ksh72 pisze:HAMAS pisze:Jeśli Ci co kończą im się kontrakty odejdą to praktycznie nie ma drużyny, ciekawa polityka klubu.
a co moze zrobić klub jak się komuś kończy kontrakt i chce odejść?
Tak już skonstruowany jest piłkarski świat. Od kiedy, a będzie to już prawie 30 lat, działa Prawo Bosmana, to po skończeniu kontraktu piłkarz ma swoją zawodniczą kartę na ręku. Ale jest to miecz obosieczny. Hutnik również na tym korzysta ile się tylko da. Nie pamiętam, którego zawodnika kupiliśmy jako ostatniego. Ciągle bierzemy kogoś wolnego albo na wypożyczenie.
Lelek, Kieliś i Drąg mają umiejętności na granie conajmniej w I-ej lidze. Podejrzewam, że Hutnik im proponował nowe kontrakty, ale się nie zdecydowali, co wcale nie dziwi.
Wróbel pewnie zostanie u nas, bo nie sądzę, aby była kolejka chętnych na jego usługi. Zwłaszcza, że ma kontuzję kolana, a to już jest spore ryzyko.
Zawadzki to tylko solidny drugoligowiec i raczej zostanie, a wokół niego będzie budowana u nas druga linia.
Tarasovs chciałby zostać, tak przynajmniej mówił przy zbijaniu piątek po meczu. Byłoby to z korzyścią dla Hutnika, ponieważ wciąż trzyma wysoki poziom.