Postautor: Aldaris » śr maja 13, 2020 4:55 pm
Nie dziwię się Motorowi i całemu temu środowisku że prą po swoje. Już od jakiegoś czasu nie mogą się wygramolić z III ligi, a mają ku temu wszelkie predyspozycje czyli stadion, kibiców, pieniądze i miasto za sobą. Przegrali u nas trochę niesprawiedliwie, bo nie było spalonego po którym zdobyli gola. Na rundę wiosenną mocno byli zdeterminowani i być może zrewanżowali by się nam z nawiązką w Lublinie na wiosnę. Była u nich fala wznosząca, ale stało się jak się stało. Trudno, każdego to dotknęło w jakiś sposób. Z jednej strony baraż to dobra sprawa. Skoro jest konflikt i obie strony stanowczo się zakopane przy swoich stanowiskach to takie rozwiązanie wydaje się optymalne. Niech faceci rozwiążą to po męsku. No ale z drugiej strony po co jest ten regulamin. To nie polityka czy sprawy społeczne gdzie mamy dwie równoważne racje, gdzie kompromis godzi obie strony. Dobry wywiad naszego prezesa, który w jasny i klarowny sposób wyjaśnił zasady w nim zawarte. Zgoda na baraż to de facto uznanie że ten dokument nie jest nic wart.
"Mnie sprawy tych dzikusów nie obchodzą. Ja jestem chrześcijaninem" - Zakari Lambo