Postautor: dUfio » pn maja 27, 2019 11:40 pm
niech ten trenerek już nie robi z siebie ofiary krwiożerczego systemu, który zmusza go do wystawiania juniorów bez jaj
to jest Polska, tu się kombinuje, kalkuluje i każdy chce ugrać coś dla siebie
można jechać na romantyzmie jak Garbarnia, która leci z hukiem i dziurą budżetową z 1 ligi
poza tym nie jest tak oczywiste, ze każdy może sobie wystawiać ile chce juniorów, bo po pierwsze to trzeba ich miec, po drugie 20-22 kolejki każdy gra o swoje cele, awans, utrzymanie, i tak na prawdę dopiero potem wylania się kilka ekip, które mają pewny byt, zerowe szanse na awans i mogą coś pokombinować ze składami, ale fakty są takie, że jeżeli ktoś przez 2/3 sezonu nie nabił punktów, grając "normalnie" juniorami to się raczej w wyliczance PJS za bardzo nie liczy
dla potwierdzenia tabela z pazdziernika:
1 Soła 5035
2 Orlęta 3921
3 Motor 3759
4 Stal K 3606
5 Hutnik 3190
Motor wypadl tuż za 4, wdarla się Wolka, ktora wtedy byla w srodku
kto wie, czy to nie jest niepowtarzalna okazja złapania 4 srok za ogon (Puchar, Hutnik II zostaje w KO, PJS, CLJ) nikt nie wie, jak się potoczy kolejny sezon, ale raczej bedziemy o cos walczyc, albo awans, albo utrzymanie;) i raczej szans na takie szachy juz nie będzie
oczywiscie kazdy kij ma dwa końce - nie ma się co dziwić, że ludzie, którzy nie siedzą aż tak w temacie dziwią się/martwią/wkurwiają, że druzyna, która była liderem po 1 rundzie, do obecnego lidera ma ponad 20 punktów straty
niestety kosztem PJS są wyniki i hujowa frekwencja - coś za coś (choć nie jest powiedziane, że walilyby na Suche Stawy tłumy)
oczywiscie mam nadzieje, ze wszystko dzieje się po cos i jest to swego rodzaju inwestycją, krokiem w tył, a nie nowym sposobem na funkcjonowanie klubu