Podsumowanie jesieni '24

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

wojo77
Posty: 1279
Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:44 am

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: wojo77 » wt lis 26, 2024 9:28 am

Co do zawodników to największe pozytywne zaskoczenie Jania który po słabszym początku wszedł na obroty i to co robił w obronie przede wszystkim to szacunek, najlepszy przykład mecz z Pogonią gdzie jeden z najlepszych w lidze Apolinarski nie zrobił sztycha, drugi największy pozytyw to oczywiście Michał Głogowski niestety już nie nasz. Na wyróżnienie zasługuje również Sowiński ma potencjał tylko trzeba mu dać jedną pozycję, póki co próbowany na różnych ale chyba najlepiej gdyby grał w środku i robił za drugiego wchodzącego napastnika. Misak przeplatał mecze lepsze z gorszymi, Słomka na pewno może dać więcej z przodu, natomiast w wielu meczach pozostawiał wiele zdrowia biegając od jednej do drugiej bramki, Rakels z drugiej strony tego już nie robił z takim zaangażowaniem oraz z przodu dając mniej niż w poprzednim sezonie. Bełycza chciałbym oglądać w takiej formie jak w pucharze z Piastem, mimo wszystko myślałem że da więcej, Górski podobnie fajnie ułożona prawa noga i chyba dwie asysty ale wielokrotnie mógł się lepiej zachować. Największe rozczarowania w moich oczach to niestety Kędziora, myślałem że będzie wzmocnieniem defensywy a robił babole, Hoyo od niego lepszy, może Kendi po zimie nabierze pewności siebie bo po kontuzji grał niewiele a wiadomo że gra buduje formę. Tomal jak Kendi na minus duży, niby ograny ligowiec a kiedy grał to błędy w obronie a z przodu niewiele. Soprycha bym nie skreślał chłopak ma potencjał ofensywny natomiast zdecydowanie musi popracować nad grą w obronie. Szablowski przebłysk z Piastem możemy mieć z niego pociechę. Jeszcze jedno co zwróciło moją uwagę Hoyo po meczu jak podchodzili zawodnicy zawsze był w pierwszym rzędzie i darł mordę najgłośniej, widać u niego zaangażowanie co mi się bardzo podoba. Ogólnie runda na plus przez miejsce w tabeli ale punktowanie podobne do poprzedniej jesieni więc tu progresu nie ma. Odszedł strzelec 11 bramek, ktoś na wiosnę z w/w odpali ale uzupełnienie po Michale będzie mega trudne więc i utrzymanie się na miejscu barażowym łatwe nie będzie - muszą być min. 3 wzmocnienia. Na koniec słów kilka o trenerze, wpaja swój styl gry - chwalony przez komentatorów i innych trenerów zespół za ładną grę, wolałbym jednak aby częściej było "brzydziej" a skuteczniej. Mamy trenera analityka nie wiem czy jego praca jest wykorzystywana skoro styl zawsze ten sam, do poprawy pressing na połowie przeciwnika oraz wyeliminowanie przestojów w grze kiedy nieraz robi się obrona Częstochowy i każdy drży o wynik zamiast grać "swoje" na połowie przeciwnika. Łatwo się pisze gorzej z wykonaniem :D

pawcio
Posty: 480
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 4:55 pm

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: pawcio » wt lis 26, 2024 10:42 am

dUfio pisze:
pawcio pisze:
Dorian Frątczak— sam chyba na Podbeskidziu powiedziałem, że jest w super formie, bo zalicza naprawdę klasowe interwencje. Ale jak sobie sprawdziłem nasze stracone bramki to tak: w II lidze, tylko 3 drużyny mają więcej straconych goli, w I lidze tylko jedna, a w Ekstraklasie nikt.
Wiadomo, że mamy rozegranych 19 spotkań, a niektóre zespoły mniej - np. Ekstraklasa ma 16 kolejek - więc mogą nas „dogonić”, ale daje to pewien obraz.
No i nie wiem jak go ocenić - większych baboli nie popełnia, trudne sytuacje czasem wybroni, ale czy dobrego bramkarza nie wyróżnia właśnie to że broni „coś więcej” niż inny? Wydaje mi się że nie zapewnia nam jakich dodatkowych punktów, jak na przykład kiedyś można było powiedzieć o Wiku. Nie wiem czy nie wolałbym już postawić na któregoś z naszych młodych, noe byłoby chyba dużej różnicy.



