewelacyjny.
jak dla mnie pomysł rewelacyjny.
następnego lata Hutnik będzie mistrzem świata
Re: Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
Cel osiągnięty, ostatni mecz ze Zniczem będzie bez ciśnienia. Na trybunach luzik i święto można by to połączyć z Dniem Dziecka i może darmowe/czy bardzo ulgowe bilety lub np. wstęp z dorosłym dla dzieci do 15 lat free.
Do tego jakieś atrakcje dla młodych.
Np. wprowadzanie drużyn przez dzieci niezwiązane z akademią (np tych z chodź na HKSa), strzelanie karnych w przerwie tylko dla dzieciaków i może pizza nie sushi jako nagroda (nie wiem czy mamy jeszcze pizzerie jako sponsora) lub hutnicze gadżety .
Rozgłosić to w Starej Hucie – jakieś plakaty przy szkołach.
Kiedy jak nie na takich meczach.
Do tego jakieś atrakcje dla młodych.
Np. wprowadzanie drużyn przez dzieci niezwiązane z akademią (np tych z chodź na HKSa), strzelanie karnych w przerwie tylko dla dzieciaków i może pizza nie sushi jako nagroda (nie wiem czy mamy jeszcze pizzerie jako sponsora) lub hutnicze gadżety .
Rozgłosić to w Starej Hucie – jakieś plakaty przy szkołach.
Kiedy jak nie na takich meczach.
Re: Sektor rodzinny - "Kiedy byłem małym chłopcem ojciec zabrał mnie na mecz"
ksh72 pisze:Cel osiągnięty, ostatni mecz ze Zniczem będzie bez ciśnienia. Na trybunach luzik i święto można by to połączyć z Dniem Dziecka i może darmowe/czy bardzo ulgowe bilety lub np. wstęp z dorosłym dla dzieci do 15 lat free.
Do tego jakieś atrakcje dla młodych.
Np. wprowadzanie drużyn przez dzieci niezwiązane z akademią (np tych z chodź na HKSa), strzelanie karnych w przerwie tylko dla dzieciaków i może pizza nie sushi jako nagroda (nie wiem czy mamy jeszcze pizzerie jako sponsora) lub hutnicze gadżety .
Rozgłosić to w Starej Hucie – jakieś plakaty przy szkołach.
Kiedy jak nie na takich meczach.
1950% racji