Hutnik - Zagłębie Lubin II
Moderatorzy: dUfio, majlech, lucero
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Ale Słomka już ok?
- metal
- Site Admin
- Posty: 3415
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
tomabon pisze:Ale Słomka już ok?
Mistrz ciętej riposty


Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Slomka moze i strzelil super gola na wage wygranej, ale dalej jakis taki przecietny jak dzisiejszy mecz. Duzo strat, duzo kiwania sie Sowinskiego , zamiast walic na brame to w nastepny drybling wchodzi. W Zaglebiu jak zawsze kozak Jach, na kazdej pozycji, najpierw wybija u siebie spod bramki a za chwile pierwszy przy kontrze. Wazne 3pkt!
-
- Posty: 2400
- Rejestracja: pn sie 29, 2005 3:19 pm
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Andrew pisze:Slomka moze i strzelil super gola na wage wygranej, ale dalej jakis taki przecietny jak dzisiejszy mecz. Duzo strat, duzo kiwania sie Sowinskiego , zamiast walic na brame to w nastepny drybling wchodzi. W Zaglebiu jak zawsze kozak Jach, na kazdej pozycji, najpierw wybija u siebie spod bramki a za chwile pierwszy przy kontrze. Wazne 3pkt!
to tyle, jeśli chodzi o "ciętą ripostę"



mam taką propozycję dla wszystkich. wejdźcie sobie na 90minut.pl, kliknijcie po lewo: II liga. Następnie wejdźcie w statystyki i u góry wpiszcie pod napisem: Tabele ligowe wg dat, pierwszą datę np 2025-01-01. wyjdzie Wam tabela z tego roku i tym się posiłkujcie w ocenie naszych najbliższych rywali. Dla leniwych napiszę, że po dzisiejszej wygranej jesteśmy w środku stawki i właśnie dzięki dzisiejszej wygranej wyprzedziliśmy w tej tabeli Zagłębie II. obecnie nasza "siła" to dokładnie jeden punkt różnicy pomiędzy Wieczystą (od dołu) i Rekordem (od góry). Dlatego każdy mecz trzeba docisnąć kolanem i śrubować wynik punktowy.
Wawrów! <oklaski> Wawrów!
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Trener na pomeczowej konfie też raczej realistycznie, że punktowo stoimy dobrze, ale jeśli chodzi o grę to skupia się na tu i teraz, bo do awansu to nam raczej daleko.
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
10 dni temu skrytykowałem Słomkę, że mało biega i mało goli strzela i, że będę go dalej obserwował. Ewidentnie Wojtek czyta nasze forum i wziął sobie do serca moja słowa
. Wciąż biega nie zawiele, ale jak będzie strzelał nam zwycięskie gole, to jak dla mnie całe mecze może przeleżeć przy chorągiewce.
Rezerwy Zagłębia zawsze nam nie leżały. I tak było i tym razem. Pokazali, że są bardzo dobrą drużyną i zasłużyli na remis. Dlatego, że nie było widać, że 88 minut grali w 10.
Myśmy powinni byli już do przerwy prowadzić 3-0. I byłyby spokój i festiwal goli. Ale niestety chłopcy Hutnicy partaczą sytuacje niemiłosiernie. Chcą chyba wejść z piłką do bramki. Żaden nie potrafi celnie przywalić z 15 metrów.
Moim zdaniem czerwona kartka była niesłuszna, ponieważ jeśli się nie mylę, kiedy sędzia dyktuje rzut karny to jest tylko żółta. Czerwona w przypadku faulu poza polem karnym.
W drugiej połowie nam się też należał karny za faul na wychodzącym Sowińskim.
Kolejna rzecz świadcząca o niemocy chłopców Hutników to taka, że Zagłębie miało tylko jedną żółtą kartkę i to za pretensje po czerwonej. Za to u nas było aż 5. Coś tu jest nie halo. Bo powinno być na odwrót, ponieważ to goście grali w osłabieniu.

