Sezon 2020/21 - transfery, sparingi, info
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Oglądałem mecz z Wieczystą i pozwolę sobie wstępnie ocenić zagranicznych graczy:
Abdallah Hafez - wypadł moim zdaniem najlepiej. Wyróżnił się w ataku jak i w obronie. Parę razy wszedł bardzo ostro w nogi przeciwników. W ataku rozgrywał krótką piłką z pozytywnym skutkiem w okolicach szesnastki co na poziomie polskiej III ligi jest rzadkością.
Adisa Monsuru - miałem okazję widzieć go w tym sezonie w Zembrzycach. Gra tam jeszcze Sani Abubakar i Ismaila Balogun. Z trójki Nigeryjczyków najlepszy jest właśnie Monsuru. Dziwne że występuje na tak niskim szczeblu rozgrywek. Z Wieczystą zagrał solidnie i wywalczył karnego. Ma ciąg na bramkę.
Aaron Ibilola - nie wiedziałem go we wcześniejszym sparingu, ale z Wieczystą wydaje się że wypadł najsłabiej. Co prawda błysnął parokrotnie, ale zepsuł też kilka zagrań. Na pewno jest lepszym piłkarzem niż Monsuru, ale może okazać się graczem nieco chimerycznym, który da nam zwycięstwo w jednym meczu, a w dwóch kolejnych zagra poniżej oczekiwań. Monsuru z kolei może dać pewną stabilność, ale na pewnym średnio umiarkowanym poziomie.
Abdallah Hafez - wypadł moim zdaniem najlepiej. Wyróżnił się w ataku jak i w obronie. Parę razy wszedł bardzo ostro w nogi przeciwników. W ataku rozgrywał krótką piłką z pozytywnym skutkiem w okolicach szesnastki co na poziomie polskiej III ligi jest rzadkością.
Adisa Monsuru - miałem okazję widzieć go w tym sezonie w Zembrzycach. Gra tam jeszcze Sani Abubakar i Ismaila Balogun. Z trójki Nigeryjczyków najlepszy jest właśnie Monsuru. Dziwne że występuje na tak niskim szczeblu rozgrywek. Z Wieczystą zagrał solidnie i wywalczył karnego. Ma ciąg na bramkę.
Aaron Ibilola - nie wiedziałem go we wcześniejszym sparingu, ale z Wieczystą wydaje się że wypadł najsłabiej. Co prawda błysnął parokrotnie, ale zepsuł też kilka zagrań. Na pewno jest lepszym piłkarzem niż Monsuru, ale może okazać się graczem nieco chimerycznym, który da nam zwycięstwo w jednym meczu, a w dwóch kolejnych zagra poniżej oczekiwań. Monsuru z kolei może dać pewną stabilność, ale na pewnym średnio umiarkowanym poziomie.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo
Własnie to są dobre oznaki przygotowań , z tego co pamietam to w poprzednich sezonach meczami przygotowawczymi nasi grajkowie nas nie rozpieszczali ,czego pozniej byly efekty słabego rozpoczęcia rundy wiosennej .A dzis bardzo dobrze to wygladało w sparingu ,widać świeżość ,mam nadzieje ze teraz zdominujemy ligę nawet z takiki druzynami jak MOTOR
W tamtym sezonie nasz trener co mnie zajebiscie wkurwiało w kazdym sparingu grał prawie każdą połowę innym składem i to sie odbiło na lidze dopiero w drugiej połowie sezony jak sie chłopaki zgrali zaczeło rzreć i odleciały słabe ogniwa z pierwszego skladu typu Pyciak i Ogar. Teraz fajnie że gramy chociaż w pierwszej połowie mozliwie pierwszym skladem zeby się zgrywać na pewno da to efekty w lidze bo dużo zagrań gra sie na pamięć i przewiduje sytuację. Inna sprawa ze sklad jest ustabilizowany i trener ma możliwość szukania slabych ogniw w przygotowaniach, oby do ligi tak to wyglądało że gramy prawie jednym skladem w koncu od tego sa sparingi zeby oprócz próbowania różnych rozwiązań zgrywac druzyne czego dotychczas brakowało
Skład zupełnie inny. Święty zagrał pierwszą połowę, Tetych cały mecz. I tyle pierwszego składu. Kędziora (kontuzja w pierwszej połowie) zagrał na środku obrony z Leśniakiem. Z przodu Matysek (w drugiej połowie druga ż.k =cz.k i gramy w 10 do końca) z mudżinkiem(Monsuru). Na skrzydle drugi mudżinek (Aaron) i sporo młodzieżowców.
Biało - Błękitno - Niebieskie barwy.....Królewskie barwy