Hutnik - Orzeł Balin

Wszystko o nowym, NASZYM Hutniku.

Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero

patryk
Posty: 717
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:01 am

Postautor: patryk » pn kwie 02, 2012 10:35 pm

lucero

Nie szukam drugiego dna. Po prostu po eskapadzie do Balina byłem "lekko" wkurwiony. Nie rozumiem pewnych decyzji trenera, ale nie ja jestem od tego żeby go rozliczać.
Po prostu zapachniało mi taktyką tysiąca podań do bramkarza (który patrząc na aktualną formę nie wiadomo dlaczego broni w I składzie)
Poza tym wiesz dobrze, że akurat ja - odkąd kibice/koledzy przejęli odpowiedzialność za klub NIGDY nie doszukiwałem się w ich działaniach drugiego dna.

ksh72

Miałem już zostawić Twoją odpowiedź, ale łopatologicznie szarpnę się na komentarz raz jeszcze. Zgoda, z klubu potencjalnie może odejść każdy zawodnik. Uważam że jeśli na ławce ląduje nagle bramkarz, który radził sobie całkiem przyzwoicie, a zastępuje go kolega który puszcza wszystko to warto chociaż na forum poruszyć ten temat. Wspomniałeś o obronie. Prawda gra słabo, ale tu alternatywa jest mniejsza, a np. Bienias przy Kusaku grał pewnie, a teraz to kopie się po czole tak jak w Balinie (moja opinia).
Twierdzisz, że jak jego tata (Stępniowskiego) to czyta to powinien go "wyrwać stąd"... Stary oni to chcieli zrobić już zimą, ale złapał kontuzję i pozostał. Nie został banitą jak Cichy, tylko w nagrodę pierwszym bramkarzem. Ok gdyby jeszcze coś za obronę naprawił, wybronił to niech sobie broni nawet do końca sezonu. Niestety jedyne co skutecznie robi przez cały mecz, to zachęca obrońców żeby mu podawali i stwarza tym samym zagrożenie do spółki z obroną właśnie. Ma parcie na rozgrywanie piłki, ale to chyba jego głównym zadaniem na dzień dzisiejszy nie jest. To moje zdanie. Do tego zauważyłem, że strasznie drażliwy jesteś na punkcie postów krytykujących bramkarza vel odnoszących się do trenera bramkarzy. Jakaś osobista krucjata? Nie musisz odpowiadać - to tylko forum, życie pokaże czy pewne decyzje były słuszne. Dodam też, że nie jestem do Stępniowskiego uprzedzony. Prywatnie nawet go nie znam Kusaka również. Ot taki ze mnie zjadacz chleba z trybun :lol:
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy :) z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"

Awatar użytkownika
stefan batory
Posty: 788
Rejestracja: pn paź 01, 2007 2:25 am

Postautor: stefan batory » pn kwie 02, 2012 11:27 pm

Moim zdaniem fakt, że piłka często wracała do naszej bramki wynikał z sytuacji na boisku, agresywnego pressingu rywala itd a nie ambicji Stępniowskiego do rozgrywania. Każdy się zgodzi, że nie jest w najlepszej formie ale nie róbmy z niego kozła ofiarnego, nie on jeden gra poniżej swoich możliwości.
HUTNICZY KLUB SPORTOWY

ksh72
Posty: 2765
Rejestracja: pt sie 27, 2004 3:32 am

Postautor: ksh72 » pn kwie 02, 2012 11:49 pm

no to cie rozczaruje.
do Stepniowskiego to ja jestem uprzedzony za jego zachowanie z czasow Przytuly, ale nie widze powodu zeby robic z niego jedynego winnego, mimo to zdziwie sie jak teraz znow wyjdzie w skladzie.
za ciagle granie przez bramkarza pewnie winna jest "taktyka", a jej nie ustalaja zawodnicy.
Cichy na banicje skazal sie sam nie zgadzaja sie na warunki

luke.krak - nieobecny nie moze nic sugerowac Paszkiewiczowi.
Ostatnio zmieniony wt kwie 03, 2012 12:22 am przez ksh72, łącznie zmieniany 1 raz.