Rezerwy Zagłębia zawsze nam nie leżały. I tak było i tym razem. Pokazali, że są bardzo dobrą drużyną i zasłużyli na remis. Dlatego, że nie było widać, że 88 minut grali w 10.
Myśmy powinni byli już do przerwy prowadzić 3-0. I byłyby spokój i festiwal goli. Ale niestety chłopcy Hutnicy partaczą sytuacje niemiłosiernie. Chcą chyba wejść z piłką do bramki. Żaden nie potrafi celnie przywalić z 15 metrów.
Moim zdaniem czerwona kartka była niesłuszna, ponieważ jeśli się nie mylę, kiedy sędzia dyktuje rzut karny to jest tylko żółta. Czerwona w przypadku faulu poza polem karnym.
W drugiej połowie nam się też należał karny za faul na wychodzącym Sowińskim.
Kolejna rzecz świadcząca o niemocy chłopców Hutników to taka, że Zagłębie miało tylko jedną żółtą kartkę i to za pretensje po czerwonej. Za to u nas było aż 5. Coś tu jest nie halo. Bo powinno być na odwrót, ponieważ to goście grali w osłabieniu.
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Według ostatnich wytycznych sędzia absolutnie nie popełnił błędu. Może co prawda za faul w polu karnym ukarać zawodnika tylko żółtą kartką ale interpretacja faulu zależy od niego. W przypadku kiedy zawodnik broniący zatrzyma zawodnika atakującego poprzez złapanie, ciągnięcie lub popchnięcie zawsze obejrzy czerwoną kartkę. Tu zdaje się było wejście z wielkim impetem i popchnięcie więc dezyzja jak najbardziej słuszna.
-
- Posty: 1109
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:49 pm
- Lokalizacja: Kraków.
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Bardzo sie ciesze, ze rozwijamy sie pod wzgledem przepisow pilki noznej. Moj poprzednik ma racje a ja spiesze z dokladnym wytlumaczeniem.
Po pierwsze rozstrzygamy, czy nastapilo DOGSO, czyli przerwanie realnej szansy na zdobycie bramki. W takiej sytuacji musza zgadzac sie WSZYSTKIE 4 czynniki
- Brak obroncow na tyle blisko zeby mieli szanse zatrzymac napastnika
- Kierunek w ktorym podaza zawodnik
- Odleglosc od bramki
- Panowanie w tej sytuacji nad pilka.
Jesli przewinienie jest poza polem karnym i jest DOGSO, wtedy zawodnik otrzymuje bezposrednio czerwona kartke.
Jesli przewinienie jest w polu karnym to oceniamy czy obronca atakowal pilke (mial mozliwosc jej atakowania) czyli ewentualny wslizg.
Jesli pcha, lapie za koszulke lub popelnia inne przewinienie bez checi/mozliwosci zagrania pilki to wtedy z automatu czerwona kartka.
Bardzo dobra decyzja sedziego.
Po pierwsze rozstrzygamy, czy nastapilo DOGSO, czyli przerwanie realnej szansy na zdobycie bramki. W takiej sytuacji musza zgadzac sie WSZYSTKIE 4 czynniki
- Brak obroncow na tyle blisko zeby mieli szanse zatrzymac napastnika
- Kierunek w ktorym podaza zawodnik
- Odleglosc od bramki
- Panowanie w tej sytuacji nad pilka.
Jesli przewinienie jest poza polem karnym i jest DOGSO, wtedy zawodnik otrzymuje bezposrednio czerwona kartke.
Jesli przewinienie jest w polu karnym to oceniamy czy obronca atakowal pilke (mial mozliwosc jej atakowania) czyli ewentualny wslizg.
Jesli pcha, lapie za koszulke lub popelnia inne przewinienie bez checi/mozliwosci zagrania pilki to wtedy z automatu czerwona kartka.
Bardzo dobra decyzja sedziego.
Hutnik 1950 KRAKÓW.
- metal
- Site Admin
- Posty: 3415
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 5:01 pm
- Lokalizacja: http://www.Hutnik.krakow.pl
- Kontakt:
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Winnetou pisze:Myśmy powinni byli już do przerwy prowadzić 3-0. I byłyby spokój i festiwal goli. Ale niestety chłopcy Hutnicy partaczą sytuacje niemiłosiernie. Chcą chyba wejść z piłką do bramki. Żaden nie potrafi celnie przywalić z 15 metrów.
Lech I Kotwicą lubią to.

Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Na szczęście wygrana, ważne 3 punkty, super za udaje się przepychać takie mecze.
Wielkie brawa i podziękowania dla Słomki, za bramkę na wagę 3 punktów! Ale swojego zdania nie zmieniam - jest jednym ze słabszych naszych zawodników, miejsce w składzie ma chyba tylko po znajomości.
A tym którzy zwracali uwagę na minę Frątczaka po pierwszych wygranych - zwróćcie uwagę na minę trenera w szatni po dzisiejszym meczu
Wielkie brawa i podziękowania dla Słomki, za bramkę na wagę 3 punktów! Ale swojego zdania nie zmieniam - jest jednym ze słabszych naszych zawodników, miejsce w składzie ma chyba tylko po znajomości.
A tym którzy zwracali uwagę na minę Frątczaka po pierwszych wygranych - zwróćcie uwagę na minę trenera w szatni po dzisiejszym meczu

Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
A tym którzy zwracali uwagę na minę Frątczaka po pierwszych wygranych - zwróćcie uwagę na minę trenera w szatni po dzisiejszym
Dorian troche radosniejszy ostatnio, wyglada to teraz tak jakby oni sie zamienili z trenerem na miny.
Dorian troche radosniejszy ostatnio, wyglada to teraz tak jakby oni sie zamienili z trenerem na miny.
Re: Hutnik - Zagłębie Lubin II
Odnośnie sędziowania to uważam że strasznie słaby gość mimo dobrej decyzji z karnym. Nie miał może trudnego meczu do sędziowania ale dla mnie śmiesznym było jak Zagłębie zaczyna po stracie drugiej bramki a Jach stoi na połowie naszej i to grubo z 10 metrów od środka. I nie ważne że zaraz skończył mecz. Nie do patrzenie.
W pierwszej połowie gdyby pan Słomka był bardziej zdecydowany to możliwe że Zagłębie grało by w 9. Sytuacja gdzie ich piłkarz sankami wybija piłkę. Gdyby tak Wojtek był pierwszy przy piłce i chłop w niego trafił mielibyśmy przewagę liczbowa. Pytanie co z zawodnikiem by się stało.
Co do naszych grajków to strasznie nie dokładnie i wolno...
Kuzimski to jest fajny napastnik , szkoda że ta jego główka nie weszła.
W pierwszej połowie gdyby pan Słomka był bardziej zdecydowany to możliwe że Zagłębie grało by w 9. Sytuacja gdzie ich piłkarz sankami wybija piłkę. Gdyby tak Wojtek był pierwszy przy piłce i chłop w niego trafił mielibyśmy przewagę liczbowa. Pytanie co z zawodnikiem by się stało.
Co do naszych grajków to strasznie nie dokładnie i wolno...
Kuzimski to jest fajny napastnik , szkoda że ta jego główka nie weszła.