forum.hutnik.krakow.pl

Bardzo ważne 3 punkty. W tej sytuacji to chyba byl najważniejszy mecz wiosny jak do tej pory . Spory łyk świeżego powietrza. KKS nie wyglądał na drużynę która dąży do zwycięstwa za wszelką cenę ( chyba casus Kotwicy - nie ma sianka nie ma granka) a mimo to był dla nas bardzo groźny. Jak widać sugestie podziałały i trener trzymał Chmiela z daleka od naszego pola karnego. Niech jeszcze przyspawa Kowalskiego ( jak zwykle mocno zamieszanego w utratę gola)do ławki rezerwowych i będzie lepiej niż gorzej. Głogowski na prawej obronie to nieporozumienie. To co chłop z Kalisza wyprawiał na tamtej stronie w 1 połowie to nie do wiary.
Kieliś prawa,a Głogowski z Tarasovsem do środka .
Jakieś 6 punktów do utrzymania chyba powinno wystarczyć a o czymś więcej nie ma co fantazjować .

Kieliś na prawo skrzydło, nie obrona. To jest zabijanie jego możliwości w ataku. Wcześniej były remisy i porażka. Teraz pozmieniał Musiał zawodników i coś drgnęło. Nie jest fanem Hoyo, ale ktoś musi grać na środku obrony. Chyba, że w następnym meczu Głogowski do środka, a Hoyo na prawą obronę. Cały czas widać, brak ściągnięcia w zimie prawego obrońcy.

Powiedz Alex ze zartowales z tym Hoyo na prawej obronie....

Jakby Hoyo grał na prawej z KKSem to by się piątką skończyło...gość u nich miał niezłe turbo

Obrona która została ustawiona jak w ostatnim meczu już dawno tak powinna funkcjonować w sytuacji kiedy nie ma nikogo uczciwego na prawą stronę obrony. Kieliś powinien grać jak najwyżej prawo skrzydłowy na pozycji 10 czy jako drugi podwieszony napastnik żadna obrona. Ustawianie go na tej pozycji to od początku było nieporozumieniem.

Tym bardziej że chłopak można powiedzieć dwa gole strzelił bo samobój był po jego wrzutce. Kieliś niech gra wyżej, Głogowski nawet dobrze zagrał na prawej obronie jak na pierwszy raz.

luke.krak pisze:Tym bardziej że chłopak można powiedzieć dwa gole strzelił bo samobój był po jego wrzutce. Kieliś niech gra wyżej, Głogowski nawet dobrze zagrał na prawej obronie jak na pierwszy raz.

Nie grał pierwszy raz, za czasów Kubowicza i Wengera grywał na prawej stronie

Z tym Hoyo na obronie, oczywiście była ironia. Chłopak w ogóle nie powinien grać w Hutniku. Nie wiem czy odnalazł by się w takich Jaśkowicach. Z drugiej strony, każdemu ktoś nie pasują na tą prawą stronę. Chmiel nie, Jania nie, Kieliś nie, Hoyo nie, Głogowski nie. To kogo tam dać, w takim razie

Tak jak wspomniane zostało wyżej. Za czasów Wengera i Kubowicza Głogowski grał właśnie na prawej obronie. W zeszłej rundzie, z daje się w Lublinie był najlepszy na boisku, a również grał na prawej obronie.

Alex pisze:Z tym Hoyo na obronie, oczywiście była ironia. Chłopak w ogóle nie powinien grać w Hutniku. Nie wiem czy odnalazł by się w takich Jaśkowicach. Z drugiej strony, każdemu ktoś nie pasują na tą prawą stronę. Chmiel nie, Jania nie, Kieliś nie, Hoyo nie, Głogowski nie. To kogo tam dać, w takim razie

Tak jak wspomniane zostało wyżej. Za czasów Wengera i Kubowicza Głogowski grał właśnie na prawej obronie. W zeszłej rundzie, z daje się w Lublinie był najlepszy na boisku, a również grał na prawej obronie.

Leszek Walankiewicz wróć

Moim zdaniem z obecnej kadry tylko Glogowski na boku obrony. Ma przynajmniej zwrotność nie jak Hiszpański gwiazdor Hoyo. Tez nie rozumiem co oni w nim widzą, czy na treningach taki kozak? Ale w Wieczystej tez na nim szybko się poznali. Tylko jak na boku Glogowski to wtedy na środku musi być Hoyo bo , bo mamy taką szeroka kadrę. Można kielisia dać na bok , tylko jak nie ma lelka to z przodu musialbybyc Chmiel. Wiec I tak źle I tak nie dobrze. A co z budzikiem, jak dobrze kojarzę to nie powstał z ławki nawet?

Trzeba szczerze przyznać, że Budziński jako najlepiej zarabiający zawodnik Hutnika jest totalnym niewypałem transferowym i z końcem czerwca należy go pożegnać bez żalu.

Ale co z nim bo 5 kolejek nie grał, bez formy czy co?

wynik tego meczu, biorąc pod uwagę serie obu druzyn w tym roku, to idealne podsumowanie tej ligi
moze i fantazjowac nie ma co, ale grac trzeba do konca biorac pod uwage perypetie Radunii i ŁKSu


swoja droga jesli faktycznie w barazach jest wolny los zamiast uczestnictwa w nich kolejnej druzyny z tabeli to bardzo slabo

powinno byc tak jak w sezonie 08/09. Wówczas w barazu z Jeziorakiem zagralismy z 3miejsca

W związku z tym, że Korona II Kielce nie może awansować na szczebel centralny, awans wywalczył wicemistrz - LKS Nieciecza, zaś w barażu zagra 3. drużyna - Hutnik Kraków.

takie wolne losy to mocne ulatwienie dla ekipy ktora go otrzyma

https://prawosportowe.pl/a/licencje-i-w ... atpliwosci

To jest z 2020 roku i może już nieaktualne.

Istnieje także możliwość, że druga drużyna jakiegoś klubu wywalczy awans albo zajmie miejsce barażowe uprawniające do gry w meczach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Wówczas, gdy pierwsza drużyna takiej ekipy, gra w tej bezpośrednio wyższej klasie rozgrywkowej, dany zespół „rezerw” nie ma możliwości awansu. Przypadek taki reguluje paragraf piąty uchwały:

„W sytuacji, gdy inna drużyna klubu/klubów uprawnionego do bezpośredniego awansu do klasy wyższej lub uprawnionego do udziału w meczach barażowych o udział w rozgrywkach klasy wyższej w następnym sezonie, występuje w rozgrywkach klasy wyższej, bezpośredni awans do tych rozgrywek lub prawo do udziału w meczach barażowych o udział w tych rozgrywkach w następnym sezonie uzyska klub/kluby sklasyfikowany na kolejnym miejscu tabeli rozgrywek klasy niższej.”

Jeśli ktoś ten przepis zmienił to znaczy , że jest najzwyczajniej w świecie popierdolony i tyle.

W regulaminie na ten sezon jest zapis który mówi, że
do meczów barażowych 2 ligi o awans do 1 ligi mogą być uprawnione wyłącznie drużyny z miejsc 4-6 które otrzymają licencję na 1 ligę .
Czyli gdyby żadna z tych drużyn nie otrzymała licencji to baraże by się nie odbyły i nikt by nie awansował?
Chyba tak. Zajebiste te przepisy.