Gumezi
Posty: 548
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 2:46 pm
Lokalizacja: z placu

Postautor: Gumezi » wt kwie 03, 2012 12:10 am

Kusak jest lepszym bramkarzem,nie zawalił nam żadnego meczu.Stępniowski broni słabo i zjebał w Kleczy,Piaskach i Balinie.tyle w temacie...
my Hutnika wierni fani,z Nowej Huty chuligani

ksh72
Posty: 2765
Rejestracja: pt sie 27, 2004 3:32 am

Postautor: ksh72 » wt kwie 03, 2012 12:19 am

Gumezi pisze:Kusak jest lepszym bramkarzem,nie zawalił nam żadnego meczu.Stępniowski broni słabo i zjebał w Kleczy,Piaskach i Balinie.tyle w temacie...


http://www.youtube.com/watch?v=rTrQncmxpVM

bramki 0.30min 2.00 min
niestety nie widze jego winy
to moj ostatni post w temacie, bo sie okaze ze z nim wodke przed meczami pije :wink:

Gumezi
Posty: 548
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 2:46 pm
Lokalizacja: z placu

Postautor: Gumezi » wt kwie 03, 2012 12:26 am

przy drugiej bramce nie widzisz błędu bramkarza???
my Hutnika wierni fani,z Nowej Huty chuligani

patryk
Posty: 717
Rejestracja: sob sie 28, 2004 11:01 am

Postautor: patryk » wt kwie 03, 2012 6:59 am

Przy drugiej bramce jak dla mnie to swój udział jednak ma.
Na jakie warunki nie zgodził się Cichy po tym jak nie wyszedł mu transfer? Może być priv.

P.s. To dobrze że nie pijesz z nim wódki - ponoć sportowcom nie służy
:lol:
dzuhas pisze:Porazony piorunem miazdzy :) z drugiej strony powinno byc "trener pogryziony przez dziki i zgwalcony przez przejezdzajacego nieopodal na rowerze bialego misia"

Awatar użytkownika
blazernh
Posty: 332
Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 8:14 pm
Lokalizacja: N.SZKOLNE.H
Kontakt:

Postautor: blazernh » pt kwie 06, 2012 10:47 pm

Jest jakiś filmik z dopingu ?
Hutnik NOWA HUTA

Huciu
Posty: 63
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 9:00 pm
Lokalizacja: 2PL

Postautor: Huciu » pt kwie 06, 2012 11:08 pm

Obrazek

ksh72
Posty: 2765
Rejestracja: pt sie 27, 2004 3:32 am

Postautor: ksh72 » sob kwie 07, 2012 8:45 pm

http://www.youtube.com/watch?v=Koz3QZ6- ... ture=share

uprasza się operatora HutnikTV o wybieranie kulturalniejszego otoczenia, ewentualnie o mniej czuły mikrofon :lol:
lub emitowanie filmiku w późnych godzinach nocnych

Sagram
Posty: 438
Rejestracja: czw lis 25, 2004 9:46 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Sagram » sob kwie 07, 2012 10:11 pm

Witam!

1 połowa - przespana - z tych - juz nigdy więcej bo nic z tego awansu nie bedzie

2 polowa - to juz standart - powinnismy minimu z trojke z balinem pojechac - ups - kiedy odzyskamy skutecznosc , kiedy zaskoczy... oby jak najszybciej!

ps
co do karnego /4,40min/ nie podyktowanego przez sedziego tego spotkania /niejaki Mariusz Kuś - Tarnow/ -to ten z tych ewidentnych - zawodnik z nr 16 z balinu nawet nie chcial kopnac pilki. Tylko z premedytacja odepchnal Gujowego powodujac jego upadek i jednoczesnie uniemoliwiajac oddanie normalnego strzalu - tak patrzac juz na chlodno - jak on tego nie gwizdnal - musial to zrobic!

pzdr
Hutnik 1950 KRAKÓW