porownując Frątczaka do Wilka trzeba tez pamiętać o kontekscie - jedyna runda, w ktorej u nas grał Wilk to okres, gdy wajcha w Hutniku zostala totalnie przesunięta w stronę defensywy. Swiadcza o tym transfery - sprowadzono do obrony Wengera i Kubowicza, ktorzy jeszcze byli w formie i jeszcze im sie chcialo. I przynioslo to wymierne efekty - tylko w jednym (!) meczu (na 15 rozegranych) tamtej wiosny stracilismy wiecej niz 1 gola (1:3 z Radunią), ale tez tylko raz strzelilismy wiecej niz 1 (3:1 z Polkowicami). Kierunek okazal sie sluszny bo sie utrzymalismy, a radosna (a dla innych naiwna czy wrecz glupia) taktyka Paszy prowadzila nas do straty po 4-5 goli w meczach i nieuchronnej katastrofy.
Musialowi blizej do Paszy, ale na szczescie z przodu sile razenia mamy (mielismy?) wieksza i w tabeli wyglada to lapiej
oczywiscie ile z tych straconych goli to bledy Dorka a ile ogolnie calej defensywy to juz musialby ocenic ktos kto sie zna i dokladniej oglada mecze.
trzeba tez pamietac, ze 12 z 33 goli stracilismy w dwoch feralnych meczach. Gol to gol, kazdy sie liczy, ale gdyby wtedy sie zlitowali i strzelili nam tak jak Polonia po 2 to i tak bysmy przegrali, a bilans by wygladal bardziej przecietnie. Inna sprawa, ze poza tymi meczami tylko ze Switem stracilismy wiecej niz 2 gole, w ponad polowie (11 z 19) stracilismy 0 lub 1 gola (do tego wygralismy trzy macze gdy stracilismy dwa) wiec az takiej katastrofy jak za Paszy nie ma, choc oczywiscie i ta formacja wymaga wzmocnien i spokoju
Mlody na bramke - jak najbardziej na tak o ile prezentuje poziom przynajmniej rowny jak Frątczak

trudno sie nie zgodzic z przemdowcami, ze znowu mamy niską skutecznosc transferów. zwlaszcza gdy nic nie graja ci ktorzy cos tam pokopali w 1 czy 2 lidze. Po transferze Tomala czytalem jakies komentarze kibicow Arki, ze szrot, ze nie dalo sie na niego patrzec, nie mial mecuz bez bledu. Najwyrazniej gral tam bo byl wtedy mlodziezowcem

dzis gra Skra z Kaliszem wiec poznamy nasze miejsce na koniec roku


Bo tu też trzeba dodać, że za Paszy mieliśmy na bramce Szewczyka… to już lepiej byłoby nikogo nie mieć na bramce i dołożyć napastnika. Swoją drogą, słyszałem taką plotkę, nie wiem na ile prawdziwą, że podobno Szewczyk grał zamiast Leszczyńskiego, bo lepiej grał nogami, a to było dla Paszy ważniejsze pod tą jego tiki-padake w polu karnym. Dobrze ze już go nie ma klubie, bo pewnie u Musiała też by grał….

lucero
Posty: 1366
Rejestracja: sob sie 28, 2004 7:16 pm

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: lucero » wt lis 26, 2024 5:15 pm

pawcio pisze:Dobrze ze już go nie ma klubie, bo pewnie u Musiała też by grał….


Dorian wybronił kilka setek z Podbeskidziem a i tak dostał zjebke na konferencji bo nie sprawdził się jako rozgrywający. Najwyraźniej mało z nas rozumie sens zabawy w polu karnym a także to ze bramkarz głównie powinien bronić

MISIEK72
Posty: 1642
Rejestracja: pn paź 08, 2007 3:20 pm

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: MISIEK72 » śr sty 01, 2025 9:20 pm

