Są chętni do gry
III liga piłkarska. Hutnik Nowa Huta szuka głównie pomocników.
Niecałe dwa tygodnie byli na urlopach zawodnicy Hutnika Nowa Huta. Zajęcia po poprzednim sezonie zakończyli 25 czerwca, a już 7 lipca rozpoczęli przygotowania do nowych zmagań. Jak można było się spodziewać, na pierwszym treningu zabrakło kilku z nich. Niektórzy nie zdążyli jeszcze powrócić, ale zabrakło przede wszystkim tych, którzy odchodzą z klubu z Suchych Stawów. Przesądzone już jest, że do drugoligowego Okocimskiego Brzesko przenosi się pomocnik 27-letni Michał Guja.
Spędził on w Hutniku trzy lata, będąc jednym z liderów i najskuteczniejszych graczy. – Jest to dla nas duża strata – przyznaje prezes Adam Gliksman. – Trudno nam jednak konkurować z mocniejszymi klubami i przebijać ich oferty. Z kolei szansę przenosin do ekstraklasy, dokładniej do Cracovii, miał inny gracz środkowej formacji, 18-letni Patryk Serafin, ale nie pojawił się w tym zespole na żadnych zajęciach i wszystko wskazuje, że wybrał inną ofertę. Co zaskakujące – z II ligi. Ma bowiem zostać zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Grałby tam pod okiem Jerzego Brzęczka, kiedyś rozgrywającego kadry. Opuszcza też Hutnika 20-letni napastnik Mateusz Lampart, który ma zostać wykupiony przez jedną z agencji menedżerskich. Jeszcze nie wiadomo, gdzie pójdzie. Odejdzie także pomocnik Andrzej Piszczewski (20 lat). Kilku innych graczy ma być wypożyczonych, ale jeszcze nie zdecydowano, kto i gdzie. Zostaje natomiast 22-letni pomocnik Mateusz Gamrot, który trenował z GKS Katowice (I liga). Nie opuści też Suchych Stawów 27-letni kapitan drużyny, Krzysztof Świątek, a w Hutniku obawiano się takiej możliwości. Również inni zawodnicy zadeklarowali pozostanie w klubie, chociaż niektórymi miały być zainteresowane pewne zespoły. – Nam najbardziej teraz zależy na graczach środka pola – mówi prezes Gliksman o zamiarach transferowych swego klubu. – Środki na ich pozyskanie będziemy mieli ze sprzedaży wspomnianych zawodników. Chętnych do gry w Hutniku mamy, niektórzy zgłaszają się sami. Głównie młodsi, bo opinia o pracy z takimi piłkarzami w naszym klubie wciąż jest bardzo dobra. Potrzeby krakowskiego klubu nie dziwią, gdyż odchodzą piłkarze występujący w tej formacji. Wśród sprawdzanych mają być także bramkarze. Przypuszczalnie wszystkich kandydatów będzie można zobaczyć podczas najbliższego
sparingu z Okocimskim, który zostanie rozegrany w sobotę (godz. 11) na Suchych Stawach. Są to zawodnicy nie tylko z naszego regionu. Jest nawet jeden gracz aż z Wielkopolski. Wątpliwe jest jednak, żeby wszyscy pozostali w Hutniku, gdyż na taki wydatek po prostu go nie stać.
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/ ... ,id,t.html
Sparing zatem jest o 10 czy o 11