Z tego co słychać podkarpacki cham zbroi się przed wiosną.
Sołtys wymienił kierownika PGR i ma rzucić groszem na wymianę konfekcji.
Gustowną turecką konfekcję z przełomu lat 80/90 mają zastąpić odrobinę nowsze wdzianka. Zobaczymy czy waciaki i kufajki z lumpexu zrobią robotę. Na razie się okazało, że na schodzony serbski towar z Rzeszowa nie starczyło kasy i ten prawdopodobnie wyląduje w Lubaczowie.
W Kolbergu również szykowała się rewolucja i już witano ukraińskich dobrodziejów.
Okazało.sie jednak, że ukraińców nie będzie a Wildschwein wcale nie zamierza rezygnować z rządów.
Przyszedł sanepid i zamknął do odwołania smażalnie ryb
na osiedlu Solne Zdroje i jak na razie Haken jest w dupie.
Z punktu widzenia nowohuckiego Julka najważniejsze rzeczy dzieją się w Gdańsku,gdzie przy ulicy Pokoleń Lechii Gdańsk 1 zamknięto do odwołania betoniarnie,
która była winna Julkowi całkiem pokaźną sumę za pewna transakcję z niedalekiej przeszłości. Istnieje realna groźba, że betoniarnia ogłosi upadłość a po pieniądzach zostanie tylko wspomnienie.

bn
Posty: 3288
Rejestracja: pt maja 06, 2005 10:17 pm
Lokalizacja: 100% KRK

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: bn » śr lut 05, 2025 7:24 pm

Jesień można podsumować jako sinusoidę. Najpierw falstart. A grę zawodników w pierwszym okresie można uznać jak kilka stopni poniżej drugoligowego poziomu rozgrywek. Tu dodam na marginesie, że w tamtym okresie trener się dziwił, bo według niego nowi zawodnicy świetnie się prezentowali w sparingach. Czy to jednak nie wina doboru sparingpartnerów (podobnie jak teraz większość z niższych lig)?

Później niespodzianka, bo nagła odmiana na plus i zespół nabył duszę. Widać, że stworzył się wtedy zespół jako całość. Drużyna pożegnała się z Marcinem Budzińskim, co mogło być zbiegiem okoliczności, ale może miało pozytywny wpływ na drużynę. Przed meczem z Zagłębiem II na wyjeździe byliśmy blisko niesamowitego współczynnika 2 punktów średniej na mecz. Brawo.

Po drodze mieliśmy jeszcze puchar i tu moim zdaniem trener zupełnie niepotrzebnie odpuścił w połowie mecz z Piastem, traktując go niejako jak sparing. W podstawowym składzie wyszła ledwie połowa podstawowych normalnie zawodników. Mimo że w tym składzie i po zmianach mało nie było awansu, za co chwała piłkarzom, moim zdaniem traktowanie pucharu jak sparingów nie jest dobrym podejściem. Na tym poziomie rozgrywek, puchar z klubem ekstraklasy to dla nas jak nie przymierzając dla klubu ekstraklasy europejskie puchary. Kasalik nie wpuścił połowy rezerwowych na mecz z Monaco, aby priorytetowo potraktować ligę, i choć wtedy na koniec akurat spadliśmy to raczej nie z tego powodu....

No i ostatni okres, w którym potraciliśmy dużo punktów. Strata do prowadzącej trójki jest dość astronomiczna. Natomiast przewaga nad strefą spadkowo-barażową daje za to pewien komfort, choć nie powinna uśpić czujności.

Moim zdaniem zapowiedzi walki o awans nie mają obecnie uzasadnienia. Nie ma - zwłaszcza po osłabieniach - na tyle silnego składu, a pierwsza trójka już zupełnie odjechała. W rundzie wiosennej o punkty może być trudniej bo wielu rywali się wzmacnia aby nie spaść bądź trafić do baraży o awans, a my już chyba w każdym przypadku nie będziemy mieć na razie mocniejszego składu. Cieszy natomiast, że mamy solidne miejsce w czołówce drugi rok z rzędu. Warto to docenić po wieloletniej tułaczce w niższych ligach i kilkuletnim zimowaniu w strefie spadkowej na naszym obecnym trzecim poziomie.

mr.Vitaminka
Posty: 2400
Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm

Re: Podsumowanie jesieni '24

Postautor: mr.Vitaminka » śr lut 05, 2025 8:25 pm

bn pisze:Cieszy natomiast, że mamy solidne miejsce w czołówce drugi rok z rzędu


Racja.

Dla przypomnienia:

sezon aktualny: 29 punktów (5. - 7. miejsce)

sezon poprzedni: 30 punktów (5. miejsce)

Niemal jak od linijki.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!